1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak płaskonabłonkowy - płuco prawe.
Autor Wiadomość
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #46  Wysłany: 2010-12-31, 10:31  


Chcesz Sevredol zastąpić Paracetamolem. Sevredol to morfina i podaje się go w zależności od dawki.
_________________
Andrzej W.
 
czkawka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 912
Pomogła: 217 razy

 #47  Wysłany: 2011-01-01, 16:32  


Cytat:
Chcesz Sevredol zastąpić Paracetamolem. Sevredol to morfina i podaje się go w zależności od dawki.


Awilem chyba źle to ujęłam, mało dokładnie...chodziło mi o to czy mogę Sevredol (jeśli ból nie jest bardzo silny) zastąpić Paracetamolem, lub jeśli Mama stwierdzi, że działanie Sevredolu jest zbyt słabe- mogę dodatkowo podać Paracetamol? Nie chcę jej zaszkodzić, a pomóc. Wiem, że podawanie morfiny rządzi się innymi prawami i oba te leki są z innej grupy leków p/bólowych.

Przeżyłam szok dosłownie...ojciec zaczął pomagać przy Mamie!!!
Nie chodzi mi o gotowanie, czy umycie, ale o podniesienie, poprawienie Jej na łóżku i takie bardziej siłowe sprawy. Potrafi nawet z Nią posiedzieć i porozmawiać- dodam, że moi rodzice tak sobie się dogadują. Okazało się, że kiedy byłam w sklepie, Mama zrobiła ojcu wykład i chyba trochę zrozumiał. Ciekawe na jak długo?

Kontakt z Mamą jest teraz łatwiejszy, nie jest oszołomiona, nie plączą się Jej tak fakty.
Mam nadzieję, że idzie ku lepszemu, że to najgorsze to jeszcze nie teraz?
Pozostało okropne mrowienie w nogach- czasem całe, czasem tylko stopy, no i dłonie- ponoć po chemii- tak mówią lekarze. Masuję Jej te nóżki najniedelikatniej jak mogę, mówi, że pomaga...chciałabym, żeby tak było.
Bólowo jest też troszkę spokojniej, Mama sama może się prędzej przekręcić, nie zawsze prosi o pomoc, apetyt na razie dopisuje, noce też przesypia jakby lepiej. Cieszę się ze wszystkiego jak szalona...tylko żeby los znowu z nas nie zadrwił i nie pokazał nam środkowego palca....
Pozostał niestety lęk, przed jutrem, przed bólem, przed tym co nieznane- Mama nigdy nie była strachliwa, szturmem brała życie, kłopoty, jej nie przerażały, teraz widzę, że przez lata ta siła udzieliła się mnie---wielkie dzięki Mamuniu....

A na brata machnęłam ręką, jest niereformowalny a mi szkoda sił się szarpać...

Wczoraj Mama zjadła z nami kolację sylwestrową, było życzenia, łzy ale i nadzieja na lepszy rok. Oby się spełniło.

Ja ze swej strony życzę wszystkim samych dobrych chwil w Nowym Roku, żebyśmy cieszyli się kolejnym sylwestrem w takim samym składzie, albo z dodatkowymi osobami przy stole lub lampce szampana. Żebyśmy nie musieli bać się następnego dnia.
I zdrowia, zdrowia, zdrowia, bo jak ono będzie to wszystko stanie się możliwe :)

Do siego!!!
Pozdrawiam i dziękuję za każde słowo wsparcia.
_________________
"Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #48  Wysłany: 2011-01-01, 18:37  


czkawka, Poprzednio mamusia brała tramal, który należy do słabych opoidów i paracetamol w razie nagłego bólu.
Sevredol także, należy do opoidów tyle, że mocniejszych i też można łaczyć go z niesteroidowymi lekami przeciwzapalnymi np. paracetamolem.
Najlepiej zadzwoń do lekarza napewno udzieli Ci informacji.
Ciesze się, że masz pomoc. Niestety, wszyscy mamy lęk przed tym co przyniesie następny dzień.......
pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #49  Wysłany: 2011-01-01, 18:40  


Można łączyć Sevredol z paracetamolem.
_________________
 
owcaMarta
[konto usunięte]



Posty: 0

 #50  Wysłany: 2011-01-01, 18:52  


czkawka, Również życzę Ci lepszego Nowego Roku. Niech każdy dzień niesie ze soba radość i jedynie łzy szczęścia. Dużo zdrówka wiary i sił!


czkawka napisał/a:
A na brata machnęłam ręką, jest niereformowalny a mi szkoda sił się szarpać...
I BARDZO DOBRZE. :brav: Próbowałaś-masz czyste sumienia. A jego i tak i tak kiedyś się odezwie.. :P
czkawka napisał/a:
Wczoraj Mama zjadła z nami kolację sylwestrową, było życzenia, łzy ale i nadzieja na lepszy rok. Oby się spełniło.

