1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz Askina w opłucnej co to za raczysko POMOCY !!!!
Autor Wiadomość
padrone33 



Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 59
Skąd: SZCZECIN
Pomógł: 6 razy

 #91  Wysłany: 2010-08-04, 11:11  


Witam wrócilismy własnie na chwilke z hospicjum , powiem Wam ze rano widok był straszny na wstępie , tato leżał (to odobrze ) ale usta miał normalnie całe w zółtych strupach widok był straszny , ale :) okazało sie że to maść przeciw grzbkowi który miał wczesniej dziś bardzo duza porprawa a wiec mozna coś robić !!! , usta umyłem wiec wyglada duzo lepiej , ale CLU wizyty tata leży z kroplówka furosamid, ma cewnik i wyobraźcie sobie obrzeki nóg (od trzech tyg nie zdejeli w szpitalach) zeszły przez kilka nocnych godzin już o połowe !!!! a wiec mozna coś robic ! , generalnie lezy nie mówi oczywiscie i rzadko otwiera oczka, nie ma dusznosci wiec jestem szczesliwy ze jednak Wczoraj tam umiescilismy tatę choc miałem straszne obawy !
Tatko niestety nie pije i oczywiscie nie je , ale przez przypadek wycierajac mu usta wsunałem głebiej mokra chusteczke wiec zacisnał na niej usta i tak cmokał troszke wode piekny widok ::) , ale nie czesto tak chce bo marszczy złośnik czoło :) jak przesadzam , lecz hmmm przez przypadek mamy bynajmniej sposób zeby troszke sie napił , bo dziubki , szczykawki nic nie chciał ...Zaraz wracam wiec mam nadzieję ze tak bedzie sobie wygodnie lezał i nie bedzie sie juz nigdy męczył siedząc , (dla katolików) codziennie jest msza piekna sprawa tato od dwóch miesiecy nie był w kosciele a jest bardzo wierzacy , przez głośnik nadaja msze która sie odbywa codziennie pietro nizej :) nie modlił sie a moze tak w duszy bo słuchał napewno , później przyszedł ksiadz dał kawałek komuni :) ....
lece do niego
dzieki za słowa wsparcia
 
Lena W. 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 13 Lip 2010
Posty: 423
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 51 razy

 #92  Wysłany: 2010-08-04, 11:25  


Boze,przypomnial mi sie mąż,jak tez nie pil juz,a cmokal wode jak przecieralam mu usta :cry:
Trzymaj sie! Jestem z Toba!
_________________
Resurgam!
 
 
agax 


Dołączyła: 14 Cze 2010
Posty: 103
Pomogła: 10 razy

 #93  Wysłany: 2010-08-04, 12:30  


Chwilkę nie czytałam forum i ... jestem zszokowana tempem rozwoju choroby. :shock: Padrone, trzymaj sie dzielnie i zróbcie wszystko co się da i nie da ;) żeby pomóc tacie. Trzymam kciuki baaardzo mocno. _itsme_
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #94  Wysłany: 2010-08-04, 12:39  


Witaj Padrone!
Cieszę się, że Twoim Tatą się dobrze zaopiekowali w hospicjum...
Najważniejsze, by nie cierpiał, by się nie meczył, by nie miał duszności...
Zostało Wam z pewnością niewiele czasu, może gdyby udało się płyn ściągnąć byłoby Wam dane jeszcze więcej czasu? Zapytaj Padrone czy jest jeszcze jakaś taka opcja ulżenia Tacie...

Ściskam mocno, trzymaj się
_________________
Katarzynka36
 
 
maxdata26 



Dołączyła: 24 Lip 2010
Posty: 258
Skąd: Warszawa
Pomogła: 12 razy

 #95  Wysłany: 2010-08-04, 12:54  


Bardzo szybko choroba postępuje. Myślami jesteśmy z Wami. Babcia mojego męża w hospicjum dostawała morfinę na złagodzenie bólu. Miała nowotwór płuc z przerzutami na oskrzela i wątrobę. Potem zwiększał doktor ilość morfiny.
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #96  Wysłany: 2010-08-04, 15:37  


Katarzynka36 napisał/a:
może gdyby udało się płyn ściągnąć byłoby Wam dane jeszcze więcej czasu?

