1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz esicy
Autor Wiadomość
Beata12 



Dołączyła: 13 Wrz 2016
Posty: 122
Skąd: Strzałkowo
Pomogła: 4 razy

 #121  Wysłany: 2017-04-17, 01:14  


Witam dawno nie pisałam ale była względna cisza. A teraz kiedy powinno być przygotowanie do operacji to lekarze nawet nie chcą dać skierowania na badania twierdząc że mąż jest leczony paliatywnej i co tu operować jak na wypicie jest napisane guz nieresekcyjny. Lekarz który przeprowadzil operacje powiedział ze jak guz się obkurczy to można jeszcze raz operować. Czegoś tu nie rozumiem . 25 mąż ma rezonans robimy go prywatnie aby ocenić co 7 kursów chemia dało. Może mąż juz nadaje się do operacji. A może usłyszymy ze Nida juz się operować. Lekarz który robił operacje kazał nam iść na chemię do miejscowości która mamy bliżej bo podadzą taka sama a będziemy miec bliżej. A tam podali chemię paliatywnej. Czyżby lekarz który oferował wiedział ze nie można operować i kazał nam iść na chemię bliżej miejsca zamieszkania?
_________________
Becia
 
Izabela1972 


Dołączyła: 18 Mar 2017
Posty: 18
Skąd: Płock

 #122  Wysłany: 2017-04-17, 11:17  


Witam.
Jeśli lekarz po operacji zwiadowczej ocenił,że guz jest nieresekcyjny, to nikt nie podejmie się powtórnej operacji,ponieważ ze względu na przerzuty takowa nic nie polepszy,a pacjenta skaże na dodatkowe cierpienie.Chemia paliatywna też nie leczy,tylko ułatwia choremu życie.
Bardzo mi przykro,ale gdyby operacja była możliwa ,to na pewno Twój mąż nie zostałby bez pomocy chirurga.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #123  Wysłany: 2017-04-17, 19:47  


Beata12,
Cytat z Twojego pierwszego postu
Cytat:
Mój mąz lat 41 ma rozpoznanie Nieresekcyjny guz esicy z przerzutem do wątroby segment 6.
Operacji oklędzinowej w której nie udało się usunąć guza 7 cm .
Guz uciska na lewy moczowód i naczynia krwionośne.......................................................
Mąz obecnie pobiera chemię w celu zmniejszenia guza ...może uda się go wyciąć ?
....................... Wiemy że to IV stopień .....................,


Czyli mąż od razu miał guza/zmiany nieoperacyjne, to że powiedziano, że jak guz się zmniejszy to może być operacja to nie znaczy, że tak będzie. Nie mamy obecnie wyników więc nie da się powiedzieć jak to obecnie wygląda. Już wtedy pisałaś o przerzutach, jeśli są przerzuty gdziekolwiek indziej, czy też powiększone węzły chłonne to nie ma sensu wycinać/operować główne źródło/pierwotnego guza bo to i tak nic nie zmieni, bo w innych miejscach i tak rak już "siedzi"

Jeżeli u męża stwierdzono już na początku IV stopień to zawsze jest to tylko leczenie paliatywne i tu lekarz nie wysłał Was w inne miejsce bo coś tam miał na myśli tylko żeby było Wam lżej bo bliżej domu a wiadomo jak po chemii pacjent może się paskudnie czuć. Lekarz w nowym miejscu jeśli zapoznał się z historią choroby męża i widząc IV stopień logiczne, że włączył chemię paliatywną.

pozdawiam
 
Beata12 



Dołączyła: 13 Wrz 2016
Posty: 122
Skąd: Strzałkowo
Pomogła: 4 razy

 #124  Wysłany: 2017-04-19, 20:42  


Nie rozumiem jak może jeden lekarz mówić ,że dojdzie do ponownej operacji a drugi robi sobie jaja. Podaje chemie paliatywną i nawet nie śni sprawdzić co się dzieje z guzem . Przecież to jest młody człowiek. Jutro jadę z mężem na chemie i sobie z nią pogadam.
_________________
Becia
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #125  Wysłany: 2017-04-19, 21:02  


Beata12 napisał/a:
a drugi robi sobie jaja.

