1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nieznane ognisko pierwotne, przerzut do węzła chłonnego
Autor Wiadomość
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #136  Wysłany: 2009-06-28, 01:18  


Jogi kochana, pierwsze koty za płoty!! <uscisk>
Tak się cieszę, że wreszcie jesteś po! :) :)

Zapytaj - gdy tylko będzie taka możliwość - o to o czym napisałaś, czyli: czy wycięto guza, czy udało się całego i czy wykonano śródoperacyjne badanie guza (badanie doraźne - wstępnie określające charakter zmiany: czy jest nowotworowa czy nie) i jak ją chirurg ocenia (widział ją, na pewno może coś powiedzieć, np. czy wyglądała raczej na torbiel, czy miała elementy lite / czy miała nacieczoną torebkę, czy też torebka wyglądała na zachowaną w całości / w jakiej odległości zmiana była od tętnicy i czy jej nie naciekała).
Ponadto co z węzłami - czy również zostały usunięte, które i ile.

Dobra - jeśli zapytasz choć o połowę z w/w koncertu życzeń to i tak będzie ok :)

Ściskam Cię mocno, dzielna pacjentko:) I pisz, pisz :)
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #137  Wysłany: 2009-07-02, 02:10  


Między innymi na prośbę Jogi :) wydzielam z Jej wątku "off top'a", który się tu wkradł. Dyskusja potoczyła się w kierunku znaczenia brzmienia nick'ów Forumowiczów. Dyskutantów, czytających, bądź pragnących wziąć udział w tym temacie zapraszam do Działu Hyde Park, a dokładniej -> TUTAJ <-


Jogi, daj znać jak się sprawy aktualnie u Ciebie mają. Jak się czujesz? Co z oczami?
Czy pytałaś o to, czy wykonano badanie śródoperacyjne?
ściskam mocno! <uscisk>
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
jogi45 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 618
Skąd: Szczecin
Pomogła: 110 razy

 #138  Wysłany: 2009-07-02, 11:36  


czuję się coraz lepiej choć głowa nadal pobolewa i czasem pulsuje. Chrzakam i mam problem z przełykaniem. Mówię jakby przez nos i mnie to męczy. Lekarka codziennie mnie oglada i mówi że opuchlizna schodzi i wszystko wróci do normy. Nie miałam ani razu temperatury,dreny wyjęła po trzech dniach i rana była sucha i niezaczerwieniona. dzis osobiście zdjeła mi wszystkie szwy. Jest dobrze. Czy zrobiono badanie śródoperacyjne to nie pytałam ale na jej doświadczone oko to torbiel. troche sie boje jak zniosę radioterapie jesli zaczna już 13 lipca. Opryszczczka na ustach schodzi i dziąsła tez nie sa juz obolałe po operacji ale czy to wszystko bedzie wystarczająco zagojone? Już nie chce sie domyslać - po prostu zrobie wszystko co powie moja lekarka a mówiła jeszcze że jak na radio będą mieli wątpliwości czy problemy maja sie z nia skontaktowac tak jak ona osobiscie kontaktowała sie z moja od radioterapii.
Co do oczu to nie wiem, może to był ucisk na tętnicę. Tyle tylko że opada powieka prawa a guz przy tetnicy był po lewej.Oko jakby troche głębiej niz lewe. to nie sa jakies sensacje z ostatnich tygodni bo córka juz dawno mi mówiła ze opadaja mi powieki szczególnie prawa i przywoziła jakies serum i inne wynalazki a ja i tak zapominałam na co które jest i np kremem na celulitis smarowałam twarz (fajnie sie wchłaniał)Zle widzę ale na ile żle to mi jest trudno ocenić.
_________________
Antoine de Saint-Exupéry
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #139  Wysłany: 2009-07-02, 12:07  


jogi45 napisał/a:
Czy zrobiono badanie śródoperacyjne to nie pytałam ale na jej doświadczone oko to torbiel.

