1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
proszę o pomoc w interpretacji wyników mojej mamy!
Autor Wiadomość
kochamswojąmamę 


Dołączyła: 04 Sie 2012
Posty: 39
Pomogła: 1 raz

 #1  Wysłany: 2012-08-04, 08:32  proszę o pomoc w interpretacji wyników mojej mamy!


Witam!
Jestem tu pierwszy raz. Bardzo się niepokoje wynikiem Rtg oraz KT klatki piersiowej z CE mojej mamy.

W skrócie - Mama lat 55, w wywiadzie - mi.n POCHP, od 2003 r. Bronchitis spastica (przepraszam za błędy w rozp. ale nie mogę rozczytać lekarza), w przeszłości paliła (ok. 20 lat).

Skierowanie na badanie KT - w rozpoznaniu informacja - obserwacja, naciek wnęki płuca lewego do diagnostyki. Badanie ma wyjaśnić charakter zmiany we wnęce płuca lewego, stwierdzonej po raz pierwszy na rtg 29.05.2012 r.

RTG:
Wzmożony rysunek zrębowy w polach środkowych i dolnych płuc. Dość dobrze wysycone zacienienie o wymiarach 1,5x2,0 c. w polu górnym płuca prawego. Obserwacja od 2005 r. Poszerzony zarys wnęki płuca lewego (węzeł chłonny?) Obserwacja na rtg od 29.05.2012

KT klatki piersiowej z CE
W górnej części lewej wnęki płuca masa patologiczna około 30x21 mm. Pojedynczy węzeł oskrzelowy po stronie lewej 13 mm. Nie uwidoczniono poza tym zmian ogniskowych w obrębie płuc.

Bardzo proszę o pomoc.. najbardziej niepokoi mnie w opisie masa patologiczna, co to jest, czy może być to ślad po przebytych chorobach, czy pojedynczy węzeł chłonny o wym. 13 mm wskazuje na to że jest powiększony? Naprawdę nie wiem czy powinnam interweniować i pomóc mamie znaleźć dobrego specjalistę? Nie chcę jej na razie niepokoić.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2012-08-04, 10:41  


Masa patologiczna, dość spora w tym wypadku, może być niestety zmianą nowotworową, choć z pewnością konieczna jest tu dalsza diagnostyka, bo pewności żadnej nie ma. Węzeł chłonny wielkości 13 mm jest węzłem powiększonym, jednak nie na tyle, by ze 100% pewnością podejrzewać go o nowotworowy charakter.

Dlaczego TK klatki nie wykonano od razu po stwierdzeniu poszerzenia wnęki lewej w RTG z maja 2012?

Czy lekarz kierujący na TK klatki widział już wynik?
_________________
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #3  Wysłany: 2012-08-04, 12:32  


Konieczne jest pilne wykonanie bronchoskopii.
Pulmonolog powinien dać skierowanie do torakochirurga, który wyznaczy termin i wykona w/w badanie.

kochamswojąmamę napisał/a:
czy powinnam interweniować i pomóc mamie znaleźć dobrego specjalistę? Nie chcę jej na razie niepokoić.

Nie było by sensu niepokoić mamy bezzasadnie.
Niestety w tej sytuacji są podstawy - niepokoi bowiem sam opis tomografii komputerowej.

W przypadku nowotworu złośliwego czas = szansa na dalsze życie, zatem nie zwlekajcie.

absenteeism napisał/a:
z pewnością konieczna jest tu dalsza diagnostyka, bo pewności żadnej nie ma.

Tak jest. Nie ma pewności, ale jest ryzyko, i to spore.
Trzeba czym prędzej nowotwór potwierdzić (i leczyć) lub wykluczyć.
pozdrawiam ciepło.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
kochamswojąmamę 


Dołączyła: 04 Sie 2012
Posty: 39
Pomogła: 1 raz

 #4  Wysłany: 2012-08-04, 14:50  


dziękuję za szybką odpowiedź.
lekarz pulmonolog począwszy od maja do lipca 2012r. średnio co dwa tygodnie kierował mamę na prześwietlenie Rtg płuc. w lipcu dał skierowanie na KT. dzięki mojej determinacji udało się szybko wykonać badanie.
serce mi krwawi.. ale muszę być silna dla mojej mamy!! :uuu:

[ Dodano: 2012-08-04, 14:53 ]
mama nie była jeszcze u lekarza. wynik odebrałam w piątek.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #5  Wysłany: 2012-08-04, 16:33  


kochamswojąmamę napisał/a:
średnio co dwa tygodnie kierował mamę na prześwietlenie Rtg płuc.

Mama miała robione co 2 tyg RTG klatki?
_________________
 
kochamswojąmamę 


Dołączyła: 04 Sie 2012
Posty: 39
Pomogła: 1 raz

 #6  Wysłany: 2012-08-04, 20:57  


tak, co dwa tygodnie mama miała robione Rtg bo pani doktor nie była pewna co widzi. Mówiła że być może mama chorowała w dzieciństwie na gruźlice i to co widzi to pozostałości po chorobie? :?ale?:

[ Dodano: 2012-08-05, 08:46 ]
bardzo proszę o szczerą odpowiedź bo nie daje mi to spokoju - czy przy tym opisie badania KT jest szansa że NIE JEST TO NOWOTWÓR? jeśli tak, to co to może być za choroba?
nie wiem czy mam już zacząć rozmawiać z mamą, czy poczekać na wizytę u lekarza.

