1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Laseroterapia- czy to bezpieczne?
Autor Wiadomość
Adam26 


Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 3

 #1  Wysłany: 2011-01-15, 13:57  Laseroterapia- czy to bezpieczne?


Czesc Wam! :)

Jestem nowy na forum, ale mam dosc wazne pytanie. Moja babcia przeszla ok. dwa lata temu operacje usuniecia zlosliwego guza jelita grubego, nastepnie chemio i radioterapie. Zyje i ma sie calkiem niezle, natomiast ostatnio lekarz skierowal ja na zabiegi zwiazane z terapia reumatyzmu. Zabiegi polegaja na pewnych naswietlaniach, w tym laserem. Czytalem, ze moze to byc bardzo skuteczna metoda walki z reumatyzmem, niemniej zastanawiam sie, czy tego typu zabiego mozna w ogole po chemii wykonywac??

Chodzi tez o naswietlania lampa na podczerwien itd. Z gory bardzo dziekuje za pomoc i pozdrawiam wszystkich! :)

Adam
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #2  Wysłany: 2011-01-15, 14:24  


Jeżeli możesz wytrzymać do 9 lutego, to mam wizytę u onkologa właśnie w tej sprawie i mam zamiar się dowiedzieć, co jest prawdą a co mitem. Napiszę w temacie "fizykoterapia i sanatoria" w dziale "wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego"
_________________
sprzątnięta
 
urania 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 03 Maj 2010
Posty: 421
Pomogła: 178 razy

 #3  Wysłany: 2011-01-15, 19:22  Laseroterapia


Gaba,
Jestem bardzo ciekawa odpowiedzi Twego lekarza, szczególnie uzasadnienia.
Przykładowe dwa linki , gdzie chorobę nowotworową wymienia się jako przeciwwskazanie.
http://www.mb-laser.pl/przeciwskazania.html
http://www.cdtl.pl/web.php?strona=3&id=46;0
 
vioom 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 1286
Pomógł: 1048 razy

 #4  Wysłany: 2011-01-15, 20:37  


No właśnie. Choroba nowotworowa jest przeciwwskazaniem, a jeśli ktoś jest wyleczony to taktujemy go jak człowieka zdrowego.
_________________
www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
 
Olala 


Dołączyła: 09 Sty 2011
Posty: 7

 #5  Wysłany: 2011-01-18, 13:23  


Cześć Adam!

Mam takie pytanie - ile lat miała Twoja babcia kiedy przeprowadzono u niej operację?
Bo mój dziadek też ma złośliwego guza na żołądku i lekarz nie chce podjąć się operacji..

Pozdrawiam!
 
Adam26 


Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 3

 #6  Wysłany: 2011-01-18, 13:31  


Hej Ola!! :)

Babcia miala kolo 70 lat (nigdy nie bylem dobry w datach:)). Operacja polegala na usunieciu duzej czesci jelita grubego i zlaczeniu pozostalej jego czesci.

Pozdrawiam
 
Olala 


Dołączyła: 09 Sty 2011
Posty: 7

 #7  Wysłany: 2011-01-18, 13:59  


dzięki za szybką odpowiedz :)

no cóż, mój dziadek ma 10 lat więcej..

ale nie wiem co gorsze - to że potencjalnie może umrzeć podczas operacji, czy to że będzie umierał na raka powoli i w cierpieniu... :(
 
Adam26 


Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 3

 #8  Wysłany: 2011-01-18, 14:12  


Nie poddawaj się! Na pewno jest jakieś rozwiązanie!

U babci niedawno podejrzewali przerzuty na watrobe, lub silna niewydolnosc watroby (byc moze po chemii)...Nikt nie stracil nadziei i wtedy okazalo sie, ze ma po prostu ogromny kamien na przewodzie zolciowym. Kiedy juz myslelismy, ze to tylko latwy zabieg- nikt nie chcial sie go podjac. Ale dalej nikt sie nie poddawal. Wtedy znajomy lekarz polecil zabieg bezinwazyjny za pomoca ultradzwiekow (wprowadzaja do przewodu rurke i rozbijaja kamien).

Babcia od razu poczula sie lepiej.

chodzi o to, ze zawsze jest jakies rozwiazanie i zawsze jest ktos kto potrafi i chce pomoc!

:)
 
Olala 


Dołączyła: 09 Sty 2011
Posty: 7

 #9  Wysłany: 2011-01-18, 14:34  


Ja się nie poddaję, nie mogę..
Ale widzę, że dziadek traci nadzieję, marnieje w oczach..
Dziś miał robioną tomografię i okazało się, że guz ma 6x6cm, a nie jak wcześniej sądzono 2x2..
Na razie czekamy na konsultację u profesora i zobaczymy. Jeśli on nie podejmie się tej operacji to będę szukać dalej, innego lekarza, innej pomocy. Aż do skutku!
Muszę uratować dziadka, muszę..

Cieszę się, że Twoja babcia lepiej się czuje :)
 
samantha12 


Dołączyła: 28 Paź 2014
Posty: 1

 #10  Wysłany: 2014-10-28, 13:16  


Witaj ja kiedyś wysłałam swojego tatę na laseroterapia do Gliwic, do centrum medycznego. Był w dosyć kiepskim stanie ale laseroterapia mu pomogła a już na pewno poczuł ulgę bo nie potrafiłam patrzeć jak cierpi. Teraz już minęło trochę czasu i niestety jak to u starszej osoby pojawiło się "coś nowego". Cóż jednakże laseroterapia była skuteczna i w tym jestem utwierdzona.
Dlatego zachęcam do pójścia na laseroterapia gliwice bo to przynosi duże korzyści.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-10-28, 14:33 ]
Link usunięty, nieustalona z Administracją reklama.

 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group