1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 12
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Ewelka76 - komentarze
Ewelka76

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 8959

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-07-01, 21:35   Temat: Ewelka76 - komentarze
Romek - wrrrr jakie foto;-) fajnie Cię "widzieć"!

Co Ci mogę napisać na te Twoje "obrazeczki" ...hmmm chyba tylko tyle, że to proste tak sobie tutaj pisać, gorzej wygląda konfrontacja z życiem i prawdą o sobie samym. Nie zawsze jest to to co chcemy usłyszeć. Ostatnio znajomy napisał mi, że mam się skupić na tym, że mama żyje... I trzeba żyć tym dniem, który jest dzisiaj a nie wybiegać w przyszłość, bo to dla każdego z nas wielka niewiadoma. Przyznaję Mu rację. To bardzo trudne, ale musimy się tego nauczyć. Tobie Romku życzę, byś szedł do przodu, byś przebił ten mur... ja trzymam za Ciebie!!!! I wielu innych "domowników" tego forum zapewne też....
  Temat: Rak płaskonablonkowy płuca prawego
Ewelka76

Odpowiedzi: 146
Wyświetleń: 95605

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-06-22, 22:28   Temat: Rak płaskonablonkowy płuca prawego
Romanie,

Trzymam za Ciebie z całego serca - jesteś nam tutaj potrzebny!!! Będę Ci kibicować i stawiać za wzór. Dzięki Tobie i my mamy siłę do działania, dzięki Twojemu humorowi potrafimy spojrzeć na sprawy zupełnie innym okiem, dzięki Twoim słowom niekiedy przynoszącym łzy mamy świadomość tego, że do końca się nie poddamy. Romku będziemy walczyć, co nie? To nie jest proste, ale musimy zająć się życiem tu i teraz, bo ten czas nam ucieka a nie myśleć o przyszłości w końcu ona jest niepewna dla każdego z nas.
Trzymaj się Romku i działaj!!!
  Temat: Ewelka76 - komentarze
Ewelka76

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 8959

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-06-19, 16:54   Temat: Ewelka76 - komentarze
Romanie tak szczerze to zabiłeś mnie tymi słowami... tak choćbym nas teraz widziała - całą naszą rodzinkę z trudem sobie radzącą, każdy na swój sposób, by przetrwać i jakoś sobie z tym poradzić. Jesteśmy bardzo "mięciutcy" - płaczemy, nie dajemy rady. W trudnych momentach nikt z nas nie umie z tego wybrnąć. Mama nie chce o tym rozmawiać, ja próbuję, ale nic na siłę...Pięknie napisałeś o tych słabeuszach...my jesteśmy na etapie, że każdy próbuje być bohaterem to nawet wychodzi, ale tylko do momentu kiedy widzę moją mamę, samą, przerażoną i bezsilną...potem z bohatera zostają gruzy a ilość łez przekracza pojemność fosy dookoła tej twierdzy...
Uffffffffffffff musimy się nauczyć pokory - jesteśmy na początku a już wysiadamy??
Podziwiam Cię...
  Temat: Ewelka76 - komentarze
Ewelka76

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 8959

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-06-18, 21:03   Temat: Ewelka76 - komentarze
Oj Romek...
Tak zrobiłam jak mi radziłeś. Jestem w Polsce i to trzeba sobie z całą mocą uświadomić.
Masakra, na wszystko trzeba czekać i nie wygląda to kolorowo... Polowałam na pana doktora, ale nie było możliwe go "upolować" - jutro zaczynam od nowa. Nie wiem, czy da mi szansę, bym mogła się podzielić swoimi wątpliwościami, ale będę próbowała.
Na wątku merytorycznym wkleiłam zdjęcia - zobaczę co mi doradzą tutaj.

A Ty Romanie - jak się czujesz?? Skrobnij cosik o sobie...a Ty tylko innych wspierasz...