[ Dodano: 2012-08-05, 09:38 ]
bronchoskopia ma wyjaśnić charakter nowotworu czy określić, czy w ogóle występuje? :?ale?:
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #7  Wysłany: 2012-08-05, 20:30  


Odpowiedzią jest to co napisała DSS.
Cytat:
absenteeism napisał/a:
z pewnością konieczna jest tu dalsza diagnostyka, bo pewności żadnej nie ma.

Tak jest. Nie ma pewności, ale jest ryzyko, i to spore.
Trzeba czym prędzej nowotwór potwierdzić (i leczyć) lub wykluczyć.
pozdrawiam ciepło.

kochamswojąmamę napisał/a:
bronchoskopia ma wyjaśnić charakter nowotworu czy określić, czy w ogóle występuje?

Tak ma określić, czy w pobranym materiale są, lub nie komórki nowotworowe, a jeżeli są to jakiego typu nowotworu.
Niestety musisz się uzbroić w cierpliwość, bo bez tego wyniku nic nie jest wiadome.

pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
kochamswojąmamę 


Dołączyła: 04 Sie 2012
Posty: 39
Pomogła: 1 raz

 #8  Wysłany: 2012-08-06, 15:04  


Dziękuję, bardzo dziękuję za szybkie odpowiedzi.
Jutro mamy wizytę u pulmonologa, pójdę razem z mamą. Myślę, że najlepiej byłoby skierować mamę na Oddział Pulmonologiczny, tam wykonać bronchoskopię i pozostałe konieczne badania - dalej zobaczymy.. Umówiłam też mamę (wiedząc, jakie są kolejki) z wyprzedzeniem na konsultację torakochirurga.
Moja mama ma ciężki charakter i już się przeciwstawia, próbuję jej to wszystko w możliwie prosty i delikatny sposób wytłumaczyć.
Trzymajcie kciuki. :fucc:

[ Dodano: 2012-08-06, 21:13 ]
Tak sobie piszę "po cichutku" żeby sobie ulżyć i się nie martwić. Po prostu-żeby pisać..to mi pomaga, a muszę być silna bo się strasznie boję.

.. Oglądałam dzisiaj wszystkie zdjęcia Rtg jakie moja mama miała robione w przeciągu kilku lat (nie wiem co tam chciałam zobaczyć? ja - laik..), ale "to coś" co jest na zdjęciach z b.r. roku było już na zdjęciu z 2009. Taka plama jasna okrągła.. eh :?ale?:
Mama uskarża się też na ból lewego barku, mówi, że to zwyrodnienia?
Przy tym szperaniu wyczytałam w kolejnej karcie inf. z leczenia szpitalnego, że mama ma chorobę niedokrwienną serca. Wiedziałam, że ma chore serce, ale aż tak..

[ Dodano: 2012-08-06, 21:29 ]
:uuu:
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #9  Wysłany: 2012-08-08, 07:37  


kochamswojąmamę napisał/a:
Mama uskarża się też na ból lewego barku, mówi, że to zwyrodnienia?

A ból był już wcześniej?
Przy umiejscowieniu zmiany we wnęce raczej wątpię, by mogło to powodować ból w barku.
_________________
 
kochamswojąmamę 


Dołączyła: 04 Sie 2012
Posty: 39
Pomogła: 1 raz

 #10  Wysłany: 2012-08-08, 20:43  


absenteeism napisał/a:
kochamswojąmamę napisał/a:
Mama uskarża się też na ból lewego barku, mówi, że to zwyrodnienia?

A ból był już wcześniej?
Przy umiejscowieniu zmiany we wnęce raczej wątpię, by mogło to powodować ból w barku.

Tak, ból barku występował już dużo wcześniej

[ Dodano: 2012-08-08, 20:51 ]
Bardzo proszę o odpowiedź na jeszcze jedno pytanie - jakie jest postępowanie w przypadku, kiedy w pobranym w trakcie badania (np. bronchoskopia) materiale nie stwierdzi się komórek nowotworowych? Czy wówczas zmianę (guzek) pozostawia się do obserwacji?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #11  Wysłany: 2012-08-08, 22:15  


Zwykle powtarza się bronchoskopię.
_________________
 
vioom 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 1286
Pomógł: 1048 razy

 #12  Wysłany: 2012-08-09, 00:42  


Ewentualnie próbuje ustalić charakterystykę histologiczną guzka w badaniu bardziej inwazyjnym.
_________________
www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
 
kochamswojąmamę 


Dołączyła: 04 Sie 2012
Posty: 39
Pomogła: 1 raz

 #13  Wysłany: 2012-08-09, 14:30  


a jeśli ustali się już tą charakterystykę histologiczną guzka i nie znajdzie się w badanym materiale komórek nowotworowych, to co dalej? drąże temat bo chciałabym wiedzieć czy taką zmianę się operuje?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #14  Wysłany: 2012-08-09, 20:26  


Wszystko zależy od tego co wychodzi w histopatologii.
Rozumiem, że chciałabyś mieć rozwiązanie każdej możliwej sytuacji, ale w tej chwili najpierw trzeba w ogóle zrobić bronchoskopię i zobaczyć co w niej wyjdzie.
_________________
 
kochamswojąmamę 


Dołączyła: 04 Sie 2012
Posty: 39
Pomogła: 1 raz

 #15  Wysłany: 2012-08-10, 19:58  


:?ale??:
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group