Czyli obstawia, że nie jest to ognisko nowotworowe? (pierwotne lub przerzutowe?)
Jeśli tak, to jak rozumiem, miejsce to nie miałoby być naświetlane? Tylko okolice wyciętych węzłów?

Pytam pod kątem opinii lekarza operującego, który zmianę po prostu widział, bo - jak wiadomo - wiążące będą dopiero wyniki badania histopatologicznego.

Osobiście sądzę, że to jest/była zmiana nowotworowa (torbiel nowotworowa) - oczywiście mogę się mylić.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
mral 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 30 Sty 2009
Posty: 466
Pomogła: 75 razy

 #140  Wysłany: 2009-07-02, 17:07  


jogi45 napisał/a:
Co do oczu to nie wiem, może to był ucisk na tętnicę. Tyle tylko że opada powieka prawa a guz przy tetnicy był po lewej.Oko jakby troche głębiej niz lewe. to nie sa jakies sensacje z ostatnich tygodni bo córka juz dawno mi mówiła ze opadaja mi powieki szczególnie prawa i przywoziła jakies serum i inne wynalazki a ja i tak zapominałam na co które jest i np kremem na celulitis smarowałam twarz (fajnie sie wchłaniał)Zle widzę ale na ile żle to mi jest trudno ocenić.


Jogi - czy szpital zorganizuje konsultacje z okulistą ?
_________________
Miejsce człowieka jest tam, gdzie jego wolność nabiera pełnego sensu.

Ks. prof. Józef Tischner
 
jogi45 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 618
Skąd: Szczecin
Pomogła: 110 razy

 #141  Wysłany: 2009-07-02, 18:28  


chyba nie bede prosic o konsultacje z okulistą. Histpat będzie za tydzień. Wyciete wraz z mięsniem węzły były wyrażnie przerzutami. Po prawej też są powiększone węzły ale mniejsze i myslę że to one będa naświetlane. Jest mi juz wszystko jedno. jeszcze jutro mam okazje pogadac z lekarką. może bardziej sie rozgada.
_________________
Antoine de Saint-Exupéry
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać
 
mral 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 30 Sty 2009
Posty: 466
Pomogła: 75 razy

 #142  Wysłany: 2009-07-02, 19:10  


jogi45 napisał/a:
chyba nie bede prosic o konsultacje z okulistą.


Pobyt w szpitalu to szansa na szybką diagnostykę okulistyczną , w normalnym trybie to miesiące oczekiwania, można prywatnie ale wyposażenie gabinetów pw. w sprzęt do diagnostyki jest niedostateczne. Tak oto jest w mieście w którym mieszkam.
_________________
Miejsce człowieka jest tam, gdzie jego wolność nabiera pełnego sensu.

Ks. prof. Józef Tischner
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #143  Wysłany: 2009-07-05, 23:37  


Jogi, co u Ciebie? Co z oczkami? I co z głosem?
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
jogi45 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 618
Skąd: Szczecin
Pomogła: 110 razy

 #144  Wysłany: 2009-07-05, 23:46  


No i znów problem. Wróciłam z wizyty w szpitalu. rana sie rozeszła. Zrobił się tzw.żagiel. Nie wiem dokładnie co to jest ale lekarz usunął mi jeden szew wewnętrzny, jeden sam sie rozszedł. Zrobił mi tampon i nawtykał jakiejś szczypiącej maści do środka. Miałam szczęscie w nieszczęściu że właśnie ten lekarz miał dyżur bo to dobry i doświadczony lekarz. Przedtem nie miałam z nim do czynienia ale mnie pamietał. Zresztą przyniósł historię choroby. Jutro jadę na zmianę opatrunku i zobaczę co zadecyduje moja pani doktor. Prawie że pewne jest że 13 lipca nie zaczne radioterapii. tak szybko takie rany sie nie goją. Moja doktorka chciała dobrze, chciała żeby szybko się zaczęło goic ale nie udało się. mam tyle wyciętych węzłów że mój układ immunologiczny nie działa tak sprawnie jak kiedyś. już się nie goi jak na psie. Kiedy zacznę radio i jak przez to przebrnę?
_________________
Antoine de Saint-Exupéry
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #145  Wysłany: 2009-07-05, 23:55  


