1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Chłoniak DLBCL Gorączka neutropeniczna? Prośba o wskazówki
Autor Wiadomość
*kasia 


Dołączyła: 01 Cze 2016
Posty: 7

 #1  Wysłany: 2016-06-01, 10:05  


Dzień dobry.
Bardzo proszę o radę. Moja mama l. 74 choruje na chłoniaka nieziarniczego rozlanego DLBCL.
Obecnie jest po IV cyklu immunochemioterapii wg R-CHOP ( 18.05). 20.05 otrzymała neulaste.
W poniedziałek wystąpił stan podgorączkowy 37,5 , wczoraj wieczorem 38,7 -podałam paracetamol 0,5. Morfologia
WBC 7,8 (4-10)
NEUT 6,3
NEUT % 81 (34-71)
LYMPH 0.4
LYMPH % 5,6 (19-53)
MONO 0.9
MONO %11,4 (4,7-12,5)
BASO 0.0
BASO 0,3% (0.1-1,2)

RBC 2,52 (3,9-5,2)
HGB 7,9 (11,2-15,7)
HCT 23 (34-45)
PLT 226 (140-440)
Wezwany lekarz z opieki nocnej zalecił ibuprom

Nad ranem temp. 39,0 - podałam paracetamol 0,5
Morfologia
WBC 8,4 (4-10)
NEUT 7,4
NEUT % 88,4 (34-71)
LYMPH 0,3
LYMPH % 4,1 (19-53)
MONO 0,6
MONO% 6,6 (4,7-12,5)
BASO 0,0
BASO% 0.2 (0,1-1,2)

RBC 2,67 (3,9-5,20
HGB 8,5 (11,2-15,7)
HCT 24,3 (34-45)
PLT237 (140-440)
Bardzo się niepokoję, nie wiem co począć dalej. Teraz temp 35,6. Proszę o wskazówki
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #2  Wysłany: 2016-06-01, 10:30  


Jeśli gorączka wzrośnie to do lekarza, ale lepiej nie takiego z opieki nocnej. Czy macie kontakt z lekarzem prowadzącym Mamę przy leczenie chłoniaka?
Poziom WBC i neutrocytów jest dobry, także nie ma niebezpieczeństwa gorączki neutropenicznej.
Być może Mama ma jakąś infekcję. ?
Być może gorączka jest po neulaście (choć minęła ponad 10 dni od podania). ???
Czy po poprzednich chemiach Mama miała podawaną Neulastę? Jeśli TAK, to czy występowała gorączka?
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
*kasia 


Dołączyła: 01 Cze 2016
Posty: 7

 #3  Wysłany: 2016-06-02, 19:47  


Dziękuję za radę.
Wczoraj temp. spadła, a dziś znowu 37,8. Poprosiłam lekarza do domu- stwierdził zapalenie oskrzeli. Przepisał Doxycyclinę, O 15.30 mama otrzymała 2 kapsułki (200mg). Nadal gorączkuje. Nie wiem czy temp. powinna już obniżać się czy jeszcze za wcześnie?
Pozdrawiam ciepło
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #4  Wysłany: 2016-06-02, 20:18  


*kasia napisał/a:
Nie wiem czy temp. powinna już obniżać się czy jeszcze za wcześnie?

To może być za wcześnie. Mam nadzieję, że jutro rano już będzie niższa temperatura.
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
MisiekW 
MODERATOR


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 1408
Pomógł: 560 razy


 #5  Wysłany: 2016-06-02, 20:57  


Doxycyklina jest niezbyt korzystna w tego typu infekcjach, być może trzeba będzie zmienić na inny, jeśli temperatura się nie unormuje. Na razie obserwujcie.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Madzia70: 2016-06-03, 06:57 ]
Dokładnie tak.
 
*kasia 


Dołączyła: 01 Cze 2016
Posty: 7

 #6  Wysłany: 2016-06-03, 19:41  


W dzień temp. w normie, teraz znowu gorączkuje 37.8. Bez środków p/gorączkowych.
Proszę napiszcie co o tym sądzicie, czy mam jutro wzywać lekarza?
Nie mogę skontaktować się z lekarzem prowadzącym mamę bo jest na urlopie.

