1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Trójujemny rak piersi przewodowy inwazyjny i in situ
Autor Wiadomość
iwa5-5 


Dołączyła: 03 Lut 2012
Posty: 10
Pomogła: 1 raz

 #1  Wysłany: 2012-02-03, 23:44  Trójujemny rak piersi przewodowy inwazyjny i in situ


Witam!

W mikołajki zeszłego roku (2011) "wyczuliśmy" w mojej lewej piersi guz.
Wykonała szybciutko wszystkie niezbędne badania i otrzymałam wynik :-(
Rak przewodowy inwazyjny NHG2 (3+3+1/3 mitozy/10 HPF-śr.pola:0,55mm).
Po rozpoznaniu zastosowano leczenie Mastektomia sin. SNB.

Właśnie odebrałam wyniki histopatologiczne wynik pierwotny uległ zmianie ,teraz brzmi tak:
Rak przewodowy inwazyjny i in situ piersi (NHG3,pT2,pN0(sn)).

Otrzymałam również wynik badania immunohistochemicznego, który brzmi tak:
Nie wykazano obecności receptorów estrogenowych w jądrach komórek nowotworowych.
Nie wykazano obecności receptorów progesteronowych w jądrach komórek nowotworowych.
Oznaczono białko HER2 za pomocą testu Hercep Test TM firmy DAKO.
Wykazano ekspresję antygenu proliferacyjnego Ki67 w 70% jąder komórkowych.

Na wizycie kontrolnej dowiedziałam się ,że czeka mnie jeszcze leczenie uzupełniające pt "chemia"
i tyle bo komisja interdyscyplinarna ma się dopiero zebrać i zadecydować co dalej.

Czy ktoś może mi napisać co te wyniki oznaczają??? bardzo proszę. ;)

[ Dodano: 2012-02-03, 23:57 ]
Zapomniałam dodać ,że mam 37 lat :) wiem ,że wiek jest istotny.pozdrawiam i czekam na odpowiedż
_________________
Iwa
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #2  Wysłany: 2012-02-04, 10:39  


Generalnie to te wyniki oznaczają raka piersi z tych bardziej złośliwych, co jest regułą u młodej osoby. Rak nie jest hormonozależny więc jedna z możliwości leczenia odpada. Wysokie Ki67 wskazuje na dużą złośliwość nowotworu. W tym wszystkim pozytywne jest to że wycięto wszystko i że nie było przerzutów do węzłów. Zmiana rozpoznania między biopsją a wynikiem końcowym pokazuje większą złośliwość nowotworu i wskazuje że guz składa się z komórek inwazyjnych i występują również ogniska nowotworu nieinwazyjnego (to akurat jest bez znaczenia dla dalszego leczenia)
A teraz to co nie podane w poście a ma znaczenie (żeby cokolwiek stwierdzić trzeba mieć cały wynik hispatu, lub wszystkie jego części)
- wielkość (dokładna) i położenie guza
- minimalny margines
- wynik badania Hercep Test (napisano że oznaczono, ale nie ma wyniku).

Chemia konieczna.

Witaj na forum i jest tu trochę historii dziewczyn w Twoim wieku, poczytaj.
_________________
sprzątnięta
 
iwa5-5 


Dołączyła: 03 Lut 2012
Posty: 10
Pomogła: 1 raz

 #3  Wysłany: 2012-02-04, 11:56  


Dziękuję za odpowiedź.Już dołączam resztę wyników.
Opis makroskopowy:
amputowana pierś lewa o wymiarach18;5x15,5x2,0cm bez tkanek pachy z płatem skóry 15,0x7,5cm.Masa380g.
w kwadracie górnym zewnętrznym obecny guz o wymiarach 2,0x1,2x2,3cm oddalony5,5cm od granicy górnej,0,7cm od podłoża i 2,0cm od skóry.
Opis mikroskopowy:
Rak przewodowy inwazyjny-NHG3(3+3+2/9mitoz/10HPF-pole widzenia0,55mm).
Wokół guza i w guzie obecny odczyn limfocytarny.
Rak śródnaskórkowy brodawki Pageta.
W utkaniu gruczołu poza guzem obecne zmiany typu:włóknisto-torbielowate,hyperplazja zwykła(UDH-ang.)
Co do wyniku immuno. Odczyn negatywny w komórkach raka naciekającego (Score=1+)

Mam nadzieję ,że podałam już wszystkie wyniki ,które mogą przybliżyć mój przypadek.
Dziękuję za każdą odpowiedź :)

[ Dodano: 2012-02-04, 12:01 ]
Jeśli chodzi o historię innych dziewczyn ,to troszkę czytałam ,ale nie bardzo wiem czy mogę porównywać,każdy przypadek czymś się różni jestem daleka od porównań
Nie wiem czy to dobre,ale czytam i mam coraz" większą"wiedzę ,a już na pewno świadomość.
_________________
Iwa
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #4  Wysłany: 2012-02-04, 15:00  


iwa5-5 napisał/a:
Co do wyniku immuno. Odczyn negatywny w komórkach raka naciekającego (Score=1+)

