1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
roman1130 - komentarze
Autor Wiadomość
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #241  Wysłany: 2012-03-13, 16:43  


Romku, w końcu przeczytałam Twojego bloga. Zareklamowałam na swojej ścianie FB, bo tak jak napisałam w komentarzu jestem pod wrażeniem całokształtu i trwam w zachwycie. Będę Twoją wierną fanką ;)
Jak się miewasz?
Pozdrawiam serdecznie :)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #242  Wysłany: 2012-03-13, 16:51  


I ja przeczytałem... Bardzo, ale to bardzo mi się spodobał... Brawo!
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #243  Wysłany: 2012-03-15, 12:35  


Romku, jakiś problem z Twoim blogiem :?ale?:
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
roman1130 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 2050
Skąd: Alwernia
Pomógł: 557 razy

 #244  Wysłany: 2012-03-15, 13:10  


Kochani cieszę się że znaleźliście coś wartościowego w moich próbach przedstawienia życia człowieka z problemem nowotworowym.
Myślę ze obraz faceta, który oprócz choroby ma prawie normalne problemy, przeżywa swoje życie z odrobiną humoru, pisze o swoich troskach radościach skupiając się na życiu bez zabijania się obawami, strachem, rozpaczą które są częścią składową choroby... może komuś pomóc znaleźć swój punkt widzenia na chorobę, na swój sposób postępowania w wypadku zachorowania.
Rodzaj terapii dla samego siebie, gdy swoim najbliższym nie możemy powiedzieć wszystkiego, bo może to utrudnić lub zaszkodzić.
Zupełnie anonimowo, czyli z maksymalną szczerością można powiedzieć wszystko...
Z uwagi na fakt, że piszę na platformie onetu, gdzie wszystko jest możliwe niekoniecznie z mojej winy, będę musiał skopiować swoje "dzieło", aby gdy zniknie na stałe, dało się odtworzyć choćby tylko moje posty bez komentarzy, które często są ważniejsze niżeli moje wypociny.
Dziś wszystko wróciło do normy. zjawisko niestety dotyczy nie tylko mojego bloga, lecz wielu innych również.
Niekiedy wszystko zawodzi... zwłaszcza gdy spodziewamy się tego najmniej. :lol:
_________________
romek
 
 
plamiasta 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Gru 2011
Posty: 1902
Pomogła: 263 razy

 #245  Wysłany: 2012-03-15, 15:25  


no onecie nie robia owych indywidualnych i często się zdaża że blogi się kasują. moja rada robić kopie zapasowe na kompa . inaczej pewnego dnia z bloga może zostać ...
pozdrawiam
 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #246  Wysłany: 2012-03-16, 03:50  


U ja tam nie mam cierpliwości na pisanie bloga a pewnie i tak by same durnoty z tego wyszły :fucc:
Romku, nawet nie wiesz jak się cieszę że tak szybko wracasz do sił (może się jeszcze pościgamy na jesień?) :uhm!:
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #247  Wysłany: 2012-03-17, 23:10  


Romanie, niestety skutki uboczne po naświetlaniach mogą utrzymywać się przez jakiś czas.
Zmęczenie, osłabienie (zadyszka przy nawet spacerze) to może być skutek uboczny radioterapii.
Mam nadzieję, że skutki uboczne jak najszybciej u Ciebie przeminą. Tego Ci życzę. No i cóż, ... niestety mogę Ci powiedzieć, jeszcze cierpliwości. Do dobrego samopoczucia już bliżej niż dalej.
Pozdrawiam Cię serdecznie
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #248  Wysłany: 2012-03-18, 00:16  


Romku witaj,

Mój tatko w miarę zniósol radioterapię, natomiast skutki uboczne w postaci silnego oslabienia dopadły Go dopiero jakieś 5 tygodni od zakończenia lamp i trzymały dobre 2-3 miesiące: senność, zmęczenie, ziemista cera, kiepska morfologia, brak apetytu, szybkie męczenie się...

