1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: DumSpiro-Spero
2015-10-11, 23:43
ZZ-> onkolog czy hematolog
Autor Wiadomość
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #151  Wysłany: 2014-10-08, 20:15  


Leczę się w Katowicach.
16 paździenika jadę w sprawie tej biopsji do wyjaśnienia, a 17 listopada w sprawie pobranego w 2012r. węzła i ponownym go przebadaniu oraz konsultacji u innego lekarza.

Rozmawiałam dziś z lekarzem( nie onkologiem) i stwierdził,że gdzieś prawdopodobnie tkwi błąd, bo albo od początku nie była to ziarnica a chłoniak. Tylko,że z biopsji węzła nadobojczykowego wyszła ziarnica a także pobranie w całości węzła spod pachy dało ziarnicę typ NS.
Stwierdził też ,że ziarnica jeśli się mutuje to albo w DLBCL albo w postać tzw. 2 w 1 czyli połaczenie ziarnicy z DLBCL a nie w wielokomórkowego i że nie spotkał się z takim przypadkiem... :roll:
będę powli to wyjasniać....
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
marko1 


Dołączył: 21 Gru 2013
Posty: 252
Pomógł: 61 razy

 #152  Wysłany: 2014-10-08, 22:16  


Jak na razie to masz, spore zamieszanie i dużo pytań.
Dla mnie, podejrzany jest wynik z ostatniego histpatu. I to trzeba jak najszybciej wyjaśnić aby rozwiać wszelkie wątpliwości.
Przydałaby się również, konsultacja w innym ośrodku.
Pozdrawiam
_________________
Boże, użycz mi pogody ducha. Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić. Odwagi, abym zmieniał to co mogę zmienić.
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
 
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #153  Wysłany: 2014-10-09, 06:58  


marko1 napisał/a:
Jak na razie to masz, spore zamieszanie i dużo pytań.
Dla mnie, podejrzany jest wynik z ostatniego histpatu. I to trzeba jak najszybciej wyjaśnić aby rozwiać wszelkie wątpliwości.
Przydałaby się również, konsultacja w innym ośrodku.
Pozdrawiam


Święte słowa :?ale?:

Narobiło się sporo zamieszania i trzeba to ogarnąć.
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #154  Wysłany: 2014-10-20, 13:36  


Witam ponownie :)
Mój wynik biopsji węzła chłonnego pachwinowego był powtarzany a ja jestem świeżo po rozmowie telefonicznej z patomorfologiem, tak więc:
nadal mam ziarnicę, tylko,że ze zwiększoną ilością limfocytów (jakoś tak) i komórkami R-S (połowę mi z tej rozmowy z nerów uleciało z góry przepraszam).
28 października będę to miała na piśmie to dokładnie przepiszę.
I tak się teraz zastanawiam, czy to czasem nie jest postać nieklasyczna ziarnicy :?:
pzdr.
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #155  Wysłany: 2014-10-22, 11:06  


"Po uzupełnieniu danych klinicznych oraz ponownym przejrzeniu stwierdzono iż obraz odpowiada Hodgkin Lymphoma (lymphogranulomatosis maligna). Zwraca uwagę duża ilość komórek Hodgkina i Strenberga (lymphocytic depletion? )"

No i to by było na tyle....teraz czekam na tomografy i w listopadzie wizyta u radioterapeuty. Pozostaje mi jedynie prosić Boga o to jedno ognisko i możliwość wdrożenia radioterapii- ponieważ do leczenia chemicznego w tej chwili niekwalifikuję się.
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #156  Wysłany: 2014-10-23, 11:23  


Odebrałam dziś wyniki z krwi:

Leukocyty 10.2 ZA DUŻO norma do 10.0
Erytrocyty 4.7 NORMA
Hemoglobina 12.8 NORMA
Hematokryt 41 NORMA
MCV 87 NORMA
MCH 27 NORMA
MCHC 31.2 ZA MAŁO norma od 32
Płytki krwi 293 NORMA
Limfocyty % 6 ZA MAŁO norma od 20
Limfocyty # 0.7 ZA MAŁO norma od 1.4
Inne (Eo,Bazo, Mono %) 9 NORMA
Inne (Eo,Bazo,Mono#) 0.9 NORMA
PDW 9 NORMA od 9
RDW-CV 15 NORMA do 15
reszta ok

napiszcie coś więcej o tej morfologi- jest się czym martwić??

[ Dodano: 2014-10-23, 12:55 ]
Mam do Was jeszcze jedno ważne wg mnie pytanie:
Mam wg morfologii obniżone limfocyty i tu teraz szukam po necie i na co się natknęłam:

"Natomiast spadek (pancytopenię) może wywołać stosowanie kortykosterydów"

oraz drugie źródło:

Poniżej normy: obniżone wartości limfocytów najczęściej występują w przebiegu przewlekłego leczenia preparatami glikokortykosterydów (Encorton, Encortolon).

