1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Choroba mamy - co dalej ...
Autor Wiadomość
met 


Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 20
Pomógł: 2 razy

 #31  Wysłany: 2011-11-04, 15:20  


Mama uparła się, że chce czekać do rana na wizytę lekarza z hospicjum. Okazało się, że z wątrobą jest wszystko dobrze, a ból promieniuje od kręgosłupa ...
Lekarz zwiększył dawkę MST Continus ze 130 mg co 12 godzin do 200 mg co 12 godzin.
Zapowiedział się na kolejną wizytę w niedzielę - jeśli nie będzie poprawy przepisze dodatkowy lek, którego nazwy nie pamiętam ...
Na chwilę obecną jest już trochę lepiej.

Lekarz napomknął, że jak tak dalej będzie to możliwe, że mama będzie musiała iść do szpitala na 2-3 dni w celu ustawienia leków p/bólowych - oby udało się to zrobić w domu - mama ma straszną awersję do szpitali - leżała non stop przez ponad 30 dni ...
 
met 


Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 20
Pomógł: 2 razy

 #32  Wysłany: 2011-11-06, 09:52  


Witajcie,

dzisiaj w nocy pojawiły się problemy z oddychaniem i halucynacje.
Zastanawiam się czy to nie efekt zwiększenia dawki MST ze 130 do 200, a może to nie wina leków, a postęp choroby ... ??

P.S. Po zwiększeniu dawki okropny ból minął, natomiast mama jest przerażona problemami z oddychaniem. Całą winę zwala na leki ... Ja bardziej obstawiam na postęp choroby ... :(
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #33  Wysłany: 2011-11-06, 10:34  


Może być to wynik zarówno jednego, jak i drugiego.
Skoro będzie dzisiaj lekarz - poinformujcie go o sytuacji, może znów spróbuje zmodyfikować dawkę..
_________________
 
met 


Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 20
Pomógł: 2 razy

 #34  Wysłany: 2011-11-06, 10:38  


Konsultowałem się z lekarzem telefonicznie - na wizycie będzie jutro.
Twierdzi, że to nie wina laków, a postęp choroby ...
 
marysiax 



Dołączyła: 06 Sie 2011
Posty: 85
Pomogła: 19 razy

 #35  Wysłany: 2011-11-06, 18:59  


A jednak całkiem możliwe, że wina leków, tak było u mojego taty
choroba swoją drogą, ale nagromadzone opiatoidy tak działały
 
met 


Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 20
Pomógł: 2 razy

 #36  Wysłany: 2011-11-07, 11:29  


Jesteśmy po wizycie lekarza z hospicjum. Niestety problemy z oddychaniem wynikają z rozwoju choroby oraz stanu zapalnego płuc.
Zwiększył dawkę Pabi-Dexamethasonu 3 x 8 mg na dobę.
Przepisał również lek o nazwie Theoplus który ma złagodzić duszności.

[ Dodano: 2011-11-07, 11:30 ]
Pielęgniarka pobrała krew do badań.

[ Dodano: 2011-11-07, 13:15 ]
Nie wygląda to dobrze. Mama dzisiaj ma duże problemy z połykaniem tabletek ... sprawia jej to duży kłopot ... Poprosiła o wizytę księdza .... Nie wiem co o tym wszystkim myśleć .... Lekarz był dzisiaj na wizycie - nie powiedział, że jest bardzo źle ....
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #37  Wysłany: 2011-11-07, 13:39  


met, jeśli Mama prosi o wizytę księdza, to należy spełnić te prośbę.
http://www.forum-onkologi...rych-vt4293.htm

A może zamiast tabletek kroplówki. Nie znam się, czy można w tym przypadku tak zastąpić. Czy lekarz wie o problemie połykania tabletek?
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
met 


Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 20
Pomógł: 2 razy

 #38  Wysłany: 2011-11-07, 13:42  


Ksiądz będzie o 15 ...
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #39  Wysłany: 2011-11-07, 13:46  


Pacjentom w tym stanie nie powinno podawać się tabletek - leki powinny być podawane podskórnie, dożylnie bądź w formie systemów transdermalnych (czyli popularnych plasterków).
_________________
 
met 


Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 20
Pomógł: 2 razy

 #40  Wysłany: 2011-11-08, 14:16  


Po zwiększeniu dawki Pabi-Dexamethasonu i podaniu wieczorem Theovent 100 mg mamie poprawiła się wydolność oddechowa, ale od rana zaczyna tracić kontakt z rzeczywistością. Bardzo dużo siedzi, nie chce leżeć. Cały czas przysypia na krótkie chwile, "pomrukuje" czasami nawet coś sobie nuci, ale nie bardzo wie co się dzieje ... Mówi czasami coś od rzeczy.
Zmierzyłem temperaturę - ma 35,6
Nie wiem co się dzieje ... Człowiek jest taki bezradny ...

[ Dodano: 2011-11-08, 14:24 ]
A teraz dostała POWERA i poszła zapalić papieroska - istna paranoja - sam chyba zaczynam "fiksować" ...
 
Ewelina Żurek 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2010
Posty: 618
Skąd: Radom
Pomogła: 95 razy

 #41  Wysłany: 2011-11-08, 14:48  


Możesz zadzwonić do hospicjum i choćby telefonicznie zapytać lekarza czy to normalne?
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #42  Wysłany: 2011-11-08, 17:32  


met, niestety takie zwroty w tej chorobie są....
Nie zmuszaj mamy do leżenia, chorym lepiej się oddycha siedząc..

pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #43  Wysłany: 2011-11-08, 18:23  


met u chorych z niedotlenieniem powstają zmiany w mózgu , mama może tracić kontakt z rzeczywistością , wiem ze to trudne dla ciebie
ale tak niestety bywa, nie u wszystkich ale tak się zdarza
moj tata spiewał
pozniej zaczął mowic od rzeczy
mieszał to co było i co mu się przypomniało,
wszystko mu się mieszało,
tez probował palić , musielismy mu zabrać wszystko, bo probował podpalić telewizor
musisz niestety jej pilnować i to na okrągło
to może się jeszcze troche zmienić
ja zauwazyłam ze jak był lepiej dotleniony wtedy był z nim jako taki kontakt
trzeba zapewnić jej opiekę i nie warto dyskutować ,bo tylko szkodzisz sobie,

trzymaj się
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #44  Wysłany: 2011-11-08, 19:19  


Podpiszę się pod poprzedniczkami. Zaawansowanie choroby powoduje te zmiany, niestety smutne zmiany, na które nie bardzo możemy pomóc :-(
U mojego taty też tak było. Czasami majaczył, często przysypiał, pojawiały się niekontrolowane ruchy. Podczas kiedy już wogóle nie mógł chodzić- próbował mimo wszystko sam wstawać, co mogło oczywiście zle się skończyć, dlatego też przy takich objawach należy jak najwięcej czasu spędzać z chorym. Ktoś zawsze musi być w pobliżu. Chory nie może zostać sam. Są momenty kiedy chory zachowuje się tak jakby tracił świadomość, dziwnie się zachowuje a po chwili są momenty, że niby jest już wszystko w normie, mówi do rzeczy, zachowuje się zupełnie normalnie itd....

Wiem jakie to ciężkie ale musisz być silny i zawsze w pobliżu.
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
szarlotta 



Dołączyła: 18 Kwi 2011
Posty: 185
Skąd: śląsk
Pomogła: 20 razy

 #45  Wysłany: 2011-11-08, 23:43  


Przykro pisać ale u nas było bardzo podobnie :cry:
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group