[gontcha]

oby przyszedł edi
Mojemu Młodemu mam koncept na dwie imprezki: mikołaj - głosniki do komputera i lego na urodziny, które ma 21-go ...ale co pod choinkę

oby przyszedł edi
Mojemu Młodemu mam koncept na dwie imprezki: mikołaj - głosniki do komputera i lego na urodziny, które ma 21-go ...ale co pod choinkę

[harieta]

gontcha napisał/a:

Mojemu Młodemu mam koncept na dwie imprezki: mikołaj - głosniki do komputera i lego na urodziny, które ma 21-go ...ale co pod choinkę

Pod choinke najlepiej sluchawki (tak na wszelki wypadek, gdy glosniki do komputera okaza sie bardzo wydajne)

Ostatnio zauwazylam prawidlowosc, w moim portfelu pojawia sie wiecej monet a zadziwiajaco szybko znikaja banknoty. Szczegolnie nasila sie to w okresie Swiat i urodzin

[absenteeism]

Skoro wcześniej głośniki, to na gwiazdkę może jakąś rozwijaną albo podświetlaną klawiaturę do gier? :)

[gontcha]

Dzięki za rady

harieta - młody słuchawki ma - po ostatnim 'tygodniu zdrowia' w szkole stwierdził, że źle wpływają na słuch
abstenteeism - tego nie ma, ale mata do tańczenia po 2 tygodniach poszła w odstawkę...
Nie mam zupełnie konceptu na ten trzeci prezent... nie chcę mu dokupować kolejnej rzeczy do kompa, puzzle jedno za to wypasione na długo wystarczy...

Zgwostka i tyle...

Dzięki za rady

harieta - młody słuchawki ma - po ostatnim 'tygodniu zdrowia' w szkole stwierdził, że źle wpływają na słuch
abstenteeism - tego nie ma, ale mata do tańczenia po 2 tygodniach poszła w odstawkę...
Nie mam zupełnie konceptu na ten trzeci prezent... nie chcę mu dokupować kolejnej rzeczy do kompa, puzzle jedno za to wypasione na długo wystarczy...

Zgwostka i tyle...

[ana7]

i jak urocze mikołajki minęły?? u mnie zaczęły się i kończą gorączką u młodszego 4 letniego syna, więc jutro czeka mnie lekarz
polecam NA PREZENT na młodszych klocki drewniane można znależć ciekawe na allegro, a starszy syn dostanie plecak - oryginalny, ponieważ ostatnio na chodniku znalazł się jego cały dobytek plecakowy ( w sierpniu za parę groszy połasiłam się na kupno taniutkiego kolorowego cudeńka ) na którego dziś bym nawet nie spojrzała..
i jak Gosia z rozlewiska - kochani .....chyba gubię talię
całkiem sympatyczna oponka mi towarzyszy.... nie chce mnie opuścić...a kysz przeklęta

[ Dodano: 2009-12-06, 19:55 ]
a jedzenie taką rozkosz mi sprawia..........

[ Dodano: 2009-12-06, 20:19 ]
............ale mnie dziś wzięło na wspomnienia............
czas obudzić się...

[cleo33]

Wiecie co dziewczyny fajny dzien mikolajki, a ja zalapalam dola przegladalam dzis forum pro salute i pisze tam osoba ze stracila oboje rodzicow na pluca i ktos odpisal ze w tym wypadku i ona jest zagrozona i to w 80 procentach (poniewaz oboje rodzice)
Normalnie mnie zcielo z nog

[edi]

Słuchajcie, to co się dzieje u mnie w przychodni woła o pomste do nieba.
Jakieś 3 tygodnie temu żle się czułam-tzn. męczył mnie straszny kaszel,do tego temperatura,ból w plecach. Poszłam się zarejestrować do lekarza-co nie jest prostą sprawą bo ludzie stoją w kolejce do rejestracji już od 5 rano...Byłam po 6 więc niestety brakło mi bloczków. Ponieważ w przychodni jest nocny dyżur poszłam wieczorem. Jednak pani doktor nie przyjęła mnie bo stwierdziła,że jestem na rencie i mam czas żeby przyjść w ciągu dnia. Moje tłumaczenia,że stałam rano ale brakło bloczków nic nie dały. Stwierdziła,że nocny dyżur jest od nagłych przypadków. Więc wróciłam do domu o niczym. Leczyłam się sama jakimiś gripexami itp. W tą sobotę w nocy obudził mnie tak okropny ból pod lewą łopatką że wyłam z bólu. Rano pojechałam na dyżur. Pani doktor nawet mnie nie osłuchała tylko obejrzała moje plecy i stwierdziła że być może to jakieś przeziębienie lub coś takiego. Przepisała mi Duomox i lek przeciwbólowy. Ponieważ wczoraj rano czułam się nadal fatalnie-do tego cały czas utrzymująca się w granicach ponad 39 stopni temperatura poszłam jeszcze raz do przychodni. Tym razem udało mi się dostać do mojej rodzinnej. A ta po osłuchaniu mnie stwierdziła że mam zapalenie płuc...Była zszokowana tym,że w niedzielę lekarka wogóle mnie nie osłuchała. Jak się wyleczę to pójdę do kierowniczki i chyba złoże skargę na obie doktorki.

