1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
prosze o interpretacje wynikow badania naciek npl
Autor Wiadomość
INDIANALW 



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 17
Skąd: warszawa
Pomogła: 1 raz

 #1  Wysłany: 2011-10-23, 19:30  prosze o interpretacje wynikow badania naciek npl


Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=


witam moj tata 85 lat mial badanie tomograficzne opis w pliku nie wiem jak to interpretowac nie znam sie na medycynie
1. co znaczy naciek npl?
2. jak w takim wieku wyglada leczenie?
3. na czym polega bronchoskopia?



tata.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 12742 raz(y) 271,41 KB

_________________
Kolejnego miłego dnia :-)
 
iwka3219 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 02 Cze 2010
Posty: 915
Pomogła: 219 razy

 #2  Wysłany: 2011-10-23, 19:48  


Witaj ,

Odpowiem na ile umiem :
1. npl= neoplasma, inaczej naciek nowotworowy

2. Wydaje mi sie ze pozostaje tylko leczenie chemiczne, ktore bedzie zalezalo od wyniku his-pat , ale wszystko zalezy od ogolnej kondycji chorego i chorob wspoltowarzyszacych.Ale mysle, ze sa tu osoby o wiele lepiej zorientowane.

3.Bronchoskopia to badanie endoskopowe drog oddechowych , podjerzewam, ze lekarz bedzie chcial obejrzec uklad oddechowy od srodka i pobrac wycinki ( o ile to bedzie mozliwe ) na his- pat . Tu masz opis badania
http://www.zdrowie.med.pl...ndoskop_to.html


Czy sa przewidziane inne badania niz bronchoskopia? Czy Tata jeszcze na co choruje ?


Pozdrawiam
Iwona
 
INDIANALW 



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 17
Skąd: warszawa
Pomogła: 1 raz

 #3  Wysłany: 2011-10-23, 19:59  


niestety to wszystko co wiem :( 460 km dzieli mnie od mojego taty czeka na badanie bronchoskopia nie pluje kwia kaszle jest przerazony i boi sie ale przez tyle lat jest cudowny ze nie moze go spotkac nic zlego!..... zawsze skarzyl sie i leczyl na oskrzela ostatnio-ma 85 lat!!!!!!!!- troche gorzej sie czul ale jest dzielny mimo tego ze sie boi..... sie martwie- nie wiem jak go wesprzec bo on nie znosi klamstwa w rozmowie ze mna ..... moze mu nie powiem ale ja chce wiedziec - jestem twarda.......pomoge mu tylko musze wiedziec w czym .....medycyna nie jest moja mocna strona.....niestety.....a badania nie sa jednoznaczne.....
_________________
Kolejnego miłego dnia :-)
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #4  Wysłany: 2011-10-23, 20:00  


INDIANALW, witaj na forum.
3. Podczas bronchoskopii jest pobierany wycinek,do badania histopatologicznego, po to aby potwierdzić, jeżeli jest nowotwór i jaki jest jego rodzaj. Bez tego badania nie można wdrożyć leczenia onkologicznego. O bronchoskopii poczytaj tutaj :http://pl.wikipedia.org/wiki/Bronchoskopia

2. Wszystko zależy od ogólnego stanu zdrowia i od chorób współistniejących.

1.Z opisu TK można wywnioskować, że jest to nowotwór. Nowotwór - łac. neoplasma, skrót npl

Przykro mi, pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
INDIANALW 



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 17
Skąd: warszawa
Pomogła: 1 raz

 #5  Wysłany: 2011-10-23, 20:11  


trzymam sie wersji-prawdopodonie jest to naciek npl......zdaje sobie sprawe z miliona faktow co do taty .....ale ....zostawiam szklanke do polowy pelna ! jak ktos dozywa wieku 85 lat nie moze Go ruszyc zaden wstretny paskud ! tylko co na to medycyna.......hmmmmm......duzy ten naciek .....nie da rady z chemia ani radioterapia....za slaby.......zbyt zmeczony.....znam Go !
_________________
Kolejnego miłego dnia :-)
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #6  Wysłany: 2011-10-23, 21:25  


Niestety już sama wielkość węzłów chłonnych świadczy o nowotworze. Teraz najważniejsze będzie pobranie z sukcesem wycinka guza i jego histopatologia.

Wiek nie zawsze stanowi przeszkodę do rozpoczęcia leczenia chemioterapią, oczywiście jest on istotny jednak ważniejszy jest stan ogólny pacjenta, schorzenia współistniejące.
_________________
 
INDIANALW 



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 17
Skąd: warszawa
Pomogła: 1 raz

 #7  Wysłany: 2011-10-24, 11:20  


rozumiem ze na tym etapie nie mozna stwierdzic czy to jest zlosliwe czy nie? trzeba zapewne czekc na te bronchoskopie? a czy bronchoskopia jest badaniem tak dokladnym ze pozwala ustalic wszystko?
_________________
Kolejnego miłego dnia :-)
 
iwka3219 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 02 Cze 2010
Posty: 915
Pomogła: 219 razy

 #8  Wysłany: 2011-10-24, 11:31  


Nie ma jeszcze takiego badania, kotre pozwala ustalic wszystko.

