1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Wydzielony z tematu: pomoc w interpretacji wyników
Autor Wiadomość
patka1983 


Dołączyła: 09 Gru 2014
Posty: 24
Skąd: śląsk

 #46  Wysłany: 2015-01-08, 19:19  


http://www.forum-onkologi...p=239512#239512 ileene dziekuje za wszystkie wskazówki,mam jeszcze kilka pytań :) w malej ilości np 1 kostka na dzien bądź co kilka dni czekolady jest zabroniona? Mama ma na nią straszna ochote? Czy ogólnie np ciasta typu szarlotka albo jakiś biszkopt z galaretka albo budyniem jest dozwolone, i jakie soki mama moze pic, pomarańcza, multiwitamina, czarna porzeczka ?


mam jeszcze pytanie nie związane ze stomia...bylysmy dzisial z mama u onkologa, po obejrzeniu wynikow histo powiedział ze jest bardzo dobrze, lepiej niż z początku przypuszczał, na moje pytanie to co dalej odp ze mama ma sie zastanowic czy chce chemie?! Myslalam ze to lekarz proponuje dalsze leczenie? Onkolog powiedział ze robienie tk w celu spr czy są przerzuty nie ma sensu, bo za wczesnie jest po operacji, powiedział ze skoro węzły chłonne były czyste to ta chemia moze tylko pogorszyć mamy samopoczucie i formę a do samego leczenia niewiele wniesie bo przerzutów moze nie byc wogole. W końcu w toku rozmowy widzac nasze niezdecydowanie o dalszym leczeniu powiedział ze zrobić markery CEA (?) od ich poziomu będzie zależało czy chemia będzie czy nie. W przypadku nieznacznie podwyższonych markerów wtedy kontrola marketów ponownie za 3 m-ce a dopiero za 6 m-cy tomograf, takie postępowanie jest spotykanie? Dla mnie jest to trochę dziwne, mama miala tomografie przed operacja się tylko miednicy malej i nic więcej żadnego rtg pluc, usg jamy brzusznej miala, zastanawiam się nad konsultacja u innego onkologa. To nie tak ze chce mamie lądować chemie bez powodu po prostu chcialabym mieć jakas wiedze czy na dzien dzisiejszy niema nigdzie przerzutów. Boje sie ze cos zostanie przeoczone, my będziemy się cieszyć ze wszystko ok a za chwile okaże sie ze tam jednak cos siedziało. Nie wiem czy juz o to pytałam - za duży natłok informacji ostatnio u mnie, ale czy to ze wycięte węzły chłonne byly ok ze przerzutów nie ma? Tak czy siak powinno to byc chyba jakos skontrolowane? zna
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #47  Wysłany: 2015-01-08, 23:51  


patka1983 napisał/a:

powiedział ze skoro węzły chłonne były czyste to ta chemia moze tylko pogorszyć mamy samopoczucie i formę a do samego leczenia niewiele wniesie bo przerzutów moze nie byc wogole.


W II stopniu zaawansowania klinicznego raka jelita grubego zazwyczaj leczenie ogranicza się do resekcji chirurgicznej. Węzły chłonne regionalne " czyste". Tylko w sytuacji kiedy występują niekorzystne czynniki rokownicze ( istnieje ryzyko wznowy) wtedy chory jest kwalifikowany do leczenia onkologicznego.

patka1983 napisał/a:

W końcu w toku rozmowy widzac nasze niezdecydowanie o dalszym leczeniu powiedział ze zrobić markery CEA (?) od ich poziomu będzie zależało czy chemia będzie czy nie.

Badanie markera CEA stosuje się okresowo w obserwancji po operacji usunięcia raka oraz TK w czasie wyznaczonym przez lekarza.

patka1983 napisał/a:

Dla mnie jest to trochę dziwne, mama miala tomografie przed operacja się tylko miednicy malej i nic więcej żadnego rtg pluc, usg jamy brzusznej miala, zastanawiam się nad konsultacja u innego onkologa.

