1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 748
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: astrocytoma pilomyxoid
misiak

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 1540

PostDział: Nowotwory ośrodkowego układu nerwowego   Wysłany: 2024-04-02, 16:48   Temat: astrocytoma pilomyxoid
Witam.
Dziecko wiek 4 lata. Wykonany został rezonans ze względu na pochyloną główkę do przodu. Badanie wykazało rozległą zmianę wewnątrz rdzenia kręgowego. od wysokości C2 do TH4. Po operacji okazało się, że w rdzeniu znajduje się lity guz. Nastąpiły komplikacje. Dziecko nie porusza się. TZN samodzielnie nie jest w stanie stanąć na nóżkach oraz problem jest w chwytaniu przedmiotów . Wynik wykazał : nowotwór utworzony z monomorficznych komórek pochodzenia astrocytarnego . Obraz mikroskopowy może odpowiadać pilomyxoid astrocytoma. W celu różnicowania z glejakami wieku dziecięcego o niskim stopniu złoślwości.
Zlecono badania molekularne.
Również ten wynik wysłano na konsultację do innego szpitala. Odpowiedz brzmi:
Mikroskopowo : w nadesłanych materiałach naciek nowotworu astroglejowego z obszarami zagęszczeń komórkowych, obecnością komórek z zaznaczoną atypią i pojedyńczych figur
podziałów komórkowych.
wyniki IHC :GFAP {+}, p53 {-}, Ki67 do 25%, H3K27 mutant {+}, H3K27METYL {+}.
Całość obrazu wskazuje na rozpoznanie glejaka o wyższym stopniu złośliwości.
Ostateczne rozpoznanie po wykonaniu badań molekularnych.
Jak długo można czekać na taki wynik badania?
Dwa szpitale i dwie różne opinie. Dziecko w tym momencie jest bez leczenia. Czy powinna tu być wdrążona rechabilitacja? Co sądzicie?
Szpitale to Łódz i konsultacja Warszawa.
Jakie rokowania w tym przypadku? Za każdą opinię bardzo dziękuję.
  Temat: Rak pęcherza
misiak

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 4378

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2021-09-20, 19:14   Temat: Rak pęcherza
Dziś odbyła się wizyta u onkologa. Usłyszeliśmy. Guz na płucu, wydano kartę dilo. W czwartek TK pluc . Diagnoza bez konkretnych badań. Trochę drastycznie moim zdaniem jak na początek. Pani doktor była zła, że teściu odmówił w szpitalu dalszej diagnostyki. Zapytała...czego Pan oczekuje.?. Sama nie wiem, czy dobrze, że pojechaliśmy. Teściu mówi, że w razie nowotworu nie podejmie się leczenia. Jest przestraszony. Teściowa zmarła na raka płuc. Nic na siłę. Bardzo dziękuję za Wasze odpowiedzi.
  Temat: Rak pęcherza
misiak

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 4378

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2021-08-13, 20:55   Temat: Rak pęcherza
Nie mamy karty dilo. Teściu jest tak przerażony szpitalem, nie chce nawet słyszeć o kontrolnych wizytach. W wypisie niestety jest też napisane, że odmówił dalszej diagnostyki. Zapewne będzie problem. Onkologa umówiłam na 20 września. Niestety tak to wszystko teraz działa, że w większości prywatnie trzeba szukać.
  Temat: Rak pęcherza
misiak

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 4378

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2021-08-12, 08:19   Temat: Rak pęcherza
Tata wyszedł ze szpitala.
Bardzo dużo przez ten czas miał wyników.
TK głowy -zmiany miażdzycowe , zaniki korowo- podkorowe rozumiem, że tu zgodne do wieku.

USG brzucha
Wątroba ok, trzustka w granicach normy, nerki położone typowo, z obu stronnie znacznie poszerzonym UKM do 50mm-cechy obustronnego wodonercza.
pęcherz nie do oceny, słabo wypełniony. Gruczoł krokowy znacznie powiększony, w całości niejednorodny, torbielowaty?- obraz niejednoznaczny

TK jama brzuszna
Znaczne artefakty ruchowe- ocena utrudniona
Płuca- zagęszczenia pasmowate
Wątroba- nie wpełni objęta bad. w niektórych fazach (tętnicza i żylna), niepowiększona jednorodna, densyjność w fazie natywnej nieco podwyższona do 70j.H, w zakresie dostępnych skanów-obszary hiperdensyjne w fazie tętniczej-na granicy segm 5\6- 21mm, w segm2\3 15mm-naczyniaki?mts? co to oznacza?
Pęcherzyk żółciowyniepowiększony, złóg 15mm , ściana nie do oceny, artefakty
Nerki-
kształt, wielkość, położenie obu nerek w granicach normy, ocena nie pełna. Torbiel korowa nerki lewej 23mm. Prawej 22mm z tyłu niejednorodna w fazie żylnej- neo/mts? nie do oceny
UKM obu nerek poszerzony, miedniczki poszerzone po ok 48mm,poszerzone kielichy. Złogów nie uwidoczniono. Funkcja obu nerek zachowana. Segment brzuszny obu moczowodów poszerzony ok 12mm, bez wykładników TK kamicy moczowodowej.

