[mar]

Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=

---

Witam proszę o pomoc i rade gdyż w tym temacie jestem zupełnie nowy i nie wiem co dalej z mama robić i jak najlepiej jej pomóc. W tym tygodniu po szeregu badan u mamy wykryto raka jest już w domu i nie wiem co dalej i jak wiec proszę o rade.
Dysponuje jedynie karta informacyjna czyli tzw. wypisem ze szpitala przepisze dokładnie może ktoś poradzi mi co dalej i jakie są rokowania w stosunku co do zdrowia mojej mamy.

Rozpoznanie: nowotwór złośliwy(oskrzele lub płuco,nie określone) Rak drobnokomórkowy płuca prawego z przerzutami do wątroby

Wyniki badań: Morfologia krwi
HGB 13.3g/dl HCT 44 procent
MCV 97.5 fL MCH 29.5pg
MCHC30.3g/dl RDW 13.1 procent
PLT 370.0 x10√3/uL MPV 9.0 fL

OB- 50 mm/h <10mm/h HORMON TYREOTROPOWY (TSH) - Tyreotropowy hormon(TSH 3 Ultra) 5.037 ulU/ml
ALAT - Aminotransferaza alaninowa (ALT) 23U/l
ASPAT - Aminotransferaza asparaginianowa(AST) 44U/l
GLUKOZA W SUROWICY- glukoza(surowica) 100.7 mg/dl

JONOGRAM KRÓTKI (Na,K) - sód 143.00 mmol/l potas 4.00 mmol/l chlorki 104.00 KREATYNINA W SUROWICY - kreatynina 1.0 mg/dl
egfr wyliczane MDRD 55.02 ml/min

BADANIE OGÓLNE MOCZU
glukoza - ujemny
bilirubina - ujemny
ciała karotenowe - ujemny
ciężar właściwy - 1.030
krew - ujemny
ph - 6.0
białko - ujemny
urobilinogen - 3.2 E.U./dl
azotany - ujemny
leukocyty - ujemny
barwa - żółta

Osad moczu:
nabłonki pł. - poj.wpw
krwinki białe - 1-2-1 wpw
składniki mineralne - b/liczne kryształy szczawianu wapnia

PLWOCINA
posiew - wynik badania ujemny
flora fizjologiczna obecna
ASPIRAT Z OSKRZELI - wynik badania ujemny
flora fizjologiczna obecna

WYKONANE PROCEDURY
bronchoskopia fiberoskopowa -Obejrzano drzewo oskrzelowe i stwierdzono:ostroga główna na szerokiej podstawie .Śluzówki w całości pogrubiałe.Po stronie prawej w dolnym odcinku oskrzela pośredniego zmiany przerostowe zamykające to ujście pobrano skrawki+zdjęcie. Wyszczoteczkowano to ujście. Pozostałe ujścia oskrzeli drożne.Pobrano wydzielinę do badań bakteriologicznych i cytologicznych

BADANIE CYTOLOGICZNE ASPIRATY Z OSKRZELI - komórek nowotworowych nie stwierdza się

BADANIE CYTOLOGICZNE ASPIRATU Z ROZMAZÓW SZCZOTECZKOWYCH -komórek nowotworowych nie stwierdza się

USG PŁUC - w prawym płucu nadprzeponowo widoczny jest guzowaty naciek o max wym.8cm wykonano BAC. Paradoksalny ruch prawej kopuły przepony.W prawej jamie opłucnowej ślad płynu

USG JAMY OPŁUCNEJ - po stronie prawej u dołu bezpowietrzny miaższ płucny oraz nieduża ilość płynu w opłucnej

BIOPSJA CIENKOIGŁOWA PŁUCA PRAWEGO - cellulae carcinomatosae - carcinoma male differentiatum w ocenianym rozmazie stwierdza się liczne, częściowo uszkodzone martwiczo komórki rakowe,nieco większe niż kryterium dla raka anaplastycznego drobnokomórkowego

USG BRZUCHA I PRZESTRZENI ZAOTRZEWNOWEJ - stan po cholecystektomii. W obu płatach wątroby pojedyncze ogniska meta śr.18mm w prawym 8 mm w lewym. Drogi żółciowe, trzustka, nerki, śledziona, przestrzeń zaotrzewnowa nie wykazują zmian. Pęcherz moczowy pusty.

