1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Pierwsze Swięta bez bliskich ???
Autor Wiadomość
mis123 


Dołączyła: 28 Lis 2011
Posty: 52
Pomogła: 12 razy

 #166  Wysłany: 2012-04-07, 12:24  


wczoraj na mszy po prostu walczylam z sama soba zeby sie nie rozbecz3c....te wszystkei stacje drogi krzyzowej.... boze....dlaczego i nasi bliscy musieli tak cierpiec dlaczego musieli upadac pod swoim "rakowym" krzyzem a my nie moglismy nic zrobic ;((((((((( bucze dzis caly dzien, ze swieconka wyslalam siostre.....wszystko tak beznadziejne jak ta dzisiejsza pogoda.....;(((((((((
 
balagan 


Dołączyła: 22 Lis 2011
Posty: 330
Pomogła: 42 razy

 #167  Wysłany: 2012-04-07, 15:12  


Pozwolicie, że i ja do Was się dołączę. Wszystko jest bez sensu i nic nie będzie takie samo. Kiedy inni się szykują do świąt ja pytam ;Mamo gdzie jesteś? Tak Ciebie kocham.
Nie mogę pocieszyć samotnego taty nie mogą pójść na grób, bo jestem tysiące kilometrów stąd.
Ale u mnie świeci słońce i mam nadziję, że nasi najbliżsi patrzą na nas i wolni są od cierpienia.
Pozdrawiam Was serdecznie.
_________________
balagan
 
izowita 



Dołączyła: 12 Paź 2012
Posty: 153
Skąd: Zawiercie
Pomogła: 17 razy

 #168  Wysłany: 2012-11-02, 16:33  Pierwsze Święta bez naszego bliskiego ...


Ktos podrzucił pomysl by załozyć taki temat, gdzie moglibysmy się wymieniać wrazeniami po pierwszym tak ważnym święcie bez naszych znajomych jakim było teraz "Wszystkich Świetych"... póżniej Boże Narodzenie i inne

Moj Tato zmarl niedawno bo 13 października. Juz myslalm, że sie pozbierałam troszeczkę do kupy. Znaczy jest mi bardziej cieżko ale do swiadomosci juz dotarło.
Myślałam ze skoro wytrwałam na pogrzebie to wytrwam i to - wydawało mi się ze bedzie to łatwiejsze.
jednak chyba blokada szoku ktora wtedy mnie jeszcze trzymała w ryzach teraz opadła.

Najpierw odwiedzilam inne groby - taty zostawiając na koniec.
Gdy tylko podeszłam i zobaczyłam tę masę zniczy, coś we mnie pękło i się rozpłakałam. Dobrze ze bylo ciemno bo łzy płyneły i nie chciały przestać.
Powiedziałam, do męża juz rycząc, że nawet nie mam gdzie postawić zniczy ....

Bardziej to był placz nad sobą niż nad Tatą, bylam tak rozbita, że z tego wszystkiego zapomnialam z nim w myslach porozmawiać, choć sobie to obiecałam.

Stalam tak i płakalam i płakałam, az zobaczylam że mojego męża stojacego obok trzepie z zimna. A ja tego zimna wcale Nie czułam !!! Miałam gorącze ręce. Musiałam odejsc choć wcale nie miałam na to ochoty. gdybym byla tam sama to pewnie stałabym tam do później nocy.......
_________________
Izabela

Tato 9.02.1947 - 13.10.2012 ( 15 miesięcy walki z potworem )

Tato jestem z Ciebie dumna, że tak dzielnie znosiłeś chorobę.
 
soja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 1263
Pomogła: 194 razy

 #169  Wysłany: 2012-11-02, 19:10  


Witam . Taki temat już istnieje : http://www.forum-onkologi...kich-vt4731.htm
_________________
Mamuś ur. 01.08.1955 - zm. 28.11.2011 godz.22.27 (*) .
 
izowita 



Dołączyła: 12 Paź 2012
Posty: 153
Skąd: Zawiercie
Pomogła: 17 razy

 #170  Wysłany: 2012-11-02, 19:23  


Oj fakt - wobec tego proszę o skasowanie czy co tam można z tym zrobić ...

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-11-02, 20:39 ]
Wątki scalone.

_________________
Izabela

Tato 9.02.1947 - 13.10.2012 ( 15 miesięcy walki z potworem )

Tato jestem z Ciebie dumna, że tak dzielnie znosiłeś chorobę.
 
mis123 


Dołączyła: 28 Lis 2011
Posty: 52
Pomogła: 12 razy

 #171  Wysłany: 2012-11-11, 16:56  


rozumiem ciebie doskonale..... gdy stanęłam nad grobem mamy a ksiądz rozpoczął mszę słowami "Spieszmy się kochać ludzki tak szybko odchodzą...zostaną po nich buty i telefon głuchy...." zaczęły mi ciurkiem lecieć łzy dobrze że lał deszcz...stałam pod parasolem i zuzyłam chyba z 3 paczki chusteczek.......kupilismy mamie takie piekne biale roze i bylo tyle zniczy.....;((((((((((( niedlugo znow swieta bozegonarodzenia ..... nic nie jest lzej......łatwiej..... a to dopiero poczatek drogi bez niej raptem od 1 rok za soba...... ;(((
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group