1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak płaskonabłonkowy migdałka lewego
Autor Wiadomość
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #211  Wysłany: 2012-07-11, 11:09  


vicctory napisał/a:
w pewnym momencie naliczyłam 180 jednakowych dźwięków pod rząd :)

O matko i córko, ale masz zacięcie ;)
vicctory napisał/a:
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Przesyłam wszelkie moce, aby było dobrze _itsme_
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
kmis757 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 2648
Skąd: Nowa Ruda
Pomógł: 402 razy

 #212  Wysłany: 2012-07-11, 12:55  


JustynaS1975 napisał/a:
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

- Wszyscy mamy taka nadzieje i tylko na takie wyniki czekamy ::thnx::
_________________
Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
 
vicctory 



Dołączyła: 03 Lut 2012
Posty: 158
Skąd: Szczecin
Pomogła: 7 razy

 #213  Wysłany: 2012-07-11, 19:37  


Skończyłam brać luteinę i nic. Dalej brak okresu. Podaję aktualne wyniki.

Morfologia (już w normie):
WBC 4.0 K/ul 3.9/9.8
HGB 12.8 g/dl 12.0/15.0
PLT 234 K/ul 150/400

THS 3.24 uIU/ml 0.27/4.20
Prolaktyna 10.97 6.0/29.9

Nie wiem czy warto robić dalsze badania, a jeśli tak to jakie?

[ Dodano: 2012-07-11, 19:46 ]
Czy może uzbroić się w cierpliwość i zrzucić winę na chemioterapię, nie zawracać sobie głowy na razie i liczyć, że samo przejdzie?

Martwię się. I wynikiem rezonansu i brakiem okresu.

Ma ktoś jakiś pomysł o jakie badania mogę jeszcze prosić?

JustynaS1975, kmis757, dziękuję |uscisk|
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
małgosia_43 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Cze 2011
Posty: 768
Skąd: Łódź
Pomogła: 75 razy

 #214  Wysłany: 2012-07-12, 14:46  


Uzbrój się w cierpliwość :) . Kiedy skończyłaś brać Luteinę?

[ Dodano: 2012-07-12, 14:56 ]
Wg Charaktrerystyki Produktu Leczniczego - krwawienie powinno wystąpić 7 do 10 dni po zaprzestaniu leczenia :)
 
vicctory 



Dołączyła: 03 Lut 2012
Posty: 158
Skąd: Szczecin
Pomogła: 7 razy

 #215  Wysłany: 2012-07-12, 16:26  


małgosia_43, skończyłam we wtorek rano - ostatnia tabletka.
Chyba się okres wystraszył... zakrwawiłam z rana i to w terminie gdyby wszystko było normalnie :) ...ale nie ufam temu krwawieniu... poczekam na kolejne a do lekarza i tak mam iść jak to się skończy :)

Pozdrawiam
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
Anulinka12 



Dołączyła: 30 Maj 2012
Posty: 193
Pomogła: 21 razy

 #216  Wysłany: 2012-07-14, 00:45  


Witam Cię serdecznie. Nigdy nie pisałam w Twoim wątku, ale przeczytałam go w całości. Nie jestem chora...no tak mi się wydaje na dzień dzisiejszy, ale miałam styczność i to bardzo bliską z osobą chorą, natomiast to co chciałabym Ci powiedzieć jest to, że nigdy nie widziałam...nie czytałam o osobie takiej jak Ty. Jesteś tak radosną, pogodną, ...czytając to wszystko co przeżyłaś... i nadal przeżywasz... po prostu brak mi słów. Cieszę się wraz z Tobą z każdego postępu, czekam i trzymam tak mocno kciuki jak za moje dzieciaki gdy zdawali egzamin, że wszystko jest na pomyślnej drodze. Te Twoje żarciki, na prawadę jesteś wspaniała, ja czytajac Twoje wypowiedzi, raz płakałam wraz z Tobą, a raz się z się śmiałam z Twoich wypowiedzi. Trzymam kciuki, nawet teraz, jest dobrze i będzie super! A czemu? A temu, że Ty jesteś genialną kobietką,!

pozdrawiam i ściskam, mój Boże, bardzo Cię sciskam:*:*:*:*

[ Dodano: 2012-07-14, 23:32 ]
tak bardzo czekam na Twój odzew, odezwij się do nas:) co u Ciebie?

pozdrawiam i ściskam :)
_________________
Przykro, że daje się osty...nie myśląc :(
 
vicctory 



Dołączyła: 03 Lut 2012
Posty: 158
Skąd: Szczecin
Pomogła: 7 razy

 #217  Wysłany: 2012-07-16, 10:37  


Anulinka12, ach mi dech zaparło, dziękuję :)

Czytając Twój wpis myślałam, że się pomyliłaś i nie do tego wątku napisałaś. Mi się wydawało, że tylko smucę. No ale widać natury nie da się oszukać... ach to wrodzone poczucie humoru ;)

