[Majka-88]

Witam,
Stety niestety wnaszej rodzinie również zawitał niebyzt mile widziany gość o tórym mowa w temacie czyli Rak drobnokomórkowy płuca z naciekami na węzły chłonne.
Tak w skrócie to ma dosyć duże rozmiary bo 123 x120 mmi przylega do ściany klatki piersiowej co udało mi się wyczytać z RTG.
Jednak najbardziej niepokoi mnie fakt iż teść (ponieważ to u teścia padła ta diagnoza) jest po pierwszej chemi, która miała miejsce od piątku do wtorku ( tj. 28.07 - 01.08) od tego czasu bardzo źle sie czuje, najbardziej dokucza mu ból brzucha i zalegające w jelitach powietrze z uczuciem jakby miało mu rozerwać brzuch.
Wczoraj był ponownie w szpitalu ze względu na w/w dolegliwości jednak po kroplówce z nospy, badaniach krwi i wykonaniu RTG klatki piersiowej został wypisany do domu.
Zwracam sie do Was kochani forumowiecze, czy u któregoś z Waszych bliskich bądź Was samych, którym udało sie wygrac z ta paskudna choroba miały miejsce podobne dolegliwości?
Prosze o pomoc lub rade jak można teściowi pomóc, bo bardzo cierpi.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2017-08-06, 23:45 ]
Każda historia choroby ma swój własny, osoby wątek. Post został wydzielony i proszę tutaj kontynuować swoją historię.

[marzena66]

Majka-88,
Jaki schemat chemii teść przyjmuje?

Majka-88 napisał/a:

od tego czasu bardzo źle sie czuje, najbardziej dokucza mu ból brzucha i zalegające w jelitach powietrze z uczuciem jakby miało mu rozerwać brzuch.

Nie ma kłopotów z wypróżnianiem/zaparcia? bo wtedy też są takie kłopoty z brzuchem i trzeba wziąć leki.
Jeśli to nie powód zaparć to trzeba porozmawiać z lekarzem i zapisze jakieś leki przeciwbólowe, najprawdopodobniej jest to skutek działania chemii.

pozdrawiam

[damianw]

Życzę Wam dużo siły .My walczyliśmy 11-miesięcy .Na pewno znacie rokowanie i wiecie jak szybko ten rak postępuje i jakie konsekwencje za sobą niesie w następnych etapach. Spędzajcie ze sobą dużo czasu rozmawiajcie .Czy jesteście pod opieką pod hospicjum domowego ?