1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz głowy trzustki z naciekami na dwunastnicę
Autor Wiadomość
hany 


Dołączyła: 05 Lut 2012
Posty: 66
Pomogła: 7 razy

 #46  Wysłany: 2012-07-31, 23:06  


Przykro mi, przyjmij wyrazy wspolczucia
 
Berta 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Maj 2011
Posty: 1352
Skąd: Kraków
Pomogła: 170 razy

 #47  Wysłany: 2012-07-31, 23:10  


::rose::
_________________
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
— Paulo Coelho
 
kaczak 


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 39
Pomógł: 3 razy

 #48  Wysłany: 2012-07-31, 23:24  


Bardzo mi przykro, sciskam cie bardzo i życzę dużo siły
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #49  Wysłany: 2012-08-02, 19:06  


wyrazy wspolczucia....
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
Monika2012 


Dołączyła: 07 Mar 2012
Posty: 63
Skąd: kraków
Pomogła: 7 razy

 #50  Wysłany: 2012-08-03, 07:19  


Szaga.
bardzo mi przykro, przyjmij wyrazy współczucia ::rose::
_________________
Monika - Mama [*] 14.04.2012
 
Szaga 


Dołączyła: 12 Kwi 2012
Posty: 48
Pomogła: 1 raz

 #51  Wysłany: 2012-08-03, 17:00  


Dziękuję Wam za słowa wsparcia.

Dziś pochowalismy Mamusię. W samo południe. Z nieba lał się deszcz...
Jeszcze w to wszystko nie mogę uwierzyć.

Mamusiu, kocham Cię.
 
Małgosia81 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 791
Skąd: Świętokrzyskie
Pomogła: 97 razy

 #52  Wysłany: 2012-08-03, 19:04  


Bardzo mi przykro ::rose:: Pokój jej duszy
_________________
[*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
 
ja100 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 08 Cze 2010
Posty: 1343
Skąd: Dolny Śląsk
Pomogła: 162 razy

 #53  Wysłany: 2012-08-04, 13:45  


Wielkie Wyrazy Współczucia ::rose::
 
Szaga 


Dołączyła: 12 Kwi 2012
Posty: 48
Pomogła: 1 raz

 #54  Wysłany: 2012-08-21, 23:18  


Kochani,
miotam sie strasznie. Nienawidzę tego gnojka który odebrał mi Mamę. Tego cholernego raka. Moją aktywną, dobrą, współczującą i pomocną ludziom Mamę. Mam w sobie mega złość i agresję. Walczyliśmy, ale od początku była to walka z wiatrakami. Co to za cholerna choroba?!?! Póki walczylismy dalam radę, teraz nie ma nic... Czuję pustkę i jest mi bardzo źle. Mamcia była ogromną częścią mego życia. Na pogrzebie Przyjaciel zarecytował : "Wiem że istniejesz. Ale istniejesz, w jakiejś dziwnej, niepojętej dla mnie rzeczywistości:
Zeby Ciebie zobaczyc - muszę zamknąc oczy,
Zeby Cebie usłyszeć - muszę przestać słyszec,
Zeby Ci coś powiedzieć - muszę zewrzeć wargi.
Muszę zasnąć, Matko"

Moja rozpacz nie ma końca... Walczyliśmy 7 miesięcy...

Proszę o przerzucenie tego watku w odpowiednie miejsce bo sama nie wiem gdzie sie podziać teraz z moją rozpaczą :cry:
 
Asia32 


Dołączyła: 12 Mar 2012
Posty: 21
Skąd: jarosław
Pomogła: 2 razy

 #55  Wysłany: 2012-08-21, 23:42  


Bardzo Ci współczuję. I tak bardzo Cie rozumiem.
Przetrwasz ten czas z rozdartym sercem ale przetrwasz.

Trzymaj się!
 
jolapol 


Dołączyła: 25 Lip 2012
Posty: 272
Pomogła: 69 razy

 #56  Wysłany: 2012-08-21, 23:59  


ogromnie mi ciebie zal. rozumiem twoje uczucia, bo półtora roku temu tak samo gryzł mnie żal po smierci mamy- rak szyjki macicy, nie było walki, od wiadomości żyła 28 dni. miałam wielkie poczucie winy , że nic nie zrobiłam, ze ją wykorzystywałam( po śmierci babci mieszkała sama , wiec często wymyslałam preteksty , żeby do mnie przyjeżdzała, by pomóc mi z dziećmi. a poza tym miała mało pieniedzy i tak mogłam ją mieć na swoim utrzymaniu. pieniedzy by nie wzięła). miewałam koszmary, małżeństwo mi się trochę posypało. popijałam nawet wieczorami...
na chorobę nie ma mocnych. ten dziad był silniejszy . tyle. spróbuj uporządkować sprawy po mamie. mnie to pomogło. posprzątałam mieszkanie, postawiłam pomnik. od tego czasu było lepiej. a, i nie unikałam rozmów o mamie.
uwierz, będzie dobrze.
ja teraz jestem na początku następnej drogi- teściowa ma raka złośliwego. miesiąc temu wycięli. jest już silniejsza. w czwartek wizyta u onkologa. zobaczymy, co powie. sądząc po wynikach i tego co tu - na forum- wyczytałam, nie jest dobrze.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group