Pozdrowionka
  Temat: Ewelka76 - komentarze
Ewelka76

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 8959

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-06-11, 19:43   Temat: Ewelka76 - komentarze
Witam,
Dzień niespodzianki zbliża się;-) To już w środę wieczorem będę Ją widzieć... W czwartek Jej dzień a w piątek od nowa badania i jak dobrze pójdzie w poniedziałek druga chemia...Na początku się cieszyłam a teraz mogę dodać, że się trochę boję tego pierwszego spojrzenia... Jak będzie wyglądała - widziałam zdjęcia, ale to nie to samo. Hmmm ciekawe jak to wszystko wyjdzie. Jak na razie wielka konspiracja - wszyscy zatrudnieni do przygotowań... Mam nadzieję, że się ucieszy choć troszkę. Chcemy Jej kupić taki fotel wygodny, rozkładany do ogrody, żeby sobie mogła wygodnie z nami poleżeć...Już mnie ściska z emocji a co dopiero na miejscu;-)
  Temat: Ewelka76 - komentarze
Ewelka76

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 8959

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-06-03, 16:40   Temat: Ewelka76 - komentarze
Romanie,
Obyś miał rację z tą likwidacją - tego się trzymam. Za wiele medycyna nie ma w swej ofercie i jak to nie pomoże i naświetlania też nie to ... Wolę o tym na razie nie myśleć. Trzymam się tego co jest.

Honorata,
Dorosłość - to dla mnie nie problem od lat żyjemy z bratem na własny rachunek i z dala od domu. I to dla mnie w tym momencie jest problem, że inni są tam bliżej niej i widzą co się z nią dzieje. Ja mam tylko telefon i jej obraz, który se sama tworzę - co ostatnio się okazało tylko marnym złudzeniem, gdyż to co pokazuje mnie bardzo różni się od rzeczywistości. Dlatego ta niepewność jutra jest dla mnie tak bolesna.

Marta82,
Masz rację w 200% co do tego miejsca. Chwała tym, którzy je utworzyli. Polecam te forum wszystkim tym, którzy borykają się z tym naszym wspólnym łączącym nas wszystkich tutaj mianownikiem. Dziękujemy za pozdrowienia - Wam też przesyłamy;-)

Aniutka34,
O tak... Ci, którzy dostali taką diagnozę mogą mówić o cierpieniu, strachu i samotności. Nie umiem tego ogarnąć i tego się najbardziej boję, że jak stanę z mamą twarzą w twarz i zobaczę te wszystkie pytania to nie dam rady po prostu... Boże jak ciężko sobie z tym poradzić...Postaram się trzymać;-)

Dziękuję wszystkim za reakcję - to takie miłe jak otwieram forum a tam miga pomarańczowa karteczka;-) Wtedy wiem, że takich jak ja jest tutaj wielu...

Dlaczego mając tak zaawansowane technologie nie ma jeszcze leku na raka...dlaczego????
  Temat: Ewelka76 - komentarze
Ewelka76

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 8959

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-05-31, 21:58   Temat: Ewelka76 - komentarze
AnaMari,
Trzymaj się dzielnie...musimy wierzyć - bez tego ani rusz - jesteśmy potrzebne tym naszym mamom! Małe cuda codziennie się zdarzają tylko trzeba je umieć zauważać. W naszych sytuacjach każdy przeżyty dzień to taki cud. Trzymam za Was i mam nadzieję, że wyjdziecie z tego. Oby ten co czuwa na górze nam pomógł...

Dużo siły życzę...
  Temat: Ewelka76 - komentarze
Ewelka76

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 8959

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-05-31, 20:02   Temat: Ewelka76 - komentarze
Drodzy Forumowicze...
Dziękuję za wspomagające mnie wpisy!!! Jest mi to potrzebne - myślę, jak i każdemu z Was - taki bezinteresowny, anonimowy głos, który potrafi naprawdę pomóc...

Dziękuję Wam!
  Temat: Ewelka76 - komentarze
Ewelka76

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 8959

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-05-30, 21:34   Temat: Ewelka76 - komentarze
Oj straszycie mnie...Myślicie, że tak to odbierze... Hmm znamy się dobrze, zawsze na niespodzianki reagowała dobrze. A wierzcie była niejedna. Może macie rację, że w tym stanie, osłabiona i przed kolejną chemią będzie poddenerwowana i zareaguje inaczej? Chce polecieć, by być z Nią w ten dzień i by Jej pomóc po drugiej chemii. Może mnie zrozumie...