Żołądek
nie w pełni objęty bad. słabo wypełniony, ściana od strony krzywizny większej do 30mm grubości podwpustowo-do oceny endoskopowej. Uchyłki zstępnicy.
Uwidoczniony odcinek kręgosłupa- zmiany zwyrodnieniowe.

TK miednica z kontrastem
Pęcherz moczowy zacewnikowany, ściany zatarte, nierównomiernie pogrubiałe, do 20mm-najpewniej naciek neo, wokół zagęszczona tkanka tłuszczowa, do przodu od ściany przedniej- ropień? inny proces? ok 60mmx34mm, naciek obejmuje też okolice ujść moczowodów.
Segment miedniczny obu moczowodów poszerzony ok 12mm, bez wykładników TK kamicy moczowodowej.
Gruczoł krokowy wpukla sie do pęcherza moczowego, powiększony, o wym, przekroju ok 67mmx64mm, niejednorodny, przylega do odbytnicy, do dalszej oceny.
Węzły chłonne wym, w osi krótkiej : poniżej podziału aorty nieco po prawej powiększony 12mm.
Esica- uchyłki, częściowo obkurczona. Odbytnica u dołu po prawej ściana 10mm grubości- do oceny.
Kosci miednicy w zakresie bad, Torbiel Tarlova w kości krzyżowej.

RTG Klatka piersiowa

W polu górnym lewym w okolicy przedniego odcinka i żebra cień o gwiazdkowatych zarysach o wym 23mmx20mm-Tu pulmonis sin susp-konieczna dalsza diagnostyka
W polach dolnych wzmożony rysunek okołooskrzelowy.
Skierowano do urologa \pilne, do poradni chorób płuc
I do onkologa,
  Temat: Rak pęcherza
misiak

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 4378

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2021-08-10, 07:17   Temat: Rak pęcherza
Witam. Kolejny raz potrzebuje pomocy.
Teściu lat 79, od kilku lat prostata. Nie chciał zgodzić się na operację. Od kilku miesięcy problem z utrzymaniem moczu. W zeszłym miesiącu pojawiła się krew w moczu. Podłączono cewnik i podano leki. Po tygodniu cewnik został odłączony. Pojawił się brak apetytu. Czkawka, której nie można było się pozbyć. Spadek masy ciała. Teściu trafił na oddział Nefrologii. Wykonano TK po którym stwierdzono raka pęcherza. Nie posiadam jeszcze żadnych wyników. Ale mam pytanie. Brana jest tu pod uwagę urostomia chyba tak to się nazywa. (Woreczek). Czy w przypadku takich nowotworów to jest dobre rozwiązanie? Czy prostata a rak pęcherza czy te dwie choroby są ze sobą powiązane?
Czy w tym przypadku pacjent powinien być pod opieką urologa czy onkologa? Jak będę miała jakieś wyniki to wkleje.
  Temat: zmartwiona..
misiak

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 6589

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2019-12-02, 17:43   Temat: zmartwiona..
Ona się boi, że w papierach bedzie miala leczenie u psychiatry. Wiem...dziś sporo osób korzysta z tego. Porozmawiam z nią w srode. Ja mam onkologia ona biopsje. A co do jej lekarza prowadzącego. Pewnie trzeba zmienić na bardziej wyrozumiałego bo z takim podejściem jeszcze więcej dołuje niz pomaga.
  Temat: zmartwiona..
misiak

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 6589

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2019-11-30, 19:54   Temat: zmartwiona..
Nie wiem czy to odpowiednie miejsce na taki wątek. Wczoraj otrzymałam telefon od bardzo bliskiej mi osoby. Minął rok od chemii, nowotwór piersi inwazyjny. Wróciła do pracy z orzeczeniem. I to nie spodobało się kierownikowi. Wiadomo zwolnienia do lekarza itd. Teraz usłyszała, że dobrze by było gdyby się zwolniła bo ona nie może tego zrobić. Wręcz czuje się z tą całą sytuacją zmęczona i zdenerwowana. Na dodatek wyczuła guzek w piersi. Od nowa biopsja i kolejny stres. Zapytała się lekarza, który ją prowadzi czy wypisałby jej chorobowe. Opowiedziała o sytuacji w pracy, a on do niej, że nie ma takiej możliwości , niech zmieni pani pracę...Jest mi jej bardzo szkoda, co można w takiej sytuacji zrobić? Kierownik kobieta bez uczuć zresztą. Czy w takich przypadkach choroby może starać się o rentę. Bardzo chciałabym jej jakoś pomóc. Do kogo ma się zwrócić?
  Temat: Lidia Bieńkowska - komentarze
misiak

