1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak płaskonabłonkowy - płuco prawe.
Autor Wiadomość
czkawka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 912
Pomogła: 217 razy

 #301  Wysłany: 2011-03-04, 21:14  


iwona2010, Anelia, iwona2010, Gonia, Dziękuję za pamięć. Wczoraj nie byłam w stanie nic napisać, załapałam dołka po wczorajszej wizycie i zwyczajnie miałam pustkę w głowie. Co tu dużo gadać, czuję się źle.
Dobiła mnie wiadomość o odejściu Męża Peti. Nie wiem co mam pisać? Chyba muszę ochłonąć inaczej będę bała się wejść na forum.

Pozdrawiam...
_________________
"Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #302  Wysłany: 2011-03-04, 22:04  


Czkaweczkoooooo kochana :/pociesza:/
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #303  Wysłany: 2011-03-04, 23:28  


Czkaweczko KOchana

Ciężko się z tym wszystkim pogodzić....

Rozumiem poniekąd oczywieście Twoje odczucia... też wchodząc na forum dołuję się, bo w każdym watku trwa ostra walka:( a wątków z dnia na dzien przybywa... rak zbiera potworne żniwo... nie wiem czy nikt nie zdaje sobie sprawy, że to już ep

idemia???
Jeszcze 20 lat temu, kiedy umierali rodzice mojej Mamy na raka, choroba ta nie była tak powszechna i dotyczyła głównie ludzi starszcyh. W tej chwili potrafie podać kilkanaście przykladów osób z mojego otoczenia, które chorują, albo odeszły już przez raczysko:(
Najmniej jest chyba osób starszych. Chorują dzieci, młodzi, ludzie w sile wieku...

Strach sie bać:(:(:(

Czkaweczko, nie zawsze odpisuje, ale zawsze czytam Twój wątek i mam nadzieję, że niebawem znajdziesz choć troszkę ukojenia...
przytulam deo serducha
_________________
Katarzynka36
 
 
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #304  Wysłany: 2011-03-05, 11:30  


Czkaweczko |przytula|
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #305  Wysłany: 2011-03-05, 12:40  


czkawka, Dla Ciebie ode mnie i tatusia( a moj synek podpowiada ze od niego tez!!! )

http://www.youtube.com/wa...feature=related

[ Dodano: 2011-03-05, 12:44 ]
A to dla Twojej Mamci....Niech Jej Pan Bog da jej Swiatlosc Wiekuista....a Chrystus Zmartwychwstaly da radosc wieczna...

http://www.youtube.com/watch?v=Kz4iINpKtdE
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
czkawka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 912
Pomogła: 217 razy

 #306  Wysłany: 2011-03-05, 23:28  


Anelia, Katarzynka36, iwona2010, Gonia, dziękuję.

Nie mam siły pisać, przepraszam.
Muszę się pozbierać, bo uszła ze mnie para.
Tyle pożegnań w ostatnim czasie....

Dziękuję za pamięć i pozdrawiam gorąco.
_________________
"Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #307  Wysłany: 2011-03-06, 12:54  


|przytula| przytulam Cie kochana i spokojnej niedzielki;-*
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
Ewelina Żurek 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2010
Posty: 618
Skąd: Radom
Pomogła: 95 razy

 #308  Wysłany: 2011-03-07, 21:49  


czkawko - przeczytałam Twój wątek i ... tak bardzo się boję. Tak niedawno jeszcze wszytko było u nas dobrze. W zeszłoroczne wakacje byliśmy z mężem i dzieckiem nad polskim morzem. W tym roku chciałam jechać z mamą (śmiała się, że do opieki nad wnuczką) a teraz... Boże! Teraz czytam Twoją historię i wciąż płaczę. Myslałam, że można się trochę przygotować. A gdy widzę twoje cierpienie to serce mi pęka. Jak się na to przygotować. WIem tylko, że jedyne co można zrobić to starć się zapamiętać tylko to co dobre. A wszystkie złe wspomnienia wypierać z pamięci. Cały ten okres choroby i bólu. Z czasem będzie troche lepiej. Tylko troszkę ale dobre i to. A potem może nawet będzie "nieźle". A kiedyś może powiesz, że już jest dobrze. Tego życzę Tobie i sobie. A zresztą nam wszytkim.
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #309  Wysłany: 2011-03-07, 21:57  


czkawka,
Jak minal dzien???
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
czkawka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 912
Pomogła: 217 razy

 #310  Wysłany: 2011-03-08, 09:54  


Dziękuję za pamięć. Nie piszę, bo zwyczajnie nie mogę się za bardzo pozbierać po czwartku.
Wizyta w domu rodzinnym Mamy, gdzie na każdym kroku widać Jej obecność, gdzie spędziłam pół dzieciństwa i gdzie mieszkały i żyły tak kochane przeze mnie osoby- rozstroiła mnie. Choć Mama była tam ( i tylko zimą tutaj) to miałam pewność, że zawsze mogę pojechać, odpocząć, wypłakać się i pośmiać. W momencie kiedy wsiadałam do samochodu albo busa czułam się lepiej ze świadomością, gdzie i do kogo jadę.
Cieszę się, że pomimo choroby udało nam się spędzić na wsi ten czas pomiędzy chemiami, że Mamcia mogła i miała na tyle siły abyśmy prawie całe lato tam spędziły. Miejsce to kojarzy mi się tylko z dobrymi wspomnieniami, nigdy i nikt nie wyrządził mi tam krzywdy..teraz kojarzy mi się z pustką.
Od czwartku nie mogę się ogarnąć, jakbym pękła i dopiero teraz z całą wyrazistością dotarło do mnie, że rozstałyśmy się na zawsze....
Potrzebowałam jednak tej wizyty, żeby oczyścić emocje chociażby przez łzy.

