1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: JustynaS1975
2016-03-18, 09:59
chłoniak hodgkina proszę o POMOC
Autor Wiadomość
pepsi1804 


Dołączyła: 18 Mar 2016
Posty: 21

 #16  Wysłany: 2016-03-20, 20:35  


Witam na podstawie tego badania ( w załączniku) Hematolog postawił diagnozę chłoniaka ale nie wiem czy w wynikach pisze coś o raku płuc bądź jakimś innym bo praktycznie o niczym nas nie informują kazali przyjść na chemie 29,03 ale nie wiemy jakom co i jak:)a babcia wygląda coraz gorzej...

[ Dodano: 2016-03-20, 20:35 ]
tu jest wynik


Scanbabcia12.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 220 raz(y) 427,54 KB

 
patomorfolog z CO 
Lekarz PATOMORFOLOG


Dołączyła: 19 Cze 2015
Posty: 351
Pomogła: 135 razy

 #17  Wysłany: 2016-03-20, 22:15  


a gdzie to jest na piśmie że to chłoniak Hodgkina ?
_________________
patolog
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #18  Wysłany: 2016-03-20, 22:22  


Pepsi1804, tak jak pisze patomorfolog z CO, z załączonych przez Ciebie wyników nie wynika, że jest to chłoniak Hodgkina. Tak jak pisałam wcześniej: z wyników wynika, że "jest to chłoniak złośliwy wywodzący się z komórek B. I jest konieczna dalsza typizacja."
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
MisiekW 
MODERATOR


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 1408
Pomógł: 560 razy


 #19  Wysłany: 2016-03-20, 23:46  


Obecność komórek CD20(+) nie jest typowa dla klasycznej postaci chłoniaka Hodgkina. Więc tak naprawdę, jak patomorfolog z Justyną zauważyły, nie ma rozpoznania.
Dopóki nie ma rozpoznania na piśmie czarno na białym, nie powinno być leczenia.
 
pepsi1804 


Dołączyła: 18 Mar 2016
Posty: 21

 #20  Wysłany: 2016-03-21, 07:08  


No to ja już nie rozumie chcą babci podać chemie na podstawie tego badania a nie ma rozpoznania? to na co oni chcą dać tą chemie? hematolog chciała babcie położyć na chemie już na wizycie tego samego dnia ale babcia chciała po świętach i hematolog stwierdził ze to bez różnicy już teraz czy chemie weźmie za tydzień czy za miesiąc bo ma rok w plecy:/

[ Dodano: 2016-03-21, 09:50 ]
Czy mogę prosić jeszcze o informacje na temat tego badania ( w załączniku) co z tym płucem i oskrzelem i czy coś wskazuje na to że to jest rak??


[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-03-21, 10:47 ]
Zamieszczając wyniki badań, proszę usuwać dane lekarzy.



12825405_971290879619889_681399882_n.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1397 raz(y) 178,44 KB

 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #21  Wysłany: 2016-03-21, 11:01  


Wynik TK mówi o zmianach, naciekach guza, powiększonych węzłach chłonnych.
Aby ustalić jakie są to zmiany, jeśli nowotworowe to z jakim nowotworem mamy do czynienia, konieczne jest badanie hist.-pat.
Tak sporo zmian <guz/nacieki, powiększone węzły chłonne> - można podejrzewać nowotwór złośliwy. Zwłaszcza, że wcześniej był robiony PET <wyniki załączone we wcześniejszym poście> i wysokie wartości SUV wskazywały na nowotwór złośliwy (m.in. chłoniak).
Został przebadany powiększony węzeł chłonny i załączony wynik his.-pat. z tego węzła mówi o chłoniaku wywodzącym się z limfocytów B.
Nie mamy informacji, że jest to chłoniak Hogdkina.
Nie wiem na jakiej podstawie lekarzy postawili taką diagnozę. Być może mają wyniki badań, które nie zostały Wam przekazane. :?ale?:

