1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
rak niedrobnkomórkowy - przerzuty: mózg, watroba
Autor Wiadomość
lopenka 



Dołączyła: 16 Lis 2009
Posty: 235
Skąd: Kłodzko
Pomogła: 17 razy

 #1  Wysłany: 2009-11-16, 21:30  rak niedrobnkomórkowy - przerzuty: mózg, watroba


Witam,
7 m-cy temu dowiedziałam się że u taty stwierdzono raka płuca lewego dolnego płata.
Płat został wycięty, okazało sie że guz jest wielkości pomarańczy. Stwierdzono że jest to niedrobnokomórkowy rak. roznosi sie poprzez krew. 4 dni temu u taty stwierdzono przeżuty na móżgu a dokładnie móżdzku. nie wiem co to jest,wiem że ma mieć operację na to.
proszę pomóżcie bo jesttem laikiem w tej dziedzinie.
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
 
 
lopenka 



Dołączyła: 16 Lis 2009
Posty: 235
Skąd: Kłodzko
Pomogła: 17 razy

 #2  Wysłany: 2009-11-28, 21:06  


Witam,
tato miał już operacje tydzień temu. operacja sie niby udała.ale okazało sie że sa przerzuty na wątrobę i prawe płuco.ma niedowład lewej strony, ledwo chodzi.
dzisiaj zauważyłam ze z tyłu głowy tu gdzie miał cewnik pod rana po operacji, leje mu się tak jakby woda z krwią.nie wiem co to może być i czy to jest normalne. ma straszny apetyt, cały czas je. skarży się na głowę ma uczucie ciężkiej głowy. prze te parę dni które jest w domu strasznie urósł mu brzuch. nie wiem co mam robić.
 
 
lopenka 



Dołączyła: 16 Lis 2009
Posty: 235
Skąd: Kłodzko
Pomogła: 17 razy

 #3  Wysłany: 2009-12-15, 16:30  carcinoma male differentiatum metastaticum non microcellular


witam,
3 tyg temu mój tato przeszedł operację na mózgu. miał guza. w dniu dzisiejszym przyszedł wynik. niestety nie znam sie na łacinie wiec nie wiem co on oznacza proszę pomóżcie mi. może ktoś z Was wie co to oznacza?
carcinoma male differentiatum metastaticum non microcellulare
 
 
gontcha
[konto usunięte]



Posty: 0

 #4  Wysłany: 2009-12-15, 17:29  


lopenka napisał/a:
carcinoma male differentiatum metastaticum non microcellulare


rak żle zróznicowany przerzut raka niedrobnokomórkowego
 
mamanel 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Lut 2009
Posty: 1010
Pomogła: 180 razy

 #5  Wysłany: 2009-12-15, 18:03  


Witaj lopenka!
Wynik oznacza raka słabo zróżnicowanego przerzut raka niedrobnokomórkowego.
Niestety , wynika z tego, że nastąpił przerzut do mózgu.
Bardzo mi przykro.
Lekarze pewnie będą szukać u taty guza, który spowodował przerzut.
Mam nadzieję, że jak najszybciej się to uda i że będzie wdrożone odpowiednie leczenie (chirurgiczne, chemiczne).
Jak to się stało, że odebraliście wynik histopatologiczny i nikt Wam nie wytłumaczył z czym macie do czynienia?
Jak się czuje tata?
Pozdrawiam serdecznie,
mamanel
 
gontcha
[konto usunięte]



Posty: 0

 #6  Wysłany: 2009-12-15, 18:16  


Przykro mi , ale tak. To jest przerzut raka do mózgu - teraz trzeba ustalić skąd (ognisko pierwotne - płuca???). To rokuje źle niestety...
 
lopenka 



Dołączyła: 16 Lis 2009
Posty: 235
Skąd: Kłodzko
Pomogła: 17 razy

 #7  Wysłany: 2009-12-15, 18:26  


mamanel napisał/a:
Witaj lopenka!
Wynik oznacza raka słabo zróżnicowanego przerzut raka niedrobnokomórkowego.
Niestety , wynika z tego, że nastąpił przerzut do mózgu.
Bardzo mi przykro.
Lekarze pewnie będą szukać u taty guza, który spowodował przerzut.
Mam nadzieję, że jak najszybciej się to uda i że będzie wdrożone odpowiednie leczenie (chirurgiczne, chemiczne).
Jak to się stało, że odebraliście wynik histopatologiczny i nikt Wam nie wytłumaczył z czym macie do czynienia?
Jak się czuje tata?
Pozdrawiam serdecznie,
mamanel



