1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
rak płaskonabłonkowy - rokowania
Autor Wiadomość
Anik77 


Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 24

 #1  Wysłany: 2012-08-31, 15:10  rak płaskonabłonkowy - rokowania


Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=.


Witam. U mojego 59-letniego ojca zdiagnozowano raka płaskonabłonkowego, nieoperacyjnego. W wypisie, po tomografii, ma napisane o możliwych przerzutach na kości (ojca bardzo boli ręka). Jest w trakcie chemioterapii. Proszę o informację jakie są rokowania przy takiej chorobie. Trochę na ten temat czytałam i nie wyglądało mi to dobrze, ale dziś lekarz ojcu powiedział, że ludzie zupełnie z tego wychodzą. Zanim będę się napawać nadzieją, chciałabym poznać jakie są na to szanse.
 
homer366 


Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 183
Pomógł: 28 razy

 #2  Wysłany: 2012-08-31, 15:52  


Anik77, Aby w jakikolwiek sposób moglibyśmy Ci pomoc musisz zamieścić wyniki badań albo bardzo dokładnie je przepisać .
 
Anik77 


Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 24

 #3  Wysłany: 2012-08-31, 16:22  


Rozpoznanie: rak płaskonabłonkowy płuca prawego C34.9

TK klatki piersiowej:
Duże dwie nieprawidłowe masy guzowate w górnym płacie po stronie prawej, jedna położona obwodowo, naciekająca opłucną i przyległe struktury kostne (żebro II z cechami destrukcji) o nierównych obrysach w części centralnej z powietrznym obszarem (rozpad?) o wymiarach 69*77*70 mm. Druga podobna nacieka naczynia (zwłaszcza tętnicę prawą płucną), prawe oskrzele oraz zamyka światło oskrzela górnopłatowego. Wymiary 59*80*68 mm. W ich sąsiedztwei rozsiane drobniejsze zagęszczenia guzkowo-pasmowate.
Górny płat prawego płuca z cechami zmniejszonej objętości - niedodmowy. Pozostałe płaty bez zagęszczeń.
Nie uwidoczniono powiekszonych węzłów chłonnych. Obniżenie wysokości trzony Th11 - złamanie kompresyjne.

Wdzięczna byłabym też za wyjaśnienie obecnego stanu taty.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2012-08-31, 20:53  


Rak jest nieoperacyjny z racji nacieku na żebro oraz naczynia krwionośne.
W wyniku TK nie ma nic o wspominanym przez Ciebie przerzucie do kości - ma miejsce nacieczenie kości przez guz w płucu, ale nie ma odrębnego ogniska przerzutowego w kości.
Poza tym w TK nie ma nic nt. stanu kości ręki, a piszesz, że tatę boli ręka - były wykonywane jakieś inne badania?

Czy w ogóle było USG jamy brzusznej?

Anik77 napisał/a:
Wdzięczna byłabym też za wyjaśnienie obecnego stanu taty.

O obecnym stanie jak na razie nic nie wiemy - napisałaś jedynie, że tata jest w trakcie chemioterapii :) ile było cykli, jakim schematem jest tata leczony?
_________________
 
Anik77 


Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 24

 #5  Wysłany: 2012-08-31, 21:12  


O możliwych wg niego przerzutach powiedział nam jeden lekarz. Z tego co wiem, nie robiono żadnych dodatkowych badań ręki. Było tylko USG jamy brzusznej, ale nie stwierdzono niczego niepokojącego. Nie wiem niestety nic więcej o chemioterapii. Wiem tylko, że dziś miał drugi cykl. Tydzień temu pierwszy, za dwa tygodnie ma mieć kolejny.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #6  Wysłany: 2012-08-31, 21:15  


Anik77 napisał/a:
Wiem tylko, że dziś miał drugi cykl. Tydzień temu pierwszy, za dwa tygodnie ma mieć kolejny.

Na podstawie powyższego opisu mogę się domyślać, że tata ma schemat PN - cisplatyna z winorelbiną, i wcale nie miał już drugiego cyklu, tylko cały czas I.
Chemia PN wygląda następująco: 1 dnia podaje się cisplatynę i winorelbinę, zaś dnia 8 samą winorelbinę. Dalej liczy się dni do 21, zaś kolejny dzień jest już 1 dniem II cyklu, w którym znów podaje się cisplatynę i winorelbinę itd. itd.

Tata więc jak na razie miał chyba tylko pierwszy cykl, z wlewami w dniu 1 i 8, zgodnie ze schematem.
Ale, tak jak mówię, to tylko domysł na podstawie opisu częstotliwości podawania leków.
_________________
 
Anik77 


Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 24

 #7  Wysłany: 2012-08-31, 22:22  


Najbardziej zależy mi na informacji, czy bez operacji jest możliwe całkowite wyleczenie tego raka? Czy jest możliwość, że tata wróci do normalnego życia, do pracy?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #8  Wysłany: 2012-08-31, 22:28  


Anik77 napisał/a:
czy bez operacji jest możliwe całkowite wyleczenie tego raka?

Nie wiemy co z kwestią przerzutu do ręki, o jakim piszesz - to zmieniałoby sytuację dość mocno, ponieważ byłby to odległy przerzut do kośćca, który zdecydowanie pogarszałby rokowanie.
W chwili obecnej ciężko jest jednoznacznie stwierdzić czy możliwe jest pełne wyleczenie - bez operacji w większości jest to niemożliwe.
_________________
 
Anik77 


Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 24

 #9  Wysłany: 2012-08-31, 22:56  


Bardzo dziękuję za odpowiedź. Nie pozostaje nam chyba nic innego jak czekać.

[ Dodano: 2012-09-01, 10:23 ]
Na wynikach ojca, w innym miejscu niż wyniki TK, doszukałam się jeszcze określenia "możliwa osteolioza brzeżna przednio-bocznego odcinka żebra II". Co to znaczy?
 
Anik77 


Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 24

 #10  Wysłany: 2012-09-02, 19:12  


Jeszcze raz proszę o pomoc. Co oznacza określenie "możliwa osteoliza brzeżna przednio-bocznego odcinka żebra II"? Czuję się jak dziecko we mgle. Czasem pełna jestem optymizmu, czasem czuję się jakby na ojca wydano już wyrok :(
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #11  Wysłany: 2012-09-02, 20:06  


Osteoliza to proces rozpuszczania i resorpcji kości. Może być ona wynikiem procesu nowotworowego toczącego się w kości.
_________________
 
Anik77 


Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 24

 #12  Wysłany: 2012-09-02, 20:17  


Dzięki. Czy to znaczy, że jednak są przerzuty na kości? Albo są możliwe?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #13  Wysłany: 2012-09-02, 20:20  


W TK jest stwierdzone naciekanie żebra II przez guz.
_________________
 
Anik77 


Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 24

 #14  Wysłany: 2012-09-15, 19:17  rak płaskonabłonkowy - kwaśny zapach wydzieliny


Bardzo proszę o informację, co może oznaczać kwaśny, nieprzyjemny zapach odkrztuszanej wydzieliny przy raku płaskonabłonkowym płuc. Nowotwór jest nieoperacyjny, ojciec jest po pierwszej serii chemii PN.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-09-16, 08:49 ]
Masz już swój wątek na Forum - oba wątki scalone.

 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #15  Wysłany: 2012-09-16, 08:50  


Różne rzeczy - infekcję bakteryjną, infekcję wirusową, ewent. rozpad guza.
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group