Pozdrawiam
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
pepsi1804 


Dołączyła: 18 Mar 2016
Posty: 21

 #22  Wysłany: 2016-03-21, 12:32  


Niestety też mam takie wrażenie ze nie wszystkie wyniki dostaliśmy od lekarza...Babcia przy raku piersi miała ki67 80% i operację oszczędnościową wzięła tylko 30 naświetleń radioterapii czy może być tak ze zabrakło chemii i babci zrobiły się przeżuty? babcia miała mieć kolejne naświetlenia ale nic nikomu nie mówiąc nie poszła więcej do lekarza w Niemczech i wróciła do Polski bez wypisów od lekarza...
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #23  Wysłany: 2016-03-21, 13:38  


Jakieś dane na temat raka piersi jednak macie - i to dość szczegółowe:
wartość ki67 , ilość naświetlań pooperacyjnych. Te informacje to z przekazu Babci czy jakieś szczątkowe papiery?
A o co chodzi z kolejnymi naświetlaniami? Czego te kolejne naświetlania miały dotyczyć?
 
pepsi1804 


Dołączyła: 18 Mar 2016
Posty: 21

 #24  Wysłany: 2016-03-21, 13:53  


Babcia mówiła że kolejne naświetlenia miała mieć niby w sprawie tej piersi - tak jak by kontynuacja leczenia. Jest jeden jedyny papier z którego wynika że Ki67 był 80%. Ale na 100% babcia dalej się nie leczyła. Zakończyła leczenie w styczniu 2015, a we wrześniu trafiła do szpitala ze względu na zawroty głowy mdłości biegunki itp. I tak zrobiono TK, na którym pokazały się zmiany i lekarka skierowała babcie z kartą Dilo do onkologa.

[ Dodano: 2016-03-21, 14:15 ]
Na razie mam tylko to zdjęcie.


[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-03-21, 15:29 ]
Ten wynik mówi o operacji lewej piersi wraz z usunięciem węzłów chłonnych wartowników pachy. <jeśli dobrze przetłumaczyłam to była operacja oszczędzająca>

[ Dodano: 2016-03-21, 15:49 ]
Tak pani Justyno ma pani rację to była operacja oszczędnościowa wieczorem będę miała wyniki jaki to był rak i jaki rodzaj raka a proszę mi powiedzieć czy nie dokończenie leczenia po operacji mogło dać przerzuty ??


11667931_892115394204105_2031191604_n1.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1305 raz(y) 150,43 KB

 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #25  Wysłany: 2016-03-21, 18:04  


pepsi1804 napisał/a:
czy nie dokończenie leczenia po operacji mogło dać przerzuty ?

Tak. Jak i również dokończenie planowanego leczenia po operacji nie daje 100% gwarancji, że takich przerzutów nie będzie. Takiej 100% pewności nie ma.
Dokończenie leczenia daje większą szansę na to, że takich przerzutów nie będzie.
pepsi1804 napisał/a:
wieczorem będę miała wyniki jaki to był rak i jaki rodzaj raka

Czekamy na te wyniki.

pepsi1804 napisał/a:
pani Justyno

Justyno - bez pani. Na tym forum nie 'paniujemy' sobie :)
I bardzo proszę stosuj interpunkcję. Lepiej się czyta. :)
Pozdrawiam
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
pepsi1804 


Dołączyła: 18 Mar 2016
Posty: 21

 #26  Wysłany: 2016-03-21, 20:26  


Mam wyniki z Niemiec (przetłumaczone).

[ Dodano: 2016-03-21, 20:44 ]
Czy mogę prosić o zamazanie danych? bo wrzuciłam odruchowo i nie wiem jak teraz to poprawić.





[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-03-22, 08:07 ]
Poprawione :)



img (1) str. 1.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1138 raz(y) 142,35 KB

img (1) str. 2.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1149 raz(y) 71,29 KB

img (1) str. 3.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1114 raz(y) 43,09 KB

 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #27  Wysłany: 2016-03-21, 21:08  


pepsi1804,
Zamieszczaj wyniki bez danych odobowych pacjenta i lekarzy!
Wiadomo teraz, że ki67 było niskie ( 8%), guz hormonozależny i her2 ujemny. Same tzw."dobre" parametry.
Natomiast wieloogniskowość guza ( 3 ogniska) wg standardów, które ja znam, powinna być dyskwalifikacją z leczenia oszczędzającego. Czy macie dokładne dane z przebiegu leczenia? Jakieś badania obrazowe z tamtego okresu? Klatki piersiowej? Jamy brzusznej?
A co z wynikiem usuniętych węzłów wartowniczych?
Nie wiem niestety czy "śledztwo" w zakresie raka piersi przybliży Was do pełnej, właściwej diagnozy obecnego schorzenia.