USG WIELOMIEJSCOWE - w dołach nadobojczykowych nie stwierdzono powiększonych węzłów chłonnych

ELEKTROKARDIOGRAFIA Z 1?3 ODPROWADZENIAMI - normogram, rytm zatokowy miarowy 90/min zapis w normie

RTG KLATKI PIERSIOWEJ - jednolite zacienione pole dolne prawe .Wnęki nieżytowe .kąt p-ż po stronie lewej zatarty serce nie do oceny

ZASTOSOWANO LECZENIE - chora lat 45 skierowana do diagnostyki utrzymującego się od lipca suchego kaszlu męczącego kaszlu przeleczona ostatnio - Unidoxem bez poprawy ,przez lekarza POZ włączone leczenie Zafironem, Atroventem, w kontrolnym rtg zacienienie płuca prawego przyjęta celem ustaleniem rozpoznania. W wywiadzie choroba Graves-Basedowa po operacji tarczycy w 1991 pod kontrolą endykrologiczną. Przy przyjęciu nad płucami osłabienie szmeru u podstawy płuca prawego, pojedyncze furczenia w tej okolicy, w wykonanych badaniach stwierdzono jak wyżej .

Proszę o rade i jak dalej mam działać mama ma zleconą chemioterapie.
Z góry dziękuje MAR

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2011-10-08, 17:54 ]
Post wyedytowany przeze mnie - nie dało się go czytać.

[absenteeism]

Niestety rokowanie jest złe.
Jaką chemioterapię zlecono - PE (cisplatyna + etopozyd)?

Istnieje szansa, że po chemioterapii guzy zmniejszą się, jednak niestety w przypadku tego rodzaju nowotworu (rak drobnokomórkowy = DRP) nie oznacza to trwałego rezultatu. Ten rodzaj raka szybko staje się oporny na leczenie.
Statystycznie (choć to tylko statystyka) czas przeżycia w stadium choroby rozległej (czyli takim, jak u Twojej mamy) przy zastosowaniu chemioterapii wynosi 7 - 11 miesięcy.

Czy było wykonywane TK głowy?

[mar]

dziękuje za edycje mojego tekstu mama miała tylko te badania byl jeszcze tomograf ale z niego zrezygnowano

[absenteeism]

Dlaczego zrezygnowano z TK klatki?

[mar]

nie mam pojęcia lekarz poinformował mnie że nie ma sensu więcej mamy osłabiać i od przyszłego tyg mama zaczyna chemie ale nie wiem jaki to rodzaj

[absenteeism]

W takim razie daj znać jaki schemat chemii mama dostanie, jak już będziesz wiedział.
W razie gdybyś miał jeszcze jakieś pytania - jesteśmy.

Aczkolwiek wydaje mi się trochę zastanawiające wykonanie bronchoskopii bez uprzedniego TK klatki...
Tak samo BAC wykonuje się pod kontrolą TK.

[mar]

Dziękuje i pozdrawiam

[mar]

Mama jest już po chemioterapii która zniosła ogólnie dobrze .Jedyne wyniki którymi dysponuje
Wyniki badań laboratoryjnych ; kreatynina 1.0 mg/dl pozostałe wyniki jak pisałem wyżej. Leczenie; 1 cykl chemioterapii-Cisplatyna,Vepesid,Atossa,Dexaven,Torecan,Metoclopramid,Letrox,Isoptin,Atoris,Theovent,Atrovent,Zafiron To o ten skład chodziło? Może mi ktoś poradzić co mysli na temat tego leczenia i co można zrobić żeby coś polepszyć w jej przypadku. Dziękuje za wcześniejszą radę Pozdrawiam Marcin

[ Dodano: 2011-10-17, 14:40 ]
nie mam pojęcia ale to znaczy ze to leczenie paliatywne?