Cześć
Może od początku w 8 m-cy temu wykryto guza na lewy płucu dolny płat. Guz był wielkości pomarańczy tak powiedział lekarz który operował tatę. wycięto dolny płat w całości.
przez parę miesięcy było ok ale na początku listopada tato skarżył się na zawroty, utratę równowagi. Uciekało mu również lewe oko. Został wysłany do neurologa a od neurologa trafił do szpitala. okazało się że na głowie w okolicach " mózdzku" ma guza który naciska na nerwy i stąd te objawy. Lekarz powiedział krótko operujemy bo jeśli nie to śmierć nastąpi w ciągu 2 tyg. tato wyraził zgodę na operację. po operacji leżał jeszcze 5 dni w szpitalu i go wypisali.
Gdy tato wrócił do domu nie umiał chodzić, miał niedowład lewej strony trzeba było go prowadzić. od tamtej pory mięło 3 tyg a on dalej ledwo chodzi, czasami po prostu leci -upada. Skarży się na straszne bóle głowy, ketonal i tramal nie pomagają taki to jest ból. Z rany na głowie sączy mu się ropa od kiedy sciągnieto mu szwy, dzisiaj był u lekarza na kontroli w sprawie płuc i lekarz powiedział że te upławy z głowy to coś nie tak. może to być wyciek płynu rdzeniowego z mózgu. i do tego przyszły jeszcze te wyniki.

nie wiem czy ten "rak słabo zróżnicowany " to coś bardzo złego proszę wytłumacz mi to.
pozdrawiam
lopenka
 
 
lopenka 



Dołączyła: 16 Lis 2009
Posty: 235
Skąd: Kłodzko
Pomogła: 17 razy

 #8  Wysłany: 2009-12-15, 18:29  


gontcha napisał/a:
Przykro mi , ale tak. To jest przerzut raka do mózgu - teraz trzeba ustalić skąd (ognisko pierwotne - płuca???). To rokuje źle niestety...


to na pewno jest z płuca bo 8 m-cy temu wykryto raka płuc, na lewym płacie był wielkości pomarańczy.ale został wycięty.
powiedz mi co to jest ten "rak zlę zróżnicowany" jestem laikiem w tej dziedzinie i być może zadaje głupie pytanie ale po prostu ja nic nie wiem na ten temat.
 
 
mamanel 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Lut 2009
Posty: 1010
Pomogła: 180 razy

 #9  Wysłany: 2009-12-15, 18:37  


lopenka, z tego co piszesz sytuacja jest bardzo poważna. Choroba jest mocno zaawansowana.
W tej chwili powinniście się skontaktować z onkologiem/chirurgiem prowadzącym tatę w sprawie ropy wydostającej się z rany oraz bólu.
W jakim mieście tata się leczy? Czy tata ma jakieś jeszcze inne dolegliwości lub objawy?
 
lopenka 



Dołączyła: 16 Lis 2009
Posty: 235
Skąd: Kłodzko
Pomogła: 17 razy

 #10  Wysłany: 2009-12-15, 18:53  


mamanel . objawy hmm...jak już wspomniałam ma okropne bóle głowy, ropa z rany, spuchły mu nogi, ma straszny apetyt, ogólnie wygląda jakby cały spuchł. zaniki pamięci, ogólnie jest bardzo osłabiony. czasami majaczy albo gada od rzeczy. moim skromnym zdaniem lepiej wyglądał na drugi dzień po operacji niż teraz.

leczy się we wrocławiu tam tez miał operacje na płuca a w wałbrzychu na głowę
 
 
edi
[konto usunięte]



Posty: 0

 #11  Wysłany: 2009-12-15, 20:00  


Lopenka koniecznie do lekarza. To nie do pomyslenia. Coś wycieka z głowy ale co. Lekarz podejrzewa że to płyn mózgowo -rdzeniowy...Wiesz jakie to może być niebezpieczne!!! Szybko zawieźcie tate do lekarza-nawet neurolog niech go obejrzy. Mi po operacji mózgu też wyciekał płyn mózgowo-rdzeniowy i miałam założony dren.Może dojść do zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych , zapalenia mózgu. Jeszcze tego Wam teraz potrzeba...Bierzcie tatusia i do lekarza-migusiem!!!!
 
zosia bluszcz
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 361
Pomógł: 126 razy

 #12  Wysłany: 2009-12-15, 20:33  


Im mniej zroznicowane komorki tym bardziej zlosliwy rak :-(
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #13  Wysłany: 2009-12-15, 21:36  


edi ma rację, jakiekolwiek zakażenie (obecność ropy) czy wyciek płyny mózgowo rdzeniowego to sprawa bardzo poważna, zresztą dziwie się, że lekarz puścił Tate do domu bez żadnej interwencji?
Wyciek płyny może świadczyć o tym, że jest bezpośrednie połączenie wnętrza głowy mówiąc najprościej z otoczeniem i tu już prosta droga do zakażenia! Pozatym objawy jakie podajesz wyglądają niepokojąco.

Bierzcie Tate i pędźcie do lekarza bo tu każda chwila się liczy. Ja bym zasugerowała nawet pójście na SOR (szpitalny oddział ratunkowy).

działaj i daj znać co i jak, ściskam

zuza
 
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #14  Wysłany: 2009-12-15, 23:20  


Mało zróżnicowany rak to bardzo złośliwy nowotwór, szybko dający przerzuty.
_________________
Andrzej W.
 
lopenka 



Dołączyła: 16 Lis 2009
Posty: 235
Skąd: Kłodzko
Pomogła: 17 razy

 #15  Wysłany: 2009-12-16, 09:47  


dziękuje Wszystkim za pomoc. dzisiaj mama zawiozła tatę do szpitala w którym miał operacje głowy. Jak tylko będę coś wiedziała to napisze. Jeszcze raz dziękuję bardzo.
pozdrawiam
lopenka ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group