Pamiętam, że obserwując wówczas Tatę bylam przekonana, że rak dalej atakuje, a nie, że to skutki radioterapii. Okazało się jednak, że to wina naświetlań. Potem kondycja Tacie na tyle wrociła, że w niecałe 5 miesięcy po naświetlaniach poddał się 5-godzinnej operacji wymiany endoprotezy biodra.

Życzę Ci szybkiego pozbycia się skutków ubocznych lamp, ale fakt - lekko nie jest...
pozdrawiam:)
_________________
Katarzynka36
 
 
roman1130 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 2050
Skąd: Alwernia
Pomógł: 557 razy

 #249  Wysłany: 2012-03-18, 09:29  


Justynko, Kasiu bardzo dziękuję za "czujność".
Do największych skutków ubocznych tych cholernych lamp muszę zaliczyć niezwykłą huśtawkę nastrojów, myślę że z tego tytułu najwięcej cierpi moja rodzina, te ciągłe przeskoki od spokoju po wybuchy niecierpliwości...
próbuję walczyć z tym ciągłym popadaniem z jednej skrajności w drugą, ale zawsze byłem stosunkowo impulsywny i dziś widać tego efekty.
Niestety chorować trzeba umieć... mnie nie zostało to nigdy dane, może dlatego nigdy nie chorowałem, dopiero teraż... :lol:
_________________
romek
 
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #250  Wysłany: 2012-03-18, 10:23  


Romku, nie ma za co dziękować. :) A Tobie życzę jak najbardziej udanej niedzieli, aby skutki uboczne były jak najmniej odczuwalne. :)
Pozdrawiam słonecznie i wiosennie (dziś śliczna pogoda, mam nadzieję, że u Ciebie też) :)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #251  Wysłany: 2012-03-18, 11:35  


Romku pisałam już w wątku merytorycznym właśnie czy te huśtawki nastrojów nie są spowodowane działaniem DHC?może zapytasz lekarza?
Mój tato również miała max dawkę promieni i naprawde czuł się ok ,natomiast kiedy zaczął brać DHC czuł się fatalnie (huśtawki nastrojów ,senność ,przymulenie) zgłosilismy lekarce i zmieniła leki i jak ręką odjął tatuś śmigał jak nowy.

Tak było u nas możliwe , że u Ciebie działa ok.
 
roman1130 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 2050
Skąd: Alwernia
Pomógł: 557 razy

 #252  Wysłany: 2012-03-18, 18:34  


Z tego co mi wiadomo, to DHC jest oparte na narkotyku, możliwe, że mści się dzisiaj brak doświadczenia i praktyki, zamiast palić zwykłe papierosy mogłem palić trawkę, różnica w cenie jest banalna, działka trawy w "coffeschop" kosztowała tyle co paczka tytoniu...
Tylko mnie nie do końca odpowiadał nastrój w jaki popadałem po trawce, a poza tym trawka za kierownicą jednak jest zakazana :lol:
_________________
romek
 
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #253  Wysłany: 2012-03-18, 19:32  


roman1130 napisał/a:
zamiast palić zwykłe papierosy mogłem palić trawkę


Romek :nunu:
Ani to ani to , lepiej było kielicha strzelić ;)

[ Dodano: 2012-03-18, 19:34 ]
Choć po kielichu -znowu wątroba :/
I tak najlepszym wyjściem zero używek :lol: No poza niektórymi ;) [hehm]
 
roman1130 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 2050
Skąd: Alwernia
Pomógł: 557 razy

 #254  Wysłany: 2012-03-18, 20:36  


Asiu naprawdę niczego na "P" :???:
To po co mam jeszcze się męczyć? :lol:
_________________
romek
 
 
plamiasta 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Gru 2011
Posty: 1902
Pomogła: 263 razy

 #255  Wysłany: 2012-03-18, 20:38  


nie no , :-D ciekawie się robi |wht?!| :/hahaha/:
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group