1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
banialuka - komentarze
Autor Wiadomość
soja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 1263
Pomogła: 194 razy

 #136  Wysłany: 2010-01-16, 15:35  


Bardzo się cieszę Banialuka :bravo" . Oby tak dalej |happy| .
 
MaFi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Wrz 2009
Posty: 461
Pomogła: 72 razy

 #137  Wysłany: 2010-01-17, 21:20  


A jednak wiara czyni cuda!! Tyle osób trzymalo kciuki i wierzyło!!Cieszę się z Wami

Pozdrawiam ciepło
 
monika30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2009
Posty: 410
Pomogła: 77 razy

 #138  Wysłany: 2010-01-19, 19:40  


No....SUPER!!!!!!!

Pogratuluj Mamusi wyników....

serdecznie pozdrawiam


[komentarz dodany przez: banialuka: 2010-01-22, 22:21]
Dziękuję ze jesteście i cieszycie się razem ze mna ::thnx::
 
soja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 1263
Pomogła: 194 razy

 #139  Wysłany: 2010-01-27, 21:26  


Banialuka, co u was ? Jakoś się nie odzywasz :roll: . Mam nadzieję, że wszystko dobrze.
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #140  Wysłany: 2010-01-28, 16:06  


soja dziekuje ze pytasz :cmok: U nas odpukac wszystko ok i mam nadzieje ze tak pozostanie. Nie odzywam sie bo jakoś po tych wszystkich smutnych wydarzeniach nie mogę zebrać mysli do kupy :-( Czytam, czytam i sama nie wiem czy powinnam coś pisać czy lepiej przemilczeć, a jeśli napisac to co?....że wszystko będzie dobrze?...do niedawna wierzyłam ze u Jusi i Awilem też bedzie dobrze i co? :cry: Potrzebuje troche czasu zeby to wszystko "przetrawic" .

Pozdrawiam wszystkich :tull:
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
agni5 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Kwi 2009
Posty: 784
Skąd: Szczecin
Pomogła: 146 razy

 #141  Wysłany: 2010-01-28, 19:36  


Cieszę się, że u Mamy dobrze i oby tak pozostało.Pozdrawiam serdecznie.
_________________
agni5
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #142  Wysłany: 2010-02-01, 21:38  


Co tam u Was Marzenko ?
Pozdrawiam :)


[komentarz dodany przez: banialuka: 2010-02-01, 22:49 ]
cleo33 u nas wszystko po staremu, czyli (...)
(...)
Nie nabijam sobie na razie głowy tymi badaniami bo teraz mam problem z dziećmi :-( oboje mają przerośniety trzeci migdał a córka dodatkowo podniebne i juz jeżdże gdzie moge zeby ich przed zabiegiem uchronic ale nie wiem czy mi sie uda :-( Dzisiaj skończyli serie leków na zmniejszenie a poprawy zero, za 10 dni powtórka i jak nic sie nie zmieni to jedyne co pozostanie to zabieg. U mnie nie ma lekko, jak nie u mamy coś sie dzieje, to znowu babcia (ta 93letnia) była chora na zapalenie oskrzeli, to znowu dzieci i tak w kółko. Ja chyba jeszcze nie miałam spokojnego tygodna od kiedy mama zachorowała, ciagle tylko stres i stres :-( A jeszcze na domiar złego ja też coś ostatnio mam problemy z gardłem :-(

No to sie pozaliłam troche :-(

Pozdrawiam wszystkich
 
agni5 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Kwi 2009
Posty: 784
Skąd: Szczecin
Pomogła: 146 razy

 #143  Wysłany: 2010-02-01, 23:04  


Marzena miałam już kilka razy problemy z gardłem, bo pracuję z dziećmi i lekarka rodzinna zaleciła mi kurację z biostyminy (takie ziołowe zastrzyki do picia) i to mi pomogło.
Pozdrawiam i życzę zdrowia Tobie i najbliższym.
_________________
agni5
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #144  Wysłany: 2010-02-01, 23:10  


agni5 dziękuję za porade ;)
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
renbaz



Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 99
Skąd: Warszawa
Pomógł: 10 razy

 #145  Wysłany: 2010-02-01, 23:34  


banialuka, myślę, że usunięcie trzeciego migdałka, to nie jakiś straszny zabieg, a poprawę przyniesie na pewno. Gorzej, jeśli usunąć trzeba "zasadnicze" migdały, bo są one jednak jakąś ochroną.