U mnie wszystko dobrze. Aktualnie czekam na wyniki kontrolne i w sumie już zapomniałam, że na nie czekam. Teraz sobie przypomniałam i się zestresowałam. No nic... postaram się znowu zapomnieć ;)

Poza tym żyję normalnie, jak zdrowy człowiek. I myślę, że jedyną różnicą między mną a ludźmi "zdrowymi" jest to, że ja wiem, a oni nie. Powoli staram się wprowadzać nowe zasady w kuchni i żyć zdrowiej. Zapisałam się nawet na kurs :)
Przyzwyczaiłam się już do braku śliny i zaprzyjaźniłam się z butelką wody mineralnej. Smaki powoli wracają, albo ja już przestałam na to zwracać uwagę i też się przyzwyczaiłam, że ich nie ma.

Choroba pozwoliła mi spojrzeć inaczej na wiele spraw. Nie mam wpływu na wszystko co się wokół mnie dzieje. Mogę jedynie godzić się z pewnymi faktami a inne zmieniać w miarę możliwości...
Nie pozwalam aby smutek z przeszłości lub obawa o przyszłość zabrały mi radość dnia codziennego :) Carpe diem...

Pozdrawiam
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
evelinaswe 



Dołączyła: 15 Cze 2011
Posty: 215
Pomogła: 46 razy

 #218  Wysłany: 2012-07-16, 15:32  


vicctory, mam pytanko czy tez masz cos takiego ze jak jesz np truskawki,czeresnie czy jakies owoce wykreca Ci szczeke ja nawet o tym pomyslec nie moge bo dostaje sciskoszczeku i jakby mi kazano ocet wypic wykreca mnie .Straszne to jest bo tak kocham owoce a tu nawet patrzec na nie nie moge.Moj dentysta mowi ze to sa skutki radioterapi i jeszcze dlugo moge to odczuwac jestem ciekawa czy ktos to tez ma czy mial i jak mozna na to zaradzic,jesli wogole mozna.Pozdrawiam milutko
_________________
Marzenia - to mieszanka nadziei, szczęścia, wyobraźni, pragnień oraz prób ich spełnienia.
http://www.raczek-nieboraczek.bloog.pl
 
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #219  Wysłany: 2012-07-16, 18:07  


Nie można :-)
Po 19 miesiącach od radioterapii nadal nie mogę jeść części owoców, ani pikantnych potraw. Ale pomidorki już wsuwam, chociaż szczypią w język. Wiśnie nadal poza zasięgiem.
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
małgosia_43 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Cze 2011
Posty: 768
Skąd: Łódź
Pomogła: 75 razy

 #220  Wysłany: 2012-07-16, 18:43  


A ja chyba jestem nie do zdarcia, mnie nie smakują tylko jabłka, bo są cierpkie :)

[ Dodano: 2012-07-16, 18:44 ]
znaczy pozostałe owoce i warzywa, w tym pomidory i kiszone ogórki oraz paprykę konserwową :)

[ Dodano: 2012-07-16, 18:45 ]
znaczy jem (coś dzisiaj jestem nie gramotna) ;)
 
kmis757 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 2648
Skąd: Nowa Ruda
Pomógł: 402 razy

 #221  Wysłany: 2012-07-16, 19:12  


A u mnie na rok po zakończonym leczeniu smak to marzenie... pomidory już nie szczypią, truskawki były w czerwcu Ok ale takie jakieś dziwne. Kłopot ze słodkim; nie czuje ale trochę szczypie w przełyku i rwie na kaszel. Od tygodnia wszystko znów bez jakiegokolwiek smaku i gorzkie takie jakieś...
_________________
Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
 
panda 


Dołączyła: 13 Lut 2012
Posty: 157
Skąd: podlaskie
Pomogła: 10 razy

 #222  Wysłany: 2012-07-16, 19:39  


vicctory napisał/a:
Mi się wydawało, że tylko smucę. No ale widać natury nie da się oszukać... ach to wrodzone poczucie humoru

No dobra, też się ujawnię, bez pozwolenia ale też... b. lubię czytać Twoje wpisy.
Nie smucisz ani trochę, szanuję ludzi z tzw. "naturalnie wrodzonym poczuciem humoru " ;) :mrgreen:
vicctory napisał/a:
Aktualnie czekam na wyniki kontrolne i w sumie już zapomniałam, że na nie czekam. Teraz sobie przypomniałam i się zestresowałam. No nic... postaram się znowu zapomnieć

:) Ilu z Nas tak ma, nie ważne zdrowych czy chorych ???
vicctory napisał/a:
jedyną różnicą między mną a ludźmi "zdrowymi" jest to, że ja wiem, a oni nie.

A to wkleję w stopkę na "swoim " forum " , jeśli pozwolisz :) ....
vicctory napisał/a:
Mogę jedynie godzić się z pewnymi faktami a inne zmieniać w miarę możliwości...

