1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Wynik usg wątroby
Autor Wiadomość
Katka 


Dołączyła: 20 Gru 2010
Posty: 3

 #1  Wysłany: 2010-12-20, 14:02  Wynik usg wątroby


Witam!
Bardzo proszę o pomoc w odczytaniu wyniku badania USG jamy brzusznej mojej Mamy, wiek: 51 lat. W zeszłym roku podczas kontrolnego badania usg wykryto zmianę na wątrobie (jednorodna), prawdopodobnie naczyniak 20x25x20 - do obserwacji. W tym roku wynik jest następujący: wątroba niejednorodna, zmiana ogniskowa w prawym płacie wątroby powiększona 29x32x25, nie jest to naczyniak, sugerowane badanie TK. Bardzo się boję, że może to być jakaś zmiana złośliwa, proszę niech Ktoś rozwieje moje wątpliwości.
Dwa lata temu na raka płuc zmarła moja babcia, mama mojej mamy. Opiekowałam się nią przez cały okres choroby, babcia zmarła na moich rękach, a ja jeszcze do dziś nie mogę pogodzić się z jej stratą. Dlatego zależy mi na tym aby jak najszybciej wykluczyć najgorsze bądź rozpocząć leczenie. Na badanie TK będziemy musiały jeszcze trochę poczekać. Jeżeli ktokolwiek mógłby mi pomóc będę bardzo wdzięczna.
_________________
Katka
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #2  Wysłany: 2010-12-21, 10:37  


Katko

bardzo trudno myślę, coś określać nie mając wyników TK.
Czy jesteście umówieni na TK?

Czy jakieś inne badania mama miała? wyniki krwi? jeśli tak wklej je tutaj..
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
Katka 


Dołączyła: 20 Gru 2010
Posty: 3

 #3  Wysłany: 2010-12-21, 12:33  


Peti

dziękuję za odpowiedź. Niestety mama nie miała żadnych dodatkowych badań, a oczekiwanie na każdą wizytę wydłuża się w nieskończoność... dopiero na 19. stycznia mamy termin do internisty po skierowanie na TK... przeraża mnie tak długi termin oczekiwania i dlatego zwracam się z prośba o pomoc. Czy można cokolwiek zrobić szybciej? Czy może taki wynik usg nie powinien być niepokojący? Przepraszam za chaos w wypowiedzi ale mam tysiąc myśli na minutę...
_________________
Katka
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #4  Wysłany: 2010-12-21, 21:56  


Katko...mi żaden chaos nie przeszkadza :) nie wiem jak innym ale chyba też nie ;)

Wracając do meritum : podaj proszę w jakich wartościach podałaś wymiary tej zmiany? kiedy było to ostatnie badanie usg?

Czy mama ma jakieś dolegliwości?

Lekarz rodzinny- internista dopiero 19 stycznia? to długo bardzo? jakiś lekarz widział ten wynik usg?

[ Dodano: 2010-12-21, 22:13 ]
Jeżeli mama miała badanie usg w tym roku to musiał być jakiś powód skierowania na to usg? - jaki to był powód? kontrola czy coś innego?

Czy mama leczyła jakoś do tej pory tego stwierdzonego w ubiegłym roku naczyniaka?

I tutaj pytania:
- czy mama chudnie ostatnio?
- czy jest osłabiona?
- czy ma poczucie pełności w nadbrzuszu?
- czy nie ma apetytu?
- jakieś wymioty?
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #5  Wysłany: 2010-12-21, 22:43  


Nie bardzo mi się to zgadza, termin do internisty na 19 stycz. czy to specjalista gastrolog? Bo tzw. rodzinny nie może dać skierowania na TK, trzeba przypilnować żeby nie było tak, że najpierw skierowanie do specjalisty, rejestracja i czekanie w kolejce, specjalista da skierowanie na TK i później ok miesiąca (jak dobrze pójdzie) czekanie na TK. Z takim wynikiem usg gdzie lekarz robiący to usg miał wątpliwości i wskazał konieczność dalszej diagnostyki (jak ktokolwiek inny może tu cokolwiek powiedzieć?) trzeba iść od razu do lekarza który wystawił to skierowanie ( nie przejmować się zapisami i rejestracją), powiedzieć "Wynik nie jest dobry" i pokazać wynik. Jeżeli zrobiono to usg prywatnie i nie ma do kogo szybko pójść to można wszystkie te formalności ominąć i pójść do onkologa (gdziekolwiek) dopiero jak on powie " nie ma powodów do obaw" spokojnie prowadzić dalszą diagnostykę.
Tyle mogę doradzić od strony "organizacyjnej", bo merytorycznie to się na tym nie znam i naprawdę nie ma się do czego odnieść. Powodzenia
_________________
sprzątnięta
 
Katka 


Dołączyła: 20 Gru 2010
Posty: 3

 #6  Wysłany: 2010-12-22, 19:02  


Peti,Gabo,

po raz pierwszy mama sama poprosiła lekarza pierwszego kontaktu o skierowanie na usg dwa lata temu. Nie jest osobą grubą, jednak ma otyłość brzuszną. Kilkanaście lat temu miała usunięty woreczek żółciowy. Od jakiegoś czasu często ma zgagę i wzdęcia. Jeśli chodzi o apetyt to nie zauważyłam żadnych zmian.

Wyniku usg jeszcze żaden lekarz nie widział, a przytoczony przeze mnie wynik jest jedynie opisem załączonym do badania. Może panikuję ale nauczona doświadczeniem po prostu bardzo się boję...

Do tej pory zdiagnozowany wcześniej "naczyniak(?)" nie był w żaden sposób leczony.

Jeszcze raz dziękuję za pomoc. Cieszę się, że czytacie, co piszę.

Dobrze zrozumiałam, że internista nie może wystawić skierowania na TK?
_________________
Katka
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #7  Wysłany: 2010-12-22, 19:56  


Wystawić może, ale NFZ mu nie zwraca, więc nie będzie płacił i nie wystawi. Kolejki do specjalistów w całym kraju po kilka miesięcy, więc ja radzę się przełamać i pójść do onkologa, nie trzeba skierowania i czeka się krócej niż do gastrologa. Czy ja dobrze zrozumiałam, że macie rodzinnego który wyznacza wizyty niezależnie od stanu za 3 tyg. Ja do swojego w sprawie pilnej mogę wejść w ciągu góra 2 godzin, jak go nie ma to przyjmie mnie inny z tej przychodni.
_________________
sprzątnięta
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #8  Wysłany: 2010-12-22, 22:54  


Katko

pytałam o wymiary gdyż naczyniak nie przekraczający 10 cm nie wymaga leczenia tylko konytolę ablulatoryjną i kontrolne usg.

Jeśli to był naczyniak a wymiary były podane w mm, to powinna mama mieć częste kontrole. a wygląda mi to na kontrolę raz w roku (sic)

Moja rada - do onkologa z wynikami, nie trzeba mieć skierowania, zabrać wszystkie wyniki i wtedy będziemy mieć odpowiedź na pytania co to za "coś" w tej maminej wątrobie.

Jeżeli nie uda się w miarę szybko tej wizyty u onka, zróbcie badania krwi na obecność markera nowotworowego AFP
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group