1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak brodawkowaty tarczycy
Autor Wiadomość
ina_b 


Dołączyła: 28 Lip 2012
Posty: 92
Pomogła: 16 razy

 #1  Wysłany: 2012-11-30, 23:49  Rak brodawkowaty tarczycy


Witam. Mam nadzieję, że coś poradzicie/uspokoicie...

Na pocz. lutego 2012 roku usunięto mi prawy płat tarczycy z cieśnią w CO Gliwice
rozpoznanie: Rak brodawkowaty tarczycy C73

Wyniki dobę po operacji: wapń i parathormon w normie.

Badanie histopatologiczne:
Rozpoznanie:
A - carcinoma papillare typus follicularis
Guz nacieka torebkę tarczycy bez jej przekraczania
pT1aN0Mx

B - structura normalis

C - Lymhonodus sine metastasibus

OPIS MAKROSKOPOWY
Fragment utkania tarczycy o wymiarach 3,5 x 2,2 x 1,8 cm, na przekroju wyodrębnia się dobrze odgraniczony białawy guzek śr. 1 cm, położony podtorebkowo.
A- z guza
B- reszta utkania
C- 2 fragmenty tkanki tłuszczowej łącznej śr. 2,8 cm, w której znaleziono 1 węzeł

Wyniki z 2 sierpnia 2012:
wapń - w normie
tyreoglobulina - 0,91 ng/ml [wynik podobno super]
przeciwciała aTg - 385,30 IU/ml [norma: <115]
TSH - 1,8 [norma dla mnie <0,8]

Wyniki badań z 26 października 2012 (przy euthyrox 125/150)
TSH - 0,33
przeciwciała aTg - 537,3 [norma < 115] WZROST !!!

Następna konsultacja w Gliwicach na pocz. lutego 2013. Zarówno Gliwice, jak i mój endokrynolog zaniepokojeni faktem przeciwciał (przed operacją w wyniku było ich zaledwie kilkanaście).

Czy mogę prosić o odniesienie się do tych wyników? Szczególnie zależy mi na odzewie specjalisty... Myślę, że znam winowajcę - szczepionka odpornościowa Ismigen, brana maj - czerwiec - lipiec (lekarze w Gliwicach zezwolili)...
 
Asiaa1201 



Dołączyła: 28 Lis 2012
Posty: 234
Skąd: Płock
Pomogła: 8 razy

 #2  Wysłany: 2012-12-01, 11:23  


Mogę jedynie dodać, żę a-Tg (Antithyroglobulin Antibodies) badane które głównie wykonuję się w chorobie Gravesa i Hashimoto.
_________________
__Asiaa__
 
ina_b 


Dołączyła: 28 Lip 2012
Posty: 92
Pomogła: 16 razy

 #3  Wysłany: 2012-12-01, 14:21  


Tak, tak, wiem.
Endokrynolog - w obliczu tak dużych przeciwciał - wspominał o możliwej reoperacji, doszczętnym usunięciu tarczycy i kontrolnej scyntygrafii, aby sprawdzić, czy tarczyca gdzieś się nie rozsiała. O to najbardziej mi chodzi :(
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #4  Wysłany: 2012-12-04, 11:01  


ina_b napisał/a:
Myślę, że znam winowajcę - szczepionka odpornościowa Ismigen, brana maj - czerwiec - lipiec (lekarze w Gliwicach zezwolili)...

Być może, ale by to ocenić, trzeba znać dokładne wyniki badań i całą historię choroby,
co powinno być domeną Twojego lekarza i wykracza poza ramy tego forum.

ina_b napisał/a:
Endokrynolog - w obliczu tak dużych przeciwciał - wspominał o możliwej reoperacji, doszczętnym usunięciu tarczycy i kontrolnej scyntygrafii, aby sprawdzić, czy tarczyca gdzieś się nie rozsiała.

Brzmi przekonująco, przynajmniej do rozważenia, nawet jeśli miałoby to być tylko postępowaniem asekuracyjnym.
Powinien na ten temat wypowiedzieć się Twój onkolog.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
ina_b 


Dołączyła: 28 Lip 2012
Posty: 92
Pomogła: 16 razy

 #5  Wysłany: 2012-12-04, 18:38  


Mam w takim razie żal do lekarzy z Gliwic, że tak gorąco namawiali mnie na operację oszczędzającą, argumentując to na przykład tym, że przy pozostawieniu jednego płata jest większa szansa, że przytarczyce podejmą swą funkcję. Wobec obecnej sytuacji problemy z przytarczycami chyba byłyby "mniejszym złem"... Liczyłam, że to na razie koniec, cieszyłam sie, że operacja przebiegła bez powikłań i szybko wróciłam do siebie, a nowotwór to przeszłość. Teraz walczę nie z nim, a z przeciwciałami...


Zastanawia mnie też to, na ile byłam traktowana jako pacjent, a na ile - jak uczestnik programu badawczego. Przed operacją bowiem podpisywałam zgodę na uczestnictwo w programie badawczym, związanym z monitoringiem pacjentów, poddawanych operacjom częściowego usunięcia tarczycy. Taka moja gorzka refleksja, jeśli niesłuszna, to przepraszam.