Niech niebiosa ześlą Ci dużo siły abyś mogła zmieniać co raz więcej...
wedle swoich potrzeb :)
_________________
renia
 
Anulinka12 



Dołączyła: 30 Maj 2012
Posty: 193
Pomogła: 21 razy

 #223  Wysłany: 2012-07-17, 00:05  


vicctory :) tak bardzo się cieszę że u Ciebie wszystko dobrze :brav: :brav: :brav: :brav:
Nawt nie masz pojęcia ile to dla mnie znaczy że się odezwałaś, zaglądałam do Twojego wątku codziennie z nadzieją że napiszesz, a jednak! super!!
A te Twoje żarciki, eh, nigdy ich nie zapomnę, były wspaniałe, piszę 'były', bo tamte są już nieaktualne, czekam na nowości...czyli tak jak teraz...he he, przyzwyczajenie do wody mineralnej, pamiętam jak byłaś w nałogu drinków:)
Cudowna z Ciebie kobietka :*
O wynikach nie myśl, niech tam im...i tak będą świetne:) zobaczysz jeszcze:)

Ściskam Cię moććććno:*:* i czekam na Twoje wieści...do czego tym razem się przyzwyczaiłaś :)
_________________
Przykro, że daje się osty...nie myśląc :(
 
vicctory 



Dołączyła: 03 Lut 2012
Posty: 158
Skąd: Szczecin
Pomogła: 7 razy

 #224  Wysłany: 2012-07-17, 00:33  


małgosia_43 napisał/a:
A ja chyba jestem nie do zdarcia...
ja chyba też nie... nawet morfologia jest już w granicy normy (co prawda dolnej ale jednak) :)

panda, dziękuję :)

evelinaswe, nie mam kochana tak jak Ty... i tak się zastanawiam czy wszystko OK ze mną, bo jem wszystkie owoce - są one co prawda nieco inne w smaku niż powinny być (o ile dobrze pamiętam), ale się przyzwyczaiłam. Jestem już nawet w stanie powiedzieć, które truskawki/czereśnie są słodkie a które nie :) (sprawdzałam pytając zdrowego ludzia)

Jestem też w stanie powiedzieć czy herbata jest słodzona czy nie, to znaczy, że chyba odczuwam słodkie bardziej.

Całkiem w niedzielę jadłam lody z automatu i zanim zamarzła mi buzia w środku to czułam kiedy jadłam czekoladową część a kiedy waniliową.

Nie są to co prawda w pełni prawidłowo odczuwane smaki ale rozróżnienie jako takie mam.

Wszelkie kwaśne owoce/warzywa, w tym pomidory czuję jako takie drapanie w gardle ale nie jest to nic szczególnie nieprzyjemnego - a może do tego też już się przyzwyczaiłam? :roll: ogólnie to mi nie przeszkadza i jem wszystko co mi w łapki wpadnie i na co mam ochotę.

Gazda napisał/a:
Wiśnie nadal poza zasięgiem.
tego jeszcze nie próbowałam, ale na są myśl mnie wykręca bo pamiętam, że zawsze były dla mnie za kwaśne :)
Arbuzy za to są dziwne - ani smaczne ani nijakie.

Pikantnych potraw to nie jadam bo... nie czuję smaku potrawy, tylko pikantność w buzi. Ale to akurat przed chorobą już stwierdziłam i nigdy za pikantnym zbytnio nie przepadałam.

Zakochałam się natomiast w indyku z grilla ze słodką papryką... pyszności. Co prawda grill to nie najlepszy pomysł jako zdrowa kuchnia, ale duszony albo pieczony powinien być równie soczysty - na pewno spróbuję :)

Anulinka12 napisał/a:
pamiętam jak byłaś w nałogu drinków:)

Aaaa... nutridrinki są niedobre - bleh... zastanawiam się jak mogłam je kiedyś tak uwielbiać. Teraz się nie dziwię, że jak proponowałam zdrowemu spróbować to nie chciał ;)

Pisząc tego posta zrobiłam się głodna... idę zatem spać żebym przypadkiem nie wpadła na pomysł nurkowania w lodówce :)

Pozdrawiam smacznie :)

[ Dodano: 2012-07-17, 00:36 ]
panda, bierz co chcesz z moich wypowiedzi i wklejaj gdzie Ci się żywnie podoba... profilaktycznie nie podawaj mnie jako autora, bo jak po latach okaże się, że to jakieś głupoty to ja nie chcę być w to zamieszana ;)
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
Anulinka12 



Dołączyła: 30 Maj 2012
Posty: 193
Pomogła: 21 razy

 #225  Wysłany: 2012-07-17, 00:41  


vicctory, nie ...Ty mnie dobijasz...teraz nurkowanie po szafie zamrożonej :roll: ja niedługo zgłupieję :shock:
Ach te spanie...po co my ludzie marnujemy na to czas?
Buzilki:* I wygoń te karaluchy z poduchy:)
_________________
Przykro, że daje się osty...nie myśląc :(
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group