[absenteeism]

Tak, to schemat PE = cisplatyna + etopozyd (Vepesid).
To standardowy schemat chemii stosowany w DRP.

Leczenie paliatywne - leczenie mające na celu przedłużyć życie pacjenta i poprawienie jego jakości, natomiast nie prowadzące do trwałego wyleczenia.

[mar]

to znaczy ze nie ma szans na całkowite wyleczenie?

[absenteeism]

Niestety, choroba jest zaawansowana (odległe przerzuty), do tego mamy tu do czynienia z agresywną postacią raka.
Przykro mi.

Dzięki chemioterapii można oczywiście uzyskać czasową poprawę - stabilizację czy regresję, jednak tylko na jakiś czas (zwykle kilka miesięcy).

[Ewelina Żurek]

mar, nie jstem lekarzem ale tymczasem może cos podpowiem. Moim zdaniem jest to leczenie paliatywne. Chemioterapia stosowana samodzielnie nie doprowadzi w tym przypadku do wyleczenia. ( http://www.fundacja-onkol...mioterapia.html ). Pomimo znacznej wrażliwości komórek raka drobnokomórkowego płuca rokowanie jest zawsze bardzo poważne. Jesli sie nie mylę (choć bardzo bym chciała) to jest to postać rozsiana z przerzutami odległymi (wątroba). I jesli sie nie mylę to Mama dostała standardowy a tym samym i najlepszy w tym wypadku schemat chemioterapii PE ( cisplatyna+etopozyd). Reszta leków to takie "towarzyszące" (np. na wymioty).
( http://www.onkonet.pl/dp_rakpluca3.html ).

Jeśli chcesz poczytać to polecam swój wątek. Moja Mama też miała DRP i była leczona jedynie chemioterapia. Lub wpisz w wyszukiwarkę forum - DRP a wyskoczy sporo róznych wątków.

mar napisał/a:

co można zrobić żeby coś polepszyć w jej przypadku.

żebym ja wiedziała Jedyne co mozna robic to pilnować wyników krwi tak ok 7 dni po chemii (po cytostatykach spada morfologia), dobrze Mamę odżywiać, pilnować żeby nie łapała zarazków (po chemi spada odporność), pilnować terminów badań (czas jest na wagę złota w tej chorobie)... modlić się i cieszyć każdą chwilą razem.

Pozdrawiam,
Ewelina

[ Dodano: 2011-10-17, 15:28 ]
Tak długo "płdziłam" ne post, że nie zauwazyłam, że absenteeism, odpisała

[mar]

Dziękuje za pomoc i szybką odp tak myślałem ale człowiek do końca się łudzi ze będzie wszystko dobrze szczęście ze mama nie wie do końca ze jest tak poważnie albo nie chce wiedzieć gdyż jest pracownikiem służby zdrowia i nie da się jej tak łatwo okłamać że będzie dobrze jeszcze raz dziękuje mogła byś mi poradzić bo mam możliwość wysłać mamę do niemieckiej kliniki ale po rozmowie z tamtejszym lekarzem dowiedziałem się ze nie ma większego sensu gdyż chemia u nich nie różni się niczym od tej naszej a termin był by odleglejszy czy to prawda może się orientujesz?????

[absenteeism]

Nie wiem jak jest dokładnie w konkretnej niemieckiej klinice, ale nie ma na świecie innego standardu leczenia rozsianego DRP niż ten, który otrzymujecie.

Chociaż nadal uważam brak TK klatki za nieprawidłowe postępowanie.

[Ewelina Żurek]

Wiem, że nie do mnie pytanie ale oczywiście wtrące moje trzy grosze. Podobno co jak co ale samo leczenie onkologiczne jest u nas na niezłym poziomie. Sama też spedziłam miesiące na szukaniu "leku na raka" i niestety - nie znalazłam. Choć Tobie życze powpdzenia. A nuż widelec.
Pozdrawiam,
Ewelina