1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Pomocy
Autor Wiadomość
Marzena64 


Dołączyła: 11 Maj 2013
Posty: 20
Skąd: pOZNAŃ

 #1  Wysłany: 2013-05-11, 20:59  Pomocy


Witam
U mojego tatusia (75 lat) stwierdzono rak niedrobnokomórkowy lewego płuca z przerzutami do węzłów chłonnych, oraz tętniak aorty brzusznej. 14.05.2013 ma zgłosić się do przychodni onkologicznej. Powiedzcie co czeka mojego tatusia? Jak go przygotować na wizytę? Jak mu pomóc i mojej mamusi. Jestem załamana.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2013-05-11, 21:03  


Prosimy o wyniki badań, jakie były wykonane. Przede wszystkim TK klatki piersiowej, USG jamy brzusznej lub/i TK, informacje nt. pacjenta (czy na coś choruje przewlekle, w jakim jest stanie etc.).
_________________
 
Marzena64 


Dołączyła: 11 Maj 2013
Posty: 20
Skąd: pOZNAŃ

 #3  Wysłany: 2013-05-11, 21:11  


Witam
Na karcie ze szpitala napisano: rak niedrobnokomórkowy płata lewego, w jamie brzusznej po USG stwierdzono: wszystkie narządy w normie Tętniak aorty brzusznej 4,58cm. Tatuś choruje na miażdżycę tętnic dolnych. Poza tą chorobą nie choruje na nic. Obecni stracił na wadze z 80kg na 61. Nie ma apetytu, bardzo szybko się męczy. Ciśnienie prawidłowe. Jutro wezmę wypis ze szpitala od mamy i dokładnie podam wyniki badań. Dziękuję

[ Dodano: 2013-05-12, 11:42 ]
Podaję wyniki Taty:

KT klatki piersiowej z kontrastem.
W śródpiersiu rozległa masa otacza tchawicę, oskrzela główne obustronnie, oskrzela płatowe i początkowe odcinki segmentarnych obustronnie; masy nie można oddzielić od węzłów chłonnych przytchawicznych prawych, węzłów w ostrogach podziałowych wnęk, prawych przytchawicznych, pod cariną. Największe zmiany naciekowe odwnękowo w płacie górnym lewym, oskrzele górnopłatowe obturowane przed podziałem, obturowane początkowe odcinki LS1-2 i L3, L4. W płacie górnym cechy limfangiozy. Płat dolny bez zmian ogniskowych.
W prawym płucu cechy rozedmy, pasma zwłóknień oraz pojedyńcze guzki do 6 mm bez jednoznacznych cech meta.
W jamach opłucnej nie ma płynu, na opłucnej nie stwierdza się zmian guzkowych.
Wymiary mas w śródpiersiu: na wysokości podziału oskrzela pośredniego na skanie 132/5 - 78x50 mm, wokół lewego oskrzela górnopłatowego na sk 101/5 - 74x58 cm; węzeł do przodu od żyły głównej - 20x20 mm, węzeł prawy przytchawiczny dolny 23x23 mm.
Poszerzona aorta wstępująca 43 mm, miażdżycowa aorta zstępująca. Przepuklina rozworu przełykowego przepony 53x40 mm.

Trochę dużo.
Przepraszam ale przepisałam wszystko? Czy podać jeszcze wyniki bronchfiberoskopii. Pozdrawiam
 
jo_a 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 1951
Skąd: Górny Śląsk
Pomógł: 313 razy

 #4  Wysłany: 2013-05-12, 12:40  


Cytat:
Czy podać jeszcze wyniki bronchfiberoskopii

Podać :)
_________________
„Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
 
Marzena64 


Dołączyła: 11 Maj 2013
Posty: 20
Skąd: pOZNAŃ

 #5  Wysłany: 2013-05-12, 14:57  


Podaję wyniki bronchfiberoskopii:
Fiberoskop wprowadzono przez usta. Krtań, tchawica bez zmian. Ostroga główna poszerzona w części brzusznej. Lewe drzewo oskrzelowe- poszerzona ostroga górnopłatowa, rozrost egzofityczny w ujściu oskrzela górnopłatowego krwawiący podczas pobierania wycinków, ostroga dolnopłatowa poszerzona zwężająca ujście tego oskrzela (dystalnie od zwężenia prawidłowy obraz oskrzela dolnopłatowegi i oskrzeli segmentalnych), ściana przyśrodkowa oskrzela głównego w dystalnej części wpuklona do światła (ucisk z zewnątrz) - PCI. Prawe drzewo oskrzelowe - naciek podśluzowkowy w całym drzewie oskrzelowym, powoduje poszerzenie ostróg międzysegmentalnych, w największym stopniu zwęża oskrzela segmentalne w płacie górnym.

