1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Dodatkowe barwienia w badaniu histopatologicznym
Autor Wiadomość
Ulisek 


Dołączyła: 19 Cze 2015
Posty: 28

 #1  Wysłany: 2015-09-15, 10:10  Dodatkowe barwienia w badaniu histopatologicznym


Witam wszystkich,

Właśnie czekam na wynik biopsji wycinka pobranego ze zmiany na podniebieniu twardym. Zmiany są dwie, identyczne w odstępie ok 1,5 cm. od siebie.
Jedna z nich została "skubnięta" i wysłana do badania.
Nawet trudno było określić co to może być, dwóch laryngologów "na oko" wykluczyło brodawczaka. Jeden orzekł że to może być pęcherzyca (choć zmiana pęcherzykiem nie była, raczej grudką) jednak pęcherzyca itp. zostały wykluczone w badaniu krwi.

Jednak do rzeczy: Co oznacza konieczność wykonania dodatkowych barwień w badaniu histopatologicznym? Że zostało wykryte coś złego i muszą poszerzyć te badanie?
Martwię się a wynik został opóźniony o tydzień.
 
BEATASO 


Dołączyła: 17 Mar 2015
Posty: 197
Pomogła: 21 razy

 #2  Wysłany: 2015-09-16, 08:56  


Muszą poszerzyć, bo na razie im nic nie wyszło. Tak przynajmniej było u mojej mamy.

Trzymaj się. Będzie dobrze. :)
 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #3  Wysłany: 2015-09-16, 09:17  


Ulisek, jest dokładnie tak, jak pisze BEATASO. Robione jest badanie w celu dokładnego określenia fenotypu komórek, które się znajdują w próbce, na podstawie profilu ekspresji charakterystycznych białek. Zwyczajnie poczekaj na wynik.
 
Ulisek 


Dołączyła: 19 Cze 2015
Posty: 28

 #4  Wysłany: 2015-09-16, 09:58  


Dziękuję za informację.
Oczywiście czekam ale wiecie że czekanie nie jest najprzyjemniejsze..
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #5  Wysłany: 2015-09-16, 10:37  


Ulisek,

Nie jest, oj nie ale innego wyjścia nie ma. To się zdarza, u nas była ta sama sytuacja, trzeba było rozszerzyć badanie bo nic nie wychodziło i trwało to dłuuugie 6 tygodni, niestety. Cierpliwości bo bez wyników nie da się dalej leczyć.

Pozdrawiam
 
Ulisek 


Dołączyła: 19 Cze 2015
Posty: 28

 #6  Wysłany: 2015-09-16, 10:38  


Ale rozumiem że po dodatkowych barwieniach zawsze coś musi wyjść?
Czy to że nie wychodzi nic w pierwszym etapie oznacza to że to coś poważniejszego?

Czekam, czekam... :uuu:
 
BEATASO 


Dołączyła: 17 Mar 2015
Posty: 197
Pomogła: 21 razy

 #7  Wysłany: 2015-09-16, 10:53  


Nie ! To wcale tego nie oznacza

[ Dodano: 2015-09-16, 10:57 ]
Wiem, że ci ciężko, nawet bardzo. Ale nie masz innego wyjścia musisz poczekać i mam nadzieję, że tylko na tym strachu się skończy. Naprawdę w to wierzę. A teraz nie trać czasu na myślenie. I tak nic nie wymyślisz. Tak jak pisała marzena to czekanie może jeszcze potrwać.

Idź zajmij się czymś co ci sprawia przyjemność.

Sciskam mocno. _itsme_
 
Ulisek 


Dołączyła: 19 Cze 2015
Posty: 28

 #8  Wysłany: 2015-09-17, 13:29  dysplazja podniebienia


Witam
Właśnie oodebrałam mój wynik biopsji: fragment nablonka wielowarstwwowego płaskiego z cechami brodawkowatego rozrostu i ogniskowej dysplazji małego stopnia.
Był to drobny fragment skubniety ze zmiany na podniebieniu.
Czy to się leczy? Jak? Wizytę u lekarza mam za tydzien. Jestem pprzerażona :(
Czy teraz tylko mam czekać na rozwój dysplazji i raka?
Proszę o pomoc i jakieś wskazówki.
Ps: przepraszam za błędy ale ppiszę z telefonu.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: majkelek: 2015-09-18, 08:36 ]
Ulisek, masz już temat, zamieszczaj w nim wyniki, tak stanowi Regulamin Forum, który zaakceptowałaś. Co więcej, moim zdaniem jest mała szansa, że w ciągu tygodnia czekania na wizytę rozwinie się (jak to ujęłaś) 'dysplazja i rak'.
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #9  Wysłany: 2015-09-20, 10:10  


Dysplazja (pojawienie się zaburzeń w dojrzewaniu nabłonka) małego stopnia (1 stopień) – nieznaczne zaawansowanie dysplazji - jest małe prawdopodobieństwo przejścia w raka, tym bardziej w tydzień.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Ulisek 


Dołączyła: 19 Cze 2015
Posty: 28

 #10  Wysłany: 2015-09-25, 10:29  


Dziękuję,

Jestem po wizycie u Pani prof. laryngologii.
Obejrzała wynik oraz zmiany na podniebieniu. Na moje pytanie czy można je usunąć - nakrzyczała na mnie że przecież nie wypali mi laserem całego podniebienia... ale zmiany są "tylko" dwie, tj. takie dwa ogniska rozrostowe.
Są bardzo małe, gołym okiem trzeba dobrze się przyjrzeć, mają formę odstających 1-2 mm. grudek na szerokiej podstawie.

Pani prof. stwierdziła że wirus hpv owszem, może się wycofać, ale zmiany na podniebieniu już nie skoro już zostały zainicjowane.

Mam w związku z tym kilka pytań na które w gabinecie nie uzyskałam odpowiedzi (mimo wizyty prywatnej, profesor była delikatnie mówiąc nieuprzejma, spieszyła się i ignorowała moje pytania):

- Czy jeśli pojawiły się już zmiany rozrostowe z dysplazją na podniebieniu to rozwój raka na ich podstawie jest nieunikniony czy można to jakoś wyleczyć?

- Czy można sytuację odnieść/porównać do zmian na szyjce macicy (tam, dysplazje niskiego stopnia CIN1 - ocenia się jako potencjalnie możliwe do samoistnego wycofania - ok. 60%). Czy więc jest to możliwe na podniebieniu/w jamie ustnej?
(nie koniecznie ufam profesor, chociażby z racji tego że na wcześniejszej wizycie wykluczyła w 100% zmiany o charakterze brodawczaka a zdiagnozowała pęcherzycę :roll: która została później wykluczona. Swoją drogą zasięgnę opinni jeszcze u innego lekarza ale forum bywa też źródłem wiarygodnych informacji).

- Czy jeśli organizm zwalczy wirusa hpv to po usunięciu zmian (wycięcie + laser) nie powinny one się znów pojawiać? czy teraz będzie to trwało w nieskończoność... ?


Będę bardzo wdzięczna za podpowiedzi, wskazówki.
Rozumiem, że nie choruję na raka a są to "tylko" zmiany przedrakowe jednak wolałabym do raka nie doprowadzić.
Proszę o wyrozumiałość.

Pozdrawiam serdecznie!
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group