1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Gruczolakorak jelita grubego - co, gdzie, jak?
Autor Wiadomość
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #16  Wysłany: 2012-03-11, 20:38  


Prol napisał/a:
Czy po usunięciu guza wszystko się "uaktywnia" i rozwija znacznie szybciej

Nie.

USG jest w porządku.
_________________
 
Prol 


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 31

 #17  Wysłany: 2012-03-12, 09:41  


Jedno krótkie słowo i pojawił się od dawna nie widziany uśmiech, na krótko, ale jednak :) USG zatem też pozytywnie, ale czekam na TK. Swoją drogą to bardzo niekomfortowy czas, bo już nie jesteśmy pod opieką oddziału chirurgicznego i jeszcze nie jesteśmy pod opieką onkologa. Dobrze, że jesteście.

Fraza chemia niekonwencjonalna to multum niekompetentnych wyników wyszukiwania, więc wątpię aby tak nazywano to o co chcę zapytać. Czy stosuje się leczenie cytotoksyczne w formie tabletek podawanych w domu zamiast dożylnie w szpitalu? Jeśli tak to jakie są tego konsekwencje? W końcu po pierwsze brak opieki medycznej w czasie takiej "sesji", a po drugie wszelkie proszki brzmią chyba gorzej dla układu pokarmowego, wątroby, nerek itp.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #18  Wysłany: 2012-03-12, 09:49  


Prol napisał/a:
Czy stosuje się leczenie cytotoksyczne w formie tabletek podawanych w domu zamiast dożylnie w szpitalu?

Stosuje się, ale to zależy od tego jakimi cytostatykami jest pacjent leczony. Niektóre są w formie kroplówek, niektóre (zdecydowana mniejszość) w formie tabletek właśnie.

Zarówno przy jednym, jak i drugim sposobie przyjmowania chemii, pacjent jest pod opieką lekarza (przyjeżdża na badania, kontroluje się), z wątrobą czy nerkami też nie ma większych problemów niż przy wlewach dożylnych.

Natomiast to nie jest tak, że można sobie wybrać - chcę mieć chemię w tabletkach, albo wolę dostawać kroplówki. O tym, jaką postać leku pacjent może otrzymać decyduje praktycznie tylko to, jakimi cytostatykami będzie leczony.

O ile w ogóle dobrze zrozumiałam o co Ci chodzi :)
_________________
 
Prol 


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 31

 #19  Wysłany: 2012-03-15, 14:21  


Potrzebuję wsparcia, wyjaśnienia.. Jako osoba poruszająca się na wózku nie mogłem być w CO z mamą. Odebrałem właśnie telefon, że mama zostaje przyjęta na oddział, dostanie "chemię" (około 3 godziny?) i jeszcze dziś wróci do domu. To tak działa? Bez morfologii (tę ufam, że zrobią zaraz po przyjęciu), bez RTG, bez USG czy TK? Niszczyć organizm bez wiedzy gdzie i czy w ogóle coś jest?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #20  Wysłany: 2012-03-15, 14:29  


Prol napisał/a:
Bez morfologii (tę ufam, że zrobią zaraz po przyjęciu)

Powinna być zrobiona przed podaniem chemii.

Prol napisał/a:
bez RTG, bez USG czy TK? Niszczyć organizm bez wiedzy gdzie i czy w ogóle coś jest?

Jak to bez wiedzy? Macie wyniki badań obrazowych, histopatologię po operacji. Na tej podstawie właśnie zaleca się leczenie uzupełniające chemioterapią.
_________________
 
Prol 


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 31

 #21  Wysłany: 2012-03-15, 15:03  


Ok, rozumiem. Ale jak interpretować dzisiejszy powrót do domu? Zgodnie z tą stroną każdy schemat pochłania trochę więcej czasu (wlewy kilkunastogodzinne czy codzienne). Mama dziś ma otrzymać cytostatyki i następnie za 14 dni jechać ponownie.
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #22  Wysłany: 2012-03-15, 15:28  


Prol napisał/a:
Zgodnie z tą stroną każdy schemat pochłania trochę więcej czasu (wlewy kilkunastogodzinne czy codzienne).