[ Dodano: 2016-03-21, 21:09 ]
Wrzuć jeszcze raz bez danych a ja skasuję poprzednie.

[ Dodano: 2016-03-21, 21:11 ]
Normalnie takie sprawy ekspresowo załatwia JustynaS1975, ja jestem za cienka :uuu:

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-03-21, 21:30 ]
Jutro z rana to zrobię. Muszę jeszcze .pdf zamienić na .jpg - komputer, na który dziś działam jest 'b. powolny i cienki'.
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #28  Wysłany: 2016-03-22, 08:27  


Ki67% - 8% (nie 80% - to jest znacząca różnica). Jeśli rak piersi miał KI67 - 8%, to jest mało prawdopodobne, aby wykazane w ostatnim TK zmiany/nacieki/guz, powiększone węzły chłonne były przerzutami raka przebytego raka piersi. Te zmiany, o których mowa w TK są duże. Ich "dynamika i rozmiar/rozległość" (zwłaszcza w stosunkowo krótkim czasie) wskazują na nowotwór o znacznie większym KI67 - na pewno dwucyfrowym. I tak jak jest wskazane w wyniku hist.pat - to może być chłoniak, ponieważ 'agresywne' chłoniaki mają wysokie KI67.
<nie pamiętam czy u Ciebie wspominałam:
KI67 - to białko, czynnik proliferacyjny (zdolność namnażania komórek w organizmie). Im wyższa wartość KI67, tym większa 'złośliwość/agresywność" nowotworu, szybsze namnażanie komórek. >
Wiemy, że w klatce piersiowej mamy do czynienia z chłoniakiem, ale nie mamy informacji stąd wiadomo, że to chłoniak Hogdkina.
Oczywiście ma 100% nie potrafimy wykluczyć, że nie ma tam jakiś komórek raka piersi. Ale całość obrazu przemawia za tym, że te wszystkie zmiany to nie przerzuty raka piersi.
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
pepsi1804 


Dołączyła: 18 Mar 2016
Posty: 21

 #29  Wysłany: 2016-03-22, 09:41  


dziękuje bardzo za poprawę:)
Niestety nie mamy więcej informacji, babcia przywiozła tylko tą dokumentacje bez wypisów po leczeniu. Właśnie dostałam telefon z którego wynika ze faktycznie te ki 67 może sięgać nawet 90% i że dostanie chemie jak to powiedzieć delikatną a nie z grubej rury ze względu na jej stan ogólny. We wtorek zrobią jej wszystkie badania od początku bo nadal nie wiadomo gdzie jest główne źródło raka czy to płuco czy coś z żołądkiem. Potwierdzono tylko tyle ze będzie to leczenie paliatywne..

[ Dodano: 2016-03-23, 09:16 ]
Proszę o informacje.
Babcia skarży się na okropny ból po prawej stronie w zgjeciu chyba na wysokości ostatniego zebra czy to normalne? ketonal i plastry nie dają rady:(.
Babcia mówi ze jak leży w łóżku to jest jeszcze do zniesienia ale jak zaczyna chodzić to jest coraz gorzej..czy nutridrink pomoże babcia bardzo bardzo mało je i podejrzewam że z braku jedzenia nie ma siły by chodzić szybko się męczy i bardzooo długo śpi i często.
 
pepsi1804 


Dołączyła: 18 Mar 2016
Posty: 21

 #30  Wysłany: 2016-03-23, 11:56  


Proszę o przetłumaczenie:)

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-03-25, 10:53 ]
Nie miałam czasu. Postaram się odpowiedzieć po Świętach. Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrych Świąt _itsme_



12233115_911531305595847_374362657_11n.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 318 raz(y) 92,17 KB

 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group