1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Mój Tato ma raka płuca niedrobnokomórkowego
Autor Wiadomość
dorusia 


Dołączyła: 09 Sie 2010
Posty: 9

 #1  Wysłany: 2010-11-03, 10:53  Mój Tato ma raka płuca niedrobnokomórkowego


Miał 4 cykle chemii , teraz ma mieć badania, ale lekarka powiedziała,że w jej odczuciu (osłuchowo) jest niedobrze .
Najbardziej mnie martwi,że Tato je rózne dziwne rzeczy typu grzybki tybetańskie czy inne ostopesty , naprawdę mnóstwo tych rzeczy :( czy myslicie ,zę to moze hamować leczenie??

Tato miał juz przerzuty do nadnerczy i węzłów chłonnych, myślałam,że po chemii one znikną a reszę bedzie mozna operowac :(( co zresztą sugerował torakochirurg, ale onkolog powiedziała,żebyśmy zapomnieli o operacji :(((

proszę o pomoc....
 
joanna87 


Dołączyła: 31 Sie 2010
Posty: 48
Pomogła: 2 razy

 #2  Wysłany: 2010-11-03, 11:46  


witaj dorusia, wydaje mi się, że Twój Tata nie powinien brać niczego bez wiedzy lekarza. Onkolog mojej babci powiedziała, że bez jej zgody nie może stosować nawet witamicy c ;) Nie jestem lekarzem, więc dokładnie się na tym nie znam, ale może mieć to jakiś wpłyn na leczenie onkologiczne. Na pewno znajdziesz na forum pomoc, poczekaj tylko na odpowiedź.
Pozdrawiam!
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #3  Wysłany: 2010-11-03, 12:25  


Witaj Dorusiu!
Smutne, że i Ty dołączyłaś do naszego grona...
Czasami jeśli są przerzuty do węzłow chłonnych lekarze daja pacjentom tzw. chemie indukcyjną czyli przedoperacyjną i potem - po 2 cyklach weryfikują czy przerzuty z węzłow zniknęły - jeśli tak i guz jest "dobrze" zlokalizowany operują. Niestety, jesli już były podejrzane zmiany także w nadnerczach to raczej niemożliwa była operacja. Przykro mi:(

Co do różnych specyfików - naprawdę lepiej zasięgnąć porady lekarza onkologa.
Co prawda lekarze też różnie radzą. Czytałam, że generalnie nie należy jeść witamin w czasie chemioterapii, a nam lekarz onkolog na moje pytanie jak wzmocnić Taty organizm w czasie chemii - odpowiedział, że mamy kupić dobry zestaw witamin! Zrobiłam wielkie oczy! teraz Tata ma radioterapię i inny zupełnie lekarz na moje pytanie też o wzmocnienie Taty podczas lamp odpowiedział, żeby zaordynować Tacie żęlazo i witaminy... więc też się zdziwiłam, bo naczytałam się, że witamin nie można...
pozdrawiam cieplutko
_________________
Katarzynka36
 
 
owcaMarta
[konto usunięte]



Posty: 0

 #4  Wysłany: 2010-11-03, 12:28  


dorusia,

Nie chce się wymądrzać ale wydaje mi się,że jeżeli lekarz tego nie przepisał to... NIE BRAĆ TEGO.... być może nie zaszkodzi ale jeżeli?!

Trzeba zapytać lekarza co powinno wzmocnić tatę....

