1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
asia77 - komentarze
Autor Wiadomość
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #61  Wysłany: 2011-12-08, 12:08  


asiu77, na dzień dzisiejszy :tull:
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
akos6 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Paź 2011
Posty: 1290
Pomogła: 212 razy

 #62  Wysłany: 2011-12-08, 12:25  


:tull: i ja też...
_________________
nic nie muszę....wszystko mogę :)
 
asia77 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 26 Paź 2011
Posty: 1403
Pomogła: 137 razy

 #63  Wysłany: 2011-12-09, 14:22  


Tatuś coraz gorzej , nie udało nam się znaleźć hospicjum nie ma kasy ,nie ma miejsc ,nie rozumie tego :cry: :cry: :cry: Zostaliśmy sami z tym wszystkim sami z umierającym tatą ,który niedlugo odejdzie .Bardzooooooo mi ciężko :cry:
_________________
Tatulek [*] 12-12-2011 godz 7:50 .Spoczywaj w Pokoju.
 
 
Gusia 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 11 Sie 2011
Posty: 155
Skąd: Poznań
Pomogła: 45 razy

 #64  Wysłany: 2011-12-09, 14:41  


Asia77 Musisz być silna , Tatko patrzy na Ciebie . Nie trać wiary. Dzisiejszą modlitwę ofiaruję za Twojego Tatę.
 
erin29 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Sie 2010
Posty: 1669
Skąd: Brzesko
Pomogła: 213 razy

 #65  Wysłany: 2011-12-09, 15:07  


Asia wiem jakie to okropne ( pamiętam ostatnie tygodnie Mojego Teściunia )
Dużo siły Wam życzę Asieńko ( moja imienniczko ;) )
Ściskam Cię mocno :tull: :/pociesza:/
_________________
" Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012
 
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #66  Wysłany: 2011-12-09, 16:00  


asia77, Asieńko kochana :/pociesza:/ myślę o Was cały czas. Wyobrażam sobie co teraz czujesz :-(
Znam ten strach, to uczucie bezradności , ten żal do całego świata jedyne czego można Wam teraz życzyć do DUŻO sił a dla taty mniej cierpienia i aby jeszcze z Wami pobył.
Asieńko w takiej sytuacji człowiek często nie wie jak pomóc, co doradzić czy jak pocieszyć ....i tak jest teraz ze mną ...brak mi słów :-(
Pamiętam jak to było ze mną , ja nie oczekiwałam wiele, chciałam tylko mieć obok siebie kogoś kto mnie wysłucha lub może nawet popłacze ze mną. Brakowało mi tego, brakowało mi bliskości kogoś. Bliskość kogoś zastępowałam sobie forum (nadal często to robię) tu wyrzucałam z siebie wszystko i tu płakałam. Mam nadzieję, że Tobie tego nie brakuje a jeżeli tak to pisz, a my choć już za bardzo pomóc nie możemy to zawsze wysłuchamy...
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #67  Wysłany: 2011-12-09, 18:13  


asiu dasz radę, w takich momentach jestesmy silne
bardzo mocno cię wspieram ,
dodaje trochę mojej siły
kontakt masz z rodzinnym chociaz?
gdyby było zle wzywaj na pomoc pogotowie
i przy tacie staraj sie być spokojna, tata bardziej się boi jemu jest najtrudniej
przetrwasz , musisz dla Niego
jak wszystko sie skonczy wtedy pozwolisz sobie na bycie sobą
na emocje i łzy

przytulam cię mocno
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
AdArk 
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 372
Pomógł: 66 razy

 #68  Wysłany: 2011-12-09, 22:28  


asia77 napisał/a:
nie udało nam się znaleźć hospicjum nie ma kasy ,nie ma miejsc ,nie rozumie tego :cry: :cry: :cry:
Takie sytuacje burzą krew z wściekłości, Jak można zostawiać ludzi bez pomocy, w najcięższych sytuacjach w życiu???!!! Chce się kląć...(!!)


asia77, bardzo mi przykro czytając to co piszesz.
Współczuję Ci, że z Tatą coraz gorzej. To bardzo smutne...
Mógłbym podpisać się pod tym co napisała Anelia...ja też nie znajduję słów wsparcia, ale chciałbym byś wiedziała, że jesteście w moich myślach...

Siły..dużo siły..dla Ciebie i Taty...

