1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Prosze o pomoc w anazlizie wynikow TK
Autor Wiadomość
BeataB 


Dołączyła: 14 Paź 2016
Posty: 2
Skąd: Rzeszow

 #1  Wysłany: 2016-10-14, 10:38  Prosze o pomoc w anazlizie wynikow TK


Witam

Prosze o pomoc w anazlizie i zrozumieniu wynikow TK bliskiej mi osoby. Lekarz powsciagliwy w slowach proponuje operacje, lub powtorzenie tomografii za 3 miesiace. Jesteśmy załamani, nie rozumiemy nic z opisu badania

W Segmencie 4 pluca prawego widoczny guzek sr 6 mm. Zmiany naciekowe nadprzeponowo w segmentach 4,5 obu pluc z powietrznym bronchogramem najpewniej zapalne zwloknienia przykregoslupowo w segmencie 10 prawego pluca poza tym zmian ogniskowych w obrebie pluc nie uwidoczniono. Aorta piersiowa, zyla glowna gorna tetnica pluca bez zmian.

Z gory dziekuje,
pozdrawiam
Beata
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #2  Wysłany: 2016-10-15, 12:52  


BeataB,
Nie interpretuje się badań w oderwaniu od pacjenta. Z jakiego powodu była TK? Jaki był wynik rtg?
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
BeataB 


Dołączyła: 14 Paź 2016
Posty: 2
Skąd: Rzeszow

 #3  Wysłany: 2016-10-17, 10:39  


Pacjentka jest kobieta lat 60, powodem wykonania TK bylo zapalenie pluc oraz uczucie dusznosci w pozycji lezacej. (Dodatkowo osoba ta od kilkunastu lat leczy sie na chorobe stawow, przyjmujac kortykosteroidy). Poczatkowo podawano antybiotyki, ktore nie przynosily rezultatow, wiec zlecono badanie TK. Po otrzymaniu wynikow TK lekarz powiedzial ze jego mozliwosci leczenia na oddziale pulmonologicznym sie skonczyly. Powiedzial ze jest guz, lecz nie ma pewnosci czy to rak czy nie, a jedyna metoda weryfikacji jest operacja. Zaproponowal wiec operacje, badz ponowne badanie TK za 3 miesiace, wtedy dowiemy sie czy guz rosnie czy nie. Po uslyszeniu diagnozy wyrazilismy zgode na operacje, lecz po doinformowaniu sie na czym ten zabieg polega i ze on jest znaczna ingerencja w organizm czlowieka mamy watpliwosci czy moze nie lepiej by bylo poczekac te 3 miesiace.. z drugiej strony jesli guz okazal by sie rakiem 3 miesiace to bardzo dlugo.. Prosze doradzcie cos...
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #4  Wysłany: 2016-10-17, 17:46  


BeataB napisał/a:
lekarz powiedzial ze jego mozliwosci leczenia na oddziale pulmonologicznym sie skonczyly. Powiedzial ze jest guz, lecz nie ma pewnosci czy to rak czy nie, a jedyna metoda weryfikacji jest operacja.


A nie zaproponował bronchoskopii, żeby pobrać materiał do badań i stwierdzić badaniem hist.pat. czy to rak, czy nie rak, tylko od razu operacja?

Przecież oddział pulmonologiczny i pulmonolog to fachowiec właśnie od wszelkich zmian w płucach i to On powinien zdiagnozować z czym macie do czynienia.