Nie pisałaś dotąd - usunięto torbiel oraz ile węzłów? Wspominałaś, że usunięto węzły po lewej stronie?
Naświetlania powinny się zacząć tak szybko jak się da - czyli wtedy kiedy się zagoi. Kiedy dokładnie się zagoi - tego do końca nie wiadomo. Warto uprzedzić ośrodek, w którym mają być prowadzone naświetlania, że może być kilkudniowy 'obsuw' - żeby zabukowali dla Ciebie kolejny bliski termin.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
mamanel 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Lut 2009
Posty: 1010
Pomogła: 180 razy

 #146  Wysłany: 2009-07-06, 12:38  


jogi, DSS jak zwykle ma rację - naświetlania mogą zacząć się dopiero po zagojeniu rany.
Jeśli chodzi o obniżenie odporności - z innych powodów niż u Ciebie (dostałam około 8-9 serii silnych antybiotyków w przeciągu kilku miesięcy) miałam osłabioną odporność, więc w naświetlań dr Kiprian zaleciła mi brać ponoć najlepszy na polskim rynku probiotyk SANPROBI.
Biorę już 2 opakowanie - i od 3 miesięcy nie chorowałam, a wcześniej co miesiąc miałam infekcję gardła itd.
Opakowanie kosztuje ok. 30 zł. Może spróbuj?

Natomiast co do uszkodzeń, które pojawiły Ci się po operacji - w tym z mówieniem:

Moja znajoma miała rozległą operację - wycięcie jednostronne węzłów szyjnych i ramienia, usuwanie raka z kości szczęki, spod języka, wycięcię części żył i mięśni szyi.
W wyniku tej operacji, przeprowadzonej przez znakomitego chirurga, znajoma ma szczękościsk, częściowo nie czuje języka, wskutek porażenia nerwu twarzowego - problemy z poruszaniem ustami po jednej stronie.
Czyli - problemy z mową, jedzeniem.

W czasie radioterapii ustalono jej rehabilitację oraz ćwiczenia z logopedą, w tym samym ośrodku, wizyta jedna po drugiej, codziennie.
Im szybciej się zacznie rehabilitację i ćwiczenia po operacji, tym efekt jest szybszy.

Wiem, że nie wszyscy lekarze kierują na takie dodatkowe świadczenia, często trzeba dopytać, poprosić.

Ściskam mocno :tull:
 
jogi45 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 618
Skąd: Szczecin
Pomogła: 110 razy

