1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
biopsja płuca
Autor Wiadomość
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #31  Wysłany: 2010-05-16, 21:05  


nilif :okok" :uhm!:
 
nilif 


Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 20

 #32  Wysłany: 2010-05-20, 21:18  biposja


No to wczoraj miałem kolejną biopsję. Jestem już w domu. Czekam na wynik. Profesor Dzięcioł, który wykonywał biopsję stwierdził, że guz jest już dużo mniejszy i że wygląda to na zmianę pozapalną. Czekam na wynik.
 
Myszka30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 394
Skąd: Żory w.śląskie
Pomogła: 67 razy

 #33  Wysłany: 2010-05-21, 12:57  


nilif,
Bedzie dobrze. Zobaczysz. Ja też trzymam :okok" za Twoje wyniki.
 
MaFi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Wrz 2009
Posty: 461
Pomogła: 72 razy

 #34  Wysłany: 2010-05-25, 09:46  


Hej!
Masz już wynik?

Pozdrawiam
 
nilif 


Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 20

 #35  Wysłany: 2010-05-25, 13:18  


jeszcze nie ma wyniku. Czekamy...
 
nilif 


Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 20

 #36  Wysłany: 2010-06-08, 20:53  


inflammatio granulomatosa - taka jest diagnoza. Prof.dr hab.Jerzy Laudański powiedział, że to nic złego i że mu miło przekazać pozytywną informację pacjentowi. We wrzesniu kontrolne rtg lub tomografia. A wyście mnie prawie uśmiercili. Powiedzcie to mojej 2-letniej córce. To co ja przeżyłem... szkoda mówić. Cześć
 
kruszynka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 254
Pomogła: 41 razy

 #37  Wysłany: 2010-06-08, 21:03  


Przeczytałam cały Twój wAtek.

I ? Nikt Cię nie "uśmiercał". DSS cały czas pisała w trybie przypuszczającym i kładła nacisk na diagnostykę.

Ale bardzo się cieszę , że wszystko w porządku.
Dbaj o siebie i ciesz się "życiem" i rodziną


Pozdrawiam.
 
Brightside


Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 69
Pomógł: 10 razy

 #38  Wysłany: 2010-06-09, 18:02  


"Uśmiercili"? W jakim celu logowałeś się na tym forum? czasami pamięć zawodzi...Co byś powiedział, gdyby to jednak był rak? Dostaleś rzetelną informację, z czym powinieneś się liczyć, a ty masz pretensje.

Cieszę się,że twoja córeczka długo będzie cieszyć się tatą.
 
nilif 


Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 20

 #39  Wysłany: 2010-06-09, 18:50  


Ale ja nie mam pretensji bo była to szkoła - trudna. Etycznie chodzi tylko o wstrzemięźliwość z oceną. Pozdrawiam i dziękuję
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #40  Wysłany: 2010-06-10, 08:52  


nilif napisał/a:
Powiedzcie to mojej 2-letniej córce. To co ja przeżyłem... szkoda mówić.

Takie granie na emocjach nie jest potrzebne. Równie dobrze można by podkreślić, że jest również wielu młodych rodziców, którzy nie wychowają swoich maleńkich dzieci, bo diagnostyka zbyt długo się przeciągała i ostatecznie na skuteczne leczenie było lub jest już za późno.

Tak czy inaczej to forum nie jest przeznaczone dla dzieci osób tu piszących, a wyłącznie dla ich dorosłych i odpowiedzialnych rodziców. Być może są dorośli, którzy obciążają swoje dzieci własnymi problemami, ale dyskusja na ten temat wykracza już poza tematykę tego forum.

nilif napisał/a:
Etycznie chodzi tylko o wstrzemięźliwość z oceną.

W tej sytuacji należało na samym początku zastrzec, żeby Twoich wyników nie interpretować w razie, gdyby mogły one wskazywać na cokolwiek niepokojącego.
Forumowicze logując się tu i przytaczając opisy wyników badań oczekują raczej szczerości.

Na forum można uzyskać ogólną opinię, jednakże zawsze oparta jest ona tylko i wyłącznie o informacje, które są tu dostarczane. Opis TK (a w nim cechy guza i wzmocnienie kontrastowe) oraz wynik BAC (a w nim atypia komórkowa) silnie sugerują ewentualność, iż jest to zmiana złośliwa (ale tego nie przesądzają).
Jeśli są inne dane, które temu wyraźnie przeczą - to po prostu ich nie posiadamy.


