1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Clark III Breslow 2,4 przerzuty do OUN
Autor Wiadomość
basik78 


Dołączyła: 04 Wrz 2017
Posty: 630
Pomogła: 25 razy

 #541  Wysłany: 2023-02-16, 22:15  


arawis, dziękuje kochana ale tu jest moje miejsce, tu jest mój cały świat, cała historia i mam nadzieję że odbijemy się od tej niedyspozycji innych i Missy nasza kochana nie zatonie.
Bardzo brakuje tu Marzenki , często o niej myślę i innych tak jak np TP53, crayzy Olka, Bajka, Eweluta ... Tak z pamięci i marszu piszę także za błędy przepraszam i pominięcie całej Elity Forum
Na FB poczytam ale nie umiem się tam odnaleźć.
Mam nadzieje że nie uciekasz z tego Forum :?ale?:


Lingreen wsparcie duchowe i modlitwa ma moc i dziękuję za to.


_itsme_
_________________
♥♥♥
 
basik78 


Dołączyła: 04 Wrz 2017
Posty: 630
Pomogła: 25 razy

 #542  Wysłany: 2023-09-02, 22:38  


Kochani u nas 80ty kurs.
Bitwa na froncie bez wzlotów...więcej upadków.

Nie ma aktywnych przerzutów- ostatni opis RM mózgu z lipca:

Stan po zabiegu operacyjnym w okolicy ciemieniowej prawej. Loża pooperacyjna ulega linijnemu wzmocnieniu kontrastowemu- przedstawia się porównywalnie z badaniami poprzednimi. W otoczeniu loży pooperacyjnej obszary o podwyższonym sygnale w T2 i FLAIR, obniżonej perfuzji.
Poniżej loży pooperacyjnej w bocznych częściach płatów skroniowego i potylicznego widoczne są rozległe zmiany malacyjne, poudarowe. Na ich powierzchni widoczne niewielkie obszary hiperintensywne w T1, z cechami ewolucji w porównaniu z badaniami poprzednimi |hmm| |hmm| |hmm|
Prawa komora boczna wyrównawczo poszerzona.
Poza tym układ komorowy nadnamiotowy miernie poszerzony (szerokość komory III 11 mm),nieprzemieszczony.

Ataki padaczki na stałym poziomie...jeden był silniejszy spowodowany ciężkim stanem w szpitalu mojej mamuni( odeszła od nas miesiąc temu:((( )

Ogólnie kilka minut na cmentarzu spowodowało silne poparzenie głowy- było pochmurno ale duszno więc mój mężuś❤chciał chwilę odetchnąć.
Tak odetchnął że przez tydzień cierpiał z bólu...pęcherze mu na głowie pękały ale udało mi się opanować poparzenie żelem For skin help i aloesem który miksowałam i nakładałam na całą głowę i okładami.
Jeszcze jest proces gojenia ale już bez bólu.

Ściskam Was serdecznie🖤🖤🖤
_________________
♥♥♥
 
basik78 


Dołączyła: 04 Wrz 2017
Posty: 630
Pomogła: 25 razy

 #543  Wysłany: 2024-01-18, 23:45  9lat minęło


Kochani
U nas 9lat mija od kiedy zaczął się nowy straszny rozdział.

W ostatnim czasie wstrzymano chemię u męża ponieważ ma okropny światłowstręt.
Stan męża po udarach i mikrowylewach jest przeróżny.
W momencie traci "zasięg rzeczywistości" i nie umie nazwać rzeczy po imieniu.
W wynikach jest ewolucja zmian poudarowych :shock: .
Mąż ma zmienne nastroje i czasami nawet powie mi coś, co zaboli, ale wiem że to nie On a choroba.
W nagłych sytuacjach nie radzi sobie z emocjami i reakcją.
Gdy mam odmienne zdanie potrafi wpadać w złość - nieważne jest otoczenie - np-sytuacja zakupu jakiś części do auta...To On wie lepiej nie ja w jego myśleniu, a to ja mam rację.
Muszę zachować kamienną niewzruszona twarz i ze spokojem ogarniać każdą sytuację.
Zakopuje gdzieś głęboko w sobie uczucia i cholernie mi ciężko bo każda nowa sytuacja mówi mi że lepiej nie będzie.
Jego ogólne zachowanie zmieniło się o 180 stopni.
Nie mam już męża który był choćby 3 lata temu bo tyle się dzieje i zmienia.
Jego stan się nie poprawia.
Jest bardzo uczuciowy i nie rozumie żartów, biorąc wszystko z poważną i bezradną miną.
Wszystko strasznie przeżywa i dużo myśli.
Ale jest, a ja jestem obok choć wyglądam już jak stara zaniedbana i brzydka żona.

Za niedługo kolejne RM mózgu więc napiszę co i jak.