Ja właśnie i w trakcie biopsji, która dała postać ubogolimfocytową i teraz jak robiłam morfologię jestem na Encortonie 5 mg, czy ten lek mógł wpłynąć na te wyniki.... teraz tak to sobie powoli składam w całość....

prosze o odpowiedź :roll:
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #157  Wysłany: 2014-10-23, 20:24  


Caroline, hej

nikt jeszcze nie odpisał? ;)
Ok. Moim zdaniem wynikiem z morfologii za bardzo nie masz czym się martwić, poza limfocytami. Te elementy są rzeczywiście obniżone.

Cytat:
Ja właśnie i w trakcie biopsji, która dała postać ubogolimfocytową i teraz jak robiłam morfologię jestem na Encortonie 5 mg, czy ten lek mógł wpłynąć na te wyniki.... teraz tak to sobie powoli składam w całość....


Może być polekowa i również w związku z Twoją chorobą podstawową.

Aha dlaczego wspomniałaś o pancytopenii?

Pozdrawiam :flower:
_________________
Aegrotus sacra est...
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #158  Wysłany: 2014-10-23, 20:35  


Caroline napisał/a:
Leukocyty 10.2 ZA DUŻO norma do 10.0

Niewiele za dużo.
Natomiast limfocyty ZA MAŁO
Caroline napisał/a:
Limfocyty % 6 ZA MAŁO norma od 20
Limfocyty # 0.7 ZA MAŁO norma od 1.4

i być może to być efekt stosowania encortonu (może niszczyć limfocyty)
I uważaj na infekcje wirusowe.
Caroline napisał/a:
"Natomiast spadek (pancytopenię) może wywołać stosowanie kortykosterydów"

Pancytopenii (to wszystkie trzy rodzaje krwinek (białe, czerwone, płytki krwi poniżej normy) na pewno teraz nie masz :) Ale fakt encorton może powodować zmiany w ilości białych krwinek.
:tull:
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #159  Wysłany: 2014-10-23, 20:42  


Dziękuję za odpowiedź. :flow:

Jeśli chodzi o te spadki limfocytów dopiero dziasiaj pierwszy raz przeczytałam,że może to także powodować Encorton- wcześniej nie skojarzyłam tego faktu. Dlatego zacytowałam te dwa źródła mówiące o niskich limfocytach i co je może powodować.

Na Forum Ziarnica.pl otrzymałam też dwie dość rozbieżne odpowiedzi.
Pierwsza z nich :

"Encorton na pewno bardzo zmniejsza liczbę limfocytów, ja ich prawie nie mam podczas zażywania tego leku więc jest baaardzo duże prawdopodobieństwo, że wpłynął on na wynik Twojej morfologii ( nie wiem jak to jest w przypadku wyniku histopatologicznego). Zażywanie encortonu wyjaśnia też leciutko podwyższone leukocyty w morfologii, lekarz mi mówił kiedyś, że encorton trochę zawyża ilość leukocytów."

oraz druga:


"Dla zz typowe są podwyższone leukocyty i zaniżone limfocyty"

Ok rozumiem- choroba podstawowa w tej chwili jest aktywna i morfologii super się nie spodziewałam ale nie kojarzyłam tego, że Encorton może powodować takie spadki, a w trakcie robienia biopsji i przy jej powtórnym przebadaniu nie zgłosiłam lekarzowi że cały czas od ok. 10 miesięcy łykam codziennnie Encorton 5mg. i czy to może mieć wpływ na wynik.
Dodam też że nie mam objawów ogólnych, nie dokucza mi świąd skóry, nie mam potów, goraczek i innych "atrakcji".
pzdr. ciepło
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
MisiekW 
MODERATOR


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 1408
Pomógł: 560 razy


 #160  Wysłany: 2014-10-23, 21:01  


Tak, niestety sterydy działają tak, że obniżają limfocyty, a jednocześnie wykazują działanie hamujące namnażanie - proliferację limfocytów. W ziarnicy limfocyty te wraz z innymi komórkami w tym czysto nowotworowymi RS i nadmiernie namnazajacymi się innymi - makrofagami czy histiocytami tworzą zmiany w węzłach. Sterydy mogą zmieniać obraz histpat i fałszować wyniki...

[ Dodano: 2014-10-23, 21:02 ]
Dlatego te sterydy są elementem protokołów do leczenia ostrych bialaczek limfoblastycznych czy chloniaków generalnie. A z jakiegoś konkretnego powodu je zażywasz?
 
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #161  Wysłany: 2014-10-24, 06:28  


MisiekW napisał/a:


[ Dodano: 2014-10-23, 21:02 ]
Dlatego te sterydy są elementem protokołów do leczenia ostrych bialaczek limfoblastycznych czy chloniaków generalnie. A z jakiegoś konkretnego powodu je zażywasz?