Słuchajcie, to co się dzieje u mnie w przychodni woła o pomste do nieba.
Jakieś 3 tygodnie temu żle się czułam-tzn. męczył mnie straszny kaszel,do tego temperatura,ból w plecach. Poszłam się zarejestrować do lekarza-co nie jest prostą sprawą bo ludzie stoją w kolejce do rejestracji już od 5 rano...Byłam po 6 więc niestety brakło mi bloczków. Ponieważ w przychodni jest nocny dyżur poszłam wieczorem. Jednak pani doktor nie przyjęła mnie bo stwierdziła,że jestem na rencie i mam czas żeby przyjść w ciągu dnia. Moje tłumaczenia,że stałam rano ale brakło bloczków nic nie dały. Stwierdziła,że nocny dyżur jest od nagłych przypadków. Więc wróciłam do domu o niczym. Leczyłam się sama jakimiś gripexami itp. W tą sobotę w nocy obudził mnie tak okropny ból pod lewą łopatką że wyłam z bólu. Rano pojechałam na dyżur. Pani doktor nawet mnie nie osłuchała tylko obejrzała moje plecy i stwierdziła że być może to jakieś przeziębienie lub coś takiego. Przepisała mi Duomox i lek przeciwbólowy. Ponieważ wczoraj rano czułam się nadal fatalnie-do tego cały czas utrzymująca się w granicach ponad 39 stopni temperatura poszłam jeszcze raz do przychodni. Tym razem udało mi się dostać do mojej rodzinnej. A ta po osłuchaniu mnie stwierdziła że mam zapalenie płuc...Była zszokowana tym,że w niedzielę lekarka wogóle mnie nie osłuchała. Jak się wyleczę to pójdę do kierowniczki i chyba złoże skargę na obie doktorki.

[pixi]

edi napisał/a:

chyba złoże skargę na obie doktorki.

i to koniecznie
pozdrawiam <uscisk>

[zufed]

edi kuruj się i wystosuj skargę na ta lekarkę bo to delikatnie mówiąc skandal

[ana7]

nie, rzeczywiście to skandal!!!
życzę powrotu do zdrowia..
jak tak można??

[natka7]

Wiesz to jest szokujące co piszesz,wracaj szybko do zdrowia.
Pozdrawiam

[banialuka]

edi, to co opisujesz to niestety brutalna prawda o sytuacji jaka panuje w przychodniach Wracaj szybko do zdrowia i składaj skarge , dla takich ludzi nie ma zlituj się choć moja mama też składała i co...dostała odpowiedź ze lekarz jest młody, dopiero zaczął prace i zostanie pouczony na temat swojego zachowania, nawet nie usłyszała słowa przepraszam A chodziło o to ze poszła babci (92 lata) po recepte na leki które bierze od lat a lekarz siedział z nogą na noge i powiedział ze nie przyjmie jej bo jest zmeczony i go głowa boli a jak go prosiła to wyszedł na korytarz i chciał telewizje wzywac ze moja mama go nachodzi i w ogóle jednym słowem zrobił z niej głupią

[AgnieszkaM]

Ja tego nie rozumiem. Wiekszosci przychodnie sa prywatne, z zalozenia pieniadze ida za pacjentem, pacjent ma prawo zmienic lekarza i wybrac inna przychodnie. Dlaczego wiec lekarze ciagle czuja sie panami na wlosciach? I po co w ogole placic te skladki zdrowotne, jak i tak wychodzi na to, ze normalnie potraktowanym bedzie sie tylko w gabinecie prywatnym?
Przepraszam to nie do Was tak naprawde jest skierowane. Po prostu zdenerwowala mnie ta sytuacja w jakiej znalazla sie Edi. Moje nerwy chyba sie juz nie nadaja do mieszkania w Polsce.

[edi]

Ja juz ostatnio zastanawiałam sie nad zmiana przychodni i pewnie bym to zrobiła gdyby nie fakt,że ta przychodnia jest najblizej mojego domu. Niestety nie mamy samochodu i jechanie autobusem na drugi koniec miasta np. z chorym dzieckiem lub po wypełnienie jakiegoś dokumentu-co jest mi nie raz potrzebne byłobyt dla mnie dość uciążliwe...:(
Własnie przed chwilą była u mnie pielegniarka z przychodni-te kobiety są akurat baaardzo sympatyczne!!!! Dostałam 5 zastrzyk. Jest lepiej,nie mam już tak wysokiej gorączki,zaczynam ostro kaszleć i nadal boli pod łopatką ale i tak jest lepiej niż było

Ja juz ostatnio zastanawiałam sie nad zmiana przychodni i pewnie bym to zrobiła gdyby nie fakt,że ta przychodnia jest najblizej mojego domu. Niestety nie mamy samochodu i jechanie autobusem na drugi koniec miasta np. z chorym dzieckiem lub po wypełnienie jakiegoś dokumentu-co jest mi nie raz potrzebne byłobyt dla mnie dość uciążliwe...:(
Własnie przed chwilą była u mnie pielegniarka z przychodni-te kobiety są akurat baaardzo sympatyczne!!!! Dostałam 5 zastrzyk. Jest lepiej,nie mam już tak wysokiej gorączki,zaczynam ostro kaszleć i nadal boli pod łopatką ale i tak jest lepiej niż było

[AgnieszkaM]

edi wracaj do zdrowia szybciutko.