Co do wyniku kolejnej BAC, to inflammatio granulomatosa nie jest diagnozą.
To poszlaka wymagająca dalszej diagnostyki, by postawić właściwe rozpoznanie.
Cytat:
Zapalenie ziarniniakowe (inflammatio granulomatosa)

Zapalenie przewlekłe, charakteryzujące się skupianiem się pobudzonych makrofagów przypominających swoim wyglądem komórki nabłonka płaskiego (komórki nabłonkowate)
Formowanie ziarniniaków nie zawsze prowadzi do eradykacji czynnika sprawczego który zazwyczaj jest bardzo oporny, jednak może „odgrodzić” czynnik ten od reszty tkanek.
Przykłady:
  1. Bakteryjne
    - Gruźlica
    - Trąd
    - Kiła
    - Choroba kociego pazura
  2. Pasożytnicze
    - schistosomiaza
  3. Grzybicze
    - histoplazmoza
    - blastomykoza
    - kryptokokoza
    - kokcydioidomykoza
  4. Związane z metalami i pyłami
    - pylica krzemowa
    - pylica berylowa
  5. Związane z ciałem obcym
    - szwy chirurgiczne, implanty piersi, protezy naczyniowe
  6. Idiopatyczne
    - sarkoidoza
źródło: Opracowanie Robbins - Patologia 2008


Co do wartości diagnostycznej BAC:
Cytat:
Wymowny jest odsetek (57,1) nowotworów złośliwych wśród guzów płuca, w stosunku do których BAC jest niediagnostyczna. Wskazuje to dobitnie na konieczność dążenia do ustalenia rozpoznania innymi metodami, jeśli BAC tego rozpoznania nie zapewnia.
źródło:
Znaczenie biopsji aspiracyjnej cienkoigłowej wykonywanej pod kontrolą tomografii komputerowej w diagnostyce złośliwych nowotworów płuca
Janusz Kowalewski1, Jan Sir2, Maciej Dancewicz1, Joanna Świniarska1, Janusz Pepliński1,
1 Katedra i Klinika Chirurgii Klatki Piersiowej i Nowotworów AM w Bydgoszczy
Kierownik: Dr hab. med. J. Kowalewski, prof. nadzw. AM.
2 Zakład Patologii Nowotworów Centrum Onkologii w Bydgoszczy
Kierownik: dr J. Sir.


Cytat:
Gdy guzek ma średnicę poniżej 1 cm, to szansa, że jest on złośliwy wynosi 48%, a gdy od 1 do 3 cm, to 72% (p< 0,002). (...)
Czułość biopsji aspiracyjnej cienkoigłowej (BAC) dla wykrywania zmian złośliwych w PCO (pojedynczym cieniu okrągłym) wynosi od 64% do 100%, lecz tylko w 12 % pozwala na ustalenie wiarygodnego rozpoznania zmiany łagodnej. Możliwość ustalenia prawidłowego rozpoznania cytologicznego PCO na podstawie bronchofiberoskopii nie przekracza kilku procent. Wielu autorów prezentuje opinię, że jeśli u chorego, który jest dobrym kandydatem do leczenia operacyjnego PCO budzi podejrzenie zmiany nowotworowej, to taki chory powinien być operowany bez wykonywania BAC czy bronchoskopii, gdyż wyniki tych badań nie wpłyną na postępowanie lecznicze.
Jeśli operacja u chorego jest ryzykowna, lub chory podchodzi do niej z rezerwą (domaga się potwierdzenia rozpoznania), to badania te powinny być wykonane.
U chorych, u których nie uzyskano potwierdzenia złośliwego charakteru PCO, a u których operacja torakochirurgiczna wiąże się z pewnym ryzykiem powikłań okołooperacyjnych uzasadniona jest tzw. aktywna obserwacja chorego.
Jeżeli wybrana jest taka strategia wyczekiwania, to badanie obrazowe (KT) klatki piersiowej powinno być wykonane po 1, 2, 4 i 6 miesiącach, a następnie co 3 miesiące do 2 lat. Jeśli w tym czasie zostanie zaobserwowany wzrost guzka, to chory wymaga leczenia operacyjnego. Jeśli po 24 miesiącach nie obserwuje się zmian, to guzek może być uznany za łagodny.
źródło:
Pojedynczy cień okrągły w płucu – ciągle aktualny problem diagnostyczny
Janusz Kowalewski, Maciej Dancewicz
z Katedry i Kliniki Chirurgii Klatki Piersiowej i Nowotworów Collegium Medicum w Bydgoszczy,
Uniwersytetu M Kopernika w Toruniu Kierownik: dr hab. J. Kowalewski, prof. UMK


