1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 20
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Choroba mamy - co dalej ...
met

Odpowiedzi: 62
Wyświetleń: 15085

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-11-21, 21:28   Temat: Choroba mamy - co dalej ...
Wszystkim Wam bardzo dziękuję.
Jesteście Kochani.

Pozdrawiam serdecznie.
  Temat: Choroba mamy - co dalej ...
met

Odpowiedzi: 62
Wyświetleń: 15085

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-11-21, 07:51   Temat: Choroba mamy - co dalej ...
Niestety mama odeszła wczoraj o 15:40...
Ostatnie 10 dni była pod opieką Oddziału Paliatywnego, którego Pani Doktor i cały personel bardzo nam pomógł w przeciwieństwie do Hospicjum domowego.
Mama otrzymała bardzo mało czasu - od diagnozy tylko 2 miesiące i 5 dni ...
  Temat: Choroba mamy - co dalej ...
met

Odpowiedzi: 62
Wyświetleń: 15085

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-11-09, 21:42   Temat: Choroba mamy - co dalej ...
Anelia napisał/a:
met, witaj !
Jak mama dzisiaj ?

W sumie bez zmian.
Dzisiaj mama spała w ciągu dnia dużo więcej niż wcześniej.

Pozdrawiam
  Temat: Choroba mamy - co dalej ...
met

Odpowiedzi: 62
Wyświetleń: 15085

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-11-08, 14:16   Temat: Choroba mamy - co dalej ...
Po zwiększeniu dawki Pabi-Dexamethasonu i podaniu wieczorem Theovent 100 mg mamie poprawiła się wydolność oddechowa, ale od rana zaczyna tracić kontakt z rzeczywistością. Bardzo dużo siedzi, nie chce leżeć. Cały czas przysypia na krótkie chwile, "pomrukuje" czasami nawet coś sobie nuci, ale nie bardzo wie co się dzieje ... Mówi czasami coś od rzeczy.
Zmierzyłem temperaturę - ma 35,6
Nie wiem co się dzieje ... Człowiek jest taki bezradny ...

[ Dodano: 2011-11-08, 14:24 ]
A teraz dostała POWERA i poszła zapalić papieroska - istna paranoja - sam chyba zaczynam "fiksować" ...
  Temat: Choroba mamy - co dalej ...
met

Odpowiedzi: 62
Wyświetleń: 15085

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-11-07, 13:42   Temat: Choroba mamy - co dalej ...
Ksiądz będzie o 15 ...
  Temat: Choroba mamy - co dalej ...
met

Odpowiedzi: 62
Wyświetleń: 15085

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-11-07, 11:29   Temat: Choroba mamy - co dalej ...
Jesteśmy po wizycie lekarza z hospicjum. Niestety problemy z oddychaniem wynikają z rozwoju choroby oraz stanu zapalnego płuc.
Zwiększył dawkę Pabi-Dexamethasonu 3 x 8 mg na dobę.
Przepisał również lek o nazwie Theoplus który ma złagodzić duszności.

[ Dodano: 2011-11-07, 11:30 ]
Pielęgniarka pobrała krew do badań.

[ Dodano: 2011-11-07, 13:15 ]
Nie wygląda to dobrze. Mama dzisiaj ma duże problemy z połykaniem tabletek ... sprawia jej to duży kłopot ... Poprosiła o wizytę księdza .... Nie wiem co o tym wszystkim myśleć .... Lekarz był dzisiaj na wizycie - nie powiedział, że jest bardzo źle ....
  Temat: rak płuca prawego
met

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 21037

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-11-06, 11:19   Temat: rak płuca prawego
Pewnie Cię nie pocieszę, ale jest to możliwe - wiem z doświadczenia jak wyglądało to w przypadku mojej mamy.
W szpitalu była ponad miesiąc czasu. Weszła do niego o własnych siłach,a wyjechała na wózku praktycznie niechodząca.
Przyjęła tylko jeden cykl chemii i 4 naświetlania - zniosła to bardzo źle.
Lekarze wypisali mamę do domu przerywając leczenie, które tylko pogorszyło stan zdrowia nie cofając choroby. Oczywiście, każdy przypadek jest inny, ale trzeba się też z tym liczyć.

Musisz być teraz bardzo silna.

Pozdrawiam i trzymam kciuki.
  Temat: Choroba mamy - co dalej ...
met

Odpowiedzi: 62
Wyświetleń: 15085

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-11-06, 10:38   Temat: Choroba mamy - co dalej ...
Konsultowałem się z lekarzem telefonicznie - na wizycie będzie jutro.
Twierdzi, że to nie wina laków, a postęp choroby ...
  Temat: Choroba mamy - co dalej ...
met

Odpowiedzi: 62
Wyświetleń: 15085

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-11-06, 09:52   Temat: Choroba mamy - co dalej ...
Witajcie,

dzisiaj w nocy pojawiły się problemy z oddychaniem i halucynacje.
Zastanawiam się czy to nie efekt zwiększenia dawki MST ze 130 do 200, a może to nie wina leków, a postęp choroby ... ??