Nieprawda, cytuję z tej samej strony:
Cytat:
FLOX – oksaliplatyna+folinian wapnia lub folinian disodowy+fluorouracyl
oksaliplatyna w 1., 3. i 5. tygodniu 8−tygodniowego cyklu leczenia w skojarzeniu z folinianem wapnia w dawce 500 mg/m2 w 2−godzinnym wlewie

Oksaliplatyna zleci w godzinę, potem 2h folinianu wapnia i do domu, za dwa tygodnie powrót / wszystko się zgadza z tym, co piszesz.

Jeśliby się okazało, że mama dostaje jakiś inny schemat, to trzeba oczywiście wyjaśnić dlaczego tak szybko idzie do domu.
_________________
 
 
Małgosia81 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 791
Skąd: Świętokrzyskie
Pomogła: 97 razy

 #23  Wysłany: 2012-03-15, 15:51  


Witam
ja przepraszam że wtrącę swoje trzy grosze ale moja mama jest leczona Folfoxem i kursy ma co 14 dni ale przez 1h ma oksicyplatynę, kwas foliowy, osłonowe i potas z magnezem a pompą przez 48h fluorouracyl też jest leczona na raka jelita grubego IV stopień (przerzuty do wątroby). Dlatego zastanawia mnie czym schemat twojej mamy różni się od mojej? W każdym razie ja nie patrzę na statystyki bo bym zwariowała i tobie tez radzę. Życzę dużo wytrwałości i pozdrawiam serdecznie
_________________
[*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
 
Prol 


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 31

 #24  Wysłany: 2012-03-15, 16:46  


Nie ma za co przepraszać. Ja dziękuję za udzielanie się w temacie, bo każda osoba z większym (choć przez tematykę przykrym) doświadczeniem jest pomocna. Chciałbym zatem zapytać skąd wiesz co mama dostaje i jaki to schemat? Etykiety, karta informacyjna czy dopytywanie? Mama poza krótkimi typu potas i magnez dostaje coś 2-godzinnego i do domu dostanie pompę na 48h.

Niestety okienko wydające takie karty podobno jest czynne tylko do 15 czyli jej nie otrzymamy. Informacji mamie o tym co dostaje także nie udzielono mimo iż była w towarzystwie osoby po medycynie, więc domyślam się, że nie wyszły na głupie, którym nie trzeba nic mówić. Dysponujemy jedynie zdjęciem tego co lekarz zlecił, ale zobaczę to dopiero po powrocie i jak zwykle nie odczytam tych hieroglifów.

To co mnie martwi to brak morfologii. Wszędzie jest o tym mowa, a mamie podano chemię tylko na podstawie "starych" badań co mnie bardzo martwi. Wprawdzie były one robione 09.03 i dodałem je na pierwszej stronie tematu, ale czy wyniki były na tyle dobre? Lekarz stwierdził, że nie ma sensu czekać oraz robić badania, bo te zrobione zostaną 29 by ocenić efekty.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #25  Wysłany: 2012-03-15, 19:14  


Prol napisał/a:
Chciałbym zatem zapytać skąd wiesz co mama dostaje i jaki to schemat? Etykiety, karta informacyjna czy dopytywanie? Mama poza krótkimi typu potas i magnez dostaje coś 2-godzinnego i do domu dostanie pompę na 48h.

Mama musi dostać kartę wypisową ze szpitala z opisem procedur i zastosowanego leczenia.
Pomijam już, że po prostu trzeba zapytać lekarza o to jaką chemię się ma dostać w momencie kwalifikacji do niej - jak nie mówią, to trzeba pytać do skutku i tyle (wypróbowane) :)

Prol napisał/a:
Lekarz stwierdził, że nie ma sensu czekać oraz robić badania, bo te zrobione zostaną 29 by ocenić efekty.