W badaniu cytologicznym popluczyny komórek nowotworowych nie stwierdzono.

We wtorek poznamy wynik z płuc u onkologa.
Pozdrawiam
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #6  Wysłany: 2013-05-12, 17:30  


Zmiana jest niestety bardzo duża, rozległa. Zapewne wdrożona zostanie chemioterapia, jeśli stan pacjenta będzie na to pozwalał.
_________________
 
Marzena64 


Dołączyła: 11 Maj 2013
Posty: 20
Skąd: pOZNAŃ

 #7  Wysłany: 2013-05-12, 17:43  


Dziękuję.
We wtorek idę z tatą do onkologa dam znać.
 
Marzena64 


Dołączyła: 11 Maj 2013
Posty: 20
Skąd: pOZNAŃ

 #8  Wysłany: 2013-05-14, 17:07  


Witam
Proszę o interpretacje wyników:Carcinomia nom microcellulare.
Badanie immunohistochemiczne w toku. Uzupełnienie rozpoznania:
Carcinoma planoepitheliale
CK7(-); p64(+); TTF1(-); CD56(-).
Jutro idziemy do lekarza radiologa czy może być zastosowana radioterapia paliatywna. Jeśli tatuś przetrzyma od 19.06 chemioterapia.
Pozdrawiam
 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #9  Wysłany: 2013-05-14, 18:34  


Marzena64 napisał/a:
Proszę o interpretacje wyników:Carcinomia nom microcellulare.
rak niedrobnokomórkowy
Marzena64 napisał/a:
Uzupełnienie rozpoznania:
Carcinoma planoepitheliale
CK7(-); p64(+); TTF1(-); CD56(-).
płaskonabłonkowy
Marzena64 napisał/a:
Jutro idziemy do lekarza radiologa czy może być zastosowana radioterapia paliatywna.
do radioterapeuty;
Zmiany są bardzo rozległe i z tego co ja rozumiem, to radioterapia w takim przypadku ma na celu zmniejszenie dolegliwości ze strony ucisku jaki powoduje guz (guzy), albo w celu prewencyjnym (jeśli istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że zmiany powodować będą uciążliwe dolegliwości - to ocenia radioerapeuta).
Marzena64 napisał/a:
Jeśli tatuś przetrzyma od 19.06 chemioterapia.
Jeśli stan Twojego taty na to pozwoli, to zostanie zapewne zastosowany schemat dwulekowy oparty na platynie.

Czy Twój tata odczuwa jakieś dolegliwości prócz braku apetytu i szybkiego męczenia się (o których wspomniałaś powyżej)?
 
Marzena64 


Dołączyła: 11 Maj 2013
Posty: 20
Skąd: pOZNAŃ

 #10  Wysłany: 2013-05-15, 06:22  


Witam
Tak jak pisałam tata schudł 15 kg, nie ma apetytu, szybko się męczy, oraz ma zmienne humory.
 
Marzena64 


Dołączyła: 11 Maj 2013
Posty: 20
Skąd: pOZNAŃ

 #11  Wysłany: 2013-05-17, 13:42  


Witam.
Tata jest po pierwszej radioterapii, za tydzień w czwartek druga. Lekarz powiedział, że jeśli przeżyje to chemioterapia od 19.06.
Poradźcie mi: tata nie może spać w nocy, dusi go kaszel, nawet inhalatory które ma przypisane przez lekarza nie działają, razem z tatą nie śpi mama. Jest bardzo zmęczona. W jaki sposób mogę im pomóc?
 
młoda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Wrz 2012
Posty: 376
Skąd: Kraków
Pomogła: 47 razy

 #12  Wysłany: 2013-05-17, 14:27  


Hej Marzena64,

Marzena64 napisał/a:
tata nie może spać w nocy,

próbowaliście jakieś leki nasenne? Na początek polecam Valused, działa uspokajająca. Jeżeli nie zadziała zgłoście się do lekarza aby przepisał mocniejsze leki nasenne. Nie powinno być przeciwwskazań.

