1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak plaskonablonkowy płuca prawego
Autor Wiadomość
Marzenia1983 


Dołączyła: 17 Paź 2016
Posty: 22

 #16  Wysłany: 2016-11-02, 21:45  


Zdaję sobie sprawę że jestem przy tej chorobie naiwna jak dziecko, ale musze wierzyc do końca, zwlasza ze u taty jest ogromana chęć życia.
_________________
Marzena
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #17  Wysłany: 2016-11-02, 22:04  


Marzenia1983 napisał/a:
Zdaję sobie sprawę że jestem przy tej chorobie naiwna jak dziecko


Nie naiwna, tylko chcesz tego co każdy z nas bardzo chce, zdrowia/wyleczenia/cudu dla naszych najbliższych/kochanych osób.

:tull:
 
JaBaba 


Dołączyła: 10 Sty 2016
Posty: 634
Pomogła: 14 razy

 #18  Wysłany: 2016-11-03, 13:02  


bogdusia napisał/a:

Dodam że po każdym cyklu chemii a przed kolejnym (mniej więcej wypośrodkować )
warto zrobić Tacie już we własnym zakresie (prywatnie) morfologię krwi- jeśli będą mocno zaburzone parametry skonsultować to z lekarzem pierwszego kontaktu lub onkologiem.

Rozumiem, że masz dobre chęci i starasz się pomóc, ale po co dajesz takie rady?
W czasie chemioterapii przed każdym wlewem jest obowiązkowe badanie krwi - czyli w takim schemacie jak ma tata Marzenia1983 w odstępach 2 tyg./1 tydz. To chyba wystarczający ubytek? - kiedy ta krew ma się odbudować jeżeli będziemy powodować jej niepotrzebne dodatkowe ubytki?
Niby co miałby pomóc lekarz rodzinny kilka dni przed planowaną chemią?
A kontakt z onkologiem jest przed każdym cyklem kiedy decyduje czy będzie chemia podana.
Lepiej zadbać o właściwe odżywianie chorego i utrzymanie w jak najlepszej kondycji, a nie dodatkowo go osłabiać niepotrzebnym pobieraniem krwi.
_________________
Jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna...
 
Marcin J 


Dołączył: 01 Gru 2015
Posty: 665
Skąd: Trojmiasto
Pomógł: 91 razy

 #19  Wysłany: 2016-11-04, 10:58  


JaBaba, ma racje u chorych onkologiczne kazda kropla krwi ma znaczenie.
Z koleji jezeli poleca wyniki to w tydzien sie ich nie odbuduje, z koleji chemia z jakiegos powodu jest podawana co 2 lub 3 tygodnie, wlasnie po to aby organizm mogl sie zregenerowac.
_________________
NDRP, Tesc walczyl 4 miesiace i 1 dzien. Na zawsze w naszych sercach.
 
Marzenia1983 


Dołączyła: 17 Paź 2016
Posty: 22

 #20  Wysłany: 2016-11-11, 14:11  


Witam wszystkich
Tata we wtorek zakonczyl druga serie chemii. 22.11 tomograf, wiec spokojnie czekamy.
Tata czuje sie dobrze, brak wiekszych skutków ubocznych chemioterapii oczywiście oprocz wyostrzonego węchu i braku apetytu na slodkie ale to jest teraz najmniej ważne.
A swoja droga to wszyscy dziwia sie ze tata tak dobrze znosi chemie i w ogole chorobe. Nie widac u niego oczywiscie na zewnatrz postepow w chorobie. Czy to normalne, czy moze chemia ktora dostal jednak leczy?!
Pozdrawiam Was ciepło
_________________
Marzena
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #21  Wysłany: 2016-11-11, 15:08  


Marzenia1983 napisał/a:
Nie widac u niego oczywiscie na zewnatrz postepow w chorobie. Czy to normalne, czy moze chemia ktora dostal jednak leczy?!


Czy chemia skutkuje pokażą badania obrazowe, po wyglądzie się nie ocenia.
Każdy inaczej znosi chemię, u każdego objawy uboczne mogą wystąpić wcześniej/później/wcale.
To tylko się cieszyć, że taty organizm tak dobrze sobie radzi ale jaki będzie tego efekt dopiero po badaniach kontrolnych się dowiecie, oby dała pozytywny efekt, czego życzę.

pozdrawiam
 
Madziulla90 


Dołączyła: 17 Lis 2015
Posty: 65

 #22  Wysłany: 2016-11-11, 20:47  


Witaj, mój tata ma podobny nowotwór do Twojego. Zakończył właśnie 4 cykl chemii paliatywnej. Po drugim tez miał tk i była poprawa. Teraz za 3 tyg znów tk i jak dalej bedzie poprawa to dostanie jeszcze dwa cykle. Stan taty sie poprawił czego i Tobie życzę!! Najważniejsza jest nadzieja i pozytywne myślenie!!! Nie myśl o tym co bedzie tylko o tym co jest teraz. Ja wierze ze tata zostanie z nami jeszcze DŁUGO!!!! Trzymam mocno kciuki zeby po TK okazało sie ze jest poprawa u Twojego taty. Pozdrawiam
 