Rzeczywiście, za mało badań było przed operacją. Masz pełne prawo uzyskać opinię u innego onkologa.

patka1983 napisał/a:

To nie tak ze chce mamie lądować chemie bez powodu po prostu chcialabym mieć jakas wiedze czy na dzien dzisiejszy niema nigdzie przerzutów

Rozumiem Cię doskonale. Tym bardziej że zdania onkologów są podzielone co do zasadności takiego postępowania. Ale ( to należy z mocą podkreślić ) większość lekarzy
nie jest za - podawaniem chemioterapii w II stopniu zaawansowania choroby...

Wszyscy są zgodni co do leczenia onkologicznego w III stopniu .

Zostawiam lekturę do przeczytania.
Zalecenia postępowania diagnostyczno-terapeutycznego w nowotworach złośliwych — 2013 r. (str.188 ).
http://www.onkologia.zale...pokarmowego.pdf
_________________
Aegrotus sacra est...
 
ileene 



Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 610

 #48  Wysłany: 2015-01-09, 10:07  


patka1983 napisał/a:
w malej ilości np 1 kostka na dzien bądź co kilka dni czekolady jest zabroniona? Mama ma na nią straszna ochote? Czy ogólnie np ciasta typu szarlotka albo jakiś biszkopt z galaretka albo budyniem jest dozwolone, i jakie soki mama moze pic, pomarańcza, multiwitamina, czarna porzeczka ?

Tak ogólnie to czekolady powinno się unikać, ale 1 kostka dziennie nie jest zabroniona, można zjeść, ewentualnie 2-3 ale nie więcej ;) bo mogą być zaparcia.
Jak najbardziej sok z czarnej porzeczki może pić. Z pomarańczy i multiwitaminę też.
Ciasta kawałek można.
Tylko tak jak pisałam - sprawdzać jaka jest tolerancja na to, w celu uniknięcia dolegliwości.
patka1983 napisał/a:
W przypadku nieznacznie podwyższonych markerów wtedy kontrola marketów ponownie za 3 m-ce a dopiero za 6 m-cy tomograf, takie postępowanie jest spotykanie?

A był badany po operacji? aby wiedzieć w ogóle czy i jak on wzrasta, czy stoi w miejscu, czy spada.
Jeśli marker jest/będzie w normie to TK może być wykonane 6-12 mcy po operacji. Niemniej jednak u Ciebie powinno być wcześniej, dlatego, ze nie było TK JB, no i przede wszystkim KLP.
patka1983 napisał/a:
czy to ze wycięte węzły chłonne byly ok ze przerzutów nie ma? Tak czy siak powinno to byc chyba jakos skontrolowane?

Mogą być przerzuty w narządach odległych, pomimo, że węzły są czyste. Dlatego ważna jest diagnostyka obrazowa, o której od samego początku w Twoim wątku jest pisane ;)
 
 
patka1983 


Dołączyła: 09 Gru 2014
Posty: 24
Skąd: śląsk

 #49  Wysłany: 2015-01-09, 15:04  


A był badany po operacji? aby wiedzieć w ogóle czy i jak on wzrasta, czy stoi w miejscu, czy spada.

wydaje mi sie ze nie byl robiony po operacji, jak wrócę do domu to wrzucę wypis ze szpitala.

Jeśli marker jest/będzie w normie to TK może być wykonane 6-12 mcy po operacji. Niemniej jednak u Ciebie powinno być wcześniej, dlatego, ze nie było TK JB, no i przede wszystkim KLP

Czy stoi teraz cos na przeszkodzie żeby domagać się skierowania na tk klp? Noi jeszcze chcialam zapytac czy markery są wiarygodnym źródłem na tyle aby tylko na ich podstawie skierować kogoś na chemie? Czytalam ze bywa czasami i tak ze markery są w normie a rak jest,czy to prawda? Dziekuje za pomoc.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #50  Wysłany: 2015-01-09, 20:16  


patka1983 napisał/a:
Czytalam ze bywa czasami i tak ze markery są w normie a rak jest,czy to prawda?