Wiem z własnego doświadczenia (moja córka), że dopóki trzeci migdał był i zatykał wszystko co można, powodował stany zapalne, zapalenie ucha środkowego pojawiało się co miesiąc przez rok!!!!, niedosłuch itp. to był problem :evil: :evil: :evil: Po jego usunięciu (moja córcia miała w znieczuleniu miejscowym, zabieg trwał 20 min, wykonany był w Dziekanowie Leśnym) wszystko ruszyło, gorączka, katar, uszy itp., ale po ok tygodniu wróciło do normy. Dziś córka ma 18 lat i choruje sporadycznie.
Zwlekaliśmy z zabiegiem, ale lekarz mnie namówił i jestem mu za to wdzięczna :) :) :)

Może jednak warto zrobić zabieg :?: :?: :?:

a tak w ogóle, to ...biednemu zawsze wiatr w oczy!!!
_________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca..." - Paulo Coelho
----------------------------------------------------
pozdrawiam
renbaz
 
pixi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Sty 2009
Posty: 459
Skąd: Poznań
Pomogła: 73 razy

 #146  Wysłany: 2010-02-02, 07:54  


banialuka dzieci dobrze znoszą usuwanie migdałów i potem jest znacznie lepiej ze zdrowiem. Natomiast chore migdały u dorosłych, gdy trzeba je usunąć, to juz poważny problem i normalna operacja, po której ciężko się wraca do zdrowia. Może więc lepiej usunąć je, gdy dzieci są mlodsze i faktycznie , wystarczy znieczulenie miejscowe.
A, jeszcze jedno - trzeci migdał często odrasta.

pozdrawiam <uscisk>
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #147  Wysłany: 2010-02-02, 09:16  


renbaz właśnie najpierw mam jeszcze zaliczyć alergologa bo laryngolog w sumie stwierdziła ze ona trzeci migdałek ma powiekszony ale nie aż tak bardzo, ma bardzo duze podniebne migdały i obrzek w nosie który wyglada na alergie :?ale?: Jezeli chodzi o chorowanie to nigdy nie miała zapalenia ucha, zapalenia oskrzeli czy płuc, zawsze choruje na gardło i angine :-( ale zanim poszła do szkoły to np. przez rok nie chorowała w ogóle :shock: a teraz od września miała 3 anginy i teraz niedawno gardło. A syn z kolei ma 3 lata i praktycznie nie choruje, jak cos to katar albo jakis wirus złapie i dlatego powstrzymuje sie przed wycieciem bo co lekarz to inna opinia :uuu:
renbaz napisał/a:

a tak w ogóle, to ...biednemu zawsze wiatr w oczy!!!

bardzo trafne w odniesieniu do mnie niestety :-(

pixi ja wiem ze dzieci lepiej znoszą ale rodzice gorzej :oops: ja na samą myśl ze mojemu dziecku mieliby coś robic to nie sypiam po nocach :oops: No i w dodatku wiem ze odrastaja migdałki bo sama mam taki przypadek w rodzinie. Swoja droga to ja chyba za duzo czytam bo sie naczytałam o tym wycinaniu i jest tak samo dużo "za" jak i "przeciw" i dlatego to takie trudne, a lekarz też nie proponuje w sumie zabiegu tylko leczy wiec tak czekam. Męczy mnie tylko to że oni sie mecza w nocy tym chrapaniem :-(

Dziękuje Wam za zainteresowanie :cmok:
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
pixi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Sty 2009
Posty: 459
Skąd: Poznań
Pomogła: 73 razy

 #148  Wysłany: 2010-02-02, 09:23  


banialuka napisał/a:
ja na samą myśl ze mojemu dziecku mieliby coś robic to nie sypiam po nocach :oops:

Och, ty kochana mamuśko -doskonale Cię rozumiem :-D <uscisk> <uscisk> <uscisk>
 
mamanel 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Lut 2009
Posty: 1010
Pomogła: 180 razy

 #149  Wysłany: 2010-02-02, 10:09  


banialuka, w końcu musi być lepiej :/pociesza:/
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #150  Wysłany: 2010-02-02, 10:38  


pixi, mamanel dziękuję :cmok:
Ja to taki typ jestem (myśle zreszta ze jak każda matka) ze nawet jak ostatnio laryngolog badał dzieciom migdałka poprzez włożenie palca do gardła to ja płakałam :oops: choć wiem ze ich nie bolało tylko było nie przyjemne, ale ja na sama mysl sie rozpłakałam :oops: Nie mówiąc o pobieraniu krwi :oops: choc przy dzieciach nie okazuje swojego strach i nie płacze zeby im sie nie udzieliło ale zawsze musze takie sytuacje odreagowac.
Przydałby sie u jakis wątek o dzieciach, o moich to by chyba powieść powstała ;)
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group