Raczej nie robi sobie "jaj". tylko może coś nie tak zrozumieliście. IV stopień to leczenie paliatywne więc i chemioterapia jest łagodniejsza, mniej toksyczna i niestety nie ma na celu wyleczenia a złagodzenia objawów wynikających z choroby.

Owszem różne rzeczy się zdarzają i może lekarz zasugerował, że jakby chemia na męża zadziałała, guz by się zmniejszył, nie byłoby przerzutów albo pod wpływem chemii guzy przerzutowe by zniknęły to byłaby szansa na operację ale to pewnie bardziej gdybanie lekarza co mogłoby się wydarzyć a nie co się wydarzy, bo tego nikt nie wie, jak wpłynie leczenie na danego pacjenta. Skoro bywają takie przypadki, że chemia pomoże to i zdarza się, że pacjent przechodzi operację. U Was są przerzuty, guz nie wiem czy się zmniejszył czy też nie, czy nacieka i jaki jest obraz węzłów chłonnych. Dopiero po takiej ocenie stanu męża można debatować czy w tej chwili zmiany u męża są operacyjne, podejrzewam jednak, że nie biorąc pod uwagę wyniki, które zamieszczałaś w między czasie i mając na względzie chemię paliatywną.'

Beata12 napisał/a:
Jutro jadę z mężem na chemie i sobie z nią pogadam.

Na pewno warto porozmawiać żebyś Ty i mąż byli świadomi jak to wszystko wygląda.

pozdrawiam
 
Beata12 



Dołączyła: 13 Wrz 2016
Posty: 122
Skąd: Strzałkowo
Pomogła: 4 razy

 #126  Wysłany: 2017-07-30, 21:37  


Witam . To jest ostatni TK mojego męża w poniedziałek tj.1 sierpnia jedziemy do Bydgoszczy na pet i cyctostomia i założenie cewnika wewnątrz -połączyć nerkę z pęcherzem Tk w załączniku

[ Dodano: 2017-07-30, 22:14 ]
Proszę o odpowiedz błagam co wy o tym myślicie. Ja rozmawiałam z lekarzem i stan jest poważny guz nadal nieoperacyjny. proszę powiedzcie swoje zdanie z

[ Dodano: 2017-07-31, 08:04 ]
Proszę dlaczego mi nikt nie odpisuje?





1.jpg
cz1
Pobierz Plik ściągnięto 2865 raz(y) 1,1 MB

2.jpg
cz2
Pobierz Plik ściągnięto 2636 raz(y) 2,82 MB

_________________
Becia
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #127  Wysłany: 2017-07-31, 09:26  


Beata12 napisał/a:
Proszę dlaczego mi nikt nie odpisuje?

Dlatego, że nie jesteśmy tutaj 24/dobę tylko w każdej wolnej chwili.
Beata12,

To co we wnioskach jest istotne i najważniejsze.
Beata12 napisał/a:
i stan jest poważny guz nadal nieoperacyjny.

Tak to prawda, zbyt dużo nacieków żeby można było operować i oczywiście ilość zmian/nacieków powoduje, że stan męża jest poważny.

W wątrobie najprawdopodobniej cały czas jest jeden przerzut. Naciek guza jelita na esicy, na mięśnie biodrowo-ledźwiowe i naciek na moczowód lewy. Jak sama widzisz proces w tej okolicy jest mocno zaawansowany, przykro mi, nie jest dobrze.

pozdrawiam
 
Beata12 



Dołączyła: 13 Wrz 2016
Posty: 122
Skąd: Strzałkowo
Pomogła: 4 razy

 #128  Wysłany: 2017-08-03, 16:51  


Witam. Przepraszam za ponaglanie. Udało się odbarczyć nerkę więc coś do przodu. Wtorek zrobiony PET chociaż w męża przypadku nie wiele to zmieni oprócz inf czy nie ma przerzutów dalszych.Jestem pogodzona wewnętrznie z całą sytuacją.
_________________
Becia
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #129  Wysłany: 2017-08-03, 17:28  


Beata12,
Nie musisz nas przepraszać, tylko proszę zrozum, że my też mamy rodziny, pracę, obowiązki domowe i czas ograniczony, staramy się jak możemy pomóc.