Tak, zdarza się.
Więcej o markerach napisałem w tym poście (jednak nie ma tam odniesienia do materiałów źródłowych).

patka1983 napisał/a:
czy markery są wiarygodnym źródłem na tyle aby tylko na ich podstawie skierować kogoś na chemie?

Kontrola wartości CEA jest jednym z elementów zalecanej obserwacji po leczeniu:
Cytat:
Obserwacja po leczeniu i postępowanie w przypadku nawrotów
Chorzy na raka okrężnicy odnoszą korzyść ze stosowania w miarę intensywnego rytmu badań kontrolnych po radykalnym leczeniu — według zaleceń ESMO zasady ich prowadzenia są następujące:
—— badanie podmiotowe i przedmiotowe oraz oznaczenie CEA co 3–6 miesięcy przez 3 lata i co 6 miesięcy w 4. i 5. roku;
[...]
źródło: Zalecenia (2013 r., aktualizacja: 2014.06.13), str. 194.

jednak w linkowanych wyżej 'Zaleceniach' nie ma wskazań dotyczących ewentualnego wdrożenia chemioterapii które miałoby zależeć od wartości któregoś z markerów.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
patka1983 


Dołączyła: 09 Gru 2014
Posty: 24
Skąd: śląsk

 #51  Wysłany: 2015-01-09, 23:27  


Mam jeszcze prosbe o interpretacje poniższych wyników, nie wiem czy cos wniosą ale znalazlam je u mamy

rtg 06.2013
miernie wzmożony rysunek podścieliska płuc, pola płucne bez zmian ogniskowych, cien sercowo naczyniowy w normie, katy przeponowo żebrowe wolne.

badania 11.2014

ca125 (?). 23,92 iu/ml
he4 (?). 77,93 pmol/I

usg 09.2014

wątroba niepowiększona o jednorodnej amplitudzie echa, ź.w i p.ź.w- szer. W normie, pęcherzyk żółciowy nieco obkurczony echo ujemny bez złogów, trzustka niepowiększona wykazuje niejednorodna amplitudzie echa. Aorta brzuszna nieposzerzona z pojedynczymi blaszkami miażdżycowymi, nerki położone typowo bez złogów i cech zastoju moczu, śledziona niepowiększona o jednorodnej amplitudzie echa, pęcherz moczowy niewypełniony.

przepraszam, ze to wszystko nie tak pokoleii jak powinno byc... Mam jeszcze wypis który zalacze jutro bedac w domu. Nie wiem czy powyzsze wyniki cos wnoszą do tego co juz napisalam, ale będę wdzięczna za interpretacje, każda pomoc i sugestia co do naszego dalszego postepowania jest dla mnie na wagę zlota.
DZIEKUJE!!!
mam jeszcze prosbe o polecenie dobrego onkologa, myslalam o gliwicach? Czy ktoś mógłby sie wypowiedzieć?
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #52  Wysłany: 2015-01-10, 17:29  


Markery: CA 125 i HE4 - oba w normie.

Pozostałe wyniki badań nie wskazują na proces nowotworowy.
_________________
Aegrotus sacra est...
 
ileene 



Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 610

 #53  Wysłany: 2015-01-11, 13:49  


Ja się wypowiem w ten sposób:
patka1983 napisał/a:
wydaje mi sie ze nie byl robiony po operacji,

Sprawdź to oraz jeszcze czy był badany przed i napisz tutaj, bo jeśli marker nie był oznaczany zarówno po jak i też przed operacją to teraźniejsza wiarygodność (zarówno do samej obserwacji jak i chemioterapii) wydaje się być pod znakiem zapytania, dlatego, że nie wiadomo jaki był wtedy jego poziom. Mianowicie biorąc pod uwagę powyższe to jeśli teraz po zbadaniu będzie jego wartość jak to onkolog powiedział ‘nieznacznie podwyższona’ to należy zbadać za 2-4 tygodnie, a nie za 3 m - ce (tym bardziej, że nie było badań obrazowych) aby sprawdzić jaką ma tendencję – spadkową czy wzrostową. Jeśli będzie w normie to wtedy za 3 m - ce.

