[misiak]

Przy raku płuc to raczej normalne, że pojawia sie kaszel i świsty. Moja teściowa ma tak cały czas. W nocy nasilony kaszel.
cHoć to nie znczy że nie trzeba tego kontrolować.Pozdrawiam.

[176054]

Czekamy na wyniki tomografii, dzisiaj juz sa, ale nie mozna ich odebrac, sa u lekarza i dopiero na wizycie tato sie o nich dowie. Czy to znaczy, ze jest tak zle, ze nie chca dac samych wynikow bez rozmowy? Czy to standardowa procedura? Tylko po co wtedy mowili, zeby odebrac. Do wizyty ponad tydzien niepewnosci;(

[marzena66]

Czasami się zdarza, że lekarz chce pierwszy zobaczyć wyniki i zinterpretować je na wizycie.

[absenteeism]

Tak POWINNO być, że pacjentowi nie wydaje się samej kartki z wynikiem badania, tylko wynik wydaje i od razu tłumaczy pacjentowi lekarz.

[176054]

Dawno mnie tu nie bylo. Ale znowu nieciekawe wiadomosci, wiec wracam.
Tomograf z lutego nic w sumie nie powiedzial. Bylo ze duzo zmian naciekowych prawdopodobnie po radioterapii i ze konieczne powtorzenie.
W miedzyczasie tato duzo kaszlal, wiec dostawal jakie leki sterydowe, ktore troche pomagaly.
Teraz pod koniec maja tomograf zostal powtorzony. Mama przez telefon podala tylko, ze guz urosl bardziej niz przed leczeniem;( po chemii byla regresja, a radioterapia najwidoczniej nic nie pomogla. Guz jest prawie dwa razy wiekszy...
Jakie mamy opcje? Skoro leczenie nie pomoglo? Mozna cos jeszcze zrobic? Gdzie szukac pomocy? Jak to teraz bedzie wygladac? Guz bedzie rosl i rosl, az co sie stanie?

[ Dodano: 2015-06-09, 13:10 ]
Skierowanie na chemie za tydzien. Nie wiem czy szpital na Grabiszynskiej jest taki dobry. Lekarz na kontrolach co miesiac sluchal pluc i ze nic nie ma, ze dobrze pan wyglada i ze bedzie dobrze. A tutaj guz z 3 cm na 5 urosl. Jak mozna nie slyszec tego wcale? I ogolnie nie mowia tacie o mozliwosciach innego leczenia. Mial chemie i naswietlanie. Teraz znowu chemia.
Z tego co wiem ze szkoly i teraz poczytalam, to stosuje sie inhibitory angiogenezy. W Pl to Avastin jest i widze ze jest przez nfz refundowany. Mozna prosic lekarza zeby wlaczyl go do leczenia? Bo skoro guz rosnie tak szybko po chemii, to chyba byloby to sensowne? Nalezy to do standardow? Czy zalezy od szpitala, ze jeden daje, a drugi nie?

[Madzia70]

176054 napisał/a:

A tutaj guz z 3 cm na 5 urosl. Jak mozna nie slyszec tego wcale?

Spokojnie można nie słyszeć tego wcale. Nawet badanie rtg może nie wykazać takiego powiększenia - zależy od tego, gdzie guz jest umiejscowiony. Osłuchowo możemy stwierdzić głównie zmiany dotyczące całych płatów płuc.

[176054]

Tylko te 3 cm po roku chodzenia po lekarzach, ktos wreszcie uslyszal i dal skierowanie na tomograf. A wczesniej to 10 lekarzy nie slyszalo nic. Wychodzi, ze na 11 tylko 1 umial dobrze sluchac.

[Madzia70]

Rozumiem, że targają Tobą negatywne emocje, ale to

176054 napisał/a:

ktos wreszcie uslyszal i dal skierowanie na tomograf.

176054 napisał/a:

Wychodzi, ze na 11 tylko 1 umial dobrze sluchac.

akurat nie jest prawda
Sama pisałaś, że skierowanie dostaliście po roku trwania objawów, więc ten 11 lekarz (a wcześniejsi pewnie też) powinien dać skierowanie na poszerzenie diagnostyki nawet bez przykładania słuchawki

[176054]

Tato po podaniu chemii i sterydow dostal goraczki w szpitalu. Antybiotyk nie pomogl przez 4 dni, zmienili go, dali zastrzyk z leukocytami i sie poprawilo. Wypisali go, w domu bylo ok jeden dzien, jest nadal na antybiotyku, a od 4 dni ma ciagle goraczke. Lezy w lozku i jest zrezygnowany i chory. I na pewno w ten sposob dlugo nie pociagnie, a wyniki krwi, ma bardzo dobre.

Ma ktos moze pomysly skad ta goraczka, albo jak mozna jej zapobiec? Dostal dzisiaj od lekarza ogolnego recpete na kolejny antybiotyk, ale czy to ma sens. Moze jednak inna przyczyna goraczki jest? Co mozemy jeszcze sprawdzic?