proszę o pomoc w walce z rakiem płuc | DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne

MammaMia · Dołączyła: 07 Maj 2013 Posty: 26

przykro mi bardzo... moja mama odeszła tego samego dnia, kilka godzin wcześniej...
Nie wiem, czy czas ukoi ten ból :-(

ela1 · #393 Wysłany: 2013-07-03, 21:34

Bardzo mi przykro.... ::rose::

zona chorego · Dołączyła: 14 Cze 2012 Posty: 43 Skąd: okolice Warszawy

Bardzo wspolczuję.. ::rose::

marysia5 · Dołączyła: 04 Kwi 2012 Posty: 975 **Pomogła:** 107 razy

młoda - przyjmij wyrazy głębokiego współczucia, a zarazem wyrazy ogromnego uznania za twoją postawę i ofiarność dla drugiej osoby. ::rose::

Madzia70 · #396 Wysłany: 2013-07-04, 01:00

młoda,
Przyjmij moje serdeczne wyrazy współczucia...
::rose::

ewka1 · #397 Wysłany: 2013-07-04, 08:55

Jesteś niesamowitą osobą.Czytałam każdy Twój wpis,który pojawiał się w Twoim wątku.Jestem pełna podziwu do Twojej osoby i postawy jak również Twojego Taty wobec tej strasznej choroby.Twój Tato naprawdę dzielnie walczył.I pamiętaj-'Miłość nigdy nie ustaje' mojego Taty nie ma już z nami prawie 17 miesięcy a kocham go nadal bardzo mocno.
Trzymaj się kochana.

ELLA1 · Dołączyła: 01 Mar 2012 Posty: 104 **Pomogła:** 3 razy

Walczyłaś dzielnie razem z Tatą, dodawałaś Mu sił i nie tylko Jemu bo wspierałaś tu wiele osób jestem pełna podziwu dla Twojej postawy .... pamiętaj Tata jest teraz tam gdzie nie ma cierpienia i .... gdzie kiedyś wszyscy się spotkamy , ściskam Cię mocno .
Ela ::rose::

beti* · #399 Wysłany: 2013-07-04, 09:40

Anelia · #400 Wysłany: 2013-07-04, 23:21

Bardzo mi przykro ::rose::

Justynax · #401 Wysłany: 2013-07-05, 00:05

Przyjmij prosze Najszczersze wyrazy współczucia, strasznie mi przykro..

młoda · #402 Wysłany: 2013-07-05, 13:00

dziękuję kochani za wszystkie Wasze wpisy, za ciepłe słowa.
Jest ciężko, ale jakoś staram się dać sobie radę. Na pytania dlaczego postępowałam tak, a nie inaczej odpowiedź jest bardzo prosta. nic nie sprawiało mi większej przyjemności niż najmniejszy uśmiech taty, każda jego minuta bez bólu, smutku. Jeżeli byłoby tacie dane pożyć dłużej to dalej bym tak postępowała. Mimo iż nikt nie dawał szans na wyleczenie, zawsze jest szansa albo ukochanej osobie ulżyć, nadać sensu życia dopóki ono trwa.
Za tatą tęsknie bardzo, czuję pustko cały czas. Ciągle o nim myślę, pamiętam jego ostatni uśmiech jak mówił żebyśmy domu rodzinnego nie sprzedali i nie przepili:)Chciałabym jeszcze dla niego rzucić palenie, bo bardzo mnie o to prosił. Ale muszę po tym wszystkim ochłonąć i wtedy może się uda.

Trzymam kciuki za wszystkich którzy zmagają się z chorobą, za ich bliskich. Nie traćcie nigdy nadziei, bo bez niej wszystko traci sens.
Dużo słonka wszystkim życzę

Irka · Dołączyła: 14 Mar 2011 Posty: 136 **Pomogła:** 41 razy

Pięknie napisane..a jeszcze piękniejsze jest to,że w obliczu takiej osobistej tragedii jaką teraz przeżywasz nadal pomagasz innym na tym forum..
Trzymaj się mocno.

kalafiorka83 · Dołączyła: 28 Gru 2012 Posty: 72 **Pomogła:** 2 razy

paulaa · #405 Wysłany: 2013-07-08, 20:09

Młoda, bardzo mi przykro..
Tak jak wiele innych osób wchodziłam tu ostatnio tylko po to, aby wiedzieć co u Was...tak bardzo Wam kibicowałam. Twoje "życzę wszystkim słonka" zawsze było dla mnie dodatkowym pozytywnym bodźcem! Dużo mnie nauczyłaś, bo zobaczyłam jak bardzo można być "pozytywnym" mimo choroby bliskiej osoby...
Więc, mimo tych trudnych chwil, życzę Tobie i Twojej rodzinie...dużo słonka!
Pozdrawiam i ściskam