[obertas]

Powodzenia.Trzymam kciuki.
Najgorsze czekanie. Nie daj się!
Pozdrawiam.

[Crocop]

Dzięki znajomej która pracuje w zakładzie patomorfologii dowiedziałem się że wyniki mam mieć jutro albo w poniedziałek ale nieoficjalnie powiedziała mi że wyszły dobrze że węzły wartownicze czyste i docinka również czysta więc jest się z czego cieszyć
Teraz tylko czekam żeby to zobaczyć na papierze Dam znać jak zobaczę to na własne oczy ale nie ukrywam że kamień mi spadł z serca bo wiem że wtedy rokowania są o wiele wiele lepsze.

[Crocop]

Witajcie. Dziś odebrałem wyniki i zobaczyłem już na własne oczy że węzły i docinka wyszły czyste i bardzo się cieszę . Do lekarza na zdjęcie szwów mam iść w piątek i pewnie powie mi co robić dalej. Powiedzcie jakie badania oprócz RTG i USG można robić żeby jak najszybciej sprawdzić że coś się dzieje w organizmie. Wiem że nigdy nie można uznać walki z czerniakiem za wygraną stąd moje pytanie.

[myszka]

Bardzo się ciesze,że wyniki ok.Pozdrawiam.

[obertas]

http://www.forum-onkologi...p=154138#154138
Nie do zniesienia jest czekanie i umartwianie się nad sobą. Z boku to wszystko jest prostsze. Uważna obserwacja powoduje przewrażliwienie i błędne koło.
Racjonalne podejście jest trudne lecz nie niemożliwe.
Badania nieinwazyjne USG jak najbardziej. Inwazyjne RTG po konsultacji z lekarzem i nie zbyt często. Najlepiej konsultować się nie z jednym lekarzem.
Pozdrawiam.

[myszka]

No własnie ,a jak to jest z rtg co 3,6 czy 12 miesiecy robicie?

[nowa]

RTg klatki piersiowej co rok, usg co pół roku. Na kontroli co 3 miesiące lekarz bada palpitacyjnie węzły chłonne w miejscu po wartowniku i okolice blizny po wycince.
pozdrawiam!

[Crocop]

No właśnie ja myślałem że RTG i USG co 3 miesiące a wczoraj byłem u lekarza i powiedział mi że mam sie zgłosić za 3 miesiące tylko na badanie blizn i później da mi zalecenia jakie badania mam zrobić (czyli pewnie RTG i USG).

[Wielki strach]

Rtg co trzy miesiace to chyba zbyt obciazajace dla organizmu.

[dawiteusz]

Witaj. Byłam dzisiaj u swojego onkologa. I u mnie badania mają wyglądać tak: co dwa mies. usg węzłów pachwinowych (czerniak był na udzie, w "docince" komórek rakowych nie stwierdzono i nie robiono wartownika), co pół roku usg jamy brzusznej, raz na rok rtg klatki piersiowej. No i co 3 miesiące u dermatologa bo mam dużo niepokojących znamion, które ciągle usuwam.
Pozdrawiam.
Ewa

[Crocop]

Witam. Pomóżcie mi w jednej sprawie bo zacząłem się trochę martwić być może niepotrzebnie. Zabieg usunięcia wartownika miałem na początku października a ostatnio powiększyły mi się węzły chłonne pod pachą i ramię mnie boli w okolicach tricepsa. Zaznaczam że wyniki wyszły dobre że nic nie znaleziono. Lekarz kazał mi oszczędzać rękę ponieważ wyciął mi kawał przedramienia( 6cm długości 3 cm szerokości i 2 cm głębokości) ale ja od początku grudnia zacząłem już nią dźwigać itp, też z tydzień temu byłem lekko przeziębiony ale wtedy węzły były ok tylko teraz jak wyzdrowiałem to się powiększyły. Pod pachą nie wyczuwam guzków, blizny tez zagoiły się dobrze. Jaka może być tego przyczyna i czy ruszać z tym od razu do lekarza? Myślałem żeby może sobie usg zrobić dla świętego spokoju.

[ali0210]

Witaj,
myślę, że usg to dobry pomysł. Pewnie tam nic nie ma, ale trzba wszystko spawdzac.
Pozdrawiam

[mm0nika80]

Crocop, Ja bym poszła do onkologa.

[Crocop]

Wizytę u onkologa mam zaplanowaną na początek stycznia. Od razu po zabiegu miałem spore trudności ze względu na duży ubytek tkanek z prostowaniem ręki albo jej wyciągnięciem, tez mnie bolała dłoń czułem jakby ktoś mi skrócił ścięgna ale pod koniec listopada w miarę wszystko przeszło to przestałem oszczędzać tą rękę i nie minęły dwa tygodnie i zaczął się ból i takie specyficzne odrętwienie jak po zabiegu w pewnych miejscach. Czy ktoś wie czy przy nawrocie czerniaka jak się powiększają węzły lub pojawiają się guzki to odczuwa się ból w tym miejscu czy tylko dotykiem można sprawdzić że jest coś nie tak?

[Crocop]

Mogę prosić kogoś o opinię na powyższe tematy? Czy ktoś miał podobne doświadczenia. Niby po weekendzie trochę mniej mnie boli i ból bardziej odczuwam w ramieniu niż pod pachą. Sam nie wiem co o tym myśleć. W czwartek pewnie na USG pójdę.