Odpowiedzi: 577
Wyświetleń: 168100

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2018-08-27, 07:46   Temat: Lidia Bieńkowska - komentarze
Tez czasem tu zaglądam. Pozdrawiam.
  Temat: Pytanie...czy to cos powaznego.
misiak

Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 21949

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-01-08, 20:43   Temat: Pytanie...czy to cos powaznego.
Dzieki sliczne. Teraz doszedl problem z cisnieniem raz za niskie mam a raz troche podniesine. Kręci mi sie mocno w glowie mimo ze tabletki bralam przedwczoraj. Rozumiem ze to pewnie stres. Zresztą widzę efekty po ubranich. Czas leczy rany i mam nadzieje ze u mnie tez tak będzie. Zrobilam co moglam wiec do siebie nie moge miec żalu. Troche przykro mi jest z powodu takiego że dopiero choroba nas zbliżyła...a szkoda ze w takich krótkich choć cennych chwilach.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2018-01-08, 23:32 ]
Czas jest lekarstwem, każdy żałobę przeżywa po swojemu i innego czasu potrzebuje. Dojdziesz do siebie tylko potrzeba czasu. Przytulam :tull:

  Temat: Pytanie...czy to cos powaznego.
misiak

Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 21949

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-01-07, 08:43   Temat: Pytanie...czy to cos powaznego.
Wzielam 10. Moze za malo. Po smierci tesciowej ,potem wypadek tescia w miedzy czasie szpital corki. Wpadlam w taka nerwice ze doszly mi splatane mysli, wymioty,bole żołądka. To tak narastalo we mnie ze trafilam do psychiatry. Dostalam leki ale powiedzialam sobie ze sama dam rade bez rych lekow bo sie balam. To psychotropy więc...walczylam i od lipca tego roku nawet bylo dobrze Niestety wczoraj to powróciło . Wzielam Hydroxyzine 10. Po dwoch godzinach moze lekko objawy ustapily, usnelam. Tylko ze non stop sie budzilam z glupimi snami. Problem tez z jedzeniem. Dzis ide do pracy po raz pierwszy od tygodnia.Boje sie ze prowadzic samochód po zazyciu leków. Macie moze jakies sposoby na taki stres.
  Temat: Pytanie...czy to cos powaznego.
misiak

Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 21949

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-01-06, 18:36   Temat: Pytanie...czy to cos powaznego.
Nowotwór rozsiany niewiadomego pochodzenia z przezutami na wątrobę. Cos musieli napisać. Jestem w rozsypce. Do lipca walczylam z dosc silna nerwicą i do tej pory nawet bylo dobrze.A dzis od nowa. Wzielam Hydroxyzine ale narazie bez efektów. Znacie jskis zloty srodek na to? Moze jechac na pomoc?
  Temat: Pytanie...czy to cos powaznego.
misiak

Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 21949

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-01-02, 22:38   Temat: Pytanie...czy to cos powaznego.
Dziękuję.Zastanawia mnie i juz i tak sie nie dowiem co tak naprawde bylo przyczyną choroby...tak cichutko odszedł. A duzo ucierpiał.
  Temat: Pytanie...czy to cos powaznego.
misiak

Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 21949

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-01-02, 20:28   Temat: Pytanie...czy to cos powaznego.
Tata odszedl dzisiaj o 18.40. Bylismy z nim do końca. Dziękuję Wam kochani za słowa...dziękuję.
  Temat: Pytanie...czy to cos powaznego.
misiak

Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 21949

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-01-01, 02:17   Temat: Pytanie...czy to cos powaznego.
Kolejna noc w szpitalu. Tato troche sie kreci..wlasciwie to moze poruszac troche glowa i rekoma,ktore sprawiaja wrazenie bardzo ciezkich. W nogach bezwlad..siostra miala problem wyprostować w kolanie. Oddech dzis wydaje sie spokojniejszy. Łzy sie cisną i proszą , proszą o to najgorsze. Straszne uczucie.
  Temat: Pytanie...czy to cos powaznego.
misiak

Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 21949

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-12-31, 17:17   Temat: Pytanie...czy to cos powaznego.
Tata dalej walczy...dziś cisn 110/70. Bardzo sie kręci. Siedzimy przy nim ile się da. Nawet do rana. Caly czas na tlenie. Choć oddech lapiacy powietrze jak ryba to bez chrobotania. Dopada zmęczenie. Czy tak chory czlowiek nie czuje głodu. Same kroplowki. Wychudzony, wyniszczony😒. Zastanawiam się czy ten oddech go męczy, czy sie dusi...Nie kaze trzymac sie za rękę. Moze chce byc sam...
 
Strona 1 z 50
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group