Życzę Wam aby każde Wasze życzenie się ZREALIZOWAŁO! I jak najwięcej wspólnych kolacji a łez?! Jedynie tych ze szczęścia!
czkawka napisał/a:
Mama zrobiła ojcu wykład i chyba trochę zrozumiał. Ciekawe na jak długo?
czkawka napisał/a:
Przeżyłam szok dosłownie...ojciec zaczął pomagać przy Mamie!!!
Mój tato też po jednej z ostatnich rozmów z mamą zrozumiał ( w końcu),że trzeba mi pomóc nad opieką przy mamie i tak jak Twój -gdy potrzebowałam to podniósł mamę,poprawił poduszkę... A to tak wiele... sama przyznaj,że to niby taka ,,mała'' pomoc a jakże jest ,,wielka'' :)

Ściskam Was serdecznie.
Jeszcze raz WSZYSTKIEGO DOBREGO!
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #51  Wysłany: 2011-01-01, 19:24  


Czkawka,

jesteś bardzo mądrą kobietą. Twoja opieka nad mamą nadaje napewno innym siły.

Bardzo troskliwie się opiekujesz mamą.

Życzę Ci jak najwięcej sił nad opieką nad Mamą !!!!!

A Tobie osobście spełnienia marzeń i pomyślności w Nowym Roku.
 
czkawka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 912
Pomogła: 217 razy

 #52  Wysłany: 2011-01-01, 19:59  


Marta nawet nie zdawałam sobie sprawy jak wielka to jest pomoc. Nie zdawałam sobie póki miałam sił w nadmiarze. Pewnie niedługo czeka ojca następne kazanie, bo to człowiek z krótką pamięcią....ale cieszmy się z tego co mamy.

Kubanetka dziękuję, ja Tobie życzę również dużo siły i zdrowia dla Taty.

[ Dodano: 2011-01-01, 20:06 ]
Cytat:
Najlepiej zadzwoń do lekarza na pewno udzieli Ci informacji.


Mam taki zamiar, jednak do poniedziałku jeszcze trochę czasu a lekarz jest na urlopie...przepracowany jest bardzo, niech odpocznie i wraca z nowymi siłami.
_________________
"Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #53  Wysłany: 2011-01-02, 12:38  


Czkawko

Już dzisiaj pisałam na forum, odnośnie mrowienia i drętwienia w nogach. Mamy to samo z Małżowinkiem, ból był straszny i to drętwienie...oprócz magnezu spróbowaliśmy tak jak Ty masaży, pomagało ale troszkę i na chwilkę.

Mamy inny sposób, który zdecydowanie pomógł...są takie zabawki dla psów w kształcie owalnym z gumowymi wypustkami ( są różnej wielkości od malutkich do wiekszych). Małżowinek turla tą zabawkę stopą po podłodze i pomaga.

Zaczeliśmy od małych wypustek, żeby nie sprawiało przy okazji bólu, ale gdy stopa się przyzwyczaiła, przeszliśmy na większe.

Spróbujcie..może pomoże jak u nas.
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #54  Wysłany: 2011-01-02, 12:56  


My mamy takie krążki to masażu jakby. Tato mial korzystać, ale poturlał sobie i potem już mu się nie chciało :--:

Ale w razie jakigoś bólu czasem sobie rozmasuje tam.
 
czkawka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 912
Pomogła: 217 razy

 #55  Wysłany: 2011-01-02, 16:06  


Peti z tymi zabawkami to nawet niezły pomysł...w sklepie medycznym widziałam takie miękkie żelowe piłeczki z wypustkami....dzięki za podpowiedź. Szkoda tylko, że u Mamy to drętwienie objawia się brakiem władzy w nogach, biedaczka bez pomocy nie ustoi na nich nawet sekundy. Mam nadzieję, że to się cofnie, bo serce mi pęka jak patrzę na jej bezradność...
No nic będziemy masować, ćwiczyć bardzo delikatnie, żeby nie przeciążyć, nie zaszkodzić....

