Byłam wczoraj u Tatki ,taki smutny słabiutki całą naszą wizytę przespał ,mówi niby że się dobrze czuje ,ale ja widzę jak jest .5 grudnia ma się wstawić na chemiie ale ja wątpie żeby ją dostał.Z dnia na dzień wygląda słabiej,zaraz Święta co to za Święta
_________________ Tatulek [*] 12-12-2011 godz 7:50 .Spoczywaj w Pokoju.
asia77,
Może tatko miał po prostu gorszy dzień Sama wiesz jak my zdrowe osoby wczoraj czułyśmy się w ten szary, bury, ponury i WIETRZNY dzień. Najlepiej wejść pod kołderkę i do końca dnia nie wychodzić, więc może tatko też tak się poczuł
Trzymaj się . Buziak.
_________________ Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
asiu77, ja tylko przytulam
Może jest tak jak pisze Anelia, Tata ma gorszy dzień. A pogoda dobremu samopoczuciu nie sprzyja, nawet zdrowemu.
Na razie nie myśl o Świętach, nie zamartwiaj się. Nie trać na to czasu.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
U nas coraz słabiej Tatko coraz mniej ma sił ,widzę że nic Go nie interesuje .Coraz więcej śpi nic prawie nie je ,nie mogę na to wszystko patrzeć jak z dnia na dzień jest coraz gorzej .Modlę się o to codziennie ,żeby Pan Bóg dał nam siłe walki a Tatkowi mniej bólu to żeby na Święta chodź troszkę się poczuł lepiej ,żebym zobaczyła ciut uśmechu na jego twarzy . Niewiem jak to dalej będzie nie wyobrażam sobie ,że Tatulka zabraknie i to jego cierpienie .....
[ Dodano: 2011-12-05, 14:54 ]
Cały czas czekam na decyzje w sprawie chemii,nie jest dobrze
_________________ Tatulek [*] 12-12-2011 godz 7:50 .Spoczywaj w Pokoju.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Mapa forum
Formularz kontaktowy
FAQ
Grupy
Album
Rejestracja
Zaloguj
Sama wiesz jak my zdrowe osoby wczoraj czułyśmy się w ten szary, bury, ponury i WIETRZNY dzień. Najlepiej wejść pod kołderkę i do końca dnia nie wychodzić, więc może tatko też tak się poczuł 
Tatko coraz mniej ma sił ,widzę że nic Go nie interesuje .Coraz więcej śpi nic prawie nie je ,nie mogę na to wszystko patrzeć jak z dnia na dzień jest coraz gorzej .Modlę się o to codziennie ,żeby Pan Bóg dał nam siłe walki a Tatkowi mniej bólu to żeby na Święta chodź troszkę się poczuł lepiej ,żebym zobaczyła ciut uśmechu na jego twarzy . 
