1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Azja - komentarze
Autor Wiadomość
basik85 


Dołączyła: 28 Paź 2015
Posty: 127
Pomogła: 6 razy

 #1  Wysłany: 2016-02-10, 10:32  Azja - komentarze


>> Komentarze dotyczą tego wątku <<



azja,

Witaj na forum . Bardzo mi przykro że tak się dzieje.

Jak Mama się teraz czuje ?

Pozdrawiam.
 
tronca33 


Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #2  Wysłany: 2016-02-11, 13:03  


Bradzo mi przykro.Wiem przez Co przechodzisz bo moj tatao walczy z rakiem trzustki juz 2 lata i 9 miesiecy....Przykro mi ze tak szybko to poszlo..ale teraz musisz byc silna i korzystac z kazdej minuty z Twoja mamusia.Bo raczej nei wiele jej zostalo.Szkoda,ze nie masz jakiegos psychologa pod reka aby zapytac jak do tego podejsc.Zapytaj w swoim hospicjum.Jestem z Toba i modle sie za Was...Badz silna..Pozdrawiam.. ::rose::
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #3  Wysłany: 2016-02-11, 17:13  


azja napisał/a:
mama nic nie wie mysli ze to kamien wyciagna i szykuje sie na operacje przepukliny ....
ja nie wie jak to powiedziec....a musze!


Różne jest podejście ludzi do tego tematu, jedni chronią bo boją się załamania pacjenta, inni mówią, wiadomo, że nie wprost, umierasz i to niedługo, będziesz cierpieć, masz raka, bo nie o takie informacje chodzi ale o dozowanie informacji. Znasz mamę i wiesz na ile jest gotowa przyjąć do wiadomości to co Ją czeka i jak to przyjmie. Zawsze o pomoc można prosić psychoonkologa, bo wiadomo, że temat jest bardzo trudny. Ja jestem za tym, że należy poinformować chorego, że walczy z ciężką, śmiertelną chorobą, dlatego że każdy z nas ma jakieś sprawy do załatwienia, coś co trzeba zakończyć, może z kimś porozmawiać, pożegnać się, przygotować się. Znasz mamę najlepiej i na pewno będziesz wiedziała jak postąpić.

azja napisał/a:
powiedzcie mi czego sie moge spodziewac....ile to potrwa....jakich dolegliwosci ocekiwac...ja sie czuje jak dziecko we mgle


myślę, że najlepiej będzie jak poczytasz forum, znajdziesz tutaj bardzo dużo informacji, które na pewno Ci się przydadzą. Poza tym, jest tu wiele cudownych osób, które w każdej chwili pomogą Ci rozwiązywać problemy i kierować na właściwą drogę, jak będzie coś niepokojącego.

azja napisał/a:
jesuuuu ja tego nie przezyje


Przeżyjesz, tak jak my wszyscy, nie obiecujemy, że będzie łatwo, będzie ciężko niestety ale dasz radę, tak jak my daliśmy/dajemy. Załatwiaj hospicjum, szybko i koniecznie, przy Ich pomocy będzie Ci łatwiej przez to przejść a mama nie będzie cierpiała.

Pozdrawiam :tull:
 
tronca33 


Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #4  Wysłany: 2016-02-11, 18:56  


Aha i za pomnialam napisac,ze moj tato potrzebowal roku aby sobie uswiadomic ze ma raka i zaczac nazywac go po imieniu.Mial taka blokade ze nie mowil o raku mowil tylko ze jest chory.A dzis juz wie co ma i wie ze nei moze sie poddac i mowi..Jestem zolnierzem i sie nie poddam musze walczyc....Wiec napewno mamie bedzie ciezko ta wiadomosc przyjac do wiadomosci.... :tull:
Ale tak jak pisala poprzedniczka musisz jej powiedziec bo napewno a wiele spraw do zalatwienia i musisz jej w tym pomoc..abys czula ze zrobilas wszystko...
A teraz badz z nia i mow jej ze ja kochasz..bo czasem tego nie mowimy naszym bliskim..a potem zalujemy...Trzymaj sie cieplo...
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #5  Wysłany: 2016-02-13, 22:45  


azja napisał/a:
mowi o smierci a ja nie oge slchac bo mi sie w srodku wszystko przewraca...


Dla mamy to jest w tej chwili szok, musi się w jakimś stopniu oswoić z zaistniałą sytuacją. Pozwól mamie mówić to co chce, mama musi wyrzucić z siebie swój ból.

azja napisał/a:
te dni sie tak ciagna...


Jak się na coś czeka to zawsze się wszystko dłuży. Niestety niektórych rzeczy nie da się przyśpieszyć, wiem że chciałabyś żeby coś się działo wokół mamy, z Jej zdrowiem ale wiesz przecież, że są jakieś procedury, kolejki, czasami coś nie wyjdzie, trzeba powtarzać, musisz uzbroić się w cierpliwość.

Trzymaj się i nie płacz przy mamie.
 
azja 


Dołączyła: 09 Lut 2016
Posty: 93
Pomogła: 5 razy

 #6  Wysłany: 2016-02-13, 23:11  Azja - komentarze


ona tylko o smierci mowi a ja bym sie przytulila wyplakala do niej ....tyle planow bylo ... ato skora i kosci ...czemu wczesniej nic nie zuwazylam ....nie dzialalam...czemu...
moja mama to jest najlepsza...nie chce zeby umarl wszystko bym oddala eby zyla zeby to minelo..ze to sen ,,,,to film....
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group