W praktyce klinicznej badanie CEA ma zastosowanie głównie w wykrywaniu wznowy m.in. raka jelita grubego po leczeniu chirurgicznym.
Robi się kontrolne badanie markera (częściej niż badania obrazowe) jeśli się podwyższa to jest to uzasadnieniem do przeprowadzenia diagnostyki obrazowej w celu szukania wznowy miejscowej lub przerzutów.

Swoją drogą dziwi mnie dlaczego nie zrobili badań w szpitalu przed operacją, tylko robili ją (w grudniu) na podstawie USG z września i TK tylko miednicy z listopada. Przecież operacja była planowana i też Mama czekała 4 dni w szpitalu na nią, więc spokojnie mogli zrobić. Zapytałabym chirurga na kontroli o to, dlaczego było tak a nie inaczej. I dodatkowo powiedzieć można, że onkolog nie widzi potrzeby dodatkowych badań, co powie na to.

Skonsultować jak najbardziej możesz w innym ośrodku.

Pozdrawiam
 
 
patka1983 


Dołączyła: 09 Gru 2014
Posty: 24
Skąd: śląsk

 #54  Wysłany: 2015-01-12, 14:21  


http://www.forum-onkologi...p=239747#239747
marker nie byl wcześniej oznaczany (cea) ani przed operacja ani po... Od początku wydawalo mi sie to dziwne, mam sobie do zarzucenia teraz, ze gdybym przed operacja mamy wiedziala tyle co wiem teraz to inaczej by to wszystko wygladalo. Dzisiaj jedziemy na to badanie markera podobno wynik będzie jeszcze dzis, wiec zobaczymy jak to będzie wygladalo. Nie wiem czy w tej sytuacji powinnam naciskać onkologa żeby wystawił skierowanie na tk skoro wcześniej go nie bylo? Jak pytałam.go o taka mozliwosc przy poprzedniej wizycie to powiedział mi ze na tk nic nie byłoby widoczne tylko" krwiak po operacji"???

jeszcze raz serdecznie dziekuje za te cenne wskazówki :)

[ Dodano: 2015-01-12, 14:49 ]
Mam jeszcze jedna prosbe, czy ktoś moglby mi przybliżyć temat badan genetycznych w kierunku oceny ryzyka zachorowania na raka? Zastanawiam sie razem z bratem czy nie poddać sie takim badaniom. W naszej rodzinie rak zostal zdiagnozowany u mamy taty - rak nerki, taty taty - rak jelita,brata mamy - rak pluc i mojej mamy - rak jelita. Bede wdzieczna za wszystkie informacje, trochę o tym czytalam nawet dopytywałam lekarza ale chyba niewłaściwego bo nie byl zbytnio zorientowany. Jeszcze raz dziekuje
 
patka1983 


Dołączyła: 09 Gru 2014
Posty: 24
Skąd: śląsk

 #55  Wysłany: 2015-07-07, 12:48  


Witam, bardzo proszę o interpretację załączonych wyników mamy TK kontrolne po operacji usunięcia guza esicy, cała historia choroby jest w tym wątku. Dziękuje bardzo i pozdrawiam


WP_20150707_001.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 216 raz(y) 1,4 MB

 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #56  Wysłany: 2015-07-07, 20:24  


patka1983,
Wynik ok. Węzły chłonne pachwinowe owalne opisano jako najpewniej odczynowe ( pozapalne), można obserwować ( np.usg za ok.3 miesiące).
Jest jedna nowość, zdaje się, bo w nie znalazłam informacji na ten temat wcześniej w wątku. Mianowicie złamanie kompresyjne 11 kręgu piersiowego. Czy Mamę coś bolało, boli, ( tak nisko między łopatkami albo promieniuje po żebrach)?
Jeśli nie jest to dawne złamanie na tle zmian wynikających z osteoporozy to uważam, że należy zrobić kolejne badania, aby wyjaśnić charakter tej zmiany w kręgosłupie ( np.scyntygrafia).
Pozdrawiam ciepło.
 
