1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz płuca lewego u mamy - prośba o jakiekolwiek dane
Autor Wiadomość
radros 



Dołączył: 25 Mar 2015
Posty: 40
Skąd: Sosnowiec

 #46  Wysłany: 2015-04-28, 20:17  


Od wczoraj mama czuje sie średnio i ma birgunki i wymiotowała , nie wiem , może jakaś bakteria szpitalna 😳, lub tez działanie leku Doreta - ponieważ nasza babcia tez miała zapisany kiedyś i takie same objawy sie uzewnętrznily , czy to może być ta przyczyna ?
_________________
Od śmierci w dolinach!!!! Zachowaj nas Panie!!! - 13.09.2011 - Rozstaj dróg w Dolince za Mnichem
 
radros 



Dołączył: 25 Mar 2015
Posty: 40
Skąd: Sosnowiec

 #47  Wysłany: 2015-04-30, 17:23  


proszę o tą interpretację czy też mam czekać na histpat bo nie ma czego interpretować...
_________________
Od śmierci w dolinach!!!! Zachowaj nas Panie!!! - 13.09.2011 - Rozstaj dróg w Dolince za Mnichem
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #48  Wysłany: 2015-04-30, 21:27  


No nie bardzo jest co - opisano krótko zakres zabiegu, że z pacjentką wszystko ok i tyle, trzeba czekać na histpat. Gorączki niewielkie są normalne.
_________________
 
radros 



Dołączył: 25 Mar 2015
Posty: 40
Skąd: Sosnowiec

 #49  Wysłany: 2015-05-09, 21:45  


cały czas czekamy na wyniki histpatu , mama czuje się w miarę dobrze , uruchomiona zaczyna wracać powoli do funkcjonowania - narzeka tylko na kłucie w boku pooperacyjnym no i oczywiście troszkę zmniejszona wydolność oddechowa ale ćwiczy :) - czekamy...
_________________
Od śmierci w dolinach!!!! Zachowaj nas Panie!!! - 13.09.2011 - Rozstaj dróg w Dolince za Mnichem
 
radros 



Dołączył: 25 Mar 2015
Posty: 40
Skąd: Sosnowiec

 #50  Wysłany: 2015-05-11, 10:47  


Witam , dostałem wyniki histopatologiczne mamy - bardzo prosze o interpretacje oraz o zalecenia co dalej...skopiowałem całość gdyż przyszła w rtf i nie mogłem wkleić :/

Badanie cyto-histopatologiczne
Data pobrania: 2015-04-20
Data otrzymania: 2015-04-21
Oddział: Blok operacyjny
Rodzaj badania: Histopatologiczne

Miejsce pobrania: płuco lewe płat górny + węzły chłonne grupy 5, 6 7, 10L, 11
Rozpoznanie kliniczne: Rak płuca

OPIS MAKROSKOPOWY:
"Płat górny płuca lewego z guzem" - fragment o wymiarach 15x11x4 cm ze szwem metalowym długości 6 cm. Na przekroju w odległości 1,7 cm od granicy cięcia oskrzela kremowoszary guz o średnicy 2,3 cm, dochodzący do opłucnej, zaciągając ją, dochodzący 0,3 cm pod szew chirurgiczny. W odległości 5 cm od granicy cięcia oskrzela na powierzchni 4,5x3 cm miąższ płuca z wylewami krwi.
Pobrano:
A - granica cięcia na oskrzelu,
B - granica cięcia na naczyniach,
C - węzły okołooskrzelowe,
D - guz,
E - guz od strony wnęki,
F - opłucna nad guzem, .
G - guz od strony szwu chirurgicznego,
H - miąższ z okolicy guza,
I - miąższ bez zmian,
J - miąższ z krwotocznymi wylewami,
K - węzły chłonne grupy 5 - 2 fragmenty, większy o średnicy 0,6 cm z tkanką tłuszczową,
L - węzły chłonne grupy 6 - drobne fragmenty z obfitą tkanką tłuszczową,
Ł - węzły chłonne grupy 7 - 6 fragmentów o łącznej średnicy 2 cm,
M - węzły chłonne grupy 1 OL - 1 fragment o średnicy 1,2 cm,
N - węzły chłonne grupy 11 - 2 fragmenty, większy o długości 1,2 cm.

Ad. A - Utkania nowotwotworu złośliwego nie stwierdza się.
Ad. B - Utkania nowotwotworu złośliwego nie stwierdza się.
Ad. C -'Węzły chłonne wolne od ognisk przerzutu nowotworu.
Ad. D, E, F, G - Rak gruczołowy głównie brodawkowaty (komponenta brodawkowata stanowi około 70 utkania, komponenta zrazikowa pozostałą część utkania). G1
Rak powierzchownie nacieka opłucną, bez przekraczania blaszki sprężystej.
Ad. K, L, M, N - Wszystkie wymienione wyżej węzły chłonne wolne od ognisk przerzutu nowotworu.
_________________
Od śmierci w dolinach!!!! Zachowaj nas Panie!!! - 13.09.2011 - Rozstaj dróg w Dolince za Mnichem
 
radros 



Dołączył: 25 Mar 2015
Posty: 40
Skąd: Sosnowiec

 #51  Wysłany: 2015-05-12, 19:35  


Czy ktoś może dwa słowa skreślić - bo myślę że jest ok - co dalej?
_________________
Od śmierci w dolinach!!!! Zachowaj nas Panie!!! - 13.09.2011 - Rozstaj dróg w Dolince za Mnichem
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #52  Wysłany: 2015-05-12, 20:26  


Trochę brak informacji o ewent. kom. nowotworowych w naczyniach limfatycznych czy krwionośnych, ale w zasadzie wygląda na to, że nawet uzupełniająca chemioterapia nie będzie potrzebna.
_________________
 
sloneczko11 


Dołączyła: 01 Lip 2014
Posty: 88
Pomogła: 4 razy

 #53  Wysłany: 2015-05-12, 22:38  witaj


Postanowiłam odezwać się,bo widzę,że Twoja mama ma podobny typ i złosliwosc raka jak ja.