Nie chce mi się pisać, co u nas na bieżąco, bo jeśli znów się czymś ucieszę to spadnę na ziemię. Napisze tylko, że nie chcę narzekać, oby tylko było lepiej czego wszystkim życzę.
_________________
"Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
 
czkawka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 912
Pomogła: 217 razy

 #56  Wysłany: 2011-01-04, 17:49  


Witam...
U nas w zasadzie bez zmian- przestałam się martwić jak nie idą duże poprawy, ale cieszę się jak się zbyt nie pogarsza.
Mama słabiutka, na wczorajszej wizycie p. doktor z hospicjum stwierdziła, jednak, że Mama powinna poprawić morfologię. Zaczynamy i od dzisiaj kwas foliowy w dawce 45 mg. na dobę, Iskial 3 tabl., żelazo, vit. C, vit. B6 i rutinoscorbin....ten zestaw pomagał Mamie wcześniej, jednak od ok. 1,5 m-ca nie łyka tych tabletek- na polecenie lekarza paliatywnego i od tamtej pory samopoczucie się pogorszyło. Wiem, że to nie tylko wina nie przyjmowania leków, ale w listopadzie hemoglobina była na poziomie 9,3 a teraz 7,8. Zobaczymy, mam nadzieję, że Mamie po jakimś czasie przejdzie to zmęczenie- chociaż trochę?
Nadal walczymy z zaparciami, wczoraj była lewatywa, ale dała tyle co nic :uuu: Lekarz kazał odczekać parę dni z kolejną, żeby Mamy nie odwodnić, bo ponoć może zadziałać z opóźnieniem? Nie wiem co o tym sądzić, oby tak było.
Ważne, że bóle są do zniesienia. Pracujemy nad drętwieniem nóg i rąk, bardzo to Mamę irytuje, że jest od kogoś zależna (wcale się Jej nie dziwię, bo jestem podobna do Niej- taka "Zosia Samosia" :) ).
Humor nieco lepszy, bo w niedzielę mogła zobaczyć swoją wnusię...mała pouśmiechała się do Babci a Babcia przeszczęśliwa..... ale cicho szszaaa....żeby nie zapeszyć.

Pozdrawiam.
_________________
"Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #57  Wysłany: 2011-01-05, 05:58  


Czkawko

w tej "naszej chorobie" to, że się nie pogarsza to też dobry znak...

Oj lewatywa...u mojej mamy właśnie zadziałała z tym "opóźnionym zapłonem"- więc lepiej odczekać troszkę, my nie odczekaliśmy i biedna moja mamusia była..oj biedna...

Praca nad drętwieniem to pieszczota, więc wytłumacz mamusi, że Ty tak z miłości :)

Trzymajcie się ciepło Dziewczynki
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
czkawka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 912
Pomogła: 217 razy

 #58  Wysłany: 2011-01-05, 18:26  


Pieścimy te nóżki Mamy jak tylko się da...

W domu mam szpital, ojciec mi się pochorował, jeszcze go takiego nie widziałam...drugi dzień leży, prawie 40 st. gorączki, ale spada- zabroniłam wstawać, zbliżać się do Mamy i tylko kursuję między jedną chorybzdą a drugą. "Najśmieszniejsze" jest to, że czuję się jakbym sama zaczynała się sypać- jeszcze tego mi trzeba. Nic tam trzeba się naszpikować lekami i nie dać chorobie. Nie mogę sobie na to pozwolić- w święta udało mi się wyrwać przeziębieniu...oby teraz było podobnie.

Dzięki, że ktoś tu zagląda.
Pozdrawiam.
_________________
"Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #59  Wysłany: 2011-01-05, 19:33  


Czkaweczko

oby to wyrwanie się z przeziębienia nie było tylko wyrwaniem na chwilkę...

wiem, że nie masz czasu dla siebie, ale jak tylko tata poczuje się lepiej to czas go zapędzić do pracy.
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
sonia21 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lip 2010
Posty: 2735
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 198 razy

 #60  Wysłany: 2011-01-05, 20:24  


Witaj czkawka
pięknie opiekujesz się mamusią i opiekuj się tak dalej "yee" ale pomyśl też o sobie z przeziębieniem nie ma żartów :nunu: katar , kaszel i skończy się antybiotykiem
;/ katastrofa
pozdrawiam cieplutko :tull:
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group