Szczerze życzę, by udało się ostatecznie ustalić jakiego charakteru jest zmiana (co również dotyczy określenia jej przyczyn w sytuacji, gdyby okazała się 'łagodna') - pozwoli to bowiem na skuteczne leczenie.
No i na koniec - życzę po prostu zdrowia.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
joanna
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 178
Skąd: żyrardów
Pomógł: 46 razy

 #41  Wysłany: 2010-06-10, 10:17  


NILIF,
nie będę tu oceniać rozbieżności (tak na marginesie, po otrzymaniu diagnozy) pomiędzy Twoimi oczekiwaniami, a tym co od nas członków forum otrzymałeś, ale chce przytoczyć Tobie moją historię. Jeśli uznasz to za godne uwagi, to chwilę się zastanowisz nad swoją i Twojej córki sytuacją. W maju 2009 rozmawiałam z Profesorem Pulmonologiem (leczył Tatę ok. 2 lat ze zdiagnozowaną zmianą guzowatą w płucach) z bardzo dobrej warszwskiej kliniki, i to on zapewniał mnie, że mój Tata ma zrosty pogruźliczne i nie mam co się martwić, bo on będzie z tym żył jeszcze z 10 lat... Tata zmarł 25 października 2009 r. na NDRP. I wiem, że polegając na opinii tylko jednego ośrodka straciliśmy ok. 1,5 roku.
Mam nadzieję, że to u Ciebie się nie zdarzy i będziesz do późnej starości cieszył się doskonałtym zdrowiem. Uważam, iż trochę na wyrost oceniłeś nas Forumowiczów. Każdy z nas przeszedł swoją tragedię, więc nie dziw się, że tak reagujemy.
Jeszcze raz dużo zdrowia!!

pozdrawiam
Asia
 
kam 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #42  Wysłany: 2010-06-10, 16:03  


nilif,
zawsze trzeba być dobrej myśli i wierzyć do końca. trochę ostro potraktowałeś forumowiczów którzy naprawdę z całego serca ci kibicowali. może warto dla przypomnienia przeczytac cały swój wątek.

a teraz ku przestrodze:
u mojej mamy onkolog nie poznał się że jest przerzut i wysłał do ortopedy, ortopeda do chirurga a chirurg powiedział że koniecznie trzeba zrobić operacje na kręgosłup bo mama nie będzie w ogóle chodzić. a efekt końcowy jest taki że przerzut do kości udowej był tak zaawansowany że kość uległa złamaniu.

pokory trochę

i zdrowia
 
nilif 


Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 20

 #43  Wysłany: 2010-06-10, 17:35  


Przyjmuję pokorą powyższe. Pozdrawiam i dziekuję.
 
emart 


Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 1

 #44  Wysłany: 2010-12-17, 13:17  


Dla tych co są nieświadomi odnośnie otwartej biopsji płuca Vats. 3 otwory pobrany wycinek płuca (podstawa jednego płata) drenąż, aż po splot słoneczny. Dretwienie połowy klatki piersiowej i ból. Leki przeciwbólowe tramal, ketonal, pyralgina inne. Po 12 dniach nadal ból i dretwe mięśnie. Oddech w normie. Tak więc Ci co piszą że biopsja na otwartym płucu nie boli pisza bzdury. Nie boli podczas zabiegu, bo znieczulenie ogólne. Później koszmar. Pozdrawiam
 
nilif 


Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 20

 #45  Wysłany: 2011-04-17, 20:21  


Piszę ponownie. Miałem w styczniu KT kontrolne. Dzięki Bogu ani śladu po tym co było :) Czyściutko
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group