patka1983 


Dołączyła: 09 Gru 2014
Posty: 24
Skąd: śląsk

 #57  Wysłany: 2015-07-07, 22:06  


Dziękuje bardzo za szybką odpowiedź, chciałabym jeszcze tylko zapytać czy nie są niepokojące te torbiele? bo wcześniej ich nie było? I co ocnaczają te węzły chłonne odczynowe?
Jeżeli chodzi o to złamanie to mama w ubiegłym roku w czerwcu zanim wykryto u nije raka złamała rękę upadając, czy to może być skutek tego upadku? W poprzednim TK na samym końcu było też wspomniane o jakichś zwyrodnieniach w kościach? Czy to mogłyby być przerzuty np do kości?

Jestem ponownie bardzo wdzięczna za każdą pomoc i informację. Ostatnie 9 m-c jest dla nas wszystkich a szczególnie dla mojej mamy bardzo stresujace, cieszymy się że obyło się bez chemii ale teraz znowu jesteśmy w strachu co będzie dalej dlatego jeszcze raz dziękuję za wsparcie i pomoc tak i teraz jak i poprzednim razem gdy zwracałam się do was o pomoc było to dla mnie bardzo ważne bo przygotowało mnie na to co się będzie działo a dzięki temu ja mogłam mame przygotować do tego jak będzie dalej. Jeszcze raz dziękuje, serdecznie wszystkich pozdrawiam i czekam na dalsze pomocne informacje.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #58  Wysłany: 2015-07-08, 09:11  


patka1983,
Torbiele są zmianami łagodnymi. Nie wiem czy były wcześniej, bo jedynym badaniem jamy brzusznej do porównania jest usg z września 2014. Nie porównuje się usg i tk, to drugie jest znacznie dokładniejsze. A tk z listopada dotyczy miednicy, nie obejmuje nerek. Tak czy inaczej torbielki w nerkach nie są problemem.
Natomiast złamanie kręgu Th11- cóż, poprzednie tk opisało zmiany zwyrodnieniowe ( zwyrodnienie to nie przerzut) tylko w części kręgosłupa objętej badaniem( miednica - odcinek lędźwiowy). Nie wiemy co działo się w odcinku piersiowym. Złamania kompresyjne kręgów najczęściej powstają w wyniku wypadków komunikacyjnych ( oddziaływanie dużych sił zewnętrznych), są też następstwem zaawansowanej osteoporozy albo zniszczenia kości przez przerzuty nowotworowe. Nie umiem powiedzieć co jest przyczyną u Twojej Mamy, bez wcześniejszego tk do porównania i bez innych badań nie jest to możliwe. Na pewno trzeba to skonsultować z lekarzem.
A węzły odczynowe to takie reagujące prawidłowo ( reakcja ukł.odpornościowego) na sytuację w swoim otoczeniy, czyli stany zapalne, zabiegi chirurgiczne, przeróżne "podrażnienia", podziębienia. U Mamy węzły pachwinowe mają na co reagować, cała miednica została poważnie naruszona. Niemniej można je sprawdzić za jakiś czas, żeby wiedzieć czy rozmiar jest stały i czy nadal są owalne.
Pozdrawiam :)
 
patka1983 


Dołączyła: 09 Gru 2014
Posty: 24
Skąd: śląsk

 #59  Wysłany: 2015-07-09, 16:37  


Czekamy na wizytę u onkologa mamie podniósł sie marker cea z 3 do 5,5. Nie wiem co o tym myśleć, żołądek mam wywrócony do góry nogami... Mam nadzieje ze onkolog potwierdzi to co napisała missy i wszystko będzie w porządku... Niech sie to juz wszystko raz na zawsze skończy...
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group