Cytat:
....Ty chyba wiesz co robisz Boże.........
Jeżeli wie, to może nie da więcej niż można udźwignąć i znajdzie się w drodze "Cyrenejczyk", który pomoże Wam dźwigać krzyż...
asia77, :/pociesza:/
_________________
"tutaj wszystko, co piękne, wszystko, co straszliwe,
bo żyje - przeżywane przez wszystko, co - żywe..." J. Kaczmarski
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #69  Wysłany: 2011-12-09, 22:46  


AdArk napisał/a:
ja też nie znajduję słów wsparcia, ale chciałbym byś wiedziała, że jesteście w moich myślach...

Mogę tylko to zacytować i podpisać się pod tymi słowami. :cry:

AdArk napisał/a:
Cytat:
....Ty chyba wiesz co robisz Boże.........
Jeżeli wie, to może nie da więcej niż można udźwignąć i znajdzie się w drodze "Cyrenejczyk", który pomoże Wam dźwigać krzyż...

AdArk ma rację, Uwierz w to Asiu.
:tull:
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
asia77 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 26 Paź 2011
Posty: 1403
Pomogła: 137 razy

 #70  Wysłany: 2011-12-10, 23:43  


Właśnie wróciłam do domu od tatki ,poprzez to ,że nie ma miejsca w hospicjum codziennie pokonuje 100 km w jedną stronę ,żeby być u Tatusia.Jest coraz słabiej ,bardzo żółty serce się kraja jak patrze na to cierpienie.Dlaczego nie możemy mieć Tatusia pod "nosem" bo NFZ dał za mało kasy na kontrakty?Czy żeby umrzeć w godnych warunkach przy rodzinie w trzeba wcześniej sobie zaklepać miejsce ???? :cry: Chore to jest wszystko .Dzisiaj jeszcze lekarka zasugerowała i niewiem ku czemu to miało służyć ,że dlaczego Taty nie bierzemy do domu chodź dzień wcześniej inny lekarz powiedział ,że nie ma mowy o pobycie Taty w domu bez załatwionego hospicjum domowego czy stacjonarnego bo nie damy sobie rady !!! a ta dziś mówiła że przecież to nic trudnego :?ale?: Wywołała u mnie poczucie winy ,że może powinnam zabrać z mamą Tatkę do domu :?ale?: Sama niewiem co jest dobre bije się z myślami . :cry: :cry:
_________________
Tatulek [*] 12-12-2011 godz 7:50 .Spoczywaj w Pokoju.
 
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #71  Wysłany: 2011-12-11, 14:22  


Asiu, żadnych wyrzutów. Ludzie klepią głupoty, nic na to nie poradzisz. Póki ktoś nie będzie w takiej sytuacji jak Ty nie prawa tak mówić. Tak oceniać.
I ogólnie nie wiem co Ci napisać. Wszelkie słowa na niezbyt wiele się zdają.
Z Kubusia Puchatka (coś w tym stylu): Kłapouchy nie wiedział co powiedzieć pocieszającego, to zrobił coś pocieszającego. A ja nie wiem co dla Ciebie mogę zrobić. :(
Pamiętam (niestety tylko wirtualnie) tu jestem |przytula|
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Berta 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Maj 2011
Posty: 1352
Skąd: Kraków
Pomogła: 170 razy

 #72  Wysłany: 2011-12-11, 14:31  


JustynaS1975 napisał/a:
Asiu, żadnych wyrzutów. Ludzie klepią głupoty, nic na to nie poradzisz. Póki ktoś nie będzie w takiej sytuacji jak Ty nie prawa tak mówić. Tak oceniać.
[
podpisuję się pod tym co napisała Justynka.
|przytula|
_________________
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
— Paulo Coelho
 
asia77 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 26 Paź 2011
Posty: 1403
Pomogła: 137 razy

 #73  Wysłany: 2011-12-12, 16:13  


Tatuś dziś odszedł o 7:50 rano :uuu: :uuu: :cry: :cry: Dziękuję za wszystko zwłaszcza DSS
_________________
Tatulek [*] 12-12-2011 godz 7:50 .Spoczywaj w Pokoju.
 
 
akos6 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Paź 2011
Posty: 1290
Pomogła: 212 razy

 #74  Wysłany: 2011-12-12, 16:35  


przykro mi Asiu... Trzymaj się... :/pociesza:/
_________________
nic nie muszę....wszystko mogę :)
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #75  Wysłany: 2011-12-12, 17:09  


asiu77, bardzo mnie przykro. Bardzo Ci współczuję ::rose::
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group