1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Lidia Bieńkowska - komentarze
Autor Wiadomość
asia 1975 



Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 481
Pomogła: 117 razy

 #46  Wysłany: 2013-07-01, 20:51  


:tull:
_________________
Asia
„Miarą miłości jest miłość bez miary”
 
Patkow 


Dołączyła: 11 Cze 2013
Posty: 22
Pomogła: 3 razy

 #47  Wysłany: 2013-07-02, 08:40  


Lidio każdy sobie radzi z chorobą jak może ...żeby nie zwariować..pytaj o wszystko lekarzy , kto pyta nie błądzi ..lepiej zadać za dużo pytań niż żałować że nie zapytało się...

kiedy następny cykl naświetlań ?
widzicie jakieś pozytywne skutki wpływu radioterapii na zmniejszeniu bólu ??

Trzymaj się :tull:
_________________
Nadzieja jest odwieczną wszystkich ludzi piastunką:
kołysze nas bezustannie i smutki nasze usypia.

[ Klementyna Hoffmanowa ]
 
Patkow 


Dołączyła: 11 Cze 2013
Posty: 22
Pomogła: 3 razy

 #48  Wysłany: 2013-07-02, 12:50  


a jak się czuję mąż ??, mój tata miał niewielkie mdłości przez 2 dni..ale to podobno dobrze że terapia zadziałała...
u nas powtórka od 15 lipca tym razem na kręgosłup...bo była miednica...i potem rozważenie chemioterapii...
nie poddawaj się !!! nawet radioterapię paliatywną można powtórzyć po czasie odpoczynku...może te 4 dni to za mało ?? u nas od poniedziałku żeby weekend nie przerwał !!

Lidio nawet radioterapia paliatywna jest ważna właśnie na ten ból, nie odpuszczaj !!
a chemii nie przewidują ??nie kwalifikuje się twój mąż ??

Trzymaj się !! :)
_________________
Nadzieja jest odwieczną wszystkich ludzi piastunką:
kołysze nas bezustannie i smutki nasze usypia.

[ Klementyna Hoffmanowa ]
 
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #49  Wysłany: 2013-07-02, 16:05  


Lidia Bieńkowska napisał/a:
Jeżeli pytasz o następną sesję naświetlań to chyba jej nie będzie, onkolog-radioterapeuta jasno powiedział - leczenie paliatywne


Lidio moj tata miał 3 razy powtarzaną radioterapie paliatywną może to nie koniec?
dawki są dosyć małe, teraz pomoże na ból i nie tylko .
Trzeba wierzyć że uda się to powtorzyć za jakiś czas i ten czas będzie wam jeszcze dany

pozdrawiam serdecznie
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #50  Wysłany: 2013-07-02, 18:47  


niki ja wierzę...bardzo mocno wierzę ale przeraża mnie to co powiedział onkolog.
Leczenie paliatywne a jestem realistką i wiem co to znaczy. Ale walczymy oboje i cokolwiek lekarz zaleci to zrobimy bo każda chwila, która wydłuży życie to bezcenne....i trzeba się tym czasem cieszyć i go celebrować.

Pozdrawiam
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
asia 1975 



Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 481
Pomogła: 117 razy

 #51  Wysłany: 2013-07-02, 19:08  


bo każda chwila, która wydłuży życie to bezcenne....i trzeba się tym czasem cieszyć i go celebrować.

To prawda każda chwila przedłużająca życie bliskiej osoby jest bezcenna. Pozdrawiam serdecznie
_________________
Asia
„Miarą miłości jest miłość bez miary”
 
alice 


Dołączyła: 18 Sty 2013
Posty: 211
Pomogła: 36 razy

 #52  Wysłany: 2013-07-03, 15:53  


No coz... Pozostaje tylko wierzyc, ze choroba nie bedzie postepowac szybko i ze Twoj maz bedzie sie juz czul lepiej po tych naswietlaniach, czego z calego serca Mu zycze. Pozdrawiam Was goraco. Alice
_________________
Tatko 01.12.1952r - 06.02.2013 r. (*)
Na zawsze w moim sercu...
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #53  Wysłany: 2013-07-03, 16:20  