P.S. Po zwiększeniu dawki okropny ból minął, natomiast mama jest przerażona problemami z oddychaniem. Całą winę zwala na leki ... Ja bardziej obstawiam na postęp choroby ... :(
  Temat: Choroba mamy - co dalej ...
met

Odpowiedzi: 62
Wyświetleń: 15085

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-11-04, 15:20   Temat: Choroba mamy - co dalej ...
Mama uparła się, że chce czekać do rana na wizytę lekarza z hospicjum. Okazało się, że z wątrobą jest wszystko dobrze, a ból promieniuje od kręgosłupa ...
Lekarz zwiększył dawkę MST Continus ze 130 mg co 12 godzin do 200 mg co 12 godzin.
Zapowiedział się na kolejną wizytę w niedzielę - jeśli nie będzie poprawy przepisze dodatkowy lek, którego nazwy nie pamiętam ...
Na chwilę obecną jest już trochę lepiej.

Lekarz napomknął, że jak tak dalej będzie to możliwe, że mama będzie musiała iść do szpitala na 2-3 dni w celu ustawienia leków p/bólowych - oby udało się to zrobić w domu - mama ma straszną awersję do szpitali - leżała non stop przez ponad 30 dni ...
  Temat: Choroba mamy - co dalej ...
met

Odpowiedzi: 62
Wyświetleń: 15085

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-11-03, 20:41   Temat: Choroba mamy - co dalej ...
Dzwoniłem do lekarza z hospicjum - fizycznie nie jest w stanie się dzisiaj się u nas zjawić.
Będzie jutro przed 8 rano.
Chciałem zadzwonić po pogotowie, ale mama nie chce - boi się ze zabiorą jaś do szpitala ...

[ Dodano: 2011-11-03, 20:52 ]
Nogi opuchły jeszcze bardziej ...
  Temat: Choroba mamy - co dalej ...
met

Odpowiedzi: 62
Wyświetleń: 15085

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-11-03, 20:24   Temat: Choroba mamy - co dalej ...
Niestety nie ... :uuu:
  Temat: Choroba mamy - co dalej ...
met

Odpowiedzi: 62
Wyświetleń: 15085

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-11-03, 19:32   Temat: Choroba mamy - co dalej ...
Mama bierze takie leki:
1. MST Continus 130 mg ; 2 x na dobę
2. Sevredol 20 mg - od 3 dni bierze już około 10 tabletek na dobę. (2 tygodnie temu wystarczyły 4-5 tabletek na dobę.
3. Plastry matrifen - ma przyklejone 2 x 25 mikrogramów na godzinę
4. Dexamethason 4mg ; 3 x dna dobę
5. Amizepin 200 mg ; 2 x na dobę
6. Pantoprazol 20 mg ; 2 x na dobę
7. Xenna
8. Lactuloza
9. Dzisiaj kupiłem lek osłonowy na wątrobę - jakiś bez recepty.
10. Inhalacje 2 razy dziennie - Berodual + NaCl

Mama ma bardzo opuchnięte stopy, od dwóch tygodni bierze Furosemid - rano oraz Verospiron w południe. Dodatkowo robię jej codziennie zastrzyk podskórny z Fraxiparyny.
  Temat: Choroba mamy - co dalej ...
met

Odpowiedzi: 62
Wyświetleń: 15085

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-11-03, 12:07   Temat: Choroba mamy - co dalej ...
Dzisiaj zaczęło się coś dziać niedobrego - od rana mamę bardzo,ale to bardzo boli wątroba. Środki przeciw bólowe praktycznie nie pomagają. Lekarz z hospicjum ma być dopiero jutro rano. Kupiłem w aptece jakiś lek na ochronę wątroby, ale nie wiem czy to coś pomoże ...
  Temat: Choroba mamy - co dalej ...
met

Odpowiedzi: 62
Wyświetleń: 15085

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-10-26, 21:24   Temat: Choroba mamy - co dalej ...
Ewelina Żurek napisał/a:
met, co teraz robicie? Konsultujecie dalej? Co lekarz to inne zalecenia - tak nie powinno być.

Dokładnie tak jak mówisz - tak nie powinno być.
Konsultacja wypadła przez czysty przypadek przed podaniem Pamitoru. Lekarz był bardzo nonszalancki i w dodatku do sprawy podszedł jak do leczenia kataru...

Dało nam to sporo do myślenia...
Dzisiaj udało mi się spotkać z bardzo dobrym onkologiem z Wrocławia, aby powiedział co o tym myśleć. Stanowczo stwierdził, że nie ma sensu mamy męczyć dalej chemią, że w tym stadium nic to nie da, może tylko i wyłącznie pogorszyć standard życia...
Dla mnie najważniejsze jest, aby nie dokładać mamie kolejnych niepotrzebnych cierpień .... Jak widać są lekarze, którzy mają to w nosie ...
Na szczęście dzisiaj trafiłem na wspaniałego specjalistę, który szczerze powiedział co myśli o całym wczorajszym zamieszaniu ...
 
Strona 1 z 2
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group