Szczepionkę wzięłam ze względu na nawracające infekcje gardła o mieszanej etiologii. Nawet miałam plan powtórzyć ją za kilka miesięcy, ale w tym momencie to raczej nieaktualne.

W każdym razie - jeśli chodzi o "onkologiczną" historię choroby to w zasadzie wszystko; więcej z kart informacyjnych wyczytać się nie da.
Biorę jeszcze inne leki na problemy hormonalne (PCOS, hiperandrogenizm poch. nadnerczowego, hyperprolaktynemia)
Pabi-Dexamethason
Glucophage XR 750
Bromergon
ale śmiem twierdzić, że nic to nie wniesie do sprawy.

Za tydzień mam USG tarczycy u mojego endokrynologa w miejscu zamieszkania, więc napiszę, jak wynik.
 
mistigi 


Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 5

 #6  Wysłany: 2012-12-04, 19:44  


ina_b napisał/a:
Mam w takim razie żal do lekarzy z Gliwic, że tak gorąco namawiali mnie na operację oszczędzającą, argumentując to na przykład tym, że przy pozostawieniu jednego płata jest większa szansa, że przytarczyce podejmą swą funkcję.



Naprawde nie powinnas miec zalu. Zycie bez tarczycy nie jest latwe. Niektorzy lekarze Ci powiedza, ze zycie bez tarczycy to nic takiego: "jedna pigulka dziennie i po sprawie". Jak poczytasz historie pacjentow to w wiekszosci przypadkow nie jest to tak rozowo.

Moim zdaniem nie powinnas pochoponie godzic sie na usuniecie calej tarczycy. Zrob wszystko, zeby miec pewnosc, ze to na pewno wlasciwa decyzja w Twoim przypadku.
 
ina_b 


Dołączyła: 28 Lip 2012
Posty: 92
Pomogła: 16 razy

 #7  Wysłany: 2012-12-04, 20:50  


Wiem, wiem, dlatego będę naciskać na zrobienie mi wszystkich możliwych badań, które potwierdzą, że "onkologicznie" jest ze mną w porządku. Łudzę się, że kiedy upłynie więcej czasu od zażycia szczepionki, to reakcja organizmu będzie mniejsza i przeciwciała spadną...
 
Asiaa1201 



Dołączyła: 28 Lis 2012
Posty: 234
Skąd: Płock
Pomogła: 8 razy

 #8  Wysłany: 2012-12-12, 00:53  


spadną napewno nie martw się trzymam kciuki ;)
_________________
__Asiaa__
 
ina_b 


Dołączyła: 28 Lip 2012
Posty: 92
Pomogła: 16 razy

 #9  Wysłany: 2012-12-12, 21:10  


Jutro mam usg tarczycy - zobaczymy, co wyjdzie.

Nie dalej jak tydzień temu byłam u ginekologa na rutynowej kontroli - niestety, zmiana hypoecho w piersi do biopsji :(
 
Asiaa1201 



Dołączyła: 28 Lis 2012
Posty: 234
Skąd: Płock
Pomogła: 8 razy

 #10  Wysłany: 2012-12-12, 21:56  


trzymam kciuki, żeby było pozytywnie
_________________
__Asiaa__
 
ina_b 


Dołączyła: 28 Lip 2012
Posty: 92
Pomogła: 16 razy

 #11  Wysłany: 2012-12-13, 17:50  


Jestem po usg tarczycy. Lewy płat, który mi pozostał - czysty. Węzły chłonne niepowiększone. Jest ok.
 
Asiaa1201 



Dołączyła: 28 Lis 2012
Posty: 234
Skąd: Płock
Pomogła: 8 razy

 #12  Wysłany: 2012-12-15, 00:24  


widzisz.. mówiłam, że będzie pozytywnie :-D
_________________
__Asiaa__
 
ina_b 


Dołączyła: 28 Lip 2012
Posty: 92
Pomogła: 16 razy

 #13  Wysłany: 2013-01-15, 20:28  


odebrałam dzisiaj wynik biopsji tej zmiany w piersi, o której wczesniej pisałam.
Wygląda na to, że to nic groźnego - "zrazik tłuszczowy".
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #14  Wysłany: 2013-01-15, 20:38  


Czyli - lekarzom z Gliwic przy najbliższej okazji bukiet kwiatów i butelkę dobrego wina. Albo nie. Bo znowu aresztują jakiegoś lekarza za przyjmowanie korzyści majątkowych... :)
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
ina_b 


Dołączyła: 28 Lip 2012
Posty: 92
Pomogła: 16 razy

 #15  Wysłany: 2013-01-15, 20:48  


To badanie robiłam w Toruniu, gdzie sobie studiuję. Tak na marginesie - trochę zabolało biedną studentkę, kiedy musiała zapłacić 200 zł za biopsję...

Do Gliwic jadę 7 lutego i modlę się, żeby te moje nieszczęsne przeciwciała aTG zaczęły spadać. Jeden płacik tarczycy mi został i taki nadaktywny, skubaniec ;/
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group