Jeśli chcą oceniać efekt działania chemii na podstawie morfologii to coś nie tak.
Pewnie chcą po prostu wtedy zrobić kontrolną morfologię.
_________________
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #26  Wysłany: 2012-03-15, 19:52  


Często przed pierwszą chemią nie robią morfologii jeżeli jest jakaś niedawna znośna, bo zakłada się że nie było powodu do pogorszenia. Przed następną już zrobią bo niestety podanie chemii może znacznie pogorszyć wyniki i konieczne jest sprawdzenie. To nie skuteczność chemii chcą sprawdzić robiąc morfologię, ale jak organizm toleruje chemię. Pozdrowienia
_________________
sprzątnięta
 
Małgosia81 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 791
Skąd: Świętokrzyskie
Pomogła: 97 razy

 #27  Wysłany: 2012-03-15, 21:18  


Prol napisał/a:
do domu dostanie pompę na 48h.

o kurcze to tak można, mama jest przez cały czas na oddziale... Morfologia z rozmazem robiona jest przed każdą chemią, a jakie zastosowano leki i schematy możesz dowiedzieć się od lekarza lub jak pisała absenteeism z karty wypisowej po pierwszej chemii.
gaba napisał/a:
To nie skuteczność chemii chcą sprawdzić robiąc morfologię, ale jak organizm toleruje chemię

tu się zgodzę z gabą mama dwukrotnie miała za małe płytki a reszta badań była w normie i nie dopuścili jej do chemii, zasadność chemii i jej skuteczność można potwierdzić po kilku kursach (zależy od schematu) na podstawie badań TK lub MR czy też np. markerów. Pozdrawiam
_________________
[*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
 
Prol 


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 31

 #28  Wysłany: 2012-03-15, 22:56  


Ja w ogóle byłem nastawiony na konsultację. Stąd pokserowane dokumentacje medyczne by udać się jeszcze do co najmniej jednego onkologa, a tutaj jednego dnia po wszystkim..

Nie mam sumienia teraz mamie głowy zawracać, odpoczywa. Mam kartonik z numerem, skierowanie na badania na 29 itp ale wypisu brak. Nie wiem jak można nie wydać wypisu.

Grubo przesadziłem, ale widać tak musiano to tam określać skoro i mi tak powtórzono. Otóż owa pompa to krążek z regulacją. Ot kroplówka, ale w plastikowym kółku.

Rozumiem. Pisząc o sprawdzaniu skuteczności miałem właśnie na myśli inne badania. Lekarz opierał się na morfologiach od 16 lutego (choć i te ze stycznia miał) do 9 marca, więc ufam, że wiedział co robi. Pozostaje poczekać dwa tygodnie, a na razie obserwować i zwalczać ewentualne przykre dolegliwości.
 
Prol 


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 31

 #29  Wysłany: 2012-03-21, 10:11  


Nie widzę możliwości edycji, więc napiszę post pod postem. Warto zrobić RTG klatki piersiowej na własną rękę? Tak nam poradziła jedna z pań pracujących w CO, dla pewności. Lekarz wypisał skierowanie na badania krwi itp, nie widzą potrzeby wykonywania na razie TK, RTG czy USG co w sumie rozumiem.

Druga sprawa to port naczyniowy. Mama ma problemy z żyłami i za każdym razem ze znalezieniem odpowiedniej jest problem. W miejscu po wenflonie jest już spory odczyn czerwony i ból żyły oraz nadgarstka, a pielęgniarka oglądając ręce stwierdziła, że łatwo nie będzie kolejnym razem. Mam to samo i niejednokrotnie kończyłem z kabelkami wetkniętymi w... mały palec u dłoni albo w stopę. Stąd pomysł o porcie, ale wypadałoby go założyć przed przyszłym czwartkiem stąd pytanie jak wygląda kwestia formalna - potrzebujemy specjalnego skierowania, musi na taki zabieg zgodzić się i zlecić go onkolog? Jakieś konkretne przesłanki są potrzebne czy CO raczej nie robi problemów gdy potrzeba jest ewidentna (a jest)?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #30  Wysłany: 2012-03-21, 10:20  


Prol napisał/a:
Warto zrobić RTG klatki piersiowej na własną rękę?

Było robione chyba przed zabiegiem operacyjnym, prawda?

W kwestii portu na pewno trzeba zapytać o to onkologa.
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group