Jeżeli to dotyczy HER2 - to masz tzw raka trójnegatywnego (trójujemnego), nie ma tu zastosowania herceptyna. Guz nie jest duży, na dolnej granicy T2. Ta chemia to będzie podawana tak trochę "w ciemno" bo udowodniono że wpływa na rokowania, ale w tej chwili u Ciebie prawdopodobnie nie ma już ognisk raka tak że trudno będzie monitorować leczenie, dostaniesz zalecaną dawkę i później już tylko monitorowanie. Jak będziesz na pierwszej rozmowie u onkologa klinicznego (ten co podaje chemię) to zapytaj czy i jak będzie oceniona obecność lub nie przerzutów odległych. No to czytaj o trójujemnych i pytaj jeżeli coś jest niejasne. Trzymaj się
_________________
sprzątnięta
 
iwa5-5 


Dołączyła: 03 Lut 2012
Posty: 10
Pomogła: 1 raz

 #5  Wysłany: 2012-02-04, 15:52  


dzięki :cry: właśnie tego się obawiałam,że to trójujemny. Leczenie takiego nowotworu jest trudniejsze, tak wyczytałam.Czy to prawda? Czy rokowania w takim przypadku są gorsze??

[ Dodano: 2012-02-04, 15:54 ]
jeszcze jedno pytanie.Czy to prawda,że przerzuty odległe są bardziej prawdopodobne??
_________________
Iwa
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #6  Wysłany: 2012-02-04, 16:46  


Leczenie jest trudniejsze bo jest mniej możliwości, ale nie jest powiedziane (przynajmniej wyraźnie) że jest mniej skuteczne. Złośliwość nowotworu z HER2 dodatnim jest większa. Prawdopodobieństwo przerzutów odległych determinuje wielkość guza i obecność przerzutów w węzłach chłonnych. W obydwu tych parametrach jesteś po tej dobrej stronie. Nie spotkałam doniesienia że przerzuty w trójujemnym są częstsze. Prawdopodobieństwo że w tej chwili jest gdzieś przerzut jest niewielkie (ale co można powinno być sprawdzone), w przyszłości jednak coś się może wykluć, bo komórki raka mogą wędrować również z krwią, dlatego jest leczenie chemioterapią. No niestety nerwy do końca życia, ale wszyscy twierdzą że się człowiek przyzwyczaja i z czasem coraz mniej myśli o tym. Pozdrowienia
_________________
sprzątnięta
 
iwa5-5 


Dołączyła: 03 Lut 2012
Posty: 10
Pomogła: 1 raz

 #7  Wysłany: 2012-02-04, 17:38  


Dzięki Gaba za każdą informację! Jestem teraz łasa na każdą dobrą ;) bo tych złych ostatnio,aż zanadto.

[ Dodano: 2012-02-04, 17:43 ]
W środę mam konsultację z lekarzem,czy powinnam jeszcze coś wiedzieć.O co powinnam Go zapytać???
_________________
Iwa
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #8  Wysłany: 2012-02-04, 18:51  


O schemat chemioterapii, ile cykli (to pozwoli Ci oszacować ile czasu na zwolnieniu) Czy będzie radioterapia (wg NCCN nie powinno jej być).
Preferowane wg NCCN schematy: (kolejność nie gra roli) TAC, dose-dense AC + paclitaxel co 2 tygodnie, AC +paclitaxel co tydzień, TC, AC.

Jak Ci tego nie zaproponują to ja doradzałabym zrobienie na własny koszt echo serca przed chemią.
Faktycznie o takich Mikołajkach to nikt nie marzy. Pozdrowienia

Ps pilnuj terminów, chemioterapia powinna zacząć się w ciągu 8 tygodni od operacji, jak się coś będzie przedłużać to pytaj lekarza i nalegaj.
_________________
sprzątnięta
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #9  Wysłany: 2012-02-04, 19:16  


Do powyższych cennych uwag Gaby dodałbym jeszcze potwierdzenie, że zapis:
iwa5-5 napisał/a:
Co do wyniku immuno. Odczyn negatywny w komórkach raka naciekającego (Score=1+)

odnosi się do HER2, wówczas
gaba napisał/a:
[...]
Jeżeli to dotyczy HER2 - to masz tzw raka trójnegatywnego (trójujemnego), nie ma tu zastosowania herceptyna.

ale warto się co do tego upewnić, gdyż z dotychczas podanych przez Ciebie informacji to wprost nie wynika
(czego dotyczy to score=1+, choć najprawdopodobniej właśnie HER2).