[ Dodano: 2016-06-03, 20:43 ]
Jeśli nie doxycyclina to jaki antybiotyk?
 
MisiekW 
MODERATOR


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 1408
Pomógł: 560 razy


 #7  Wysłany: 2016-06-04, 15:21  


Ja bym powtórzył morfologię + rozmaz, OB, CRP...
Standardowo w leczeniu empirycznym (czyli jak nie wiemy, co się dzieje) daje się Augmentin/Ciprofloksacynę, albo oba na raz... Gorączka może też przez chwilę jeszcze się utrzymać.
Czy Mama nie miała gorączek przed rozpoznaniem chłoniaka?
Było już badanie PET?
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #8  Wysłany: 2016-06-04, 19:21  


Jak już bierze antybiotyk to trzeba go wybrać do końca, ale wydaje mi się że to nie jest bakteryjne więc nie ma co oczekiwać jakiejś zmiany. Badania (zwłaszcza CRP) mogą coś rozjaśnić, ale podawanie nowych antybiotyków bez jednoznacznych wskazań przy gorączce poniżej 38 st C niekoniecznie jest dobre dla chorego. Jak gorączka nie podskoczy to ja bym czekała na lekarza prowadzącego.
_________________
sprzątnięta
 
tam-tam-taram 
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 763
Skąd: daleko
Pomógł: 628 razy

 #9  Wysłany: 2016-06-05, 22:35  


*kasia,

u mine bylo podobnie, kiedy bylem chory na DLBCL i w trakcie chemioterapii CHOP 15 lat temu.

Jakes 1-2 tygodnie po chemii mialem podobnie: goraczke, dreszcze, objawy podobnie jak w trakcie grypy itd. Mialem podany neupogen (podobne dzialanie do neulasty) i mialem to samo. Od razu sie udalem do lekarza onkologa prowadzacego, nie do zadnego innego, to powinien byc lekarz onkolog, najlepiej prowadzacy. Lekarze ''zwykli'' troche sie boja pacjentow onkologicznych.

Nie rozumiem, dlaczego do tej pory nie pojechalyscie do lekarza prowadzacego, do onkologa? Jezeli jest na urlopie, do innego, ktory go zastepuje, ew. wytlumaczyc. Czy lepiej pisac na forum internetowym?
Przeciez tu chodzi o powazna sprawe a nie o zwykle przeziebienie.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: MisiekW: 2016-06-06, 01:17 ]
Może dlatego, że jest na urlopie jak wyżej wspomniano. Nie każdy ośrodek może sobie pozwolić na leczenie wszystkich możliwych powikłań, bo zabrakłoby łóżek, lekarzy i rąk do pracy. Następnym razem po raz kolejny proszę o dokładną lekturę wątku.

 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #10  Wysłany: 2016-06-06, 07:26  


Kasia, jeśli Mama nadal dziś gorączkuje, skonsultujcie się z lekarzem.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
*kasia 


Dołączyła: 01 Cze 2016
Posty: 7

 #11  Wysłany: 2016-06-06, 21:00  


Mama od soboty wieczorem nie gorączkuje. Temp. 36,8. Nadal na doxycyclinie.
Jednak za radą w niedzielę wykonałam CRP - 3,51 (0,00-0,50)- o czym świadczy?, mocz- b/z, powtórzyłam morfologie:
WBC 10,42 (4-10)
Neutrocyty 8,6 (1,5-8,0)
Limfocyty 0,82 (1,00-6,5)
Monocyty0,731 (0,300-1,500)
RBC 3,10 (4,00-5,00)
HGB 9,82 (12-16)
HCT 29,3 (37-47)
PLT 395 (150-450)
Dziś byłyśmy także u hematologa-onkologa - na razie bez dodatkowych zleceń- jeśli temp. będzie wzrastać np. 37,2 mamy włączyć dodatkowo Formilid. Przy takiej temp.?... Już nic z tego nie wiem. Osłuchowo czysto.


