1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
przerzuty raka jelita grubego do wątroby-można podać chemię?
Autor Wiadomość
1blusia1 


Dołączyła: 04 Lis 2011
Posty: 5
Skąd: wawa

 #1  Wysłany: 2011-11-04, 19:34  przerzuty raka jelita grubego do wątroby-można podać chemię?


Witam,

Od dłuższego czasu czytam to forum i dziękuje, że jest, bo Wasze wpisy wyjaśniają moje wątpliwości i udzielają odpowiedzi na pytania.

Proszę Was jednak o podzielenie się doświadczeniami w następującej kwestii:

1.czy przy wysokiej bilirubinie całkowitej 101, ASPAT 231, ALAT 57 można podać chemię?

2. czy przy tym zaawansowaniu choroby istnieje sposób na odbarczenie wątroby i obniżenie poziomu bilirubiny, żeby ojciec nadawał się na chemię?

U mojego ojca po 5 latach od operacji raka jelita grubego z wyłonieniem stomii, po chemio i radioterapii wykryto zmiany przerzutowe do wątroby, ca żołądka, meta do wątroby. Zaznaczę, że w ciągu tych 5 lat żadne badanie kontrolne nie wykazało jakichkolwiek zmian, nieprawidłowości. Wróciliśmy do onkologii i po konsultacji lekarz zalecił chemię. Wyniki krwi są wg. lekarza do przyjęcia, ale z powodu wysokiej bilirubiny zlecił usg jamy brzusznej, które wykazało: wątroba powiększona, prawie cały miąższ zmieniony przez liczne, zlewające się lite zmiany ogniskowe, odcinkowo poszerzony przewód żółciowy lewy. PZW nieposzerzony. Żyła wątrobowa drożna. Widoczne wąskie światło żyły wątrobowej środkowej. w rejonie wnęki kilka powiększonych węzłów chłonnych. Trzustka, śledziona, nerki bez zmian.

Lekarz dał skierowanie do zakładu endoskopii w celu usunięcia nadmiaru bilirubiny. Z poradni wyszliśmy z niczym, bo lekarz stwierdził: pacjent skierowany z rozpoznaniem żółtaczki mechanicznej, badanie USG nie potwierdziło cech żółtaczki - w drogach żółciowych nie stwierdza się cech zastoju żółci, opisane zajęcie niemal całego miąższu wątroby przez zmiany naciekowe sugeruje miąższowy charakter żółtaczki. Pacjent nie został zakwalifikowany do odbarczenia dróg żółciowych ECPW lub PTC z uwagi na brak wskazań do tego typu zabiegu.

Proszę o pomoc, bo głupieje. Nie wiem, co dalej robić.....
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2011-11-04, 22:53  


1blusia1 napisał/a:
wykryto zmiany przerzutowe do wątroby, ca żołądka, meta do wątroby

Wykryto pierwotnego raka żołądka?

Najwyraźniej żółtaczka nie jest żółtaczką mechaniczną, czyli taką, która jest spowodowana niedrożnością dróg żółciowych. Nie da się więc zastosować ECPW.
Najprawdopodobniej jest to więc żółtaczka miąższowa, związana z obecnością w wątrobie zmian przerzutowych. Opisywane "liczne, zlewające się lite zmiany ogniskowe" również za tym przemawiają.
_________________
 
Armando123 


Dołączył: 16 Sie 2011
Posty: 173
Pomógł: 14 razy

 #3  Wysłany: 2011-11-04, 23:21  


Żółtaczka może wskazywać na zaawansowany proces nowotworowy. Jeżeli jest to żółtaczka miąższowa to udrożnienie nic w takim wypadku nie pomoże. Niestety zastosowanie chemioterapii przy wysokim poziomie billirubuny nie jest możliwe.

Nie wygląda to w takim razie najlepiej. Żółtaczka może w takim wypadku narastać i doprowadzić w końcu do zatrucia organizmu.
 
1blusia1 


Dołączyła: 04 Lis 2011
Posty: 5
Skąd: wawa

 #4  Wysłany: 2011-11-05, 11:14  


Cytat:

Wykryto pierwotnego raka żołądka?


