1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi przewodowy inwazyjny niskozróżnicowany
Autor Wiadomość
akos6 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Paź 2011
Posty: 1290
Pomogła: 212 razy

 #136  Wysłany: 2012-03-22, 17:31  


ja żeby podtuczyć moją Mamę do każdej zupki robiłam kluseczki albo dodawałam masełko czy śmietankę... zawsze to dodatkowa porcja kalorii tak potrzebnych jak się mało je. ;)
Mam nadzieję że apetycik wróci jak Mamcia pozbędzie się zapalenia oskrzeli....i z każdym dniem będzie lepiej :)
_________________
nic nie muszę....wszystko mogę :)
 
erin29 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Sie 2010
Posty: 1669
Skąd: Brzesko
Pomogła: 213 razy

 #137  Wysłany: 2012-03-23, 09:11  


Wczoraj wezwałam pogotowie - nic to nie dało bo Mamcia nie zgodziła się jechać do szpitala :-(
Dostała tylko środek nasenny - spała przez całą noc , niespokojnie ( cały czas pojękiwała ) siedziałam przy łóżku przez całą noc o 5 rano zmienił mnie Tata .
Za chwilę zadzwonię do hospicjum domowego - oby tylko dojeżdżali do Brzeska ( bo nasze zamknęli w 2010 z braku funduszy )
Spytałam Mamcię czy zadzwonić po księdza - oczywiście zaprzeczyła i zapytała mnie czy już chcę ją wysłać na drugi świat :cry:



Może się wydawać że Rak odbiera Mi Moją kochaną Mamcię - nic bardziej mylnego
Mama od wielu lat zmagała się z Alkoholizmem - Przestała pić dopiero po diagnozie .
I wiecie co choroba Mamci dała nam najgorsze i Najlepsze chwile , odzyskałam Mamcię taką jaką kochałam najbardziej czyli trzeźwą i cudowną , tryskającą tym cudownym humorem i zaraźliwym optymizmem :)
Ten czas był wystarczający aby wymazać złe i bolesne wspomnienia - Teraz mam tylko dobre :)
Na pytanie dlaczego Mama ,odpowiedziałyśmy sobie już dawno :
Jeżeli to jedyny sposób aby uwolnić się spod tyrani mojego Ojca - to niech tak będzie
I jest jeszcze jeden powód Tam u góry jest 4 nienarodzonych dzieciaczków 2 Mamci i 2 Moja - najwidoczniej potrzebują opieki ( najlepszej )
Mnie wychowała najlepiej jak umiała , nauczyła mnie kochać i pomagać

Mamcia mówi że nic ją nie boli .
Ale co chwilkę przysypia i i majaczy . Pogorszył się również słuch .
Jestem zmęczona - bardzo zmęczona

Pomódlcie się za Moje słoneczko :cry:
_________________
" Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012
 
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #138  Wysłany: 2012-03-23, 09:17  


Jasne, że się pomodlę. Całym sercem z Wami. |przytula|

Jestem pod wrażeniem Twojego wpisu. Jesteście cudowne.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
akos6 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Paź 2011
Posty: 1290
Pomogła: 212 razy

 #139  Wysłany: 2012-03-23, 09:44  


:/pociesza:/ przytulam...i pomodlę się....
_________________
nic nie muszę....wszystko mogę :)
 
Berta 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Maj 2011
Posty: 1352
Skąd: Kraków
Pomogła: 170 razy

 #140  Wysłany: 2012-03-23, 10:33  


Ja i mój mąż jesteśmy myślami z Tobą i Twoją Mamusią. :/pociesza:/
_________________
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
— Paulo Coelho
 
sonia21 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lip 2010
Posty: 2735
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 198 razy

 #141  Wysłany: 2012-03-23, 21:11  


erin29
ja i mój małżowinek jesteśmy z Wami myślami , dużo siły w tych trudnych chwilach :/pociesza:/
_________________
Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #142  Wysłany: 2012-03-23, 21:26  


erin29
:tull: kochana ,trzymajcie się.
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #143  Wysłany: 2012-03-23, 21:47  


erin29, również jestem myślami przy Was :/pociesza:/ i pomodlę się za mamusię ...
trzymajcie się w tych trudnych chwilach
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
erin29 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Sie 2010
Posty: 1669
Skąd: Brzesko
Pomogła: 213 razy

 #144  Wysłany: 2012-03-24, 09:15  


Kochani Mamcia jest w szpitalu od wczoraj - leży na oddziele płucnym i walczy z mega Infekcją . CRP norma to 5 a u Mamci 316 :uuu: :shock:
Ma teraz podpięte kroplówki - jest bardzo słaba ale walczy .
Humor jest bo był .
Kochani jesteście dziękuję
Aha ta infekcja dobrała się do płuc :cmok:

[ Dodano: 2012-03-24, 21:36 ]
Dostała Płytki .
Przed chwilką dzwoniłam do szpitala - Mamcia śpi ( zresztą prawie cały czas )
Ale mam wrażenie że lepiej dzisiaj kojarzy fakty . Bo pamiętała że rano pobierali jej krew , że siostry założyły jej na noc pampersa .
Oby te płytki wspomogły organizm Mamci do zwalczenia infekcji
Zauważyłam jeszcze że Mamcia nie ma już spierzchniętych ust ;)
_________________
" Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012
 
 
ja100 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 08 Cze 2010
Posty: 1343
Skąd: Dolny Śląsk
Pomogła: 162 razy

 #145  Wysłany: 2012-03-24, 21:54  


:tull:
 
soja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 1263
Pomogła: 194 razy

 #146  Wysłany: 2012-03-24, 22:40  


Trzymam kciuki za mamusię :uhm!: . Czy lekarze coś mówią na temat stanu w jakim jest twoja mama ? Czy wogóle coś mówią ?
_________________
Mamuś ur. 01.08.1955 - zm. 28.11.2011 godz.22.27 (*) .
 
erin29 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Sie 2010
Posty: 1669
Skąd: Brzesko
Pomogła: 213 razy

 #147  Wysłany: 2012-03-24, 23:04  


Dziś na oddziele była za-c ordynatora - moja była sąsiadka
Kompletnie nie kontaktowa kobita :<: czyli taka jaką pamiętam sprzed kilku lat .
Jak się czegoś dowiem na pewno was poinformuję
Całuję was mocno i idę spać
:cmok:

[ Dodano: 2012-03-25, 15:23 ]
Witam was w słoneczną Niedzielę
Mamcia troszku lepiej - ciśnienie 110/ 70 temperatura 36,5
Zjadła a raczej została nakarmiona przez pielęgniarkę 3 łyżkami zupy - siostra został przez Mamcię skomplementowana - nazwała ją despotką :lol:
A przy mnie wypiła Mamcia słoiczek rosołku - super mięsnego :-D
Pani z łóżka obok a raczej jej gadanie zaczyna Mamcie wk.....ać i mówi że ma ochotę jej lutnąć :twisted:
czyli jest lepiej - śpi jeszcze często ale jest o wiele bardziej świadoma i budzi się na dłużej :)
_________________
" Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012
 
 
roman1130 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 2050
Skąd: Alwernia
Pomógł: 557 razy

 #148  Wysłany: 2012-03-25, 20:23  


:flower: ::thnx:: :in_love: Przekaż Mamusi, jest Wspaniałą Kobietą
_________________
romek
 
 
female 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 03 Lis 2011
Posty: 404
Skąd: z gór
Pomogła: 98 razy

 #149  Wysłany: 2012-03-26, 23:21  


erin uściski przesyłam pamiętając w codziennej modlitwie. Trzymajcie się!! |uscisk| :cmok: [/b]
_________________
--
Bernadeta

...nadzieja ma skrzydła, przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów, która nigdy nie ustaje, a jej najsłodsze dźwięki słychać nawet podczas wichury...
Mama 08.01.2012r [*]
Tato 13.08.2013r [*]
 
 
erin29 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Sie 2010
Posty: 1669
Skąd: Brzesko
Pomogła: 213 razy

 #150  Wysłany: 2012-03-28, 13:37  


A u nas z ciekawostek - Hospicjum domowe w Bochni odmówiło nam dzisiaj pomocy :shock:
Powód za daleko 12 kilometrów , drugi powód za dużo pacjentów pod opieką 30 osób , tak telefonicznie wyraziła się lekarka która jest tam kierownikiem . Zaproponowała nam żebym przyszła po świętach :lol:
Puściły Mi nerwy a wraz z nimi potok łez :cry: :cry:
Razem z naprawdę przemiłymi Paniami zaczęłyśmy kombinować co robić - stanęło na tym że zmieniłam Mamci Przychodnię na Prywatną ale z kontraktem NFZ - inna jakość usług i najlepsze pielęgniarki w mieście ( znam wszystkie )
Jutro Przyjedzie do Mamci lekarz ( fajna babka - nasza sąsiadka )

A napiszę wam jeszcze co zrobiłam wychodząc z Hospicjum - Wrzuciłam datek do puszki i dałam na Aukcję ( którą organizują co 2 lata ) kolczyki zrobione przez siebie - miny i zażenowanie na twarzach Pań - Bezcenne .
Ja w odróżnieniu do nich lubię pomagać :)
_________________
" Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group