W kwietniu minął rok od operacji z tym,że ja, miałam guz w szczycie prawego płuca.

Adecarcinoma G1.Nie miałam chemii,tylko kontrolne badania w szpitalu.

Najpierw 3 miesiące po operacji,potem 8 miesiecy ,a teraz za rok.U nas robia tylko kontrolną bronchoskopie,nie ma badania TK.

U mnie do tej pory wszystko w porządku,z tym ,że wyprosiłam u pulmonologa badanie TK i bede je miala w czerwcu.

Po operacji dosc szybko doszlam do siebie,jezdze rowerem, spaceruje, a dzis bylam na 6 km spacerze z kijkami.
Przytyłam przez rok 4 kg,jestem sprawna ,nie odczuwam żadnych dolegliwosci bolowych w miejscu operacji.Moze tylko bardziej boli mnie kregoslup,nie wiem czy to po operacji czy wiek tez ma znaczenie.Jestem w wieku Twojej Mamy.

Mama dojdzie do siebie ,mamy to szczeście,że guz byl operacyjny ,że byla najmniejsza zlośliwosc i brak przerzutow do węzlow.

Pozdrawiam Mame i życze duzo wytrwalosci, cierpliwosci a wszystko będzie dobrze.
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #54  Wysłany: 2015-05-13, 10:11  


No to mamy dowód że opłaca się zrobić tak na wszelki wypadek (bo dawno nie robiłaś) rtg.
Jest świetnie (jak na raka) i oby tak dalej. Szybkiego powrotu do formy życzę.
_________________
sprzątnięta
 
radros 



Dołączył: 25 Mar 2015
Posty: 40
Skąd: Sosnowiec

 #55  Wysłany: 2015-05-27, 18:34  


dziękuję Wam za budujące wpisy :) - rzeczywiście nie jest najgorzej - także nakłaniam wszystkich do profilaktyki ale mam także jeszcze pytania;

1. mama bardzo narzeka na na bóle w okolicach operacyjnych wewnętrznie i zewnętrznie - takie ostre "kłucia" jak cięcia żyletką - i cały czas jest tak samo , nic sie nie poprawia - ma Doretę zapisaną ale nie za bardzo coś daje - powiedzcie czy to normalne - czy po jakimś (jakim) czasie minie bo bardzo to ją męczy.

2. zlecono jeszcze badanie immunohistochemiczne (chyba dobrze napisałem) z e względu na wyjście raka poza szew chirurgiczny - co to znaczy? prawdopodobnie będą podane zapobiegawcze naświetlania

pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi
_________________
Od śmierci w dolinach!!!! Zachowaj nas Panie!!! - 13.09.2011 - Rozstaj dróg w Dolince za Mnichem
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #56  Wysłany: 2015-05-27, 19:31  


A ta Doreta to 37,5 czy 75mg? Zgłaszaliście lekarzowi, że leczenie p/bólowe jest niewystarczające?

radros napisał/a:
zlecono jeszcze badanie immunohistochemiczne (chyba dobrze napisałem) z e względu na wyjście raka poza szew chirurgiczny - co to znaczy?

Zlecono immunohistochemię - czyli dokładniejsze badanie preparatów, z barwieniami określonymi preparatami. Aczkolwiek raczej robi się by uszczegółowić rozpoznanie, a nie dlatego że są kom. nowotworowe "poza szwem".
_________________
 
radros 



Dołączył: 25 Mar 2015
Posty: 40
Skąd: Sosnowiec

 #57  Wysłany: 2015-05-27, 20:33  


Doreta 37,5 , mama cały czas czuje jakby ogień wewnątrz rany i ma obolałe okolice lewej piersi i boku , czy to normalne?
_________________
Od śmierci w dolinach!!!! Zachowaj nas Panie!!! - 13.09.2011 - Rozstaj dróg w Dolince za Mnichem
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #58  Wysłany: 2015-05-27, 21:11  


Ból może występować, ale jeśli się utrzymuje i nie przechodzi po środkach p/bólowych to należałoby to zgłosić lekarzowi.
_________________
 
radros 



Dołączył: 25 Mar 2015
Posty: 40
Skąd: Sosnowiec

 #59  Wysłany: 2015-05-27, 21:51  


no ale ile można te środki przeciwbólowe zjadać ?...to już 5 tygodni po operacji...
_________________
Od śmierci w dolinach!!!! Zachowaj nas Panie!!! - 13.09.2011 - Rozstaj dróg w Dolince za Mnichem
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #60  Wysłany: 2015-05-27, 21:57  


radros,
Po pierwsze - ból może się utrzymywać długo, dłużej niż 5 tyg.
Po drugie - to jest ból neuropatyczny i Doreta nie jest dobrym lekiem na tego typu bóle.
Po trzecie w związku z drugim ;) - radziłabym zasięgnąć porady lekarza z Poradni Leczenia Bólu (skier. od lekarza POZ) bo ból neuropatyczny nie jest łatwy do leczenia.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group