Najprawdopodobniej jest to więc żółtaczka miąższowa, związana z obecnością w wątrobie zmian przerzutowych. Opisywane "liczne, zlewające się lite zmiany ogniskowe" również za tym przemawiają.


Dziękuję za szybką odpowiedz.

Z rakiem pierwotnym żołądka to nie jestem do końca pewna. Badanie histopatologiczne po gastroskopii wykazało: w wycinakach widoczne utkanie raka gruzołowego żołądka, miejscami niskoróżnicowanego - typu jelitowego. W gastroskopii : w okolicy odźwiernika widoczny wrzód trawienny o sr 7-8 mm o dnie pokrytym włóknikiem, widoczna na dnie hematyna. Brzegi wrzodu obrzęknięte, wałowato podniesione. Pobrano wycinki.

W 2006 w karcie informacyjnej z onkologii rozpoznanie: ca recti post operationem (amputatio recti abdomino-sacralis VIII 06) et cht -rth theratiam (C20). Observatio quo ad abscessus intraabdominalis negativa.

czy coś można zrobić przy żółtaczce miąższowej ? Czy w ogóle jest szansa na chemię ?

Jak na razie ojciec jest w niezłej formie. Ma apetyt, nie chudnie, samodzielny.
 
Armando123 


Dołączył: 16 Sie 2011
Posty: 173
Pomógł: 14 razy

 #5  Wysłany: 2011-11-05, 13:02  


Przy żółtaczce mechanicznej można próbowac odbarczać drogi żółciowe. Natomiast jeżeli występuje żółtaczka miąższowa związana prawdpodobnie z występowaniem masywnych przerzutów w wątrobie to raczej nie za wiele można zrobić.

Przy wysokim poziomie billirubiny nie podaje się chemioterapii, bo mogłoby to mieć fatalne skutki dla organizmu. Nie dość, że żółć zatruwa organizm , do tego doszłaby jeszcze chemia.

Przykro mi, ale w takiej sytuacji niestety niewiele da się zrobić :|

[ Dodano: 2011-11-05, 13:03 ]
Możliwe, że Twoj ojciec zapadał na drugi niezależny nowotwór żołądka i te przerzuty w wątrobie mogą być spowodowane albo do niego albo wznową raka jelita grubego.
 
1blusia1 


Dołączyła: 04 Lis 2011
Posty: 5
Skąd: wawa

 #6  Wysłany: 2011-11-05, 13:14  


Dzięki za odpowiedz. Najgorsza w tym wszystkim jest niemoc... Ojciec czuje się w miarę dobrze, od 2 dni dopiero są lekkie bóle wątroby. W poniedziałek wracam do onkologa, niech powie co dalej.
 
1blusia1 


Dołączyła: 04 Lis 2011
Posty: 5
Skąd: wawa

 #7  Wysłany: 2011-11-08, 20:01  


Byliśmy u lekarza. Potwierdziły się Wasze opinie. Żółtaczka miąższowa. Pytałam lekarza co możemy zrobić, żeby chociaż spowolnić postęp choroby. Dostałam na 7 dni xelodę 500 mg.
Czy w tej sytuacji jest sens podawać ? Bardziej zaszkodzi czy pomoże ? Pomóżcie, proszę.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #8  Wysłany: 2011-11-08, 20:07  


Xeloda, jak każdy cytostatyk, dodatkowo obciąży wątrobę i podniesie poziom bilirubiny (jest to zresztą wymieniane jako skutek uboczny jej stosowania).
Ale to lekarz decyduje o zasadności podania leku.
_________________
 
1blusia1 


Dołączyła: 04 Lis 2011
Posty: 5
Skąd: wawa

 #9  Wysłany: 2011-11-08, 20:37  


Dzięki za błyskawiczną odpowiedz. Lekarz się wahał, ale w końcu zdecydował, żeby podawać przez 7 dni, a potem na kontrolę.
Xeloda podobno może zahamować rozwój choroby, ale może też zadziałać negatywnie. Nie wiem, co robić....Boję się, żeby nie pogorszyć, bo na razie nie jest źle.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group