 #147  Wysłany: 2009-07-06, 15:51  


Usunięcie węzłów po lewe było radykalne razem z jakimś mięśniem. Nie dopytuję, jest mi wszystko jedno. Mowa powróci, już jest lepiej. Nie miałam uszkodzonej podczas zabiegu żuchwy ani języka. Tylko mi obejrzała i powiedziała że na oko nic tam nie ma. Cały czas obserwuje mnie pod katem ogniska pierwotnego. Że radioterapia po zagojeniu rany to było oczywiste a termin omawia moja lekarka z radioterapeutką. Dziś byłam w szpitalu na zmiane opatrunku. Wszyscy juz wiedzieli (inni lekarze i pigułki) że coś trzeba ze mna zrobić i czekali na decyzje mojej lekarki. Ona mnie obejrzała, powiedziała że rana jest czysta w sensie że nie przyplątało się żadne zakarzenie. Mówią o niej że ma cudowne ręce bo wie gdzie doktknąć więc jak mnie dotknęła to wycisnęła dużo tego świństwa jeszcze. Twierdzi że zaczęło sie goić. Teraz tylko pozwolic wyciekać i czysto trzymać. Zakleiła i chce mnie widziec jutro. Powiedziała że sama zadba o termin radio. Rezonans ma być robiony pod radio i też jeszcze nie wiem czy to będzie 10 lipca tak jak było planowane. Przyczyny tego wycieku są dwie: po pierwsze normalnie nie ściąga sie tak szybko drenów i szwów ale ona miała inną koncepcję i limfa płynie z rany w której po usunięciu węzła zrobiła sie pusta przestrzeń. Druga wersja to odradzająca się torbiel ale to mało prawdopodobne w tak szybkim tempie. Zaczynam sobie wmawiać i wizualizować że rana mi sie zasklepia a wszystkie kropeki tego płynu skupiają sie w strumyk i wypływają. Już nie wiem jak mam sobie pomóc. wszystkie zmory namnie? Nie pozwolę!!!
Co do odporności to nie pamiętam kiedy ostatnio miałam prawdziwy katar. Temperatura? A co to jest? Skńczyłam z cukrem bo utrudnia gojenie się ran w gardle a może i pozostałych. Jem przecierane zupki bo mi nie drażną gardła, piję rumianek, miętke i zielone herbaty. Zrobie wszystko co jest logiczne i to co uznam za absolutnie nieszkodliwe choć nielogiczne by sobie pomóc.
_________________
Antoine de Saint-Exupéry
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #148  Wysłany: 2009-07-06, 18:51  


Jogi,jesteś super :-D
Uwielbiam czytać Twoje wypowiedzi.
Mimo choroby i wszystkiego co z nią związane,jesteś wieczną optymistką i zawsze wpiszesz coś żartobliwego.
Mogłabym tu zacytować pełno przykładów,ale każdy kto czyta Twoje wpisy zgodzi się z moim zdaniem na ten temat.
Pozdrawiam!
 
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #149  Wysłany: 2009-07-06, 20:10  


jusia zgadzam się z Tobą w 100%,ja też uwielbiam czytać posty jogi i podziwiam ją za podejscie do swojej choroby.

jogi tak trzymaj ;) duuuuuuużoooo zdrówka Ci życzę. Pozdrawiam
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
Mrakad 



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 322
Skąd: Warszawa
Pomógł: 28 razy

 #150  Wysłany: 2009-07-06, 22:38  


jogi45 napisał/a:
Mówią o niej że ma cudowne ręce bo wie gdzie doktknąć więc jak mnie dotknęła to wycisnęła dużo tego świństwa jeszcze. Twierdzi że zaczęło sie goić. Teraz tylko pozwolic wyciekać i czysto trzymać. Zakleiła i chce mnie widziec jutro.
Jogi, jesteś cudowna! Bardzo bym chciał potrafić tak patrzeć na siebie.
Trzy tygodnie temu byłem u chirurga z zaropiałym kaszakiem. W porównaniu z Tobą to drobiazg, ale też bolało.
Sączek nosiłem parę dni.Nie odklejałem plastra, by nie patrzeć co się sączy.
Cytat:
Druga wersja to odradzająca się torbiel ale to mało prawdopodobne w tak szybkim tempie.
To powiedział mi chirurg. Przyjść jak zacznie odrastać! Nie był pewien czy usunął całą torebkę.
Cytat:
Co do odporności to nie pamiętam kiedy ostatnio miałam prawdziwy katar. Temperatura? A co to jest?
To jak się włoży pod pachę takie coś szklanego i po dziesięciu minutach na skali pojawi się wynik ponad 37.
Cytat:
Skńczyłam z cukrem bo utrudnia gojenie się ran w gardle a może i pozostałych. Jem przecierane zupki bo mi nie drażną gardła, piję rumianek, miętke i zielone herbaty. Zrobie wszystko co jest logiczne i to co uznam za absolutnie nieszkodliwe choć nielogiczne by sobie pomóc.

Jogi!! Uwielbiam Cię.
_________________
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Albert Einstein
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group