Podczas bronchoskopii lekrz bedzie chcial zapewne pobrac wycinki, ktore odpowiedza z jakim rodzajem nowotowru mamy doczynienia. Oczywiscie moze byc tak , ze wycinkow nie da sie pobrac, albo ze pobrane wycinki nic nie odpowiedza.

Tak Jak pisala absenteeism - takie konglomeraty wezlow chlonnych sugeruja raczej proces nowotworowy .
 
INDIANALW 



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 17
Skąd: warszawa
Pomogła: 1 raz

 #9  Wysłany: 2011-10-24, 12:28  


dziekuje za wiedze dotychczasowa.....badanie za tydzien.....bedziemy walczyc ....czy jest jakis sposob zeby takiego chorego wzmocnic przed cala przeprawa ?
_________________
Kolejnego miłego dnia :-)
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #10  Wysłany: 2011-10-24, 12:38  


Najważniejsze żeby się teraz nie przeziębił, o co nie trudno.

Dodam tylko, że od momentu przeprowadzenia bronchoskopii do jej wyniku mija zwykle 7-14 dni, także od razu po wykonaniu badania wyniku nie będzie.
Bronchoskopia poza tym może wyjść fałszywie negatywna, tzn. wynik nie będzie wskazywał na chorobę nowotworową, wówczas z racji przemawiającego za nią obrazu klinicznego będzie ona powtórzona. Jednak myślę, że tutaj z racji położenia guza będzie on dość dobrze dostępny w badaniu i wycinek zostanie pobrany właściwie.
_________________
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #11  Wysłany: 2011-10-24, 13:22  


Masywne zajęcie węzłów chłonnych sugeruje chorobę nowotworową. Co do bronchoskopii to właściwie wszystko napisała absenteeism.

Cytat:
rozumiem ze na tym etapie nie mozna stwierdzic czy to jest zlosliwe czy nie?

Przerzuty do węzłów jak i narządów odległych są charakterystyczne dla zmian złośliwych.
Pozdrawiam
_________________
Andrzej W.
 
INDIANALW 



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 17
Skąd: warszawa
Pomogła: 1 raz

 #12  Wysłany: 2011-10-28, 20:03  


jestesmy po pierwszej konsultacji....tata nie moze miec zrobionej bronchoskopii...moze nie dac rady po badaniu....jedzie na konsultacje 2 listopada....stan ogolny niezly....moze zrobia mu spirometrie ....tomografia jednak pokazala swoje.....trzeba ustalic jego biologiczny stan .....zaczynam myslec ze to niespawiedliwe-jak ktos dozywa wieku 85 lat to jakim cudem moze czekac go cala ta historia ?????? po co? ma wspaniale zycie...jest dobrym czlowiekem....czy ktos zna kres tej historii?
_________________
Kolejnego miłego dnia :-)
 
INDIANALW 



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 17
Skąd: warszawa
Pomogła: 1 raz

 #13  Wysłany: 2011-11-04, 22:02  


witajcie :-)
bardzo wszystkim dziekuje za wsparcie i pomoc - wiedza okazuje sie byc wazna w trudnych sytuacjach ;-)) )))
tata jest w szpitalu-badania badania badania...wiemy ze ma zaatakowane wezly chlonne przyobojczykowe.....spirometria ponizej normy.....ma zrobione badania krwi zoladka watroby nerek....czekamy na wyniki.....lezy w szpitalu w szczecinie....zdunowo ...cudowna pani ordynator i wspanialy personel! klaniam sie nisko!!!!!!!!! w poniedzialek konsultacja....czy jest jakis przypuszczalny czas przezycia w takiej sytuacji?
_________________
Kolejnego miłego dnia :-)
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #14  Wysłany: 2011-11-04, 23:00  


INDIANALW napisał/a:
czy jest jakis przypuszczalny czas przezycia w takiej sytuacji?

Niestety na to pytanie nikt Ci nie odpowie, nawet nie można podać jakie są statystyki, a to dlatego, że tata nadal nie ma postawionej diagnozy.
Bez potwierdzenia można tylko gdybać.

Zatem czekamy na wyniki.

pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #15  Wysłany: 2011-11-04, 23:21  


INDIANALW napisał/a:
wiemy ze ma zaatakowane wezly chlonne przyobojczykowe

Skąd wiecie?
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group