Nie, nie, Katarzynko, to jest postępowanie wyłącznie objawowe, nie wydłuża czasu przeżycia. Jeśli nie ma objawów wymagających interwencji to nie ma takiej potrzeby.

padrone33 napisał/a:
tata leży z kroplówka furosamid, ma cewnik i wyobraźcie sobie obrzeki nóg (od trzech tyg nie zdejeli w szpitalach) zeszły przez kilka nocnych godzin już o połowe !!!! a wiec mozna coś robic !

Furosemid to lek silnie odwadniający. Obrzęki na nóżkach to jedno, ale najważniejsze są płuca - myślę, że i w tym zakresie furosemid nieco pomógł. Nie podaje się takiego leku bezkarnie - silnie wypłukuje potas (który jest niezbędny do prawidłowej pracy serca), no i odwodnienie (gdy pacjent nie pije) wiadomo z czym się wiąże..
Natomiast! W tej sytuacji jest to postępowanie właściwe - pacjenta się nie nawadnia, a odwadnia - by znieść obrzęk, by mógł oddychać. Tu chodzi już wyłącznie o ograniczenie cierpienia, nie ma tu już niestety miejsca na działania średnio czy długoterminowe :|
Nawilżanie ust tak - jak najbardziej, przynosi ulgę.
Chory natomiast w takim stanie nie czuje pragnienia i nie powinno to budzić żadnych obaw.

Bałam się, że etap duszenia potrwa dłużej - mogło tak być. Najwyraźniej jednak odwodnienie i rozluźnienie mięśni obecnie zrobiły swoje. To ostatnie jednak oznacza zbliżający się czas pożegnania - fakt, poszło 'galopem' .. :-(
Myślę też, że wszyscy, którzy przez to przeszli opiekując się swoimi najbliższymi w stanie terminalnym zgodzą się z tym, że przedłużanie takich cierpień w nieskończoność kojarzy się z okrucieństwem losu. Jak mamy odejść, to godnie..
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
padrone33 



Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 59
Skąd: SZCZECIN
Pomógł: 6 razy

 #97  Wysłany: 2010-08-04, 15:53  


................. 12.50 +++

[ Dodano: 2010-08-04, 16:10 ]
Bylismy przy nim odszedł spokojnie w trakcie Naszej wspólnej modlitwy ....
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #98  Wysłany: 2010-08-04, 16:15  


padrone33, tak mi żal, wiem co czujesz.... [*]
 
gontcha
[konto usunięte]



Posty: 0

 #99  Wysłany: 2010-08-04, 16:16  


Padrone - przyjmij wyrazy współczucia :cry:
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #100  Wysłany: 2010-08-04, 16:19  


Padrone33

Boże, jak mi przykro:(:(:(

Tak trudno uwierzyć, że to już.... tak szybko, strasznie szybko....
Dobrze, że byliście przy Nim, dobrze, że umieściliście Go w hospicjum...

Nie cierpi już...
Wyrazy najgłębszego współczucia Padrone33 dla Ciebie i Twojej Rodziny.

:-[
_________________
Katarzynka36
 
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #101  Wysłany: 2010-08-04, 16:27  


padrone33 bardzo mi przykro ze to sie stało tak szybko :-(
Przyjmij wyrazy współczucia :cry:
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
k2196 


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 211
Skąd: Lublin
Pomogła: 22 razy

 #102  Wysłany: 2010-08-04, 16:42  


Trudno napisać cokolwiek sensownego... Niech odpoczywa w pokoju.
 
maxdata26 



Dołączyła: 24 Lip 2010
Posty: 258
Skąd: Warszawa
Pomogła: 12 razy

 #103  Wysłany: 2010-08-04, 16:46  


Współczuje z całego serca. Dopiero była diagnoza, a tak szybko nadeszło najgorsze...... Okropne to jest!
 
Myszka30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 394
Skąd: Żory w.śląskie
Pomogła: 67 razy

 #104  Wysłany: 2010-08-04, 16:55  


padrone33,
przyjmij moje kondolencje...
(*) (*) (*)
_________________
Póki oddycham - nie tracę nadziei !!!
 
natka7 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 14 Cze 2009
Posty: 265
Pomogła: 42 razy

 #105  Wysłany: 2010-08-04, 17:31  


bardzo mi przykro
przyjmij moje kondolencje
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group