[ Dodano: 2012-05-30, 21:35 ]
Romanie,

Ja wierzę w cuda i to bardzo, może tylko za bardzo chciałabym mieć pewność, że ten jeden wydarzy się napewno...;-(
  Temat: Grom z jasnego nieba...
Ewelka76

Odpowiedzi: 61
Wyświetleń: 20605

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-05-30, 17:55   Temat: Grom z jasnego nieba...
Dziękuję Romanie,
wiem, zdaję sobie sprawę z tego... nie będzie to łatwe. Nie mamy prawa oczekiwać cudów, ale do końca w nie wierzymy. Naiwni jesteśmy, ale taka nasza natura.
Zobaczymy, czy chemia coś z tym zdziała - guz jest bardzo duży w stosunku do innych tutaj omawianych...
Teraz skupiamy się na kolejnym kroku - co dalej? Jakieś małe kroczki robimy naprzód - zastanawiamy się na koncentratorem, bo Ją bardzo dusi. Nie wiemy czy to coś pomoże. Co dalej... nie wiem...
Na razie zabukowałam bilet na Jej urodziny - zrobię Jej niespodziankę - nic nie powiem, bo się będzie stresować a tak Ją zaskoczę;-) Nie wiem jeszcze jak będzie chciała spędzić ten dzień, postaram się go Jej umilić.

Pozdrawiam
  Temat: Grom z jasnego nieba...
Ewelka76

Odpowiedzi: 61
Wyświetleń: 20605

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-05-29, 20:36   Temat: Grom z jasnego nieba...
Witam,

Mama dziś wróciła ze szpitala po pierwszej chemii. Jest słaba, ale pocieszam się, że to chyba normalne...
Z wypisu dowiedziałam się: próba chemioterapii paliatywnej,
pacjentka skierowana na odział onkologiczny celem przeprowadzenia terapii systemowej, po wynikach zakwalifikowana do PN.

Leczenie skojarzone: 2,3 cykle chemioterapii 1/1 PN, następnie radioterapia na obszar płuca lewego i śródpiersia w zależności od odpowiedzi na chemioterapię.

Było tam jeszcze parę wyników:
WBC - 16,21
RBC - 3,93
HGB - 11,6
Kreatynina - 0,6
HCT - 33,9
CLT - 357,3000
ALT - 14
AST - 14
Na - 136
K - 4,17

To na tyle co wycisnęłam dziś z mamy. Nie za ciekawie to wygląda, teraz pozostaje czekać czy będzie reakcja...
Trzymam za Was i pozdrawiam
  Temat: Grom z jasnego nieba...
Ewelka76

Odpowiedzi: 61
Wyświetleń: 20605

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-05-22, 19:44   Temat: Grom z jasnego nieba...
Dziękuję wszystkim za wsparcie - jest mi teraz bardzo potrzebne...

Dzisiaj mama miała prywatną wizytę u onkologa. Bardzo się mamie przydała ta wizyta - mówi, że super lekarz i szło z nim tak normalnie pogadać... A bez owijania w bawełnę to potwierdził moje wszystkie obawy. Brat był z mamą więc mamy mniej więcej obraz jasny.
Pan doktor radzi tylko naświetlania absolutnie żadnej chemioterapii, gdyż guz się może rozpaść i wtedy to jeszcze większe zagrożenie. Nie może od razu też dostać dużej dawki jego zalecenie to : mniejsza dawka, ale za to codziennie.

Mama sama coraz gorzej się czuje i jest bardzo słaba. Z tego co dotychczas tutaj przeczytałam to normalne jeśli guz się usadowił w takim miejscu. Hmmm łatwo się pisze, łatwo się czyta a gorzej to wszystko sobie uświadomić...

Dziękuję za rady - właśnie tego mi trzeba - trzeźwego spojrzenia ( nie żebym była pijana - alkoholu nie piję ha ha) aczkolwiek nie wiem czy dam radę tutaj "wysiedzieć". Po prostu mnie rozniesie. Wiem, że mam stałą pracę - a o to bardzo trudno - ale matkę ma się tylko jedną... i to ona o mnie zawsze dbała więc teraz kolej na mnie... ojjj Boże dopomóż przez to przejść...
Dziękuję Wam...
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group