Pozdrawiam i życzę dużo siły dla Ciebie i zdrówka dla taty!
 
dorusia 


Dołączyła: 09 Sie 2010
Posty: 9

 #5  Wysłany: 2010-11-03, 13:20  


Dziekuje .
ja mam takie samo żadnie nt tych specyfików :( ale żonie Taty i jemu nie da sie przetłumaczyć , i ja próbowałam i jej córka :( a onkolog powiedziała,że ona tak nei leczy i nie bedzie nt temat rozmawiac :(


co do chemii to były te 4 duze , została jutro mała, ale w miedzyczasie nie było żadnych kontrolnych badań typu tomograf, usg , tylko krew .To źle??
tato ma 58 lat :( do mnie nie dociera jego choroba, jakby to było obok :(

on wierzy ,ze te cuda-wianki go uzdrowia :(
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #6  Wysłany: 2010-11-03, 16:37  


Skoro wierzy - jego prawo. Ty masz czyste sumienie, bo próbowałaś go przekonać, aby żadnych podejrzanych specyfików nie stosował. Nie udało się, ale to jego życie i nie możesz się za nic obwiniać.

Jeżeli przy diagnozie był już stwierdzony przerzut do nadnerczy i węzłów chłonnych, to raczej z góry było wiadomo, że nowotwór jest nieoperacyjny.
Kiedy jest planowane kontrolne TK po tych 4 cyklach chemii?
_________________
 
dorusia 


Dołączyła: 09 Sie 2010
Posty: 9

 #7  Wysłany: 2010-11-03, 20:34  


prawdopodobnie juz ma rozpisane , z tego co wiem to po 2 tygodniach od ostatniej chemii mozna robic PET i tomografie ...

Dlaczego w miedzyczasie nie miał badań /czy to normalne??
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #8  Wysłany: 2010-11-03, 20:46  


dorusia napisał/a:
Dlaczego w miedzyczasie nie miał badań /czy to normalne??
Przed każdą chemią najważniejsze jest badanie krwii, aby stwierdzić czy można podać następna dawke chemii, a PET, czy TK robi się po paru cyklach, aby stwierdzić czy chemia pomaga, wczesniej nie ma wskazań do robienia tych badań.
pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
dorusia 


Dołączyła: 09 Sie 2010
Posty: 9

 #9  Wysłany: 2010-11-05, 12:37  


Dziękuję 9.11 Tato ma kontrolną tomografię , wynik pewnie po długim wekendzie bedzie...to czekanie jest okropne, ale jest ta chwila nadzieji
 
tinas 



Dołączyła: 19 Lip 2010
Posty: 61
Skąd: Katowice
Pomogła: 6 razy

 #10  Wysłany: 2010-11-06, 18:17  


Wytrwałości życzę, nasza rodzina też zmaga się z tą straszną chorobą dlatego jedyne co mogę napisać to słowa wsparcia i zachęty do dalszej walki:)
_________________
Justyna
 
dorusia 


Dołączyła: 09 Sie 2010
Posty: 9

 #11  Wysłany: 2010-11-09, 13:05  


Walczymy, chociaż to strasznie nie równa walka :( dzis była tomografia, jakie jeszcze powinni zrobić badania Tacie? podpowiedzcie, bo czasem trzeba od lekarzy "wymusić" skierowania, jak np na początku na PET..

wyniki tomografi najwcześniej w poniedziałek, ze wzgl na swieta, ale to dobrze, bo na troche zapomnimy o chorobie, Tato doszedł do siebie prawie po ostatniej chemii, wyglada lepiej, ma apetyt, nie chudnie :)
 
dorusia 


Dołączyła: 09 Sie 2010
Posty: 9

 #12  Wysłany: 2010-11-17, 09:05  


wynik tomografii- regres meta nadnerczy, regres guza płuca prawego do segmentu 10. czy regres to dobrze czy źle???
 
agni5 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Kwi 2009
Posty: 784
Skąd: Szczecin
Pomogła: 146 razy

 #13  Wysłany: 2010-11-17, 09:20  


To dobre wieści, chemia zadziałała.
_________________
agni5
 
dorusia 


Dołączyła: 09 Sie 2010
Posty: 9

 #14  Wysłany: 2010-11-17, 09:26  


nie jest regres całkowity, ale jednak jest .
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #15  Wysłany: 2010-11-17, 20:05  


dorusia napisał/a:
czy regres to dobrze czy źle???
To bardzo dobra wiadomość. Chemia działa, rak się cofa, oby tak dalej.
pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group