Beata12 napisał/a:
Wtorek zrobiony PET chociaż w męża przypadku nie wiele to zmieni oprócz inf czy nie ma przerzutów dalszych

Na pewno niewiele to zmieni ale będzie wiadomo czy choroba postępuje czy stoi w miejscu, czy może zaatakowała inne organy, to są bardzo istotne informacje.

Beata12 napisał/a:
Jestem pogodzona wewnętrznie z całą sytuacją

Beatko, niestety od poczatku pisaliśmy, że męża stan jest poważny i niestety nie rokujący dobrze, dlatego namawialiśmy Ciebie żebyś załatwiła hospicjum bo samej Ci będzie bardzo ciężko.

pozdrawiam
 
Beata12 



Dołączyła: 13 Wrz 2016
Posty: 122
Skąd: Strzałkowo
Pomogła: 4 razy

 #130  Wysłany: 2017-08-09, 20:11  


Witam mam wynik pet co o tym sądzicie. Guz esicy o wymiarach 51x31x40 mm naciekający na mięsień lewy o SUV 25.6. w okolicy guza węzły chłonne krezki do 6mm o SUV 4.9. Stomia. Nierównomierny ,bez zmian ogniskowych metabolizm w wątrobie o SUV do 4.7. Poza tym PET tkanek miękkich w normie. W CT poszerzenie UKM nerki lewej, cewnik moczowodzie ( jego górna końcówka w pod miedniczkowym odcinku moczowodu) wątroba, śledziona, trzustka, nerka prawa i nadnercza w normie. Obraz PET w zakresie kostnym bez zmian .Klatka piersiowa w normie Twarzoczaszka i szyja w obrazie PET w normie.

Co oznacza te SUV czy to są zmiany nowotworowe?
_________________
Becia
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #131  Wysłany: 2017-08-09, 21:10  


Beata12 napisał/a:
Co oznacza te SUV czy to są zmiany nowotworowe?

SUV to standaryzowana wartość wychwytu, czyli coś chorobowo zmienione wychwytuje bardziej kontrast/znacznik, który zostaje pacjentowi podany. Im wyższy SUV tym można się spodziewać, że zmiana taka jest złośliwa.
U męża na podstawie badania PET można stwierdzić, że
Beata12 napisał/a:
Guz esicy o wymiarach 51x31x40 mm naciekający na mięsień lewy o SUV 25.6.

Czyli tutaj mamy wciąż aktywny proces nowotworowy.
Reszta wyniku wydaje się poprawna.

pozdrawiam
 
Beata12 



Dołączyła: 13 Wrz 2016
Posty: 122
Skąd: Strzałkowo
Pomogła: 4 razy

 #132  Wysłany: 2017-08-16, 19:19  


Witam wszystkich. Mój mąż jest po operacji radykalnej usunięto guza dr.Jankowski z Bydgoszczy dokonał nie możliwego. Mamy dwa worki ileostomia i nefrostomie ale tylko czasowo. Przezutów nie ma. :) mąż przyjmie chemię i radioterapii bo był naciek na miesien biodrowy, wszystko usunięto i tam będzie radioterapii.

[ Dodano: 2017-08-16, 19:20 ]
Po pół roku będą schowane worki :-D
_________________
Becia
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #133  Wysłany: 2017-08-16, 21:02  


:brav: :brav: :brav: :brav: :brav: :brav:
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #134  Wysłany: 2017-08-16, 22:08  


Beata12,
Informacja bardzo dobra, oby wszystko poszło dalej po Waszej myśli.

Cieszę się razem z Tobą, pozdrawiam
 
Beata12 



Dołączyła: 13 Wrz 2016
Posty: 122
Skąd: Strzałkowo
Pomogła: 4 razy

 #135  Wysłany: 2017-08-30, 13:19  


Witam nie potrafię dobrze wysyłac plików. To jest opis histopatologii. Proszę powiedzieć co o tym sądzicie.



[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2017-08-30, 14:06 ]
Cześć, potrafisz dobrze wysyłać pliki :) Pozdrawiam


20170830_131036.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1791 raz(y) 1,16 MB

_________________
Becia
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group