Postępujące po leczeniu włóknienie płuc. Encorton+ leki wziewne Ventolin ( ten drugi na duszności przy lęku)
Po Euphylinie i "dyskach" miałam wysoki puls.
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
MisiekW 
MODERATOR


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 1408
Pomógł: 560 razy


 #162  Wysłany: 2014-10-24, 09:02  


Rozzumiem. Trudna sprawa wobec tego. Ja na Twoim miejscu poinformowałbym patomorfologa, który to oceniał. Może on niech się wypowie, czy według niego to jakoś dramatycznie zmieni obraz i niech się martwi...
 
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #163  Wysłany: 2014-10-24, 12:09  


Dziękuję za odpowiedzi :in_love:
Ja już po tomografie w domku, następny za tydzień....
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #164  Wysłany: 2014-11-07, 17:33  


Bardzo prosze o pomoc w interpretacji wyników TK :!:


W porówaniu do poprzedniego badania TK uwidoczniły się nowe drobnoguzkowe zagęszczenia a część widocznych poprzednio uległa powiększeniu.
Największa zmiana w segmencie 3 płuca prawego wielkości 32mm a w płacie języczka ok 16mm.
Zamostkowo przetrwała grasica, która zlewa się w zwarty konglomerat wielkości jak poprzednio ok. 40mm w płaszczyźnie poprzecznej.
Węzły chłonne śródpiersiowe jak w poprzednim badaniu.
Widoczna w badaniu wątroba jednorodna.
Oba nadnerca prawidłowe. Zmiany zwyrodnieniowe Th.

Dodam, ze te zmiany grobnoguzkowe miałam już po radioterapii i pochemicznym zapaleniu płuc. badaniu z 27.06 mowa jest o :
W tkance płucnej obustronnie widoczne są liczne rozsiane zmiany drobnoguzkowe o zróżnicowanej wielkości, największa ma średnicę 13mm .W segmencie 3 prawego płuca pojawiła się grupa zagęszczeń miąższowych , prawdopodobnie zaplnych, sięgające szczeliny horyzontalnej.

A to wynik TK brzucha i miednicy:
Watroba jednorodna , prawidłowej gęstości niepowiększona.
Pęcherzyk prawidłowy. Drogi żółciowe nieposzerzone.
Trzustka,śledziona oraz nadnercza i nerki prawidłowe.
Pęcherz moczowy o gładkich obrysach.
Narząd rodny w granicach normy. Obecności powiększonych węzłów chłonnych w jamie brzusznej i miednicy mniejszej nie stwierdzam.


I teraz prosze napiszcie O CO KAMAN :shock:

Co to są te zmiany drobnoguzkowe- byłam dzisiaj już z tym wynikiem u rodzinnego- pojechałam prosto z przychodni i on nie widzi w tym nic bardzo niepokojącego, bo te zmiany drobnoguzkowe były już wcześniej m.in w marcu i czerwcu tego roku obecne a także to że mam postępujące włóknienie płuc.... co najwyżej do pulmologa lub większa dawka sterydu, bo podobno 5mg to za mało.

A teraz nie wiem czy mam się śmiać czy płakać...serio- węzeł w pachwinie mam....a w opisie niby go nie mam...
normalnie siedze, płacze... mam dość :cry:
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #165  Wysłany: 2014-11-07, 20:00  


Caroline napisał/a:
W porówaniu do poprzedniego badania TK uwidoczniły się nowe drobnoguzkowe zagęszczenia a część widocznych poprzednio uległa powiększeniu.

Zapis wskazujący jednoznacznie na progresję zmian zarówno pod względem ich ilości jak i wielkości.

Co gorzej, także poprzedni wynik mówił o progresji w stosunku do wcześniejszego:
Caroline napisał/a:
badaniu z 27.06 mowa jest o :
W tkance płucnej obustronnie widoczne są liczne rozsiane zmiany drobnoguzkowe o zróżnicowanej wielkości, największa ma średnicę 13mm .W segmencie 3 prawego płuca pojawiła się grupa zagęszczeń miąższowych , prawdopodobnie zaplnych, sięgające szczeliny horyzontalnej.

Wtedy zmiany w segmencie 3 lekarz opisał jako prawdopodobnie o charakterze zapalnym,
jednak obecna dalsza ich progresja (do całkiem niemałego wymiaru 32 mm) moim zdaniem wygląda bardzo podejrzanie pod względem onkologicznym.

W takiej sytuacji cytowana przez Ciebie opinia lekarza wydaje mi się bardzo wątpliwa:
Caroline napisał/a:
dzisiaj już z tym wynikiem u rodzinnego- pojechałam prosto z przychodni i on nie widzi w tym nic bardzo niepokojącego, bo te zmiany drobnoguzkowe były już wcześniej m.in w marcu i czerwcu tego roku obecne

owszem, zmiany były, ale za każdym razem kolejny wynik wykazuje progresję ich wielkości/ilości.

Uważam, że na ten temat koniecznie powinien wypowiedzieć się lekarz onkolog
i to tylko jego opinię traktowałbym jako miarodajną.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group