[Luika]

Komentarze nie związane bezośrednio z historią choroby znajdują się w>> tym wątku <<

Melanoma = czerniak złośliwy, Clark III , grubość nacieku 9 mm
a było to takie sobie małe znamię , które zaczęło sobie rosnąć.

Wizyta u chirurga, hist-pat, poszerzenie marginesów, wycięcie węzła wartowniczego,
nowe hist-pat - mikroczastki w wartowniku,
teraz czekam na wycięcie całego pakietu węzłów w pachwinie.

czuję się dobrze nic mnie nie boli.
Szwy zrosły się pięknie. I znowu trzeba mnie otwierać.

Wiem,że bedzie dobrze i mogę podzielic sie optymizmem

http://mamczerniaka.blog.pl/

[ana7]

LUIKA

trzymam kciuki ,

pozdrawiam gorąco!!!


ania

[Luika]

Dzięki Kciuki na pewno się przydadzą.

poznałam kiedyś kogoś, kto pokazał mi jak walczyć i jak się usmiechać w trudnych chwilach i jak wspierać innych. Ona już niestety jest u Pana Boga ale ciągle czuję,ze mam w niej wsparcie

Myślę,ze teraz moja kolej na przekazywanie dalej optymizmu mimo iż wszystko dookoła sie wali....

[gontcha]

Witaj Luika

Optymizmu gratuluje, ale przede wszystkim trzymam kciuki za zabieg i wyniki hist-pat pozostałych węzłów.

Pozdrawiam

Witaj Luika

Optymizmu gratuluje, ale przede wszystkim trzymam kciuki za zabieg i wyniki hist-pat pozostałych węzłów.

Pozdrawiam

[Luika]

Nie dziekuję (jestetm przesadna hahhahaha)

Powiem Wam jedno, życie jest zwyczajnie PIĘKNE i nikt z nas nie wie jak długa jest jego linka. Człowiek z rakiem czy bez..... Ja z czerniakiem -żyję, ktoś inny zdrowy piekny, bogaty- dzis wpada pod auto i....
Dlatego: carpe diem , chwytaj dzień, żyj dniem dzisiejszym ale staraj się jaknajwiecej usmiechać i nieść innym pomoc. Bo tak naprawdę nie jest ważne jak długo zyjesz ale JAK zyjesz

Pozdrawiam Was wszystkich i wiem,że czasem jest cięzko..... ale jak człowiek ma koło siebie kogoś, kto potrzyma bez slów za rękę..... to warto walczyć, prawda?

[ana7]

Ja również mocno Cię pozdrawiam,

zgadzam się z Tobą.

Walczyć jest warto warto warto!!!!

czekam na wieści od Ciebie

[Autoportret]

Luika!
Będę zaglądać na Twój wątek,daj znać jak tam Ci było w "szpitalu na perypetiach":) myślami jestem z Tobą.
I jak będziesz mogła,to napisz nam trochę o swojej melanomie- co cię skłoniło,by pójść do lekarza, gdzie miałaś znamię, do jakich lekarzy trafiłaś, i co Ci jeszcze przyjdzie do głowy:)
Cieplunio pozdrawiam! Eliza

[Luika]

Witajcie
juz piszę wszystko na temat mojego skorupinka

Pewnego dnia moje znamie, które mam od zawsze, zaczęło rosnąc i pękać. Znamie było na brzuchu, pod pępkiem i ciągle zaczepiałam o nie paskiem.
Pomyslałam,że przyszedł czas pożegnać się z nim i zgłosiłam się do chirurga. Wycięcie a potem przyszła hist-pat ..... hmmm nie powiem,że się nie przeraziłam..... najgorszew było,ze nikt nic mi nie chciał mówić i tak chodziłam od drzwi do drzwi coraz bardziej przerazona.

Teraz jak juz wiem, to się nie boję. Tej klasy skorupiaki żywią się naszym strachem

Mam fajnego lekarza, którego ostatnio wycisnęłam jak cytrynę i WSZYSTKO mi powiedział jak sam twierdzi to nawet za dużo "czarnych informacji" mi przekazał przed tą operacją

01.06.2010 idę do szpitala i dalsze cięcie. Ostatnie )))

Cały czas dziękuję za kciuki, ZAWSZE się przydają.
Lu

[Aniaha]

Luiko,
Bedzie ostatnie
dolaczam moje kciuki

[Luika]

Aniu, wiem

Fajnie wiedzieć,że są jeszcze wokół nas wojownicy

[Luika]

Już po operacji wycięcia węzłów chłonnych pachwinowych.Czuję się dobrze, no może trochę niesamodzielnie Ale to minie. Teraz tylko czekam na wyniki
Proszę o mocno zaciśnięte kciuki

więcej info na moim blogu

[soja]

Dzielna kobitka z ciebie jest . Dasz rade temu dziadowi . Trzymam kciuki mocno za dobry wynik i pisz co u ciebie słychać. Pozdrawiam

[Aniaha]

Luika, zaciskam
a kiedy odbior wynikow? znasz przyblizona date?

Sciskam kciuki i Ciebie

[kikoska]

Dołączam się do trzymania kciuków. Pozdrawiam ciepło!

[Cyntia]

Ja również mocno ściskam swoje....