Przed wizytą i rozmową z lekarzem zapisz sobie szczegółowo pytania i notuj odpowiedzi lekarza,
bardzo łatwo w napięciu i stresie podczas wizyty (często nie dość spokojnej i zbyt krótkiej) czegoś istotnego zapomnieć
(zobacz ten post "Przygotowanie do rozmowy").
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
iwa5-5 


Dołączyła: 03 Lut 2012
Posty: 10
Pomogła: 1 raz

 #10  Wysłany: 2012-02-05, 22:14  


Dzięki wielkie za wszystkie rady :)
Co do radioterapi Gaba to takie mam wstępne info,że raczej nie będzie ,ale pewnie w środę dowiem się napewno :|
Dzięki za radę z echem-dopilnuję tego.

[...] ale warto się co do tego upewnić, gdyż z dotychczas podanych przez Ciebie informacji to wprost nie wynika
(czego dotyczy to score=1+, choć najprawdopodobniej właśnie HER2).


Jeśli chodzi o wynik uściślam:Oznaczono białko HER2 za pomocą testu HercepTest TM firmy DAKO. Odczyn negatywny w komórkach raka naciekającego(Score=1+) Wykazano ekspresję antygenu proliferacyjnego Ki67 w 70% jąder komórkowych.
_________________
Iwa
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #11  Wysłany: 2012-02-06, 09:57  


Tak to jednoznacznie oznacza że HER2 ujemny. Powodzenia i daj znać co zwojowałaś.
_________________
sprzątnięta
 
iwa5-5 


Dołączyła: 03 Lut 2012
Posty: 10
Pomogła: 1 raz

 #12  Wysłany: 2012-02-06, 15:21  


DZIĘki WIELKIE GABA :)
Wielki szacunek dla Twojej wiedzy.
Jestem właśnie w trakcie przygotowania "listy"pytań do lekarza. Nie wiem czy to w porządku zajmować tyle czasu lekarzowi patrząc na te kolejki na korytarzach. Czy ja mam prawo na taki (pozwolę sobie nazwać) "egoizm". Do tej pory działałam zadaniowo,nie miałam czasu na rozmyślanie szłam cały czas do przodu.Teraz po operacji troszkę się zatrzymałam i zaczynam rozmyślać,to forum pozwoliło mi zacząć znów działać,mam kolejne zadanie ;) przygotowanie do kolejnego etapu leczenia. Dzięki za to,że jesteście.Pozdrawiam :-D

ps.W mikołajki wyczuliśmy guzek,a dokładniej mąż wyczuł natomiast wynik biopsji odebrałam 23 grudnia! :cry: mimo to starałam się te święta przeżyć na wesoło :lol:
_________________
Iwa
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #13  Wysłany: 2012-02-06, 15:38  


iwa5-5, życzę na dalsze leczenie i życie siły, pozytywnego podejścia i pogody ducha. Pozdrawiam Cię serdecznie
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
akos6 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Paź 2011
Posty: 1290
Pomogła: 212 razy

 #14  Wysłany: 2012-02-06, 15:47  


Witaj... :)
wyniki mamy ciut podobne. tyle że u mnie siedzi gad w węźle więc leczenie zaczęłam od chemii a potem dopiero będzie operacja.
pogoda ducha to połowa sukcesu więc tego się trzymaj
Pamiętam że też przygotowywałam listę pytań a potem połowy zapomniałam. Zabierz tą kartkę ze sobą. Mój lekarz odpowiedział na wszystkie pytania bez względu na czas. Ta pierwsza wizyta jest bardzo istotna, później na kolejnych są tylko badania i wypisanie zlecenia na chemię. Więc nie czuj się egoistką tylko pytaj. No i życzę Ci super kontaktu z lekarzem - :)
pozdrawiam
_________________
nic nie muszę....wszystko mogę :)
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #15  Wysłany: 2012-02-06, 16:49  


Zawsze radzę, listę pytań skrócić do minimum i nie pytać o to co można znaleźć w necie. Np A czy ta chemia to będzie dożylna? A czy będą wypadać włosy? A czy będę jeszcze mogła mieć dzieci? itp to wszystko znajdziesz w necie, ale nikt Ci nie powie co lekarz zamierza i pytania jaka to chemia (odpowiedź "najsilniejsza" świadczy że lekarz ocenia Twoje zdolności do zapamiętania i zrozumienia dosyć nisko, trzeba wyprowadzić go z błędu pytaniem "a konkretnie to jaki schemat?") ile cykli, czy i jak będzie sprawdzana odpowiedź na leczenie, to są pytania o decyzje lekarza. Prośba o receptę na perukę, bo chcesz kupić jeszcze mając włosy jest jak najbardziej na miejscu, tak samo trzeba upomnieć się o zwolnienie lekarskie (bez proszenia to uważają że niepotrzebne).
A w ogóle to powinnaś być zadowolona że udało Ci się jeszcze go usunąć przed zajęciem węzłów i nie grozi Ci usunięcie wszystkich węzłów z pachy.
Pozdrowienia
_________________
sprzątnięta
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group