Dajcie znać czy jesteście🤗

ściskam i pozdrawiam
_________________
♥♥♥
 
fifi007 


Dołączyła: 21 Lis 2015
Posty: 543
Pomogła: 38 razy

 #544  Wysłany: 2024-01-19, 15:04  


Witaj
Tak się cieszę,że piszesz,że forum działa.
Wszyscy jesteśmy tutaj jak rodzina,źródło wiedzy i ogrom wsparcia.
Ucieszylam się na informacje od Ciebie,szkoda ,że los Was tak testuje.
Trzymam kciuki i podziwiam Waszą miłość.
 
rootsradical 


Dołączył: 27 Paź 2016
Posty: 156
Pomógł: 7 razy

 #545  Wysłany: 2024-01-29, 11:59  


Trzymam kciuki!! Ja już 7lat.. w lutym znowu tomograf..Trzymajcie się. Dużo siły!!
 
marjas42 


Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 103
Skąd: Gdynia
Pomogła: 7 razy

 #546  Wysłany: 2024-02-13, 17:22  


witaj basiku po długiej przerwie, próbowałam zaglądać, ale nie wiem czy to przez mój laptop (?) -wciąż otworzenie tej strony było dla mnie niemożliwe, na szczęście już działa :)

basik, przykro mi czytać, że wciąż walczycie nie posuwając się w lepszym kierunku, myślę, że organizm Twojego męża jest po prostu wyczerpany lekami i stresem, tak ciężka jest ta Wasza wspólna droga, czy lekarz prowadzący wskazuje jakiś termin w przyszłości co do możliwej poprawy?
_________________
zagubiona, przerażona
 
basik78 


Dołączyła: 04 Wrz 2017
Posty: 630
Pomogła: 25 razy

 #547  Wysłany: 2024-02-14, 19:21  


Kochani dziękuję za wsparcie i ciepłe słowa. Jesteście _itsme_

Lekarze nie podają żadnych terminów poprawy i szczerze nie wiem co się może poprawić bo jest ciągle źle:(
Ciągle jest ewolucja zmian poudarowych.
Mój kochany ma okropny światłowstręt:(((
Jest tak olbrzymi że pobolewa go głowa przez to a w domu MROK, ciemność, zasłony pozasłaniane, żarówki minimum ciepłego światła-piszę to i ryczę bo ja sama już zmęczona jestem i trochę mi ciśnienie szwankuje.

Okulistycznie miał robione badania, nie wykazały żadnych uszkodzeń wzroku, jakiś tomograf okulistyczny oczu też był-nie pamiętam jak się to nazywa fachowo- nie wykazał żadnych jakiś pęcherzyków,wody itp...
Nie wiem co robić-chemia zmniejszona, duża przerwa była wogóle w podawaniu i nic.
Nie ma poprawy i nie wiem do czego to może doprowadzić???
Czy ktoś może coś podpowiedzieć?
Jestem jak chodząca we mgle po wodzie jakaś istota i z lekka brak mi pomysłu co mam zrobić:(
Czy jest szansa coś podratować?
_________________
♥♥♥
 
rootsradical 


Dołączył: 27 Paź 2016
Posty: 156
Pomógł: 7 razy

 #548  Wysłany: 2024-02-19, 09:24  


Byłem przekonany, że to od leków na braf..Za krótka przerwa? Nic więcej do głowy mi nie przychodzi.
 
basik78 


Dołączyła: 04 Wrz 2017
Posty: 630
Pomogła: 25 razy

 #549  Wysłany: 2024-04-26, 09:38  


Pilne
Od 3ch dni boli męża głowa obok szramy pooperacyjnej jest lekko obrzękniete to miejsce i jest twarde i boli po naciśnięciu palcem.
Głowa w środku nie boli.
Ból jest tylko przy dotyku.
Czy to może być coś złego???
:?ale?: :?ale?: :?ale?:
_________________
♥♥♥
 
marjas42 


Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 103
Skąd: Gdynia
Pomogła: 7 razy

 #550  Wysłany: 2024-04-29, 21:18  


Nie wiem Basik co to może być, ale wiem jedno...tak długo cierpisz razem z ukochanym mężem, nie wiem czy ja bym to udżwignęła, ten strach, ten stres, przytulam Cię mocno, wiem, że to nie merytoryczny komentarz, przepraszam
_________________
zagubiona, przerażona
 
basik78 


Dołączyła: 04 Wrz 2017
Posty: 630
Pomogła: 25 razy

 #551  Wysłany: 2024-05-13, 23:11  


marjas42 dziękuję za dobre słowo.

Okłady z czerwonej cebuli uśmierzyły ból-robiłam je przez 3 dni.
Obczytałam internet i wydaje mi się że to był ból neuropatyczny.
Do chirurga żadnego się nie dostałam bo to był czas weekendowy.
Onkologia nie ustosunkowała się do tematu bo to nie ich dziedzina.
Masło maślane.
Światłowstręt nie ustaje i nie wiem czy można temu zaradzić?
Nawet sufit musiałam na kremowy przemalować by nie raził
Czeka nas wizyta prywatna u okulisty bo póki co nikt nie umie się wypowiedzieć o co chodzi.

ściskam 🤗
_________________
♥♥♥
 
basik78 


Dołączyła: 04 Wrz 2017
Posty: 630
Pomogła: 25 razy

 #552  Wysłany: 2024-08-29, 14:13  


Kochani
Jeśli chodzi o światłowstręt jest to spawa neurologiczna i dodatkowo ogólny stan wyczerpania organizmu.
Przeszliśmy szereg badań i niestety leku na to nie ma.
Mąż musi uważać na porażenia świetlne, starać się nosić przyciemnione okulary i tyle-może dojść do jaskry.
W tym temacie nic nowego.
Jeśli chodzi o głowę to niedość że jest ewolucja niedokrwienna to w ostatnim czasie przez 3 dni mąż miał różne ataki i brak świadomości ,co po wynikach RM wskazuje na kolejne mikrowylewy i teraz dodatkowo w lewej części mózgu.
Jak do tej pory wszystko działo się z prawej strony :-(
Lekarze rozkładają ręce i mówią że nic się w tej sprawie nie da zrobić bo nie mogę zapobiec kolejnym mikrowylewom.
Jest ciągle pod górę.

Serdecznie Was pozdrawiam i trzymam za Was kciuki
:flower:
_________________
♥♥♥
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group