1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak szyjki macicy
Autor Wiadomość
Aska2709 


Dołączyła: 02 Paź 2015
Posty: 11

 #16  Wysłany: 2016-01-02, 16:54  Rak szyjki macicy


Jestem po operacji w której usunięto szyjkę macicy, jajowody i macicę.
Decyzja ta podjęta została po otrzymanych wynikach badań cytologii (CINII/CINIII - gr IV), kolposkopii z pobraniem wycinków celowanych (wynik histopatologiczny - CIN III - komórek nowotworowych nie stwierdzono). Po przeprowadzonym zabiegu usunięte narządy przekazano ponownie do badania histopatologicznego i otrzymałam 2 dni temu taka informację.
Makroskopowo:
Macica wraz z jajowodami o łącznych wymiarach:7x11x3,5 cm. Szyjka macicy o długości 1,7cm i średnicy do 2,8 cm. Tarcza o średnicy 3,2 cm. Powierzchnia zewnętrzna gładka,ujście zewnętrzne szparowate. Jego okolica nierówna, brunatna. Na przekrojach szyjka bez zmian ogniskowych. Trzon wraz z cieśnią o wymiarach: 5,3x4x3,5 cm. Na przekrojach dwa białe, sprężyste guzy o wirowatym układzie włókien o średnicy do 0,5 cm. Endometrium o grubości do 0,2 cm. Jajowód I o długości 5 cm i średnicy do 0,5 cm. Na przekrojach bez zmian ogniskowych. Jajowód II o długości 5 cm i średnicy do 0,5cm. Na przekrojach bez zmian ogniskowych
Mikroskopowo:
Szyjka pokryta nabłonkiem paraepidermoidalnym z obrazami dysplazji stopnia dużego CINIII i bardzo drobnym ogniskiem inwazji raka, w obrębie ujścia zewnętrznego.
Ognisko inwazji pojedyncze o srednicy 0,75 mm, na głębokości 0,75 mm, otoczone przewlekłym naciekiem zapalnym.
Ponadto widoczne tapetowanie przez nabłonek dysplastyczny powierzchownie położonych cew gruczołowych kanału szyjki macicy.
Ujście wewnętrzne bez utkania nowotworowego. Szyjka przebadana w całości, skrojono seryjnie. Endometrium z cechami zaniku.
Przymacicza obustronnie bez utkania nowotworowego.
Jajowody bez istotnych zmian.

Przy odbiorze wyników dowiedziałam się tyle, ze jest to rak i kontrola za 3 miesiące. lekarz nie podjał dalszej rozmowy. To wszystko.
A ja mam niedosyt. Chciałabym wiedzieć - co to za rak - stopień zaawansowania. Czy faktycznie już leczenie zakończone (nie potrzeba żadnego wspomagania).
Czy z tego opisu coś można wyczytać więcej?
Czy powinnam bać się przerzutów?
Czy nie powinnam dostać karty onkologicznej?
Czy powinnam rozważyć wizytę również u onkologa?

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2016-01-02, 20:54 ]
Po raz kolejny post zostaje scalony do odpowiedniego wątku.
Następne takie naruszenie Regulaminu Forum będzie skutkowało oficjalnym ostrzeżeniem.
_________________
Aska
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #17  Wysłany: 2016-01-02, 21:10  


Zaawansowanie choroby było bardzo wczesne, do stadium IA1 (Zalecenia (2013 r.), str. 280, tab. 5).

Wobec braku obecności przerzutów do przymacicz, do węzłów chłonnych oraz komórek nowotworowych w linii cięcia
przeprowadzone leczenie chirurgiczne wg wyżej linkowanego standardu (str. 281, ryc. 2) nie wymaga dalszej terapii uzupełniającej.

Konsultacja u lekarza onkologa, z racji występowania w Twojej historii choroby nowotworu złośliwego w stadium inwazyjnym,
moim zdaniem nie tylko nie zaszkodzi, ale powinna zostać zrealizowana jako w takim przypadku konieczna,
z prośbą o interpretację wszystkich dotychczasowych wyników i wykonanych procedur
oraz z prośbą o wskazanie dalszych rekomendacji co do postępowania kontrolnego.

Proszę Cię o stosowanie się do Regulaminu Forum, jak w komentarzu do poprzedzającego posta.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Aska2709 


Dołączyła: 02 Paź 2015
Posty: 11

 #18  Wysłany: 2016-01-03, 11:52  


Czy w takim razie dobrze rozumiem, ze brak skierowania do onkologa i brak wystawienia karty onkologicznej, mogę traktować jako lekkie niedopatrzenie ze strony szpitala w którym byłam operowana i również lekarza tam prowadzącego i wydającego ostateczne wyniki histopatologiczne?

Jak powinnam się teraz zachować? Czekać te 3 miesiące na pierwsza konsultacje w szpitalu, w którym byłam operowana, czy działać już coś wcześniej.
Od operacji minął miesiąc, od wydania wyników histopatologicznych 4 dni i każdego dnia coraz bardziej do mnie dociera, ze nie była to tylko dysplazja, z którą skierowano mnie na zabieg. I każdego następnego dnia mam coraz większe poczucie, ze nie wiem nic, czy faktycznie jest to koniec leczenia- tak jak mi to zapisano na zaświadczeniu do pracy. Żeby znowu czegoś nie przegapić...

Przepraszam za złamanie regulaminu - myślałam, ze mogę to podać jako nowy temat
_________________
Aska
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #19  Wysłany: 2016-01-03, 12:44  


Myślę, że Twoja sytuacja nie wygląda niepokojąco: nowotwór był we wczesnym stadium i został usunięty w całości.

W tej sytuacji wizyta u onkologa nie jest szczególnie pilna, chociaż raczej nie odkładałbym tego na dalszą przyszłość.

Cytat:
Jak stanowi z kolei art. 32a ust. 2 u.ś.o.z., świadczeniobiorca, u którego w wyniku diagnostyki onkologicznej stwierdzono nowotwór złośliwy lub u którego lekarz udzielający ambulatoryjnych świadczeń specjalistycznych lub świadczeń szpitalnych stwierdził nowotwór złośliwy, ma prawo do leczenia onkologicznego na podstawie karty diagnostyki i leczenia onkologicznego, bez skierowania.
źródło: http://www.zdrowie.abc.co...bez-skierowania
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Aska2709 


Dołączyła: 02 Paź 2015
Posty: 11

 #20  Wysłany: 2016-01-03, 13:49  


Bardzo dziękuję za podpowiedź, choć nie ukrywam, ze dziwię się że takiej porady onkologicznej nikt mi wcześniej w szpitalu nie zaproponował.
Tak myślałam, ze warto ten wynik skonsultować z onkologiem

[ Dodano: 2016-01-03, 16:24 ]
Jeszcze jedno pytanie- może nie do końca związane z tematem, ale spróbuje -może ktoś miał podobne doświadczenie i udało się to wyleczyć.
Przed operacja zrobiono mi rezonans magnetyczny jamy brzusznej i miednicy małej. Jedyna nieprawidłowość jaka została stwierdzona, to torbiele na wątrobie.
Powiedziano mi, ze tego się nie leczy, a obserwuje.
A może ktoś zna jakiś sposób na pozbycie się nieproszonych gości (choćby metodą babciną- zioła?)
_________________
Aska
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group