Marzenia1983 


Dołączyła: 17 Paź 2016
Posty: 22

 #23  Wysłany: 2016-11-12, 00:44  


Madziulla90 dodalas mi skrzydeł
_________________
Marzena
 
bogdusia 



Dołączyła: 08 Lis 2015
Posty: 484
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #24  Wysłany: 2016-11-13, 14:36  


Ja baba, Marcin J -nasza onkolog widocznie inaczej do tego podchodziła kazała badać krew. To co piszecie to prawda każda kropla krwi jest ważna, jesli uważacie że udzieliłam nieodpowiedniej rady przykro mi przekazałam tylko to co zleciła nam nasza onkolog.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2016-11-13, 15:00 ]
Bogdusiu spokojnie, każdy radzi tak jak najlepiej potrafi i na pewno miałaś dobre intencje.
Przed każdą chemią robi się wyniki, żeby zdecydować czy można podać chemię czy nie to standard. U naszych chorych ten organizm jest tak wyczerpany, że pod każdym kątem trzeba dmuchać i chuchać żeby te parametry krwi nie szły w dół a każde ponowne pobieranie krwi dla ciekawości czy jest dobrze a może już źle jeszcze bardziej chorych osłabia. Niektórzy wpadają wręcz w paranoje i najchętniej co jakiś czas by robili morfologię a to tylko ze szkodą dla chorego. Trzeba badania robić po prostu z głową, kiedy widać, że coś się mocno niepokojącego dzieje i nie robić tego na własną rękę tylko skonsultować z lekarzem.
To tak tytułem wyjaśnienia i nie przejmuj się niczym, po to są inni forumowicze czy też moderatorzy, którzy poprawią jak coś jest nie tak doradzone :)

pozdrawiam
_________________
Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
 
bogdusia 



Dołączyła: 08 Lis 2015
Posty: 484
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #25  Wysłany: 2016-11-13, 14:56  


Marzenko jak najbardziej poprawnie odczytałas moje intencję. O to mi chodziło o dmuchanie na zimne, nic więcej.
_________________
Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
 
Marcin J 


Dołączył: 01 Gru 2015
Posty: 665
Skąd: Trojmiasto
Pomógł: 91 razy

 #26  Wysłany: 2016-11-13, 15:08  


bogdusia,

Wszyscy tu doskonale wiemy ze co lekarz to inne zalecenie

Podczas chemi jest okres na regeneracje organizmu, tak nam powiedzial onkolog na pytanie dlaczego duzy wlew jest co 2 tyg., ile w tym prawdy nie wie nikt..

Jedno pewne w tej chorobie nie warto robic nic na wlasna reke

My podawalismy kreatynine ktora zalecil sprzedawca w sklepie dla sportowcow, onkolog w wynikach wyczytal oslabiona prace nerek gdyz kreatynina byla zbyt wysoka, o wlos a Tesc nie dostal by dolewki.

Warto konsultowac sie z lekarzem, tu nie ma "glupich" pytan, kazde moze byc istotne.
_________________
NDRP, Tesc walczyl 4 miesiace i 1 dzien. Na zawsze w naszych sercach.
 
Marzenia1983 


Dołączyła: 17 Paź 2016
Posty: 22

 #27  Wysłany: 2016-11-21, 21:03  


Witam
Jutro jedziemy z tatą na tomograf. Wynik powie co dalej.
Trzymajcie kciuki.
_________________
Marzena
 
bogdusia 



Dołączyła: 08 Lis 2015
Posty: 484
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #28  Wysłany: 2016-11-21, 21:13  


Jestem z Wami i mocno trzymam kciuki.
_________________
Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
 
Marzenia1983 


Dołączyła: 17 Paź 2016
Posty: 22

 #29  Wysłany: 2016-11-22, 16:02  


Witam Was
Dzień pelen stresów. Teraz dopiero zaczęła mnie boleć głowa...
O 9 rano tata juz byl po tomografie. Do 12 czekaliśmy na lekarza. Kiedy Pani onkolog poprosiła tatę weszlam razem z nim. Porównała pierwsze RTG , tomograf z dzisiejszym wynikiem tomografii i w koncu sie dowiedzieliśmy że zmiany zarówno na płucu, węzłach chłonnych, śródpiersiu jak i na wątrobie zmniejszyły się!!! Co prawda pojawiło sie kilka paromilimetrowych guzków na prawym płucu, ale będą kolejne 2 serie chemii .
Ja caly czas mam nadzieję...
_________________
Marzena
 
Madziulla90 


Dołączyła: 17 Lis 2015
Posty: 65

 #30  Wysłany: 2016-11-22, 17:00  


To super. Nadzieje zawsze trzeba mieć!! Mój tata teraz 5tego grudnia bedzie miał tomograf po 4 chemii i jak bedzie poprawa dalej to dostanie kolejne dwie także widzisz da sie to jakoś pociągnąć! Musi byc dobrze przecież zdarzają sie przypadki ze ludzie żyją z tym potworem o wiele dłużej niz mówią statystyki !
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group