[staszek]

Pani doktor obejrzała wypis ze szpitala. Poczytała. Na moje pytanie o stany zapalne stwierdziła " Że jeżeli w takim specjalistycznym szpitalu nie dali antybiotyku, tzn. że to nie jest konieczne. Mam się trzymać , najlepiej wziąść urlop i być przy tacie " Na duszności zapisała syrop >salbutamol> . Tata nie chcial do niej jechać i chyba miał rację . Po prostu siąść i wyć. ona się po prostu na tym nie zna. I do kogo iść ?

[DumSpiro-Spero]

Napisałam Ci do kogo.
A u kogo byliście?

Podaj miejscowość, z której jesteście - pomogę znaleźć odpowiednią poradnię.

[staszek]

Tata nie był ze mną . Czuje żal do tej lekarki i nie wierzy , że ona mu cokolwiek pomoże . To jest lekarz rodzinny. Jesteśmy z Wadowic. Lekarka mi powiedziała, że nie ma u nas Poradni Opieki Paliatywnej. Nie mam do niej zaufania. Wcześniej tata był w Szpitalu Chorob Płuc w Krakowie.

[wylana]

to jakas parodia, naprawdę szok i ludzie maja być dobrej mysli... nie martw się napewno DumSpiro-Spero dobrze cię pokieruje! głowa do góry, przecie chyba więcej osób z wadowic choruje i gdzieś mają odpowiednią opiekę medyczną

[staszek]

Tak ludzie chorują. Są w domu i " liczą dni " jak mówi mój tata. Jest już całkiem załamany.

[staszek]

Można tylko liczyć na siebie. Jest coraz gorzej

[joanna39@op.pl]

Witaj Staszku, mój tata nie zna prawdy to nie liczy dni, ciągle wierzy , że wyjdzie z tego, a mnie dzisiaj lekarz powiedział, że dni są policzone, myślę o Was ciepło . Asia.

[staszek]

Bardzo współczuje. Nie wiem co lepsze: wiedzieć czy nie ? Tacie powiedziano wprost , że ma raka płuc. Ze się nie da nic zrobić : "trzeba z tą chorobą żyć " jak powiedziała pani doktor. Tata jest coraz słabszy, jeszcze wstaje , przejdzie parę kroków ale się bardzo męczy. Bolą go też nogi. Patrzy tylko w okno...
[/list]

[gosiac]

Asiu, Staszku!

strasznie mi przykro , ta choroba jest okropna !!!
...a moze u was zdarzy sie cud i wszystko sie dobrze skonczy ?bardzo wam tego zycze!

serdecznie pozdrawiam!

[bartek_tsw]

W mojej rodzinie, u wujka, też był nowotwór płuc. Miał duszności i nikt nawet nie brał pod uwagę, że przyczyną może być co innego niż rak. Okazało się, że winne było porażenie strun głosowych. Może więc warto sprawdzić, jakie są inne przyczyny problemów z oddychaniem. Chociaż, wiadomo, że najczęściej w takich przypadkach przyczyną duszności musi być nowotwór.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-05-06, 09:20 ]
Link ukryty. Jeśli chcesz zareklamować (swojego?) bloga lub inną stronę, jak w poprzednim poście, zgłoś się z ofertą do Administracji Forum.