Marzena64 napisał/a:
dusi go kaszel,

A jaki to kaszel? suchy? mokry? tata odkrztusza się, czy są z tym problemy? Można zastosować leki przeciwkaszlowe - Ascodin bądź Thiokodin (ten bardziej polecam). Są bardzo dobre, można je stosować nawet co 4 godziny. Są dostępne bez recepty jednak zanim podacie tacie upewnijcie się u lekarza czy na pewno można. Mojemu tacie zaczęli podać Thiokodin już podczas pierwszego pobytu w szpitalu i pomaga mu bardzo. A jeśli tata ma suchy kaszel to można zastosować coś odkrztuszającego.

Marzena64 napisał/a:
nawet inhalatory które ma przypisane przez lekarza nie działają

W niektórych przypadkach inhalatory nie pomagają, a nawet podrażniają drogi oddechowe. Dlatego też nie powinno się z nimi przesadzać.

A myśleliście o wypożyczeniu koncentratora?
 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #13  Wysłany: 2013-05-17, 14:36  


Marzena64 napisał/a:
Poradźcie mi: tata nie może spać w nocy, dusi go kaszel, nawet inhalatory które ma przypisane przez lekarza nie działają, razem z tatą nie śpi mama. Jest bardzo zmęczona. W jaki sposób mogę im pomóc?
O to właśnie pytałem. Niekiedy ułożenie chorego w odpowiedniej pozycji (pół-siedzącej albo nawet siedzącej) ułatwia oddychanie, ale zwykle jest to za mało by pozbyć się kłopotu.
Powinniście w trybie pilnym skontaktować się z lekarzem medycyny paliatywnej (np pracującym w hospicjum), aby mógł wdrożyć odpowiednie leczenie. Możliwe, że potrzebne może okazać się również wypożyczenie koncentratora tlenu.
Na stronie Fundacji są dane kontaktowe do poradni leczenia bólu i medycyny paliatywnej jak również do hospicjów domowych. Być może ktoś z Forumowiczów lub z Moderatorów jest w stanie polecić Ci jakiś konkretny adres (ja niestety nie mam informacji na ten temat). Podzwoń i powiedz w jakiej jesteście sytuacji: Tata leczony jest radioterapią paliatywną z uwagi na rozmiar guza, nie wiadomo czy będzie kwalifikował się do leczenia chemicznego i cierpi pomimo leków jakie otrzymuje.
Pozdrawiam serdecznie.
 
Marzena64 


Dołączyła: 11 Maj 2013
Posty: 20
Skąd: pOZNAŃ

 #14  Wysłany: 2013-05-17, 17:18  


Witam
Serdecznie dziękuję za wszystkie rady, Na pewno porozmawiam z mamą. Tata chce abym załatwiła lek METYPERD. W szpitalu dostał 16 mg i mógł spać, ale lekarz dał to tacie tylko raz i powiedział, że z tym lekiem trzeba uważać.
Tata śpi (jeśli to tak można nazwać) wysoko. Co do kaszlu to najpierw był mokry, pluł za każdym razem. Krwi nie było, obecnie jest to suchy płytki kaszel, który bardzo męczy. Po nim oddech jest płytki, świszczący. Kaszel pojawia się co 20 minut. O pomocy pielęgniarki środowiskowej nie chce słyszeć. Tata wie że umiera, choć stara się tego nie pokazywać. Dziś przyjął Ostatni Sakrament. Mam nadzieję że to doda mu sił. Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za rady.
 
magdal 



Dołączyła: 05 Lut 2013
Posty: 500
Skąd: łódzkie
Pomogła: 105 razy

 #15  Wysłany: 2013-05-17, 18:50  


moja mama bierze tiocodin3 razy dziennie od początku lutego aż do dziś, mimo że kaszel ustał, lekarka nie odstawiła leku. oprócz tego morfinę i atrovent kropelki 4 razy dziennie
Pozdrawiam. Magda
_________________
Tata NDRP, Mama DRP
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group