Dokładnie TAK...alice, teraz nadszedł czas cieszenia się każdą chwilą dniem...a ile ich jeszcze będzie? Zobaczymy!
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #54  Wysłany: 2013-07-03, 16:57  


Lidia Bieńkowska napisał/a:
teraz nadszedł czas cieszenia się każdą chwilą dniem...a ile ich jeszcze będzie? Zobaczymy!


mam nadzieję że będzie ich jeszcze dużo, tych dobrych dni bez bólu :) , bez zadnych dolegliwości
wykorzystajcie ten czas na maxa

pozdrawiam Was serdczenie
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #55  Wysłany: 2013-07-03, 17:06  


Dziś otrzymałam rzetelne odpowiedzi na swoje pytania.
Lekarz onkolog z powołania z wielką wiedzą i wielkim sercem ::thnx::

Teraz nadszedł czas cieszenia się każdą chwilą dniem...a ile ich jeszcze będzie? Zobaczymy!
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #56  Wysłany: 2013-07-03, 17:15  


trzymam kciuki żeby było jeszcze dużo dobrych dni , bardzo dużo :)
wykorzystajcie ten czas jak najlepiej potraficie
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
beata764 


Dołączyła: 11 Wrz 2012
Posty: 93
Skąd: Polska
Pomogła: 7 razy

 #57  Wysłany: 2013-07-04, 08:04  


Ja również życzę Wam z Całego Serca Żyby tych Dni było bardzo dużo, a najlepiej, żeby okazało się, że to jednak nie przerzut :!:
_________________
beata764
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #58  Wysłany: 2013-07-09, 13:21  


Po radioterapii nie ma żadnych skutków ubocznych, cieszę się bo ból jest zdecydowanie mniejszy.

Ale zaobserwowałam niepokojące mnie zmiany. Mąż ma mniejszy apetyt, schudł około 2 kilogramów, szybciej się męczy.
Ucieka z domu albo na działkę albo do kolegów tam widocznie czuje się lepiej.
Nie zabraniam mu ale dziwnie się z tym czuję bo On zawsze lubił dom a teraz ucieka :?ale?:

Znajomi mnie pytają ile ma jeszcze czasu a ja nie wiem...lekarz powiedział, że to już trwa od listopada zeszłego roku więc nie daje mu więcej niż do końca roku :uuu:

Nie umiem chyba o tym mówić, gdy ktoś pyta to ja udaję, że nie słyszę....ale też o tym myślę bo chciałabym być przygotowana.
Ale czy można się na odejście bliskiego przygotować?
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
Ala81 


Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 44
Skąd: Warszawa
Pomogła: 4 razy

 #59  Wysłany: 2013-07-11, 02:40  


Lidio, to normalne, że chcesz wiedzieć, ile czasu zostało. Też tak miałam. Masochistycznie pytałam każdego lekarza, pewnie dlatego, że podświadomie chiałam usłyszeć, że jeszcze dużo czasu. Potem dochodziły wyrzuty sumienia, że zachowuję się jakbym czekała na TO. Jednak powiem Ci, że z perspektywy czasu bardziej pomogła mi wiedza z tego forum, co może się wydarzyć, niż rzucanie terminami. Bo to że mało czasu zostało poczujesz sama, jakiś tydzień wcześniej. Mi przez ok. 2 mies. powtarzano, ze to lada dzień. Nie wiem, czy mnie to bardziej dobijało czy pomagało. Myślę, że trochę zaczęłam już wtedy żałobę. Myślałam cały czas jak to będzie... Jednym słowem, jeśli pytasz, czy da się na to przygotować, to tak, ale ból jest taki sam, może tylko nie ma szoku.

Ściskam Cię serdecznie i trzymam kciuki za Twojego męża.
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #60  Wysłany: 2013-07-11, 10:34  


Ala81 , ja funkcjonuję też dzięki Forum....bo są tutaj wspaniali ludzie z wielką wiedzą.
Tak jak piszesz pewnie każdy kogo to spotkało zadaje te pytanie ale to wynika z przemyśleń
co dalej? Jak poukładam sobie dalej życie? Czy dam radę?
A najważniejsze jak ten etap zniesie mąż?

Boję się o niego :roll:
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group