pozdrawiam
 
uoni 


Dołączył: 18 Paź 2016
Posty: 6
Skąd: Jastrzębie
Pomógł: 3 razy

 #5  Wysłany: 2016-10-18, 15:28  Nowotwór wnęki płuca lewego


Witam. Marzena napisała "A nie zaproponował bronchoskopii, żeby pobrać materiał do badań i stwierdzić badaniem hist.pat. czy to rak, czy nie rak, tylko od razu operacja?"
Prawie pięć lat temu 30 grudnia 2011r. zdiagnozowano u mnie guzowate zacienienie w górnym płacie płuca lewego. Na szczęście trafiłem na dobrego pulmologa, który nie opowiadał takich rzeczy jak niektórzy na forum. Po konsultacji z torakochirurgiem dostałem propozycję operacji. Nie bawiono się w żadne PET-y, bronchoskopia nie wykazała komórek rakowych. Po prostu lekarze powiedzieli że jeżeli jest guz to należy go jak najwcześniej wyciąć, a podczas operacji będzie szybka histopatologia i wtedy decyzja czy usuwamy cały płat czy tylko guza.
Niestety był rak płaskonabłonkowy, o stopniu złośliwości G3. Radzę Ci Beato jeśli tylko lekarze proponują operację to jest szczęście w nieszczęściu i trzeba wykorzystać szansę.
Operacja oczywiście jest ciężka, ale ja po operacji która była 13 lutego 2012 i chemioterapii uzupełniającej wróciłem 1 października do pracy. Obecnie biegam i jeżdżę na rowerze( tego roku mam przejechane 3700 km. i mam zamiar dociągnąć do 4 tys.), jeżdżę na nartach. Jeśli chcesz poczytać więcej na temat mojej choroby po córka pod nickiem Smutasek udzielała się na tym forum. Pozdrawiam i życzę mamie dużo zdrowie i udanej operacji.
_________________
Andrzej
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #6  Wysłany: 2016-10-18, 17:54  


uoni napisał/a:
jeśli tylko lekarze proponują operację to jest szczęście w nieszczęściu i trzeba wykorzystać szansę.


Operacja zawsze daje większe szanse na zdrowie i jeśli lekarze takową proponują to jak najbardziej należy się temu poddać.

Tak zazwyczaj wyglądają procedury, że pierw badana jest zmiana, czym jest a później jeśli operacyjna to jest usuwana.
uoni,

Miałeś szczęście trafić na takiego a nie innego lekarza, choć bronchoskopię, żeby stwierdzić czym jest zmiana zrobiono Ci, wyszła jak wyszła. Jeden lekarz chce pełnej diagnostyki i to jest powszechne a są lekarze idący na żywioł i Ty na takiego trafiłeś.
życzę Ci dużo zdrowia na dalsze lata.
pozdrawiam
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #7  Wysłany: 2016-10-19, 19:22  


BeataB,
Ponieważ płatowa resekcja płuca jest poważną operacją, to - na podstawie oceny korzyści chorych - przyjęto zasadę, że guzki wielkości poniżej 1 cm obserwuje się w badaniach obrazowych. Sytuacja, którą przytacza powyżej uoni (miło poznać Tatę smutaska 1983) różniła się od sytuacji Twojego taty, Beatko. Tam było "guzowate zacienienie", niemal jednoznacznie sugerujące nowotwór. Tu mamy pojedynczy, malutki guzek. Taki guzek może być z dużym prawdopodobieństwem pozapalny (zwłaszcza, że całościowy obraz sugeruje przebyte stany zapalne płuc), choć oczywiście prawdopodobieństwo, że jest to nowotwór istnieje.

Do segmentu 4 prawego płuca trudno dotrzeć bronchoskopowo, a zatem rzeczywiście pozostaje operacja lub powtórzenie TK za 3 miesiące.

Moja rada: przede wszystkim dowiedz się, jaką operację planują lekarze. Bo może nie płatową resekcję płuca, tylko klinową, czyli wycięcie "kawałka" z guzkiem? Jest to znacznie mniej obciążający zabieg.
Po drugie - bardzo istotną informacją jest wieloletnie przyjmowanie sterydów, ponieważ obniżają odporność, a zatem u takiej osoby może łatwiej rozwinąć się nowotwór, nawet jeśli nie paliła papierosów (tej informacji nie podałaś).

Reasumując - lekarz nie zrobi błędu (a nawet postąpi wg aktualnych standardów medycznych) proponując tylko obserwację. Natomiast jeśli - biorąc pod uwagę wywiad "sterydowy" proponuje operację (zwłaszcza, jeśli byłaby to resekcja klinowa) - ja bym się chyba opowiedziała jednak za tą właśnie opcją.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group