Jak już pisałam wcześniej mama jest po IV cyklu chemii. Po każdej otrzymywała Neulastę. Do tej pory nie gorączkowała. Przed rozpoznaniem chłoniaka gorączki też nie występowały.
A wszystko zaczęło się od bólu gardła podczas przełykania, później spadek wagi.
W badaniu laryngologicznym guz nasady języka. Pobrano wycinek- utkania nowotworowego nie stwierdza się. Ból jednak nadal utrzymywał się, laryngolog przekonany, że to sprawa nowotworowa. Przyjęto mamę do szpitala, gdzie wykonano direktoskopię, pobrano materiał do badania.
W wycinku: DLBCL CD 20 (+), BCL-6 (+), BCL-2 (-), CD 10 (-), CD-5 (-), Cyklina D1 (-), CD30 (-), EMA (-), Ki-67 (+) 90%.
Wykonano PET-TK : uwidoczniono pojedyncze ognisko rzutujące się w obrębie zmiany naciekowej, która zaczyna się na poziomie nasady języka po stronie lewej, dochodzi do lewobocznej ściany gardła środkowego, aż do przestrzeni nadgłośniowej na długości ok. 5 cm, SUV max 18,4. Poza tym dystrybucja radioznacznika w pozostałych objętych badaniem segmentach ciała fizjologiczna.
Po 3 cyklu wykonano TK szyi, klatki piersiowej, jamy brzusznej i miednicy. Jeszcze nie mamy wyników.
Z Waszego doświadczenia i wiedzy co możecie na tym etapie powiedzieć o rokowaniu dla mojej mamy, czy ma jakieś szanse?
Z góry dziękuję
Pozdrawiam

tam-ta-taram "Przyjaciel nie osądza w oparciu o to co widać z zewnątrz. Rozumie od środka. Widzi sercem, wspiera słowem...."
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #12  Wysłany: 2016-06-07, 07:50  


Podwyższony CRP i WBC to może być wynikiem infekcji. :?ale?:
Co prawda już minęło trochę czasu od podania neulasty i zakończenia chemia, ale jednak 'odchylenia' od norm w morfologii krwi mogą właśnie tym być spowodowane. W szczególności jest niska hemoglobina, ale to może być nadal po chemioterapii.
Czy masz morfologię po każdej chemii, czy widać w niej spadek hemoglobiny?

Jaki był stopień zaawansowania chłoniaka? Jaki był poziom LDH przy diagnozie? Ile Mama ma planowanych cykli chemii?
Gdzie Mama się leczy?
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
*kasia 


Dołączyła: 01 Cze 2016
Posty: 7

 #13  Wysłany: 2016-06-07, 20:45  


Zestaw badań w tym morfologię robimy przed każdą chemią. Po chemii nie ma żadnych badań. Porównując wyniki hemoglobiny widać tendencję spadkową po każdym cyklu.
Ostatnio zażywa tardyferon. Wspomagam ją pietruszką, sokiem z pokrzyw, żółtkami jaj, vit. c, choć najbardziej korzystna z tego co powiedział nam lekarz byłaby wątróbka- niestety nie do przejścia dla mamy. Generalnie mama bardzo, bardzo mało je, schudła już bardzo dużo.

Mama jest leczona w Gliwicach. P. doktor planuje 5-6 cykli chemii. Poziom LDH na wstępie 132 (125-220).
 
MisiekW 
MODERATOR


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 1408
Pomógł: 560 razy


 #14  Wysłany: 2016-06-07, 20:57  


Hemoglobina jest niska wskutek uszkodzenia szpiku po chemii. Pietruszka nic tu nie da.
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #15  Wysłany: 2016-06-08, 13:58  


*kasia napisał/a:
wątróbka- niestety nie do przejścia dla mamy.

Jeśli Mama nie lubi wątróbki, 'nie zdziała cudów'. Tak jak napisał Misiek. Niska hemoglobina jest z powodu uszkodzenia szpiku, a nie z powodu braku żelaza.
Taką dietą
*kasia napisał/a:
Wspomagam ją pietruszką, sokiem z pokrzyw, żółtkami jaj, vit. c, choć najbardziej korzystna z tego co powiedział nam lekarz byłaby wątróbka
można się wspomagać przy anemia z powodu niedoboru żelaza.
Jeśli Mama lubi jeść te rzeczy, to niech je je. Ale nie ma potrzeby aby Jej do ich jedzenia zmuszać.

Czy Mama dziś gorączkuje?
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group