Dzisiaj Dzień Kobiet, niedługo jadę na cmentarz zapalić znicz- Mamuś miałam dla Ciebie upatrzony inny prezent, nie spodziewałam się, że już tak szybko będę zapalała znicze na Twoim miejscu spoczynku. Dziś jest też rocznica śmierci Twojego ukochanego Brata a mojego chrzestnego (był mi jak ojciec). Smutny to dzień. Idzie wiosna a ja jej nie czuję i pierwszy raz się nie cieszę.

Wczoraj kupiłam nasiona aby obsiać ogród Mamy, nie wiem czy będę miała czas dbać o niego tak jak w zeszłym roku. To była Mamy odskocznia, coś co uwielbiała robić (ja też). Szkoda tylko, że nie będzie mogła skosztować już pomidorów prosto ze słońca, truskawek i innych smakołyków.
Na razie się miotam i czekam aż coś zacznie się układać...już nie będzie jak dawniej, ale jakoś być musi...

Ewelina Żurek, też się bałam jak czytałam wątki innych kiedy u nas było w miarę dobrze, jednak trwało to bardzo krótko. Wiedziałam, że nie mogę dać się sparaliżować strachowi, bo przed nami walka i muszę stanąć na wysokości zadania i pomóc Mamie tyle ile potrafię. Mama mówiła mi, że nie spodziewała się, że mam tyle siły, zawsze uważała mnie za strachliwą, zawsze to o mnie bała się bardziej. Okazało się, że ci których uważała za silnych i odważnych podwinęli ogony i schowali się w swoim małym świecie. Nie chcę tu od nikogo pochwał, tylko chcę coś udowodnić, że w chwilach zagrożenia takie słabiaki jak ja staną na głowie.
Ewelina nie bój się, w takich chwilach instynktownie będziesz wiedziała co i jak.
Niektórzy twierdzą, że można się przygotować: i tak i nie. Można się przygotowywać medycznie na odejście, zastosować leki, obserwować objawy. Psychicznie jest to według mnie niemożliwe- każdego dnia widzimy cierpienie naszych bliskich, każdego dni ich ból dotyka nas do głębi, każdego dnia obserwujemy jak ciało słabnie i nie możemy nic zrobić. Choć wiemy, że koniec jest nieuchronny to ciągle się okłamujemy i łudzimy, że uda nam się przeżyć jeszcze wiele wspólnych chwil. Takie myślenie daje nam często siły na każdy kolejny dzień.
Ewelina, życzę Wam wspaniałych wakacji nad morzem. Przykro mi, że choroba Mamy postępuje, ale musisz być dobrej myśli, takie myślenie pomaga też Mamie.Ona czuje każdy lęk, każdy smutek choć dobrze skrywany.
Uściskaj Mamusię ode mnie bardzo mocno.
Ps. widzę, że jesteś z Radomia. Mam sentyment do tego miasta, mieszkałam tam jakiś czas i kojarzy mi się ze świetnymi ludźmi, których tam poznałam. Pozdrowienia również dla Radomia :)

Gonia, kochana dziękuję- wiesz za co :tull:
Pozdrów Tatusia bardzo serdecznie, myślami jestem przy Was.
_________________
"Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #311  Wysłany: 2011-03-08, 10:52  


czkawka,
Jestes kochana;-*
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #312  Wysłany: 2011-03-08, 14:16  


Czkawuniu
Jesteś Wielka i Kochana:)
Przesyłam buziaki

czytam, choć nie mam czasu ostatnio by pisać:(
ściskam mocno, naprawdę!
_________________
Katarzynka36
 
 
czkawka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 912
Pomogła: 217 razy

 #313  Wysłany: 2011-03-08, 22:23  


Dziękuję.

Siedzę na forum, czytam jednak nie mam siły ni natchnienia pisać.

Płaczę a raczej wyję kolejny dzień....nie mogę przestać.
Bardzo boli...

Mamo tak bardzo Cię teraz potrzebuję...
_________________
"Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
 
kama 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Gru 2010
Posty: 537
Skąd: Poznań
Pomogła: 87 razy

 #314  Wysłany: 2011-03-08, 22:27  


czkawka,
nie umiem ci pomóc
ale mocno przytulam
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #315  Wysłany: 2011-03-08, 22:31  


czkawka, ::thnx:: |przytula| ::thnx:: Moja kochana...
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group